Jeśli planujesz wydać swój własny produkt np. e-booka lub kurs online, to przemyśl dokładnie strategię jego promocji, aby osiągnąć jak najlepsze rezultaty. W tym artykule dowiesz się jak reklamować produkt na podstawie case study mojego ostatniego e-booka Sklep Online Krok po Kroku, którego premiera miała miejsce kilka dni temu, we wtorek 24 września.

Jak być może wiecie, lubię konkrety, jednak zacznę ten artykuł od początków mojego sklepu online. Następnie przejdę do kwestii związanych z efektami sprzedaży. Całość zakończymy na rzeczach najciekawszych (tak myślę), czyli tym, jak reklamować produkt. Znajdziesz tu kilka słów o mojej strategii marketingowej, a że jestem na świeżo z tematem premiery produktu to…. Pokażę Wam case study, jak reklamować produkt np. e-booka.

Co było na początku?

Po co ten artykuł? Przede wszystkim, aby pokazać, jak reklamować produkt na podstawie prawdziwych efektów i wiedzy praktycznej, połączonej z doświadczeniem. Dodatkowo chciałabym zainspirować Was do tego, że warto tworzyć swoje produkty, bo można swoją pracą osiągnąć świetne rezultaty, które będą procentowały w przyszłości.

Wasze obawy

Pomysł na ten artykuł zrodził się z rozmów z Interaktywnymi na Insta. Zapytałam Was, na jakim jesteście etapie. Okazało się, że większość z Was marzy o swoim biznesie online, ale nie ma jeszcze nic lub dopiero zaczyna. Gdy spytałam, co Was blokuje okazało się, że w Waszych głowach pojawia się wiele obaw i barier. W większości przypadków były to:

  • brak czasu,
  • klątwa wiedzy – poczucie, że mimo całej wiedzy, którą mam wydaje mi się, że nic nie umiem,
  • strach, że nikt nie skorzysta z usług,
  • brak pomysłu,
  • poczucie, że to nie ten moment,
  • stres, że się nie uda i sobie nie poradzę,
  • obawy związane z kosztami,
  • brak wsparcia bliskich i męża.

Natomiast wśród osób, które już miały biznes online i go rozwijały, obaw było znacznie mniej. Osoby te już były zorientowane na konkretne rozwiązywanie problemów. To pokazuje, że często strach ma wielkie oczy i w naszej głowie pojawia się wiele obaw właśnie przed tym nieznanym. A kiedy już zrobimy te pierwsze kroki okazuje się, że wcale nie było tak źle, jak nam się wydawało. I po prostu działamy i reagujemy, a nie rozwiązujemy wyimaginowane problemy zanim się pojawią. To jest naprawdę męczące wbrew pozorom i nic dziwnego, że nas blokuje przed działaniem.

Bój się i rób!

Zachęcam Was do spróbowania i sięgnięcia Waszych marzeń. Dlaczego? Bo sama byłam w tym momencie kilka lat temu. Dobre 2 lata odwlekałam założenie tego bloga. Po pierwsze nie miałam czasu.  Myślałam też , że nikt nie będzie tego czytał. Że to nie ten moment, że tego nie ogarnę, a co z kosztami? I tak dwa lata się męczyłam. Teraz wiem, że nie było warto! W 2015 roku kilka osób mnie kopnęło w 4 litery to w tydzień założyłam bloga, napisałam pierwsze artykuły i ruszyłam. Okazało się, że absolutnie żadna z obaw się nie sprawdziła. A wręcz efekty przerosły moje najśmielsze oczekiwania.

Motywacja

Właśnie dlatego w tym artykule chciałabym Wam powiedzieć więcej o efektach, bo może to będzie dla Was mobilizacją do działania, aby spróbować zacząć realizować swój plan krok po kroku. Nie musi być to rzucanie wszystkiego i od razu skok na głęboką wodę. Możecie zacząć, tak jak ja. Na początku poświęcałam tworzeniu nowych produktów pół godziny codziennie po pracy. A po kilku miesiącach pojawił się już mój pierwszy e-book w sklepie. W ten sposób sprawdzicie efekty i zobaczycie, czy to dla Was. No właśnie, ale my tu pitu pitu, ale przejdźmy już do tych efektów.

Efekty sprzedaży e-booka Sklep Online Krok po Kroku po 3 dniach

E-book Sklep Online Krok po Kroku to poradnik dla osób, które chcą stworzyć swój sklep online i dokładnie zaplanować swoje działania, aby zwiększyć szanse na osiągnięcie sukcesu. Stworzyłam go, bo prowadząc kurs WordPressa i WooCommerce zauważyłam, że kursanci świetnie radzą sobie z technologią. Jednak problem pojawia się z zawartością takiego sklepu internetowego. Wielu kursantów zastanawiało się, jak dopasować produkty dla odbiorców, jakie funkcje sklepu wybrać itd. Stąd powstał e-book dopasowany do potrzeb moich odbiorców, widziałam, że jest zapotrzebowanie, więc poszłam w tym kierunku. Teraz czas więcej o zyskach, kosztach i czasie realizacji tego e-booka.

Zyski

Podczas każdej kampanii sprzedażowej warto zrobić podsumowanie zysków oraz kosztów, aby dowiedzieć się, jakie efekty przyniosła. Myślę, że wiele osób najbardziej interesują zyski, dlatego od tego zaczniemy. Podczas 3 dni od premiery e-booka przychód ze sklepu wyniósł około 24 000 zł brutto, czyli około 19 500 zł netto. Po rozliczeniu księgowym miesięcznym, ze względu na koszty prowadzenia działalności kwota netto pewnie przekroczy 20 tysięcy. W tym czasie sprzedałam 150 e-booków, ale wiele osób decydowało się na dodatkowe zakupy lub większe pakiety z dodatkowymi produktami. W ten sposób w sklepie były dokonane 162 zamówienia, w których zakupiono 219 produktów, czyli poza e-bookiem zostało zakupionych około 70 innych produktów.

Koszty

E-book jest bardzo wdzięcznym produktem. Jego stworzenie nie wymaga wielkiego nakładu kosztów. Jest mało kosztożerny (tak, wymyśliłam chyba właśnie to słowo). Jakie koszty były u mnie?

  • Korekta, redakcja – w przypadku mojego e-booka Sklep Online Krok po Kroku to były głównie koszty na redakcje i korektę. Których nigdy nie pominę, bo jednak to produkt, który sprzedaję. Dobrze, jeśli jest napisany poprawną polszczyzną. Ten e-book był dosyć długi, także był to główny koszt jego wykonania.
  • Promocja – drugi koszt to były reklamy na FB, o których napiszę więcej w dalszej części tego artykułu w dziale: “Jak reklamować produkt?”
  • Wirtualna Asystentka – Martyna, moja wirtualna asystentka również wspierała mnie w realizacji i promocji tego e-booka, jednak wynagrodzenie Martyny raczej traktuję jako stały koszt prowadzenia firmy niż koszt związany ściśle ze stworzeniem e-booka.
  • Skład – wykonanie layoutu i skład e-booka wykonałam samodzielnie, bo mam także wykształcenie podyplomowe w zakresie grafiki projektowej i grafikami w swoim biznesie zajmuje się sama. Wykorzystałam program InDesign CS6, do którego licencję zakupiłam wiele lat temu, jeszcze za czasów wersji pudełkowych. Koszt tego oprogramowania zwrócił się już lata temu, więc nie doliczam go do kosztów wykonania e-booka.

Łączne koszty wykonania e-booka (za korektę, redakcję i reklamę) wyniosły około 1700 zł.

Czas pracy

20 000 zł w 3 dni brzmi bardzo dobrze, ale czy rzeczywiście zarobiłam tyle w 3 dni? I tak i nie. Jeśli pytanie brzmi, czy na moje konto trafiło tyle pieniędzy w 3 dni, to odpowiedź brzmi tak. Jeśli jednak sprecyzować by to pytanie w ten sposób “Czy pracowałam 3 dni, aby zarobić 20 000 zł na e-booku?”, to odpowiedź będzie przecząca. Dlaczego?

Zaczęłam już w czerwcu!

Prace nad e-bookiem to trwały one od połowy czerwca 2019 roku. Zazwyczaj e-booki powstają u mnie w około 2 miesiące od rozpoczęcia pisania do czasu premiery. Niestety w przypadku tego e-booka nie mogę pochwalić się takim tempem. Ze względu na okres wakacyjny byłam na dwóch krótkich urlopach nad jeziorem i nad morzem. Tam pracowałam nad e-bookiem, ale w okrojonym czasie. Schody zaczęły się później. Premiera e-booka miała być w sierpniu, ale miałam po drodze problemy zdrowotne, łącznie z pobytem w szpitalu, które wycięły mnie z pracy na ponad miesiąc. Z tego powodu czas powstania e-booka od momentu rozpoczęcia prac do jego premiery przeciągnął się na około 3,5 miesiąca. Także można interpretować, że przychód po odjęciu kosztów powinien być podzielony przez 3,5 miesiąca. Jednak sądzę, że w biznesie nie do końca można to w ten sposób mierzyć. W końcu w tych pozostałych miesiącach też osiągałam pewne dochody ze sprzedaży innych produktów.

Długoletnie doświadczenie

Pytanie co do zarobku możemy też zadać w inny sposób. “Ile czasu musiałam poświęcić, aby móc napisać tego e-booka”. Hmm, tutaj odpowiedź jest najtrudniejsza. Doświadczenie w zakresie tworzenia stron zbieram jeszcze od czasów podstawówki. Jednak wiedza ze stricte e-commerce była budowana przeze mnie głównie od 2012 roku, kiedy to założyłam firmę i zaczęłam tworzyć strony internetowe oraz sklepy online dla swoich klientów. Następnie około 3 lat doświadczenia w prowadzeniu własnego sklepu. Te lata zbierałam informacje, które teraz mogłam wykorzystać w tym e-booku.

Dalszy rozwój firmy

Myślę, że każdy z nas będzie miał inną interpretację tego, w jakim czasie zarobiłam te 20 000 zł. Możesz dać znać w komentarzu, jak Ty to widzisz? Dla mnie z punktu widzenia osoby prowadzącej biznes ma znaczenie coś innego. Co? To, że ta kwota pozwala opłacić koszty powstania e-booka, koszt pracownika, koszty związane z prowadzeniem biznesu w miesiącu premiery, wystarczy też na moją stałą wypłatę. A to, co zostanie będzie jako majątek firmy trzymany na opłacenie kosztów stałych firmy w miesiącach, w których jest mniejszy zysk (tak, jak sierpień, w którym chorowałam), ale przede wszystkim na rozwój kolejnych produktów. Kto wie, może dzięki temu kolejna książka będzie napisana szybciej niż później. To jest dla mnie najważniejsze, dalszy rozwój firmy, aby tworzyć dalej dla Was coś świetnego!

Efekty

Myślę, że jest to bardzo dobre otwarcie sprzedaży nowego produktu ze względu, że promocja była okrojona o treści video i wyzwania, które w moim przypadku zawsze najlepiej się sprawdzały. Prawdopodobnie w przypadku takiej formy promocji zyski byłyby większe. Jednak dbanie o zdrowie było przy tej kampanii moim priorytetem.

Zaznaczę tutaj też, że to nie jest koniec akcji promocyjnej e-booka, bo trwa ona do 30 września (czyli do jutra w momencie, jak piszę ten artykuł). Dlaczego? Bo właśnie tylko do poniedziałku 30 września e-book jest dostępny w pakietach z kursami online WordPressa i WooCommerce’a. Po tym czasie zapisy na te kursy zostaną zamknięte i będzie można dołączyć do nich dopiero za kilka miesięcy. Także jest szansa, że 1 października będę mogła pochwalić się lepszym hasłem w stylu “Jak zarobiłam na e-booku X w 7 dni?”. Trzymajcie za to kciuki!

https://olagosciniak.pl/sklep/kurs-woocommerce/
Efekty sprzedaży ebooka – jak reklamować produkt

Jak reklamować produkt? Jak zarobiłam na e-booku 20 000 zł w 3 dni?

Lista oczekujących

Stworzenie listy oczekujących na produkt to u mnie podstawa promocji! O liście wspominałam między innymi w artykule o tanim testowaniu pomysłów na biznes online. To darmowa metoda na sprawdzenie, czy jest zainteresowanie produktem, bycie w kontakcie, ze wszystkimi, którzy na produkt czekają, a także lista kontaktów, które będzie miała kluczowa dla dalszej sprzedaży.

Sprawdzenie zainteresowania

Gdy planuję stworzenie produktu, to na podstawie ilości zapisów na listę oczekujących wiem, czy zainteresowanie będzie duże, czy może wprost przeciwnie i nie opłaca się podejmować dalszych działań. Tym samym z biznesowego punktu widzenia stworzenie listy oczekujących na produkt po prostu się opłaca!

Kontakt z zainteresowanymi

Takie rozwiązanie jest też świetne ze względu na kontakt ze społecznością. Osoby zapisane na listę oczekujących, jako pierwsze dostają wszystkie informacje dotyczące produktu. Informuję je o etapach pracy, ankietach na tytuł, czy wybór okładki. Na bieżąco uczestniczą w procesie tworzenia produktu i mają możliwość wpłynięcia na jego ostateczny kształt.

Korzyści

Gdy skończyłam pisać e-booka, wysyłałam także do wszystkich z listy oczekujących jego bezpłatny rozdział do przeczytania. Robię tak za każdym razem, gdy wydaję nowego e-booka. Dzięki temu, osoby zapisane na listę, mogą przejrzeć spis treści, przeczytać fragment i zdecydować, czy chcą nabyć e-booka, gdy ten będzie już dostępny. Co więcej, w dniu premiery każda osoba zapisana na listę oczekujących dostawała kod zniżkowy na e-booka, który obowiązywał przez trzy dni.

https://olagosciniak.pl/sklep/kurs-woocommerce/
Bezpłatny rozdział i lista oczekujących – Jak reklamować produkt

Pokazywanie backstage’u

Wiesz, że gdy pisałam książkę “Bądź online” byłam nią tak zaoferowana, że nie przygotowałam konkretnej prekampanii? Zamieszczałam za to dużo informacji zza kulis i to zadziałało naprawdę świetnie! W przypadku e-booka “Sklep Online Krok po Kroku” także informowałam o tym, co się dzieje, pokazywałam, co właśnie robię, a także prosiłam o rady dotyczące tytułu oraz okładki.  Dzięki temu do szerszego grona docierały informacje o tym, że taki e-book powstaje i warto zapisać się na listę oczekujących, bo jest na co czekać!

Prekampania

Prekampania e-booka Sklep Online Krok po Kroku była zaplanowana na kilka tygodni przed jego premierą. W tym czasie na blogu pojawiały się tematyczne artykuły, podkast, dodatkowe komunikaty na stronie WWW, a także seria tematycznych treści w social media poświęcona tematyce sklepów. Przy innych premierach e-booków i kursów online w prekampanii organizowałam jeszcze wyzwania z live’ami i webinarami. Tym razem z powodu mojego stanu zdrowia ten etap pominęłam.

