Odpowiedź forum utworzona
- AutorWpisy
- Kaja RzeczkowskaModeratorka
Cieszę się, że odpowiedź Pawła pomogła 🙂
Kaja RzeczkowskaModeratorkaCzyli udało się rozwiązać problem z pomocą Idalii? Superowo!
Jakbyś czegoś jeszcze potrzebowała, to pisz śmiało 🙂Kaja RzeczkowskaModeratorkaHej hej, czy wskazówki Pawła pomogły? 🙂
Kaja RzeczkowskaModeratorkaOK, to w takim razie motyw potomny Blocksy możesz pobrać na stronie twórcy motywu, konkretnie stąd: https://creativethemes.com/blocksy/docs/general/child-theme/
Kaja RzeczkowskaModeratorkaCieszę się, że wskazówka Gaby pomogła! 🙂
Kaja RzeczkowskaModeratorkaHej hej, czy wskazówki Pawła były pomocne? Szczególnie punkt drugi?
Kaja RzeczkowskaModeratorkaOk, czyli Twoja strona fizycznie znajduje się w folderze clickandbuild i to te pliki należy modyfikować.
Mnie to co opisałaś wygląda trochę tak, jakby instalacja WordPressa w clickandbuild była niewidoczna dla bazy danych (która gdzieś istnieje, bo strona działa), a ta druga instalacja była pusta – wgrana i niedotykana. Jak instalowałaś WordPressa przez FTP, to jak to wyglądało? Tworzyłaś wtedy bazę danych?
W pliku wp-config.php powinnaś mieć informacje o swojej bazie danych (tej, której nie widać, a istnieje i tej dla drugiej instalacji, jeśli powstała). Warto sprawdzić pliki z obu konfiguracji. Powinna być tam nazwa bazy danych, nazwa użytkownika bazy danych, hasło do bazy danych, nazwa hosta MySQL (zazwyczaj localhost).
Z tymi danymi (bez nazwy użytkownika i hasła) utrułabym Twojego hostingodawcę, bo nie możesz nie mieć dostępu do bazy danych, to nie jest prawidłowa sytuacja i usługa, którą wykupiłaś, stanowczo nie powinna tak wyglądać.Kaja RzeczkowskaModeratorkaBardzo się cieszę, że wspólnymi siłami udało nam się rozwiązać ten problem 🙂
Kaja RzeczkowskaModeratorkaTo zdecydowanie nie jest normalne.
Spotkałam się kiedyś z sytuacją, że na jednym FTP były dwie instalacje WordPressa – jedna jakby świeżo zainstalowana i druga właściwa, używana do działania strony i aktualna. Czy to może mieć miejsce u Ciebie?
Dziwi mnie też, że masz podfoldery motywów, których nie używałaś. One też są puste, czy zawierają pliki? Jakie to motywy?
Oraz gdzie masz hosting?
I czy Twoja strona ma jakąś nietypową historię, inną niż to, że kupiłaś domenę i hosting, zainstalowałaś WordPressa (jak? przez FTP czy autoinstalatora?) i zaczęłaś działać?Kaja RzeczkowskaModeratorkaW Blocky wygląda to tak, że trzeba wejść w Kokpit -> Blocksy i tam jest taki panel z zakładkami:
Strona główna
Strony startowe
Extensions
Przydatne wtyczki
Rejestr zmian
Porównanie wersji bezpłatnej i proNa samym dole zakładki Strona Główna jest opcja stworzenia motywu potomnego. Trzeba kliknąć przycisk, pobrać plik blocksy-child.zip i wgrać go jako motyw przez Wygląd -> Motywy -> Dodaj nowy motyw, a następnie aktywować.
Kaja RzeczkowskaModeratorkaHej hej, czy wskazówka Pawła pomogła? 🙂
Kaja RzeczkowskaModeratorkaHej hej, czy porada Pawła pomogła? 🙂
Kaja RzeczkowskaModeratorkaHm, nie wiem czemu nie masz nic w folderze plugins, ale ogólnie WordPress nie tworzy zbędnych mu folderów, więc jeśli nie jest mu potrzebny, to go nie ma.
Stwórz folder polylang dokładnie tak, jakbyś tworzyła folder na komputerze i wgraj tam ten plik. Sprawdź obie lokalizacje – wp-content i wp-content/plugins – twórcy porady pisali o tej pierwszej, ale ta druga jest bardziej logiczna. Wiec jeśli po umieszczeniu pliku w jednej z nich nic się nie zmieni w edycji produktów, to przenieś folder z plikiem do drugiej i zobacz, czy teraz jest dobrze.
Kaja RzeczkowskaModeratorkaCzasami właśnie tak rozwiązują się dziwne, trudne do wytłumaczenia problemy z WordPressem 😀
Super, że sobie poradziłaś!
W miarę jak będziesz pracować nad stroną, będzie Ci coraz łatwiej rozwiązywać wszelkie trudności 🙂 Moje początki też były trudne – nie miałam pojęcia, jak instaluje się WP i próbowałam metodą prób i błędów przez parę godzin. Wtedy jeszcze nie było takich kursów jak Akademia Oli 🙂Kaja RzeczkowskaModeratorkaCieszę się bardzo, że udało się pójść do przodu z rozwiązaniami!
Jeśli chodzi o ten problem ze screenu, to mnie to przerasta technicznie, ale w poniedziałek będą Kasia i Paweł, którzy wydają się dobrze ogarniać temat 🙂
Kaja RzeczkowskaModeratorkaNie spotkałam się z taką sytuacją, ale widziałam w Internecie, że ktoś miał identyczne wyzwanie przy użyciu wtyczki Polylang i twórcy wtyczki odpowiedzieli mu następująco:
Domyślnie nie da się tego zrobić, bo grafiki są zsynchronizowane, ale da się rozsynchronizować wyróżniony obraz produktów, tak aby mieć jeden wyróżniony obraz na każdy język.
W tym celu trzeba dodać plik wpml-config.xml w katalogu wp-content, poddkatalogu polylang (małymi literami).
Podobno potem wystarczy wrócić do swoich produktów i zaktualizować wyróżnione obrazy w przetłumaczonych produktach.
Podali też treść pliku, znajdziesz ją tutaj: https://i.stack.imgur.com/8uKBd.png – wystarczy utworzyć go w Notatniku i zapisać pod nazwą wpml-config z rozszerzeniem xml
Użytkownik mający ten problem odpisał, że zadziałało.
Oczywiście przed wdrożeniem tej zmiany koniecznie zrób backup.
Daj proszę znać, czy to pomogło, jestem bardzo ciekawa.
A, na wypadek gdybyś nie była pewna: nie musisz tworzyć motywu potomnego 🙂Kaja RzeczkowskaModeratorkaPodtrzymuję propozycje moich poprzedników 🙂 Twoja strona wyraźnie zachowuje się tak, jakbyś złamała prawa użytkowania motywu wyłącznie w jednym projekcie i zmianę domeny z tymczasowej na docelową postrzega jako zmianę projektu. Tylko że Ty zdecydowanie używasz motywu wciąż w tym samym projekcie.
Jeśli re-register (poprzedzony backupem) nie rozwiąże problemu, to tak jak pisze Paweł, warto skontaktować się z twórcą motywu i wyjaśnić mu sytuację.
Na ThemeForest, skąd masz pewnie ten motyw, po prostu pobiera się plik txt z licencją, dlatego raczej nie da się zmienić adresu strony. Ale za to jest podane, jak skontaktować się z twórcą: tu w sidebarze jest możliwość wysłania mu maila po zalogowaniu się do swojego konta: https://themeforest.net/user/ux-themesMożemy pomóc Ci zredagować taką wiadomość, jeśli nie czułabyś się dostatecznie pewnie z opisem technicznego problemu po angielsku 🙂
Kaja RzeczkowskaModeratorkaHej hej, czy wskazówki Kasi i Idalii były pomocne? 🙂
Kaja RzeczkowskaModeratorkaSuper 🙂 Cieszę się, że podpowiedzi pomogły 🙂
Kaja RzeczkowskaModeratorkaCieszę się, że odpowiedź Pawła pomogła! 🙂
Kaja RzeczkowskaModeratorkaNie mam pojęcia, co oznacza ten komunikat w tym kontekście, ale powiem Ci, jakie ja mam podejście i co ja bym zrobiła. Możesz albo uznać, że to Ci pasuje, albo zrobić screena całego swojego ekranu i będziemy myśleć na spokojnie, jeśli wolisz być bardziej ostrożna niż ja 🙂
Otóż przy WordPressie mam YOLO poparte backupami. Tak więc ja bym zrobiła kopię strony i kliknęła to z “jestem administratorem i mam pewność, że to false positive”. Bo jeśli coś popsujesz na amen, to po prostu przywrócisz stronę z kopii i tyle.
A teraz wyjaśniam, czemu tak mam: wiele rzeczy w WordPressie zawsze robiłam na czuja, ufając samej sobie i wierząc w kopie zapasowe. I czasami coś faktycznie wybuchało, nie działało, biały ekran śmierci, dziwne linijki kodu na stronie. No to albo kombinowałam, albo przywracałam stronę z kopii, jeśli zostałam bez innych opcji albo uznałam je za stratę czasu.
Przez 14 lat takiej pracy z WordPressem nigdy nic nie wybuchło mi nieodwracalnie. Bo kopie ratują skórę, to znaczy stronę 🙂 Za to dało mi to sporo pewności siebie.
Jak zaczynałam, to WordPress nie był taki popularny, nie było kursów, nie było nawet tutoriali po polsku, a mój angielski był dość słaby, no więc od momentu instalacji WP przez FTP uczyłam się metodą “zadziała, nie zadziała albo wybuchnie”. Ty masz kurs i nas, więc masz wybór 🙂*
Odpowiadając na inne Twoje pytanie. Kiedy dochodziłam, co u Ciebie nie działa w kodzie, to po prostu zainstalowałam u siebie tę samą wtyczkę, którą Ty masz, wkleiłam kod tu, gdzie Ty wkleiłaś (Body, widać na screenie od Ciebie) i zatwierdziłam zmiany. Przeszły. Inna sprawa, że nie sprawdzałam, czy wprowadziły oczekiwany efekt, bo szukałam przyczyny błędu 🙂
Kaja RzeczkowskaModeratorkaHej ponownie 🙂
Nie przejmuj się, że się nie znasz. To nasza rola, żeby się znać i Ci pomagać. Pisz jak umiesz, najwyżej się nie zrozumiemy i to sobie wyjaśnimy w kolejnych komentarzach 🙂
Piszesz:
” Na gl stronie nadal wyswietla sie napis Sklep i to tyle.”Z tego co zrozumiałam, chyba nie dodałaś jeszcze [products] w edycji strony Sklepu, bo nie napisałam jasno, gdzie to zrobić? Możesz to zrobić zarówno przez Live Builder, jak i w zakładce Strony, dokładnie tak, jak napisał wyżej Paweł. W zakładce Strony będzie Ci prościej. Wystarczy wkleić ten kod w pole edycji strony Sklep (tak jak wklejasz surowy tekst wpisu w Dodaj nowy wpis), a następnie zapisać zmiany i wyświetlić sobie stronę Sklep. Powinno pomóc i powinnaś mieć widoczne produkty. Jeśli nie pomoże albo już to zrobiłaś i nie pomogło, to pisz. Pomyślimy 🙂
“Zastanawia mnie gdzie mam nanosic zmiany na stronie i jak to zrobic. Czy w zakladce Strony i po prostu klikac po kolei i spr co z tego wyjdzie czy na Live builder? Strona Avady nie wyglada jak standardowy sklep dlatego nie mam pewnosci ze to jest prawidlowy layout.”
Tak jak preferujesz. Zmiany zapiszą się i będą identyczne bez względu na metodę, którą wybierzesz.
Mnie zwykle najwygodniej było korzystać z Live buildera, bo widziałam zmiany na bieżąco, nie musiałam klikać podglądu i porównywać. Ale ludzie mają różne preferencje. Cokolwiek Ci pasuje i Ci się sprawdza, jest tu dobrym wyborem 🙂Nie istnieje coś takiego jak prawidłowy layout 🙂 Albo coś się wyświetla poprawnie oraz tak, jak chcesz, albo trzeba pokombinować, przy czym każdy motyw ma trochę inne podejście do layoutu i domyślnie wyświetla rzeczy troszkę inaczej.
U Ciebie nie wyświetlają się produkty i to jest błąd, który powinno być Ci łatwo naprawić tym shortcode [products].
Avada poprzez swój Live builder jest w moim subiektywnym odczuciu jednym z lepszych motywów premium. Wiele lat temu była motywem nr 1 na rynku, bo jako pierwsza wprowadziła takie rozwiązanie, a twórcy innych motywów od niej ściągali i każde demo motywów premium wyglądało jak nieudolny klon Avady 😀
Równocześnie jest troszkę wymagająca dla początkujących, bo nie ma do niej tutoriali w kursie. Ale ja mam ten motyw, więc jak coś, to mogę Ci sprawdzać różne rzeczy 🙂Kaja RzeczkowskaModeratorkaMyślę, że rozwiązałam. Ten trójkątny nawias jest OK i go zostaw jak pisał Paweł, ale podczas przeklejania kodu zgubił Ci się znacznik [script] tu kod od Pawła [/script] (nawiasy trójkątne). W związku z tym Twoja strona czyta wklejony kod jako zwykły tekst, a nawias trójkątny odczytuje tak, jakby to był kod HTML. Jak otoczysz wklejony kod znacznikami script, to powinno wszystko pięknie działać. Daj znać, jestem bardzo ciekawa 🙂
Kaja RzeczkowskaModeratorkaPewnie, że jest możliwe! Są do tego wtyczki, jest ich sporo, najprościej wyszukać je wpisując w repozytorium wtyczek “login” albo “custom login”. Niektóre są bardziej rozbudowane i zmieniają także wygląd kokpitu, te można znaleźć po haśle “dashboard”.
Kaja RzeczkowskaModeratorka> No i w punkcie 6 mam teraz zaznaczone “Nie dodawaj żadnej obsługi nadrzędnego arkusza stylów.
Chodzi o to, że Configurator nie będzie dodawał specjalnej obsługi dla arkusza stylów motywu matki w motywie potomnym, bo motyw potomny nie wymaga pliku style.css motywu matki.
Zostaw opcję tę opcję zaznaczoną, a także miej nadal zaznaczoną opcję “Napraw szablon nagłówka w motywie potomnym”. To pomoże Ci w uniknięciu potencjalnych konfliktów stylów 🙂W punkcie piątym możesz wybrać, co wolisz:
Jeśli planujesz dostosowywać style za pomocą niestandardowego CSS w motywie potomnym, możesz zostawić zaznaczoną opcję “Podstawowy arkusz stylów (style.css)”.
Jednak jeśli preferujesz utrzymanie porządku i kontrolę nad stylami, możesz stworzyć nowy plik CSS w motywie potomnym i zapisywanie tam niestandardowych stylów.
Oczywiście możesz to zmienić w trakcie rozwoju Twojej strony 🙂 Ja bym na teraz zostawiła tę opcję zaznaczoną, a jakby kod CSS mi się rozrósł, to dopiero wtedy wybrałabym wariant z nowym plikiem CSS w motywie potomnym.Kaja RzeczkowskaModeratorkaA jak wygląda błąd na stronie? Bo ja nie widzę, co możesz mieć na myśli. Wrzuciłabyś jeszcze jednego screena?
Ten komunikat wygląda na automatyczny i błędny, PHP nie lubi się z niektórymi znakami i należą do nich nawiasy trójkątne, ale OIW tutaj nawias trójkątny użyty jest poprawnie. Może WordPress nie ma wprowadzonych wyjątków? Na komunikat chyba pomogłoby zamienienie >=na & g t ; = pisane bez spacji pomiędzy znakami.
W poniedziałek dyżur ma Paweł, który umie PHP (ja posiłkuję się researchem), więc powinien napisać coś jeszcze 🙂
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 1 rok temu przez Kaja Rzeczkowska.
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 1 rok temu przez Kaja Rzeczkowska.
Kaja RzeczkowskaModeratorkaHej hej 🙂 Super, że dopytujesz!
Masz aktualną wersję Avady i jeśli masz ją z ThemeForest albo ze strony Avady, to wszystko jest w porządku. Wydaje mi się, że pracujesz na motywie potomnym (Avada Child). To jest OK. Utworzyłaś go sama czy był preinstalowany?
Sklep wyświetla się pusty, jeśli nie dodałaś produktów ani kategorii, aczkolwiek powinnaś mieć komunikat, że nie dodano produktów.
Jeśli go nie masz, wyedytuj stronię sklepu i dodaj shortcode [products]. Powinno pomóc. Więcej ciekawych shortcode’ów znajdziesz na przykład tutaj: https://www.wpdesk.pl/blog/shortcodes-w-woocommerce/ – można za ich pomocą pięknie modyfikować sposób, w jaki wyświetlają się produkty.Avada OIW nie wyświetla domyślnie koszyka (jako ikonki na pasku), ale jeśli dodasz jakiś produkt do koszyka, to na stronie sklepu powinien wyświetlić się przycisk “dodaj koszyk”.
Jeśli będziesz miała jeszcze jakieś pytania o WooCommerce albo coś nie zadziała, to śmiało pisz 🙂
Kaja RzeczkowskaModeratorkaOK, to teraz kolejny krok.
Potrzebujesz zrobić jeszcze jedno śledztwo i sprawdzić, czy na FTP masz plik .pot dla swojego motywu. To plik niezbędny do tłumaczenia treści na stronie, zawiera listę wszystkich tekstów dla danego motywu lub wtyczki, które mogą być przetłumaczone.
Plik flatsome.pot powinien znajdować się w katalogu Twojego motywu Flatsome.
Może też pomóc aktualizacja motywu i wtyczki Loco Translate.Jeśli to nic nie da, to trzeba będzie taki plik .pot stworzyć.
W Loco Translate trzeba wejść do zakładki motywu i wyświetli się takie coś:
Nazwa motywu, np.: Flatsome
Opcje: New language, Upload PO, Create template
Language: PolskiTrzeba wtedy kliknąć w Create template. To powinno utworzyć taki plik .pot i umieścić go we właściwym miejscu. Potem powinnaś móc kliknąć SYNC, tym razem z sukcesem.
Kaja RzeczkowskaModeratorkaKod JavaScript możesz wkleić np. do pliku functions.php albo za pomocą wtyczki Insert Headers and Footers. W tym pierwszym przypadku musisz stworzyć motyw potomny, w tym drugim – nie, aktualizacje motywu nie będą nadpisywały tej zmiany.
Kaja RzeczkowskaModeratorkaOki, więc tak.
“Napraw szablon nagłówka w motywie potomnym” – chodzi o to, że jeśli motyw ładuje arkusze stylów po kolejce wp_styles, może to być problematyczne dla innych wtyczek, które chcą te style modyfikować, w tym Twojej wtyczki do tworzenia motywów potomnych. Po ludzku: CSS na stronie ładuje się w określonej kolejności, zazwyczaj z plików style.css. U Ciebie CSS ładuje się w sposób nietradycyjny, używając techniki wp_styles. To jest zupełnie OK na co dzień, ale jeśli chce się wprowadzić zmiany w CSS przy użyciu motywu potomnego, to przy takim kolejkowaniu one mogą się nie wyświetlać.
Opcja “Napraw szablon nagłówka w motywie potomnym” to próba wtyczki, aby rozwiązać ten problem. To pomoże uniknąć konfliktów między motywem rodzica a motywem potomnym, a Twoje ustawienia będą prawidłowo wyświetlane. Najprawdopodobniej, bo gwarancji nie ma, wtyczka to komunikuje. No więc, TL;DR: chcesz, żeby wtyczka naprawiła szablon nagłówka.
Jeśli chodzi o punkt 8, to chodzi przede wszystkim o kod CSS wprowadzony już w zakładce “Dodatkowy kod CSS” oraz inne niestandardowe dostosowania, których – jak piszesz – nie wprowadziłaś. Gdybyś je wprowadziła, należałoby je skopiować. TL;DR: nie musisz tego pola zaznaczać.
Motyw potomny zdecydowanie warto mieć, tak więc trzymam mocno kciuki 🙂 Super, że dopytujesz o wszystko 🙂
- AutorWpisy