Nie mam Maca, ale istnieje na niego prosty i darmowy program ImageOptim z bardzo dobrymi opiniami w sieci – https://imageoptim.com/
Działa metodą drag & drop (alternatywnie możesz dodać grafiki plusikiem), optymalizacja zaczyna się automatycznie po wgraniu obrazków. Co ważne, program nie tworzy duplikatów: stara wersja trafia do kosza, a nowa zapisuje się automatycznie.
Możesz dostosować ustawienia optymalizacji do własnych potrzeb.

Jeśli używasz Contact Form 7, to w edycji formularza masz do wyboru pole QUIZ i tam możesz ustawić dowolne działanie arytmetyczne albo inne pytanie.
W tekście formularza wygląda to np. tak:

[quiz quiz-742 “Jaka jest stolica Polski?|Warszawa”]

A jeśli nie Contact Form 7, to daj znać, której wtyczki używasz 🙂

To pierwsze możesz osiągnąć, dodając niestandardowy kod do pliku functions.php w Edytorze motywów.

Najpierw zrób kopię tego pliku (może być w Notatniku albo Notepad++), dopiero potem edytuj. Jeżeli nadal używasz motywu, który autor aktualizuje, utwórz motyw potomny, aby uniknąć zmian po aktualizacji motywu i upewnij się, że aktualizujesz plik functions.php dla motywu potomnego.

Na końcu functions.php dodaj taki kod:

add_action( ‘woocommerce_before_checkout_form’, ‘wc_always_show_coupon_field_checkout’, 5 );
remove_action( ‘woocommerce_before_checkout_form’, ‘woocommerce_checkout_coupon_form’, 10 );
function wc_always_show_coupon_field_checkout() {
echo ‘< div class="woocommerce-form-coupon">‘;
woocommerce_form_field( ‘coupon_code’, array(
‘type’ => ‘text’,
‘class’ => array( ‘form-row-first’ ),
‘placeholder’ => __( ‘Kod kuponu’, ‘woocommerce’ ),
‘required’ => false,
) );
echo ‘< button type="submit" class="button" name="woocommerce_apply_coupon" value="' . esc_attr__( 'Zastosuj kupon', 'woocommerce' ) . '">‘ . esc_html__( ‘Zastosuj kupon’, ‘woocommerce’ ) . ‘‘;
echo ‘‘;
}`

Ważne: skasuj spacje pomiędzy trójkątnymi nawiasami a div i button. Inaczej nie zadziała 🙂

To drugie też możesz osiągnąć kodem, ale nie jestem pewna, czy dobrze rozumiem. Czy pytasz o to, jak zrobić wyświetlanie listy rozwijanej krajów, na której jest widoczny tylko jeden kraj? Jaki jest cel tego ustawienia?

• Ta odpowiedź została zmodyfikowana 1 rok temu przez Kaja Rzeczkowska.

Wersja wykorzystująca moc motywu, który masz:

Albo masz już podstronę Albums, która jest listą Twoich albumów albo powinnaś coś takiego utworzyć. Jeśli to drugie, to w ustawieniach nowej strony w panelu po prawej edytuj szablon i wybierz z listy rozwijanej Lista Albumów. Utworzy Ci się wtedy strona wyświetlająca zdjęcia wyróżniające albumy + opisy.
Wygląd podstrony wyedytujesz w zakładce Personalizacja -> Ustawienia albumów -> Lista albumów. Warto wejść w tę właśnie podstronę podczas edycji, to będziesz widziała zmiany na bieżąco 🙂

Wersja na piechotę:

Jeśli wejdziesz w edycję ręcznie utworzonej strony Portfolio w Elementorze, to powinnaś mieć – także w tym motywie – opcję dodania obrazów, w edycji których można ustawić ręcznie odnośnik do albumu – tej samej podstrony swojej witryny, którą masz linkowaną w menu.
Odnośnik działa tylko do obrazu, tak dodany podpis nie linkuje, ale możesz dodać tekst pod obrazkiem i podlinkować cały tekst, albo dodać przycisk i podlinkować przycisk.

Tej drugiej wersji oczywiście nie polecam, bo masz motyw dostosowany idealnie pod portfolio i nie potrzebujesz wyklikiwać tej strony ręcznie 🙂

Możesz zignorować, ale możesz też rozważyć instalację najnowszego motywu domyślnego. Już wyjaśniam, jakie są argumenty WordPressa 🙂

Tak jak komunikuje WordPress, w przypadku problemów z motywem, który aktualnie używasz, WordPress automatycznie przełączy się na motyw domyślny, aby uniknąć błędów na stronie. Jeśli nie masz zainstalowanego żadnego motywu domyślnego, może to prowadzić do problemów z wyświetlaniem strony w przypadku takiej sytuacji, włącznie z “białym ekranem śmierci”.

Dodatkowo jeśli strona wywali Ci jakiś błąd – mnie ostatnio nie działało dodawanie wpisów, zamiast znanego okienka na temat i tekst widziałam właśnie słynny biały ekran – można włączyć motyw domyślny tymczasowo i zobaczyć, czy to problem z motywem, a może z jakąś wtyczką. W moim przypadku była to wina motywu.

Motywy domyślne (Twenty Twenty-Three etc. od WP) są regularnie aktualizowane przez zespół WordPress, co oznacza, że są one zgodne z najnowszymi wersjami WordPressa i zabezpieczone przed znanymi problemami związanych z bezpieczeństwem. Z tym że właśnie bezpieczeństwo jest powodem, dla którego nie należy mieć zainstalowanych na stronie dziesiątek przetestowanych i odrzuconych motywów, bo ich zazwyczaj nie aktualizujemy i tak sobie tylko wiszą, a przez nie łatwo się włamać na stronę. Motyw domyślny też aktualizujemy ręcznie na stronie. Więc jeśli masz motyw domyślny jako zapasowy, to masz więcej sprawdzania aktualizacji… albo kolejne otwarte okienko dla hakerów.

Jeśli więc Twój motyw jest aktualny, regularnie aktualizowany przez twórców i nie sprawia żadnych problemów, nie musisz instalować motywu domyślnego. To nie jest konieczne 🙂

“Tylko przekierowanie” jest oznaczone jako niebezpieczne dlatego, że:
– daje bezpośredni dostęp do plików każdemu, kto ma linka
– nie ma zabezpieczeń typu ograniczenie liczby pobrań, wygaśnięcie linku itd.
– w przypadku prawdziwych plików (nie kursu) powoduje większe obciążenie serwera
– niektórzy hostingodawcy blokują takie przekierowania (do plików, nie kursów)

Zastanów się, czy jest Ci z Tym OK – i daj znać, czy potrzebujesz jeszcze w czymś pomocy 🙂

Hej 🙂 Wejdź w Wygląd -> Dostosuj -> WooCommerce -> Zamówienie i tam będziesz mogła edytować formularz zamówienia.

Cześć 🙂 Są dwie metody: poprzez panel WordPressa oraz zaawansowana, wymagająca przekopiowania plików strony przez FileZilla albo innego klienta FTP i eksport oraz import bazy danych. Jeśli masz prostą stronę, gdzie nie zmieniałaś ustawień w motywach i wtyczkach, pierwsza metoda będzie wystarczająca – bazuje na przeniesieniu treści. Jeśli jednak masz dużo wyklikanych ustawień, wybierz drugą.

Metoda 1, przez panel WordPress

Wyczyszczenie strony docelowej:
Zrób kopię strony z domeny docelowej, jeśli uważasz, że Ci się kiedykolwiek może przydać.
Skasuj wszystkie treści zbędne na Twojej stronie docelowej.

Eksport zawartości:
Na stronie, z której chcesz skopiować zawartość, zaloguj się do panelu administracyjnego WordPress.
Przejdź do “Narzędzia” > “Eksport”.
Wybierz “Cała zawartość”, aby pobrać wszystkie wpisy, strony, komentarze, pola, kategorie, tagi etc.
Kliknij “Pobierz plik eksportu” i zapisz plik XML na swoim komputerze.

Import zawartości:
Na stronie, na którą chcesz przenieść zawartość, zaloguj się do panelu administracyjnego WordPress.
Przejdź do “Narzędzia” > “Import”.
Zainstaluj i aktywuj wtyczkę “WordPress Importer”, jeśli jeszcze jej nie masz.
Kliknij “Uruchom importera” pod “WordPress”.
Prześlij plik XML, który pobrałaś wcześniej, i kliknij “Prześlij plik i importuj”.
Przypisz autora zawartości / utwórz nowego użytkownika.
Upewnij się, że zaznaczyłaś opcję “Importuj załączniki”, aby pobrać wszystkie obrazy i multimedia związane z treścią.
Kliknij “Przesyłanie zakończone”, aby rozpocząć proces importowania.

Aktualizacja ustawień i wtyczek:
Po zakończeniu importu upewnij się, że wszystkie ustawienia, wtyczki i motywy są zaktualizowane i aktywne.
Sprawdź także działanie linków.

Testowanie strony:
Po zakończeniu importu sprawdź stronę, aby upewnić się, że wszystko działa poprawnie.
Przejrzyj wpisy, strony, menu, widgety i inne elementy, aby sprawdzić, czy zostały poprawnie przeniesione.

Metoda 2, przez FileZilla i phpMyAdmin

Wykonaj kopię zapasową:
Zrób kopię zapasową swojej obecnej strony internetowej (źródłowej) i bazy danych. W razie problemów będziesz mogła przywrócić stan pierwotny.

Eksport bazy danych:
Eksportuj bazę danych ze strony źródłowej, do której masz dostęp w panelu Twojego hostingodawcy (phpMyAdmin). Wybierz bazę danych, a następnie kliknij “Eksportuj” i zapisz plik SQL na swoim komputerze.

Pobierz pliki źródłowe:
Połącz się z serwerem strony źródłowej za pomocą klienta FTP, takiego jak FileZilla. Pobierz wszystkie pliki i foldery z katalogu głównego WordPress na swój komputer.

Prześlij pliki na nową domenę:
Połącz się z serwerem strony docelowej za pomocą klienta FTP. Prześlij wszystkie pliki i foldery z katalogu głównego WordPress na nową domenę, nadpisując istniejące pliki.

Utwórz nową bazę danych:
Na serwerze strony docelowej utwórz nową bazę danych w odpowiedniej zakładce na stronie Twojego hostingodawcy. Koniecznie zapisz nazwę bazy danych, nazwę użytkownika i hasło, ponieważ będą potrzebne w kolejnych krokach.

Importuj bazę danych:
Zaimportuj wcześniej wyeksportowaną bazę danych na serwer strony docelowej za pomocą phpMyAdmin. Wybierz nową bazę danych, a następnie kliknij “Importuj” i wybierz plik SQL, który pobrałaś wcześniej.

Zaktualizuj wp-config.php:
W plikach WordPress na nowej domenie, znajdź plik “wp-config.php”. Otwórz go w edytorze tekstu i zaktualizuj następujące informacje:

“sql
Copy code
define(‘DB_NAME’, ‘nazwa_nowej_bazy_danych’);
define(‘DB_USER’, ‘nazwa_użytkownika_nowej_bazy_danych’);
define(‘DB_PASSWORD’, ‘hasło_nowej_bazy_danych’);”
(bez cudzysłowu)

Zaktualizuj linki w bazie danych:
W nowej bazie danych musisz zaktualizować wszystkie linki wewnętrzne i odniesienia do domeny. Możesz to zrobić za pomocą kwerendy SQL w phpMyAdmin:

“sql
Copy code
UPDATE wp_options SET option_value = REPLACE(option_value, ‘staradomena.pl’, ‘nowadomena.pl’) WHERE option_name = ‘home’ OR option_name = ‘siteurl’;
UPDATE wp”
(bez cudzysłowu)

Obie metody mogą się wydawać trochę skomplikowane, ale krok po kroku na pewno dasz radę, a jeśli gdzieś utkniesz, to śmiało pytaj 🙂

Hej, to trudne pytanie. Nigdy nie zetknęłam się z taką sytuacją. Myślę, że warto zaczekać, aż klient sprawdzi, czy wszystko ma skonfigurowane tak, jak powinien, przede wszystkim czy nie ustawił przypadkiem zwrotu ręcznego zamiast automatycznego. Może odpowiedź jest prosta. Na razie wrzuciłam pytanie dziewczynom z zespołu – może któraś miała doświadczenie z podobnym zdarzeniem.

Faktycznie dużo się pozmieniało. Wygląda to trochę jakbyś przypadkiem skasowała kawałek kodu. Najprościej byłoby przywrócić stronę z kopii – jeśli nie masz swojej, napisz do firmy hostingowej.

Tak, można. WordPress ma opcję eksportowania i importowania stron, wpisów i innych elementów swojego systemu. Na stronie B wejdź w Narzędzia Eksport i wyeksportuj to, co chcesz zachować. Następnie zrób backup strony B – na wszelki wypadek. Potem przenieś stronę A wtyczką do migracji, wejdź w Narzędzia Import i zaimportuj plik, który wygenerował się podczas eksportu.
Rozwiązanie działa najlepiej, kiedy obie strony są na tym samym builderze, np. Elementorze, w przeciwnym razie zaimportowane strony mogą się wykrzaczyć.

Cześć 🙂 To domyślna funkcjonalność w LearnPress. Czy jeśli zapiszesz się na utworzony przez siebie kurs lub przykładowy kurs utworzony przez LearnPress jako kursantka, to nie masz tych opcji?

Tak naprawdę wszystko zależy od tego, czy Twój obecny motyw pozwala Ci osiągnąć efekt, jakiego potrzebujesz. Najprawdopodobniej tak. Najprościej jest to sprawdzić, tworząc na szybko w obecnej domenie testowe treści (bez żadnej sensownej treści) i fejkowe konta kursantów.

Wtyczki takie jak np. LoginWP (Formerly Peter’s Login Redirect) pozwolą Ci zadecydować, jaką podstronę zobaczy użytkownik po zalogowaniu.

Podstrona jest opcją zdecydowanie lepszą: wygodniejszą, tańszą (licencje) i korzystniejszą z perspektywy ruchu.

Pamiętaj, że dla adresu, powiedzmy, mufiflony.com.pl/nazwakursu możesz utworzyć subdomenę nazwakursu.mufiflony.pl i zrobić przekierowanie 301. W ten sposób każdy, kto wejdzie na nazwakursu.mufiflony.pl, zostanie w mgnieniu oka przekierowany na właściwą podstronę. Będzie elegancko i wygodnie.

I nie wahaj się pytać o co tylko potrzebujesz – kupując kurs, kupiłaś wsparcie Oli i jej zespołu 🙂

Niestety rozwiązanie z tzw. personality quizes będącymi lead magnetami jest na tyle popularne, że wszystkie znane mi wtyczki oferujące to rozwiązanie chcą na nim zarabiać i połączenie funkcjonalności personality quiz + zbierania maili jest płatne.

Z polecanych wtyczek dobra – i relatywnie niedroga – jest WP Quiz, kosztuje 57$ z rocznym wsparciem albo 199$ za dożywotnie aktualizacje i nielimitowaną ilość instalacji. Niektóre tego typu wtyczki kosztują nawet 300$ rocznie.

WP Quiz możesz wykorzystać bezpłatnie trochę na okrętkę: funkcja testu osobowości sama w sobie jest darmowa, płacisz za zbieranie maili. Możesz zrobić tak, że najpierw prosisz osobę o maila, następnie udostępniasz jej quiz, wyświetlasz wyniki i udostępniasz wszystkie PDF-y. Nie jest to idealne rozwiązanie, bo nie segmentujesz odbiorców, ale może wystarczy na start? Kiedy zaczniesz zarabiać, możesz kupić wersję PRO i uprościć sobie życie.

Cześć,
Z tego co rozumiem, to jest to dosyć proste:

– tworzysz nową subdomenę, np. kurs.mufiflony.com.pl
– instalujesz na niej nowego WordPressa i wybrany motyw, dowolny
– wgrywasz tam materiały kursowe dostępne tylko dla zalogowanych kursantów, embedując po prostu filmy na YouTube
– na widocznej publicznie stronie głównej tworzysz landing page z opcją zakupu kursu (czyli z najprostszym WooCommerce)
– klientom, którzy zakupili kurs, przesyłasz automatycznie dane do logowania

Aczkolwiek!

Z perspektywy SEO znacznie, znacznie bardziej opłaca Ci się inne rozwiązanie, czyli:
– tworzysz nową podstronę na swoim blogu, np. mufiflony.com.pl/kurs
– tam masz landing page i tam sprzedajesz kurs
– Twój kurs jest na tej samej domenie co strona i blog, bez subdomeny
– ewentualnie! tworzysz kurs na subdomenie, np. kurs.mufiflony.com.pl, gdzie instalujesz dowolny wybrany motyw i wgrywasz materiały, ale to o wiele więcej pracy i bardziej alpejska kombinacja
– kursanci po zakupie kursu dostają dane do logowania

Chodzi o to, że landingi na subdomenach są traktowane jako osobne strony WWW, a co za tym idzie tracisz całe pozycjonowanie wypracowane dla mufiflony.com.pl. Jeżeli jednak landing będzie po prostu podstroną na Twojej domenie, to będziesz go pozycjonowała swoim blogiem i jest większa szansa, że ktoś trafi na landing po prostu z Google.
Ola Gościniak ma tak dobrze wypozycjonowany “kurs WordPress” (ten z Akademii), że jak jeszcze był w sprzedaży ciągłej, to z Google miała sporo zamówień nawet kiedy w ogóle nie pracowała.

Subdomeny się ładnie prezentują i są wygodne w obsłudze (takie małe stronki z małą liczbą wtyczek), ale SEO naprawdę ich nie lubi i warto 2x zastanowić się, czy chce się w to iść.

Równocześnie jeśli bardzo zależy Ci na adresie takim jak np. kurs.mufiflony.com.pl, z subdomeną, to po prostu możesz zrobić landing page jako podstronę na głównej domenie i utworzyć zgrabne przekierowanie z subdomeny na podstronę z landingiem.