Artykuły – jak reklamować produkt w cyklicznych treściach

Przed premierą e-booka “Sklep online Krok po Kroku” na blogu pojawiały się artykuły, które nawiązywały tematyką do biznesu online. Napisałam o tym,

Artykuł, który teraz czytasz, także nie był zaplanowany, jednak stwierdziłam, że te praktyczne informacje, które Ci w nim przekażę, przydadzą Ci się do Twoich przyszłych sprzedaży, własnych produktów.

Komunikaty na blogu

Artykuły na blogu to jednak nie wszystko! Przemycę teraz kilka sposobów, na to jak reklamować produkt w Twoim miejscu w sieci. Na stronie WWW w belce widgetów po prawej stronie pojawiła się informacja o pobraniu bezpłatnego rozdziału, która kierowała do strony zapisu na listę oczekujących. Co więcej, także w menu na górze strony znalazł się przycisk “nowy e-book”, który z początku przenosił do listy oczekujących, a potem bezpośrednio do zakupu e-booka. Ustawiałam także krótką informację o e-booku, do każdego artykułu opublikowanego wcześniej na blogu, dzięki temu nawet osoba czytająca archiwalny tekst mogła dowiedzieć się o przyszłej premierze e-booka.

Jak reklamować produkt w Social media

Tematyka dotycząca sklepów pojawiała się na Facebooku także od ponad miesiąca. W trakcie tych tygodni w każdą sobotę publikowałam pytanie, które nawiązywało do sklepów, pojawiały się sklepy stworzone przez kursantów kursu WooCommerce, pytania w grupie wsparcia, stories o sklepach, czy bingo dotyczące biznesu online. Starałam się, by treści te były różnorodne, ciekawe, a jednocześnie potrzebne, dlatego prócz aktualnych artykułów zamieszczałam linki do tych archiwalnych, które także warto byłoby przeczytać.

Podkast

Na tydzień przed premierą e-booka “Sklep online Krok po Kroku” opublikowałam także podkast, w którym mówię więcej o pomyśle na sklep internetowy oraz o tym, co sprzedawać i jak to zrobić bez budżetu na start. Podkast wylądował na specjalnych platformach typu Speaker, czy Spotify, YouTube, social media, a także na blogu w formie artykułu z najważniejszymi informacjami.

Opinie

W czasie promocji, jak i sprzedaży niezwykle ważne są także opinie! Te pierwsze dotyczące e-booka zamieściłam na jego stronie sprzedażowej np. rekomendację od Marty Krasnodębskiej, za to w przypadku kursu online zawsze tworzę osobną podstronę z Gablotą Chwały, gdzie umieszczam informacje o kursancie, jego wypowiedź o kursie, a także link do jego sklepu online, który stworzył wraz z kursem WooCommerce. W czasie promocji e-booka i kursu online WooCommerce zamieszczam na Facebooku posty dotyczące sklepów stworzonych przez kursantów, a także nagrywam krótkie filmiki na Stories z opisem ich sklepów.

 

https://olagosciniak.pl/sklep/kurs-woocommerce/
Rekomendacje i opinie – jak reklamować produkt

Premiera nowego produktu

W przypadku premiery e-booka “Sklep Online Krok po Kroku” nie obyło się bez trudności. Ze względu na chorobę, musiałam przełożyć premierę z 29 sierpnia na 24 września, czyli wtorek. Taka data była idealna, wliczając czas poświęcony na skład e-booka, prekampanię oraz dopracowanie innych elementów promocji na ostatni guzik: grafik do social media, landing page z e-bookiem, czy treści do postów, artykułów i maili, które Ci wysyłam.

Harmonogram

Jak to wyglądało po kolei? 24 września odbyła się premiera e-booka. Tego dnia wysłałam zniżki – 40 zł, które obowiązywały do 26 września (do końca dnia). Po tej dacie e-book dalej jest dostępny, jednak w cenie regularnej 97 zł zamiast 57 zł. Kod rabatowy, który wysyłałam w mailach to “megasklep”. Po wpisaniu kodu rabatowego na etapie zakupy w sklepie cena wszystkich pakietów obniżała się o 40 zł.

Kod rabatowy

Mam dla Ciebie mały lifehack dotyczący ustalania nazwy kodu rabatowego. Zwróć uwagę na to, by był on łatwy do zapamiętania, a także wpisania dla klienta. Nie ma nic bardziej frustrującego, niż próba skorzystania ze zniżki, która kończy się fiaskiem ze względu na skomplikowaną nazwę kodu rabatowego i problemy z jej poprawnym wpisaniem.

Co więcej, e-booka od momentu premiery można było kupić także w pakietach z kursami online: kursem WP i kursem WOO i taka możliwość obowiązuje do poniedziałku (30 września) do końca dnia. Po tej dacie zapisy do kursów zostają zamknięte, a e-book jest dalej w samodzielnej sprzedaży.

Taki ograniczony czasowo sposób sprzedaży pozwala mi na maksymalne skupienie się na promocji, zwiększenie zysków, a także odpoczynek w najbliższych miesiącach. Więcej na temat dwóch popularnych sposobów sprzedaży, czyli akcjach sprzedażowych i sprzedaży ciągłej znajdziesz w artykule na ten temat.

Pakiety

W artykule “Jak reklamować produkt” nie może zabraknąć informacji o strategii doboru innych produktów w zestawach. E-book “Sklep online “Krok po kroku” dostępny jest na czas premiery w 3 podstawowych pakietach: brązowym, srebrnym i złotym. Przy czym dostęp do pakietów srebrnych i złotych jest ograniczony tylko do 30 września, bo tego dnia zamykam sprzedaż kursów WordPress i WooCommerce.

  • Brązowy – to podstawowy pakiet, dzięki któremu zaplanujesz swój sklep online. Znajdziesz w nim e-book “Sklep Online Krok po Kroku”.
  • Srebrny – pakiet srebrny powstał z myślą o tych, którzy chcą zaplanować i wyklikać sklep online, a jednocześnie mają już stronę na WordPressie. W tym pakiecie prócz e-booka dostępny jest kurs WooCommerce, dostęp do zamkniętej grupy wsparcia, bonusy od 9 partnerów, a także wyzwanie “Twój sklep online”.
  • Złoty – to zdecydowanie najbardziej rozbudowany pakiet, dzięki któremu zaplanujesz i wyklikasz sklep online, nawet jeśli nie masz jeszcze strony WWW. W wersji złotej znajdziesz wszystko to, co w srebrnej i dodatkowo: kurs WordPress, zamknięta grupa wsparcia WP, dodatkowe 20 bonusów od partnerów, książka “Bądź online” z ołówkiem i zakładką, oraz wyzwanie “Twój sklep online”.
https://olagosciniak.pl/sklep/kurs-woocommerce/
Pakiety e-booka – Jak reklamować produkt

Maile

W trakcie prekampanii, a także kampanii sprzedażowej wysyłałam maile z informacjami o e-booku. Korzystam z programu do wysyłki GetResponse, w którym mam osobne listy kontaktów.  Wysyłałam maile zarówno do wszystkich kontaktów w mojej bazie, osób, które zapisały się na listy oczekujących kursu WordPressa i WooCommerce, a także tych zapisanych na listę oczekujących samego e-booka.

Wszystkie kontakty

Do całej bazy kontaktów wysłałam maila o nowościach na blogu, o tym, co się aktualnie u mnie dzieje, wraz z informacją o możliwości pobrania bezpłatnego rozdziału e-booka i zgarnięcia zniżki w dniu premiery.

Osoby zainteresowane kursem WP i WOO

Do osób czekających na otwarcie zapisów do kursów WP i WooCommerce wysłałam maila z informacją o ponownej sprzedaży, jutro będę także wysyłać maile z przypomnieniem o tym, że jest to ostatnia szansa, by dołączyć do grona kursantów.

Osoby na liście oczekujących na e-booka

Do listy oczekujących na e-booka “Sklep Online Krok po Kroku” wysyłałam informacje o postępach pracy, bezpłatny rozdział, zniżkę w dniu premiery, a także maile z przypomnieniem o ostatnich dniach promocji.

Przy okazji kampanii zawsze staram się tak zaplanować wszystkie komunikaty, by nie było ich za dużo, a jednocześnie, by nie pojawiły się głosy, że ktoś coś przegapił, a np. chciał kupić e-booka w promocji, bądź dołączyć do kursu. Nie jest to łatwe, bo każdy z nas ma inne podejście do tematu, ile maili to jest za dużo, a  ile za mało. Ale nauczyłam się z doświadczenia, że jeśli dzień po zamknięciu sprzedaży pojawiają się głosy, że więcej niż jedna osoba przegapiła możliwość dołączenia do kursu, to znaczy, że komunikatów było za mało.

Jak reklamować produkt w reklamach?

Nie wydaję za dużo na reklamy na Facebooku, bo w czasie sprzedaży największą rolę odgrywa u mnie wysyłanie wiadomości mailowych. W czasie promocji e-booka “Sklep online Krok po Kroku” ustawiłam reklamy za 150 euro, na moment jak piszę ten artykuł wykorzystany jest budżet 120 euro. Budżet ten początkowo był ustawiony na niższy, ale po pierwszych bardzo dobrych efektach związanych z reklamą zwiększyłam go właśnie na ten pułap.

Reklamy ustawiłam dwie, pierwsza z nich skierowana była na pozyskiwanie kontaktów i reklamowała bezpłatny rozdział e-booka. Trwała ona tydzień od 16 do 13 września i pozyskała około 100 nowych osób na listę oczekujących.

jak reklamować produkt

Druga zaś dotyczyła remarketingu i była ustawiona do osób, które wcześniej wykazały zainteresowanie darmowym rozdziałem e-booka oraz odwiedziły stronę zakupową e-booka. Z reklamy ten na ten moment złożono około 20 zamówień na łączną sumę ponad 4000 zł. Reklama ta będzie działała jeszcze do jutra.

jak reklamować produkt

Do każdej z tych reklam zamieściłam kilka wersji grafik oraz tekstu, by Facebook sam wybrał tę, która najlepiej się “klika”.

To już są wszystkie działania, jakie wykonałam, by reklamować e-booka. Wierzę, że ta szczegółowa analiza działań i wyników pomoże Ci w tworzeniu swoich kampanii sprzedażowych, które będą sukcesem. Mam nadzieję, że pytanie “Jak reklamować produkt?” uzyskało wystarczającą odpowiedź w tym artykule. Powodzenia przy Twoich kampaniach!

 

Jak podoba Ci się ten artykuł “Jak reklamować produkt” z case study? Co najbardziej zapadnie Ci z niego w pamięci?

P.S. Interaktywna Akademia WordPressa start już wkrótce! Stwórz stronę WWW lub sklep online na WooCommerce i odbierz świadectwo ukończenia szkolenia wystawione przez placówkę oświatową Jestem Interaktywna na druku MEN. Dołącz do prawie 10 000 zadowolonych studentek i studentów. Nabór w dniach 3-5 września oraz nabór uzupełniający 17-19 września 2024 lub do zajęcia wszystkich miejsc! CHCĘ POZNAĆ CENY! ⇒

3 Komentarze

  • Myślę, że mając tylu czytelników, mogłabyś robić znacznie mniej i również sprzedałabyś e-book czy cokolwiek innego.

    • Hej,
      całkiem możliwe, ale tworzenie nowych i ciekawych treści sprawia mi dużo frajdy 🙂

  • Dziękuję za e-booka! Rozjaśnił mi wiele tematów! Tak trzymaj!

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *