Marzy Ci się własny biznes online? Chcesz dowiedzieć się, jak to wygląda od zaplecza? Zapraszam Cię na kolejny live z cyklu “W kółko o biznesie online”. Gościnią będzie Natalia Shaveleva z profilu @nataliaostory, która podzieli się lifehackami na swój biznes online!

P.S Do końca listopada trwa przedsprzedaż Książkoplanera – www.ksiazkoplaner.pl a Natalię polecam na jego kartach, bo robi mega robotę dla Instagrama (stories) wielu biznesów online!

Moją dzisiejszą gościnią będzie Natalia z @nataliaostory. Ma 34 lata. Ponad 10 lat pracowała w korporacjach. A teraz na co dzień uczy ludzi nagrywać filmiki i montować je, za pomocą telefonu. Bez profesjonalnego sprzętu. Dodatkowo mówi dużo o Stories (Instagram). Co trzeba zrobić, aby było zwiększyć zainteresowanie odbiorców lub zasięgi.

 

To jedna z kobiet zaproszonych przeze mnie do cyklu: Ola Gości. W kółko o biznesie online. Cykl powstał po to, aby pokazywać świetne kobiece biznesy. Bez tabu. Bez lukru i cukru. Chodzi o to, aby pokazać, jak można założyć swój biznes on-line i ile czasu się na to poświęca.

 

Jeśli jesteście ciekawi wywiadu z Natalią, zapraszam do obejrzenia Live’a, posłuchania go w formie podcastu, bądź do przeczytania z niego notatek.

 

Jak długo prowadzisz swoją działalność?

Natalia: Działalność prowadzę od lutego 2021 r., czyli 9 miesięcy. Sam profil prowadzę od marca 2020 r. 

Jak wygląda Twój dzień?

Natalia: Od razu powiem, dla tych, co chcą teraz rozpocząć swój biznes online, i myślą, że to będzie wszystko takie kolorowe. Nie, nie będzie. Dlatego, od razu powinniśmy traktować swój profil na Instagramie, Facebooku, czy gdziekolwiek indziej jako biznes. Nie jako hobby. Coś dorywczego, „kiedy będę mogła, to zrobię”. Nie. Są rzeczy, które trzeba zrobić i poświęcić czas na swoją pracy. To może powodować konflikty rodzinne, i będzie potrzeba rozwiązania kilku problemów, ale pamiętaj: Nie jesteś sama.

Ja sama mam teraz 2 razy w tygodniu nianię. W pozostałe dni staramy się z mężem rozłożyć opiekę nad córką między sobą. Bez wsparcia innych osób, będzie się pracować do późnej nocy. I szybko przyjdzie wypalenie.

Ola: Tak. Ostatnio czytałam u Martyny Kaczmarek statystyki, że w Polsce, w wieku reprodukcyjnym, ponad 40% kobiet nie pracuje. Szok. Ok jest, jeśli kobieta podejmie decyzję, że chce zająć się rodziną. Ale i tak liczba szokuje.

Dopowiem też, że fajnie, żeby się z partnerem dogadać. Poukładać wszystko tak, aby nawet posiadając mało czasu, osiągnąć fajne rezultaty. Mnie pomogło np. delegowanie zadań.

Czy Ty też delegujesz komuś zadania? Zatrudniasz kogoś do pracy?

Natalia: Tak. Obecnie mam 2 asystentki. Jedną od rachunków, faktur i tych rzeczy organizacyjnych, których ja nie lubię robić. Druga osoba jest od redakcji. Jako że jestem Rosjanką, muszę mieć pomoc przy tekstach pisanych. Sama tworzę podstawy, daję jej tekst i proszę, żeby to ładnie „poukładała” i zredagowała. Nie opłaca mi się spędzać na to wszystko czasu, kiedy inna osoba zrobi to wszystko szybciej niż ja. Ja w tym czasie mogę poświęcić czas np. na budowanie relacji. Wszystkim to bardzo polecam: Szukajcie osoby do pomocy. Nawet wtedy jak dopiero zaczynacie swój biznes.

W pracy online zależało mi na tym, żeby mieć czas na to, aby spędzać go z rodziną. A nie być cały dzień w pracy. Jeśli nie byłoby pomocy innych, wtedy nie będzie też różnicy, w godzinach poświęconych pracy. A będzie pewnie i gorzej.

Ola: Ja sama też mam dwie asystentki. A jedna z nich ma pod skrzydłami jeszcze dziewczyny inne, do specjalnych zadań. Lubię mówić o tym delegowaniu jako o „dźwigni”. My poświęcamy trochę czasu, żeby ją ruszyć. A po tym ruszają te osoby, które Ciebie wspierają swoim czasem. I sprawiają, że praca, która się robi to właściwie 3 etaty. Później już to jest taki „samograj”. Każdy wie co, jak i kiedy ma robić.

Natalia: I tu, w tym jesteś dla mnie inspiracją.

Jak ogarniasz całe planowanie różnych zadań? Np. poruszane tematy, tworzenie produktów, promocja, grafiki itd.?

Natalia: Ja np. nie mam Newslettera. Nie chcę go, bo wydaje mi się, że jest mi niepotrzebny. Mimo że posiadanie go jest ważne. Sama też nie lubię czytać newsletterów.

Posty wymyślam sama. Chociaż, kiedy jest moment wypalenia, albo nie wiemy co robić, bardzo polecam brainstormy (burzę mózgów) z innymi ludźmi, którym ufasz. Taka druga osoba potrafi postawić Cię na miejscu i sprowadzić na ziemię.

Ola: Dorzuciłabym jeszcze mastermindy. Sama dostałam na jednym z nich kopa, do założenia swojego bloga. Takie spotkanie może bardzo dużo dać.

Co do newslettera. To ja też go nie lubię. Ale u mnie ludzie się o niego upominali. Musimy pamiętać, że my nie jesteśmy swoją grupą odbiorców. Dlatego zrobiłam research, i zaczęłam swój. Teraz nawet mam swojego ebooka: Newsletter — Krok po kroku. Jak go zrobić i znaleźć na niego pomysł.

Natalia: Człowiek uczy się na błędach. Mój biznes ma dopiero 9 miesięcy. Może teraz zrobiłabym dużo rzeczy inaczej. Newsletter jest trochę przestarzały. Sama wysyłam tylko maile sprzedażowe. W Rosji używamy Telegrama, i tam można dużo lepiej się wyrazić, niż tylko poprzez tekst.

Zastanawiam się, jak wyznaczasz sobie cele w biznesie? Co robić, a czego nie robić? W którym kierunku iść? Twój biznes jest stosunkowo młody, a już tak wiele osiągnęłaś.

Natalia: Kiedyś, po prostu dzieliłam się informacją. Na początku w Polsce widziałam, że nikt tego nie robił. Był duży potencjał. Teraz na dany moment pytam się swoich odbiorców, czego oni potrzebują. Większość z nich chciała kursy wideo. I tak też zrobiłam. Jeśli wyznaczymy sobie dokładną grupę docelową i zadamy jej pytanie, będziemy wiedzieć co trzeba robić. Wszystko trzeba zbadać. I próbować, bo 9/10 projektów nie wystrzeli. Ale jeśli z 10, jeden będzie działał, to już jest super.

Zaczęłam też ostatnio pracować z mentorem biznesu. Z natury jestem taka, że od razu szybko chcę wszystko robić. Ale teraz mam tyle pomysłów, że uczę się czekać i powoli, po kolei je wdrażać.

W jaki sposób wyciągasz wnioski? Masz statystyki?

Natalia: Już wiem, że będę zmieniać swoje kursy trochę. Aby każdy był ze wsparciem drugiej osoby. Ludzie kupują kursy, ale ich nie kończą, bo brak im motywacji. Kurs z feedbackiem kończy ok. 95%. Takie rzeczy wychodzą na podstawie pytań do moich kursantów. Warto pytać. Jeśli np. za dużo osób nie kończy kursu, to może jest on za trudny. Albo trzeba rozbić materiał na mniejsze części. Robię to dla innych. Chcę, żeby wszyscy kończyli w całości moje kursy. Musimy też dawać swoją pracę do oceny innym. Po to, aby dostać feedback.

Ola: Ja sama nie chcę być wyrzutem sumienia. Nie chcę być „kolejną książką na kupce”. Zależy mi na tym, aby ludzie osiągali konkretne rezultaty. Np. teraz mój Książkoplaner będzie miał co miesiąc konkretne wyzwania. Wspólnie z innymi ludźmi. Po to, aby popchnąć ludzi do pracy z nim.

Zastanawiam się, jak Ty planujesz zadania? Na aplikacjach? Na papierze?

Natalia: Kiedyś planowałam, że w tym a tym dniu będą konkretne posty. Kiedyś używałam do tego Trello, bo znałam go z korporacji. Kiedy jestem już na swoim, używam Telegrama. Jest w nim dużo funkcji, których nie ma w Whatsappie. Na nim też tworzę grupy kursowe.

W jaki sposób szacujesz cenę swoich kursów?

Natalia: Jak powinno się wyceniać, a jak ja wyceniam, to są dwie różne rzeczy. Podsumowuję ile czasu i pieniędzy włożyłam np. w przygotowanie kursu. Ile chciałabym sprzedać. Ile trzeba zapłacić kosztów stałych. Wyznaczam minimalną kwotę, ile chciałabym zarobić, i maksymalną, która by była dla mnie super. Jeśli zaczynacie, nie możecie też porównywać się do tych, co już od wielu lat robią swój biznes. Będą błędy. Dlatego nie można brać takiej kasy, którą inni biorą.

Ola: Ale można właśnie w kolejnych edycjach zwiększać cenę kursu. Dlatego, że kursy się rozwijają i wzbogacają w wiedzę. U mnie pierwszy kurs WordPress kosztował 99 zł. Teraz jest za ok. 500 zł.

Jakie są koszty tworzenia takich kursów?

Natalia: Pierwszy kurs zrobiłam po kosztach. Ale normalnie to jest ZUS (600 zł.), platforma do kursów (300 zł.), księgowa i prawnik (350 – 500 zł.). Pomocnicy — tu zależy od pracy. Ale tak średnio wychodzi miesięcznie minimum 2000 zł. 

Jeśli idzie tylko o kurs, to dochodzą do tego teksty, korekty itp. Ostatnio wyszło mi ok. 15 – 20 tys.

Ola: Ja też pierwsze kursy po kosztach robiłam. Teraz jak biznes się rozwinął i zyskałam niezależność finansową, mogę inwestować w inne kobiece biznesy. Pomaga mi myśl, że mogę innym pomagać; wspierać ich w ich biznesach. Fajnie jest mieć misję, bez względu czy są pieniądze, czy ich nie ma.

Natalia: Mnie też nakręca idea. Chcę pokazać ludziom jak robić wideo. Że można na tym zarobić. Kto chce zarabiać, może też to robić.

A ile zarobiłaś na swoim biznesie online?

Natalia: Przychód to 264 tys. za te 9 miesięcy. Jeszcze jest 3 miesiące. Ale myślę, że przekroczy 300 tys. 

Jakbyś miała sama sobie dać radę, na początek biznesu, co by to było?

Natalia: Niedawno napisałam takiego posta. Że powiedziałabym sobie, żeby od razu szukać niani. Nie ufać każdemu, bo ja to bym chciała wszystkim pomóc. I pamiętać, że biznes to nie tylko pieniądz, ale misja dodatkowa. Kiedy mamy tylko pieniądz, to są momenty, gdy raz pieniądz jest, raz go nie ma. Ale nie ma na pewno satysfakcji. Jak mam misję, mam satysfakcję z biznesu, że komuś pomogłam. Mam fajne poczucie własnej wartości.

Ola: Biznes oparty na wartościach to coś, co mnie i Natalię łączy. Wydaje mi się, że to właśnie kobiety, potrzebują czegoś więcej niż tylko pieniędzy w swoich biznesach. Celu, który jest takim wiatrem w żagle.

 

Książkoplaner: https://olagosciniak.pl/sklep/produkt/ksiazkoplaner/

A tutaj wypisałam linki do informacji poruszanych w podkaście:

 

Skąd pobrać podkast Ola GO?

  • Na blogu – lista wszystkich podkastów
  • Android – słuchaj na Androidzie w swojej aplikacji
  • Spotify – kliknij lub skorzystaj z lupki i frazy „Ola Gościniak”
  • iTunes – słuchaj podkastu na urządzeniach od Apple
  • Spreaker – korzystaj z aplikacji lub na stronie
  • YouTube – playlista z podkastami
  • Soundcloud – kliknij lub skorzystaj z lupki i frazy „Ola Gościniak”
  • Stitcher – słuchaj za pomocą aplikacji
  • Kanał RSS – skopiuj adres RSS i wklej go w aplikacji, której używasz
  • Pobierz – Pobierz ten odcinek i słuchaj tam, gdzie chcesz.
P.S. Ruszyła przedsprzedaż książki Chcę WWWięcej! Jeśli interesuje Ciebie ten artykuł, to musisz ją zobaczyć. Kliknij tu i sprawdź!

Ola Gościniak

Pomysłodawczyni marki Jestem Interaktywna, ekspertka WordPress, mentorka biznesów online, blogerka, przedsiębiorczyni, wykładowczyni akademicka, autorka e-booków, książek m.in. bestsellerowej „Bądź Online” oraz kursów online WordPress i WooCommerce, organizatorka Interaktywnej Konferencji, autorka cenionego podcastu wyróżnionego przez Forbes Woman. Więcej →

Książka Chcę WWWięcej!

Ruszyła PRZEDSPRZEDAŻ książki Chcę WWWięcej! Jak zarabiać online na swojej wiedzy? Ta książka pomoże Ci zaistnieć w sieci! Chcę WWWięcej!

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *