Chciałabyś działać na swoim, ale boisz się? Uważasz, że jeszcze za mało umiesz, za mało wiesz, aby dzielić się swoją wiedzą z innymi i, o zgrozo!, jeszcze na tym zarabiać? A może jesteś jedną z tych kobiet, która nisko wycenia swoje usługi i/lub produkty? Znam to podejście doskonale, sama byłam w tym miejscu, ale moją historię poznasz za kilkanaście linijek. Wiem, że z tymi problemami boryka się wiele kobiet. Z tego względu na początku roku 2023 postanowiłam przeprowadzić badanie “Co powstrzymuje nas przed dzieleniem się wiedzą i zarabianiem na tym”, którego efektem jest raport “Jesteś ekspertką! Uwierz w to!“. Pobierz RAPORT TUTAJ: http://olag.pl/raport2023

Jesteś ekspertką

Kilka słów o badaniu i raporcie “Jesteś ekspertką! Uwierz w to!”

W przygotowaniu badania oraz jego opracowaniu zaangażowana była Janina Bąk – specjalistka od badań statystycznych. Przeprowadzając badanie, chciałyśmy sprawdzić, kim jest dzisiaj ekspert i co hamuje ludzi przed zarabianiem na swojej wiedzy. Analizując wyniki doszłyśmy do ciekawych wniosków.

Zbieranie głosów do ankiety trwało od 12.04.2023 do 16.05.2023 roku. W ankiecie wzięło udział 1088 osób, w tym 1019 kobiet, 61 mężczyzn i 8 osób, które nie oznaczyły płci. Z racji dużej dysproporcji na potrzeby raportu przygotowałyśmy omówienie 1019 głosów kobiet.

Kto wziął udział w badaniu?

W badaniu udział wzięło 1019 kobiet z całej Polski, które w większości mieszkają w miastach wojewódzkich i mają wyższe wykształcenie. Największy odsetek ankietowanych to kobiety w wieku od 31 do 40 roku życia, zajmujące się branżami marketingu, biznesu, rozwoju osobistego czy rękodzieła, zatrudnione na etacie bądź pracujące na własny rachunek.

Co pokazało badanie?

  • Z przeprowadzonego badania wynika, między innymi że:
  • Zaledwie 120 kobiet z 1019 (11%) uznało się za ekspertkę na 5.
  • Część ankietowanych 196 z 1019 (koło 19%) zarabia na dzieleniu się wiedzą, jednak aż 520 (51%) jeszcze tego nie robi i ma to dopiero w planach.
  • Aż 418 (41%) z ankietowanych chce się dzielić wiedzą, ale zwleka. Często podawanym powodem jest brak wystarczającej wiedzy.
  • Wśród kobiet z wykształceniem wyższym 49% (457) uważa, że wysokie poczucie własnej wartości definiuje eksperta.
  • 32% kobiet boi się krytyki swojego wyglądu, gdy zaczną publicznie dzielić się wiedzą (333 z 1019).
  • 63% ankietowanych kobiet boi się krytyki swoich kompetencji.
  • Ponad 60% ankietowanych kobiet z wykształceniem wyższym obawia się, że ich wiedza i kompetencje nie są wystarczające do publicznego dzielenia się wiedzą.
  • 62% (654 z 1019) kobiet zaznaczyło ma problem z zarabianiem na wiedzy, bo uważa, że ich usługa musi być idealna.
  • Lęk przed porażką odczuwa większa część ankietowanych kobiet z wykształceniem wyższym – 62% z wykształceniem licencjackim (107 ze 171), 57% ankietowanych z wykształceniem magisterskim (401 na 702), oraz 60% (32 osoby z 53) z wykształceniem doktorskim

To są jednak wybrane statystyki, które powstały na bazie badania. Chcesz zapoznać się z całym raportem? Zapisz się koniecznie na newsletter!

Jesteś ekspertką

Komentarze ekspertek

Nie tylko ja zauważyłam, że kobiety mają problem z docenianiem siebie. Z wyceną swoich usług czy produktów. Z dzieleniem się wiedzą i zarabianiem na tym. W raporcie “Jesteś ekspertką! Uwierz w to” znajdziesz także komentarze wybranych osób, które wypowiedziały się na temat eksperckości kobiet. Z kilkoma z nich zapoznasz się poniżej:

Nie ma bardziej surowego krytyka kobiety niż ona sama. I w domu, i w pracy. Nie dosyć pewna siebie, za krótko się tym zajmuje, żeby się odzywać, zawsze ktoś ma większe doświadczenie. Nawet gdybyś poświęciła na udoskonalanie swojej wiedzy kolejne 10 lat, i tak zawsze znajdzie się ktoś, kto wie więcej. Nigdy nie dojdziesz do momentu, kiedy będziesz wiedziała już wszystko. Więc może zacząć już teraz? Może by tak przestać się chować i przestać sobie umniejszać? A ludzie? Niech gadają!

Kasia Woźniak – Mama i stetoskop

Nie jest dla mnie zaskoczeniem tak wysoki odsetek kobiet, które zmagają się z wyceną własnej pracy, zwłaszcza gdy pracujemy nad pozyskiwaniem lepiej płacących klientów. Dlaczego wtedy? Wycena własnej pracy jest idealnym barometrem tego, co myślimy na temat naszej wartości, czy wartości tego, co dostarczamy klientom. Widzę, że się to zmienia, jednak mam wrażenie, że wciąż zbyt wolno. Zwłaszcza, że te same kobiety, które nie doceniają swojej wiedzy czy umiejętności, dostarczają nowych rozwiązań i często pracują na samodzielnie wypracowanych metodach, które są niezwykle skuteczne. Drogie Panie, oceniajmy się obiektywnie, nie surowo!

Ewa Gadomska – Dochodowa Firma

Po kilku latach spędzonych poza edukacją, zdecydowałam się wrócić, tym razem z bagażem doświadczeń na stanowisku kierowniczym w zupełnie innej dziedzinie. To było jak powrót do starych ścieżek, gdzie wszystko jest na pierwszy rzut oka znajome, ale jednocześnie nowe i nieco obce. Obawy i pytania zaczęły się pojawiać w mojej głowie – “Czy nadal umiem to robić?”, “Czy wciąż to kocham?”, “Czy ktoś będzie chciał zapłacić za moją wiedzę?”. Musiałam zrozumieć, że to, co wniosłam ze sobą – moje doświadczenie, moje umiejętności, moja pasja – miało wartość. Czasem trudno jest przełamać ten pierwszy lęk, ale kiedy zrozumiałam, że mam coś do zaoferowania, zaczęłam zyskiwać na pewności siebie.

Oczywiście, nie zawsze było łatwo. Były momenty, kiedy inni nauczyciele wytykali mi błędy – literówki, błędne akcentowanie. Były to chwile, które chwilami mnie skutecznie zniechęcały, ale tak naprawdę po pewnym czasie nauczyły mnie pokory i determinacji. Co więcej, zrozumiałam, że nie jestem doskonała i że błędy są częścią procesu. Te doświadczenia nie tylko ugruntowały moje przekonanie, że jestem dobrym miejscu, ale również pomogły mi zdefiniować wartości, którymi kierujemy się w Just Take a Lesson.

Moment, w którym poczułam się ekspertką, nadszedł, gdy zobaczyłam taką prawdziwą ulgę na twarzach naszych uczniów. Kiedy zdałam sobie sprawę, że mój sposób nauczania, akceptujący błędy i promujący prosty język, ma realny wpływ na ich postrzeganie edukacji. Jak powiedział Albert Einstein: “Anyone who has never made a mistake has never tried anything new”. Zrozumiałam, że nie tylko mogę zarabiać na swojej wiedzy, ale również pomagać innym nauczyć się w swoim tempie, bez presji na doskonałość. To odkrycie otworzyło mi oczy na to, że mogę mieć realny wpływ na dobre samopoczucie kobiet w naszym kraju. Każdego dnia powtarzam, że mają tę moc, czasem trzeba tylko trochę jej poszukać.

Justyna Roziewska – Just Take a Lesson

Pracuję z ekspertami od wielu lat pomagając im tworzyć ich produkty cyfrowe i wiem, że to realny problem dla wielu kobiet aby nazwać siebie ekspertką nawet przy ogromnym doświadczeniu zawodowym. Dziękuję więc za ten raport, który rzuca bardzo ważne światło na to zagadnienie. Wierzę, że mówienie o tym pomoże i doda odwagi kobietom aby sięgnąć po swoje marzenia zawodowe.

Magdalena Pawłowska – Marketing Masterclass
Jesteś ekspertką

Moja historia

Obecnie przez swoją społeczność jestem uważana za ekspertkę od WordPressa, która uczy inne kobiety jak mogą wyklikać swoje miejsce w sieci. Teraz sama tak o sobie myślę, ale nie zawsze tak było. Poznaj moją historię.

Prywaciarze są chciwi

Swoją działalność prowadzę od 2012 roku. Na początku zajmowałam się tworzeniem stron internetowych dla klientów. Ale nie zarabiałam nie-wiadomo-ile. W swojej rodzinie byłam pierwszą kobietą, która założyła firmę. Jako dziecko i nastolatka nasłuchałam się od babci tekstów typu, że prywaciarze są chciwi. Kiedy więc zaczęłam pracować na własny rachunek, to ja nie chciałam być tak postrzegana i przez prawie 4 lata starałam się nie zarabiać więcej niż 3000 zł miesięcznie, bo tyle zarabiały kobiety w mojej rodzinie. Minęło wiele czasu, kiedy na tym polu zaczęłam zmieniać swoje przekonania, ale tak naprawdę to dopiero z 2 lata temu otworzyłam się na to, co może do mnie przyjść w kwestii finansowej.

Ola, jaki masz problem? Nie umiesz strony internetowej zrobić?

A czy wiesz, że z Jestem Interaktywną mogłam wystartować wcześniej niż w 2015 roku? Gdy robiłam strony internetowe dla klientów, to często zgłaszały się do mnie kobiety, które nie miały dużego budżetu, a zależało im na swoim miejscu w sieci. Wpadłam wtedy na pomysł, że zacznę po prostu je tego uczyć, ale decyzję ciągle odkładałam. Jednego razu wybrałam się na Latające Kręgi w Poznaniu. Poznałam tam Agnieszkę Werechę-Osińską i Gosię Zimniak i podzieliłam się z nimi swoim pomysłem i swoimi wątpliwościami, czy to w ogóle ma sens. A Agnieszka na to: “Ola to jest super pomysł! Ale jaki masz problem, by wystartować? Nie umiesz stworzyć strony internetowej?”. Niby kilka słów, ale to właśnie one sprawiły, że Jestem Interaktywna zaczęła działać i zaczęłam wspierać inne kobiety w osiąganiu przez nich wyznaczonych celów.

Wideo, czerwone plamy na twarzy i grochówka w telewizji

Od kilku lat regularnie nagrywam materiały wideo, robię live’y czy webinary. Bardzo to lubię i sprawia mi to teraz przyjemność. Ale początki wcale nie były łatwe! Kilka lat temu zauważyłam, że odbiorcy lubią formę wideo i jako twórczyni, edukatorka wiedziałam, że aby się rozwinąć, to też muszę coś w tym zakresie robić. A bałam się strasznie! Ze stresu przed nagraniami pojawiały się na mojej twarzy czerwone plamy, łamał mi się głos i ogólnie nie czułam się za fajnie. Z tego względu nie miałam na swoim ślubie kamerzysty, bo obawiałam się, że… do ślubu nie dojdzie!

Jak zatem zaczęłam nagrywać? Małymi kroczkami, opracowując sobie plan działania na rok. Mojego pierwszego live’a odpaliłam w piątkowy poranek mówiąc przez kilka minut. I szybko go skończyłam, gdy zobaczyłam, że ktoś wszedł i zaczął mnie oglądać. A teraz nie mam żadnego problemu, by pokazać się przed kamerą. I to bez makijażu! Nie stało się to jednak z dnia na dzień, a pracowałam nad tym.

A wiecie skąd się wziął u mnie strach związany z występami przed kamerą? Ba! Dowiedziałam się o tym całkiem niedawno! Gdy byłam nastolatką, to co roku byłam wolontariuszką WOŚP. Jednego dnia po finale przychodzę w poniedziałek do szkoły i widzę, że wszyscy się na mnie patrzą i coś mówią. Okazało się, że telewizja przyjechała do naszego sztabu i uchwycili mnie, gdy zmarznięta jadłam grochówkę, a potem w szkole to komentowano. I to wydarzenie na tyle lat zablokowało mnie przed nagrywaniem wideo.

Jesteś ekspertką! Uwierz w siebie!

Jak widzisz, nie tylko Ty masz wątpliwości, by uwierzyć w siebie, by uwierzyć w to, że jesteś ekspertką. Wiele kobiet boryka się z tymi problemami, ale przyszła pora, aby z tym walczyć! Jak zobaczyłam co wychodzi z badań, to stwierdziłam, że trzeba zrobić coś więcej. Jesienią będziemy przeprowadzać kampanię społeczną w tym temacie. Już dziś pobierz raport z badań i zapisz się na newsletter, aby nie przegapić żadnych szczegółów. Pobierz RAPORT TUTAJ: http://olag.pl/raport2023

Komentarze czytelników na temat raportu

Z hasłem “bój się i działaj” zaczynałam własną działalność. Przez dwa lata przekonałam się, że największą barierę w rozwoju firmy mam we własnej głowie. Niewspierające myśli, obłażące mnie jak mrówki, okazały się skuteczną niekiedy blokadą przed zdobyciem ciekawszych zleceń. Zbyt nisko wyceniałam swoją pracę. Dawałam za dużo, jakbym u kosmetyczki tworzącej manicure, w gratisie dostawała regulację brwi.
W końcu zdałam sobie sprawę, że to tak nie może wyglądać. Jestem feministką, ale niedawno poczułam, że potrzebuję męskiego spojrzenia na własną firmę. Że jeśli nie chcę utknąć w kołowrotku zleceń i pracy dla kogoś, potrzebuję zmienić mindset. Dziesięć procent wiedza, reszta to pewność siebie – to teraz myśl przewodnia mojego biznesu.
Czy przestałam się bać? Nauczyłam się realizować plany pomimo lęku przed porażką. W końcu co się stanie, jak nie uda mi się stworzyć szkolenia czy napisać e-booka? Zmieniłam pytanie na: a co nastąpi, jeśli jednak przekonam samą siebie, że mam coś wartościowego do przekazania innym?
Raport Oli Gościniak utwierdza mnie w krzepiącym przekonaniu, że nie jestem sama. Wszelkie strachy bledną, gdy mam obok inne kobiety z podobnymi historiami. Gdy słyszę “też tak mam…”, od razu wiem, że wszystko, z czym się mierzę, to normalne etapy rozwoju i firmy, i samej siebie.

Katarzyna Mróz-Jaskuła – Wielogłoska

Słowo „ekspertka” w odniesieniu do własnej osoby odważyłam się użyć, a właściwie „odważam” się użyć po raz pierwszy, pisząc komentarz do tego raportu. Do tej pory nie przeszłoby mi przez myśl tak siebie nazwać. W moim przypadku poczucie niebycia ekspertką spowodowało, że na prawie rok wycofałam się z wykonywanego zawodu. Jestem hipnoterapeutką i coachem. Tak, tak, coachom też się „przytrafia” syndrom oszusta. Pracuję głównie z kobietami. Widzę na co dzień jak niskie poczucie własnej wartości, niestety najczęściej wyniesione z dzieciństwa, powoduje, że przekonanie o byciu niewystarczająco dobrą definiuje wszystkie nasze wybory życiowe. To właśnie przekonanie o byciu, a nawet poczucie bycia niewystarczająco dobrą stoi za wynikami raportu. Sprawia, że spora część kobiet czuje się jak oszustki, próbując sprzedać swoją wiedzę. Ja też nie byłam od tego wolna. Ponad 100 tysięcy złotych wydanych na własną edukację nie spowodowało, że poczułam się ekspertką. Moment przełomowy nastąpił, kiedy jedna z moich klientek lecząca się w klinice niepłodności, dzięki pracy ze mną nad swoimi blokadami, zaszła w ciążę naturalnie. Potrzebowałam aż takiego cudu, żeby uwierzyć, że jestem ekspertką. Mam nadzieję, że kobiety czytające ten raport wezmą go sobie do serca i z pełnym przekonaniem zaczną mówić i myśleć o sobie: Jestem ekspertką.

Justyna Żmijewska

Premiera RAPORTU

Witajcie serdecznie, Ola Gościniak Blog Jestem Interaktywna i chciałabym z wami się podzielić tym, że jest wreszcie długo oczekiwana premiera naszego raportu i poczekajcie sekundę, tutaj wrzucam przypięty komentarz jeszcze, aha, czekajcie, czy mogę przypiąć? Tak, przypięłam komentarz tutaj na Instagramie, tutaj wrzucam bannerek, że mamy to, premiera raportu. Słuchajcie, uwierz, Jesteś ekspertką! Uwierz w to!, mamy to, pół roku pracy. Pół roku pracy. Mamy ponad 1000 ankietowanych, a wszystko po to, żeby wesprzeć nas w tym, żebyśmy nie bały się nazywać ekspertkami. Lecimy z tym tematem, powiem wam, że jest naprawdę moc, jeśli chodzi o ten raport, to raport był tworzony od stycznia. Pomysł, pytania, działanie, współpraca z Janiną Bąk i wszystko, aby wreszcie celebrować ten moment, w którym raport się pojawia. Bo to, jakie rzeczy w tym raporcie wyszły, to jest coś niesamowitego, ja wiedziałam, że to będzie mocny raport. Ale nie wiedziałam, że wyjdą z niego aż tak mocne rzeczy .

Metodologia badania

Słuchajcie, jeśli chodzi o metodologię badań, w raporcie wzięło udział, próba badawcza to było 1019 kobiet. I zbierane były ankiety od kwietnia do maja 2023. I słuchajcie, największy odsetek ankietowanych to były kobiety od 31 do 40 roku życia, które zajmowały się głównie branżami marketingu, biznesu, rozwoju osobistego czy rękodzieła. Większość z nich była zatrudniona na etacie bądź pracowała we własnym biznesie na własny rachunek. I to była taka największa reprezentatywna grupa, aczkolwiek osoby były w tym badaniu od kilkunastu lat do ponad 70 lat. Także próba badawcza była bardzo, bardzo zróżnicowana.

Metryczka respondentek

I co jest jeszcze istotne? Słuchajcie, ponad 70% kobiet, które były badane w tym badaniu mają wykształcenie magisterskie. A nawet jak się policzy licencjackie, magisterskie plus doktorskie to 91%. Z czego 76% ankietowanych ma wykształcenie zgodne, bądź częściowo zgodne z branżą, na której chcą zarabiać na wiedzy. Dodatkowo 66% osób też jeszcze z tych ankietowanych stawia na dodatkowe kursy, samokształcenie. I 25% z 1019 jeszcze ma dodatkowo szkoły podyplomowe. Czyli zobaczcie jak bardzo wykształcone są osoby, które brały udział w tym badaniu.

Mało tego, co jest bardzo dla mnie ciekawe, powyżej 10 lat doświadczenia ma ponad 42% z tysiąca kobiet ma ponad 10 lat doświadczenia. I dlaczego ja wam teraz o tym mówię, dlaczego mówię, że 91% kobiet ma wykształcenie wyższe, 42% kobiet ma doświadczenie ponad 10 lat. Teraz wyjdą mega dla mnie do czytania trudne rzeczy.

Bycie ekspertką i blokady

Tylko 11%, czyli 120 kobiet z 1019 uznało siebie za ekspertkę na 5 w skali od 1 do 5. To jest w ogóle coś niesamowitego, jak bardzo mało osób z nas uważa się za ekspertkę na 5. Tylko 19% osób już zarabia na dzieleniu się wiedzą, a 51% chce, ale zwleka. Jako powód często podają brak wystarczającej wiedzy. Brak wystarczającej wiedzy, dodam jeszcze raz powtórzę to, 41% kobiet ma ponad 10 lat doświadczenia, a ponad 90 wykształcenie wyższe.

Kolejna rzecz, która blokuje kobiety przed tym, żeby zarabiać online, to jest strach przed krytyką wyglądu. U co trzeciej kobiety występuje z ankietowanych. Następnie 63%, czyli zobaczcie prawie 2 z 3 tych kobiet boi się krytyki kompetencji. Ponad 60% kobiet obawia się, że ich wiedza jest niewystarczająca. Ja będę płakać jak czytam te statystyki, serio, po prostu łzy mi, czuję jak mi nachodzą. Bo pracuję nad tym raportem od dawna, znam te liczby już od dawna, ale po prostu dzisiaj chyba pierwszy raz mówię to na głos publicznie. 62% kobiet z 1019 blokuje w zarabianiu na wiedzy perfekcjonizm. A lęk przed porażką odczuwa 58% kobiet. 60% zwleka bo nie wie jak wycenić swoją pracę. To są takie główne statystyki, które wyciągnęłam z tego raportu.

Oczywiście jest bardzo bardzo dużo innych rzeczy w samym raporcie, zachęcam was do pobrania tego raportu. Możecie go pobrać u mnie pod adresem olag.pl/raport. Albo jak wejdziecie na olagosciniak.pl to jest też w menu głównym już dostępne w wersji online do przeglądania. W wersji PDF będzie 19 lipca, bo cały czas, powiem wam, że od kiedy zaczęłam podsyłać mediom ten raport, to media oszalały. Wszyscy chcą na patronaty medialne wejść, wszyscy chcą dodatkowo jeszcze komentarz udzielić, więc także jeśli chcesz udzielić komentarz do tego raportu, albo chcesz objąć go patronatem medialnym, to napisz do mnie na maila kontakt@olagosciniak.pl, bo jest jeszcze do 17 lipca to możliwe. Teraz jeszcze zbieramy te informacje, żeby w PDF-ie to opublikować 19 lipca. Niemniej już w tej chwili możesz ten raport zobaczyć w wersji online. Bo dane te rzeczy, które jest opracowanie merytoryczne już się nie zmieni. Mogą dojść po prostu dodatkowe komentarze ekspertów bądź dodatkowe logotypy. Niemniej jednak to jest coś niesamowitego.

Kim jest dla Ciebie ekspert?

W badaniu zadałyśmy pytanie, kim jest dla ciebie ekspert. Wiele osób powiedziało, że nie lubi tego określenia, że jest często nadużywane. Albo że jest to osoba z milionem lat doświadczenia, latami nauki. Nawet mam przed sobą konkretny komentarz ankietowany “Mimo że nie weryfikuję tych elementów, kiedy kogoś szukam To właśnie taki stereotyp pojawia mi się przed oczami na słowo ekspert”. Wiele osób mówi, że jest to osoba, która musi wszystko wiedzieć. Ale są też wykluczające opinie w badaniu Czyli że ekspert tak naprawdę jest świadomy granic swoich kompetencji i wie, czego jeszcze nie wie, w których miejscach musi się dodatkowo nauczyć.

Jeśli chodzi o ankietowane, to 93% ankietowanych zgadza się z tym, że wiele lat doświadczenia definiuje eksperta. 88% ankietowanych uważa, że ekspert to osoba, która stale inwestuje w rozwój i zdobywanie wiedzy. Natomiast 69% osób uważa, że opinie i renoma definiują eksperta. Jeśli chodzi o wykształcenie, zaledwie 31% osób ankietowanych uważa, że wykształcenie ma wpływ. No to jeszcze są oczywiście w samym raporcie więcej tych statystyk, co jeszcze ma wpływ. Czy kursy szkolenia, poczucie własnej wartości, dzielenie się wiedzą, pisanie książek, posiadanie strony internetowej, zasobność portfela, takie rzeczy też znajdziecie w raporcie, co według ankietowanych definiuje eksperta.

Na ile czujesz się ekspertką?

Kolejne pytanie, jakie zostało zadane, na ile czujesz się ekspertką. Ja już tutaj trochę wam zapowiedziałam, że zaledwie 120 osób z 1019 uważa się na ekspertkę na 5. Dla porównania na ekspertkę na 3 uważa się 359 osób, a na 4 – 393 Czyli większość z nas uważa się ekspertką na 3 lub 4. I powiem wam, że to jest o tyle trudne pytanie, dajcie znać na czacie w skali od 1 do 5, na ile się czujecie ekspertką. Bo jakby mnie ktoś zapytał, ja prawdopodobnie też bym podała trójkę. No właśnie, także co tutaj dziewczyny mówiły. Uważam, że moja wiedza jest zbyt powszechna, że to są oczywistości i każdy przecież to wie. Powiedziała to kobieta 38 lat w branży social mediów. A tutaj mocniejszy komentarz, też kobieta 38 lat z branży ochrony przyrody. To, że ktoś powie, że gówno wiem i rwę się do pisania o tym i zarabiania na tym. Strach przed opinią innych. Niska ocena wynika z mojego perfekcjonizmu, często mi zadowolić samym siebie. Kobieta 25 lat w branży zdrowia. Patrzę tu na was, trójeczki też byście dały sobie. Ja też muszę dać trójkę. To jest w ogóle smutne, ale zaraz powiem wam kilka pytań do dyskusji.

Zrobiłam też takie podsumowanie, kto zdefiniował się jako ekspertka na jeden, kto to zaznaczał. Słuchajcie, co trzecia kobieta, która uznała się ekspertką na jeden w skali od 1 do 5 Ma doświadczenie od 5 do 10 lat. Pojawiły się także osoby, które mają doświadczenie w kilkunastu i kilkudziesięciu latach. Czaicie to? I uznały się za ekspertkę na jeden. Co powiedziały te osoby? Trudno dzielić się wiedzą, jeśli jeszcze tyle się nie wie. Kobieta 23 lata, studiuje edytorstwo. Kobieta 38 lat w branży IT. Gdyby ktoś inny z taką wiedzą i doświadczeniem kazał się ją ocenić, dałabym 5, ale pytanie było o mnie, dlatego dałam 1. To w ogóle, jak to przeczytałam, to łzy w oczach miałam. Kobieta 32 lata, biznes. Gdy padły pytania dotyczące eksperta, nie miałam problemu z odpowiedzią. Gdy pytanie dotyczące eksperta przeniosło się na mnie, w głowie pojawił się opór i strach. Dlatego dała 1 na 5 dla siebie.

Bardzo dające do myślenia są też wypowiedzi osób, kobiet, które zdefiniowały się jako ekspertka na 5. Jeśli chodzi o to, to 120 osób zdefiniowało się jako ekspertka na 5. 120 osób zaznaczyło. Teraz super, bardzo się cieszę, że zaznaczyły osoby, że czują się jako ekspertka na 5. 70% z nich miało doświadczenie powyżej 10 lat w swojej dziedzinie. Super, to znaczy, że doświadczenie idzie zatem, żeby się zaznaczyć na 5. Ale teraz wam przeczytam komentarze kilku osób, które oznaczały się na 5. Mam wiedzę i doświadczenie, ale umniejszanie sobie blokuje mnie przed szerokim pokazaniem tego. Czuję się ekspertką na 5, ale i tak sobie umniejszę i nie robię nic z tym. Po zastanowieniu jestem ekspertką, ale na co dzień nie postrzegam się w tej kategorii. Jestem utajonym ekspertem, wchodzę w dyskusję jeśli mam możliwość, ale nie wychodzę z inicjatywą. Mimo, że te 120 osób oznaczyło się jako ekspertka na 5, to i tak wygląda na to, że to nie są osoby, które wjeżdżają całe na biało: Jestem ekspertką na 5, robię wykład, tworzę produkt i wszystko mi świetnie idzie. Nie, tu też jest bardzo dużo rzeczy, którymi trzeba się zaopiekować.

Oprah powiedziała: Nie uważam się, że jestem ekspertką w czymś. Uważam, że jestem uczennicą na całe życie To jest pięknie powiedziane.

Trudności z zarabianiem na wiedzy

W następnej części raportu zapytałam, jakie są wasze trudności w zarabianiu na wiedzy. I tutaj top 3 obawy w zarabianiu na wiedzę. 64% kobiet boi się krytyki innych. 62% kobiet blokuje perfekcjonizm. 60% kobiet ma problem z wyceną. Oprócz tego boimy się jeszcze lęku przed porażką. Nie umiemy sprzedawać, nie wiemy od czego zacząć, boimy się ryzyka finansowego. Nie mamy czasu, obawiamy się, że mamy niewystarczającą wiedzę. Bo to, że w metodologii badań mamy 91% kobiet miało wykształcenie wyższe, a ponad 40 doświadczenie ponad 10 lat, to, że mamy wystarczającą wiedzę to jest jasne Uważamy, że mamy niewystarczającą wiedzę. Boimy się, że rynek jest już nasycony. Boimy się krytyki wyglądu. Boimy się tego, że nie jesteśmy osobami technicznymi. Boimy się nieodpowiedniego wieku. Nie mamy wsparcia. Boimy się, że ktoś ukradnie nasz produkt. Magda pisze, super Ol, wspaniały raport To jeszcze bardziej pokazuje, z czym kobiety się mierzą na co dzień To nie brak wiedzy powoduje, że kobiety zostają w tyle, a przekonania społeczne uwarunkowania. Dokładnie.

Co demotywuje nas w zarabianiu na wiedzę? Opinie innych, bliskich – Kobieta 38 lat kulinaria napisała. To ciężki kawek lewa, kto ci za to zapłaci? Weź się za normalną pracę, a nie jakieś mżonki. Coś takiego usłyszała. Kobieta 39 lat z branży parentingu po webinarze usłyszała, że żeruje na rodzicach, że niczego nowego ktoś się nie dowiedział, że można tę wiedzę znaleźć w internecie. Kobieta 40 lat z branży zielonej infrastruktury. W momencie, gdy zarabiałam, nie dopilnowałam dzieci i domu. I po realizacji zlecenia, dziecko było kilka dni pod opieką babci, przez pół roku potem bolał brzuch dziecko

Czy już można udostępniać ten raport? Tak, już można udostępniać i cytować ten raport Już jest dostępny w wersji online’owej. Można robić screeny, są grafiki dostępne, można już działać. Wersja PDF będzie 19 lipca dostępna. Bo to już będzie zamknięta, nie do edytowania Liczę, że jak byście widzieli jakieś literówki, nieścisłości Piszcie, bo to też będzie taki moment, że przez ten tydzień będę mogła sobie to na spokojnie wprowadzić, jakby jeszcze coś się znalazło. Chociaż tyle osób już to czytało, ale ja wiem jak to jest. Zobaczcie, obawa przed perfekcją. Boję się, że będą jakieś błędy. Ale jestem świadoma tego, że będą te błędy. Na pewno będą jakieś literówki, przecinki w złych miejscach. Mogą się jakieś nieścisłości pojawić. Ale właśnie dlatego mój plan na to jest taki, że teraz jest wersja online’owa, udostępniona publicznie, można już ją cytować, można się na nią powoływać. Ale jeszcze zbieram komentarze ekspertów, jeszcze dodatkowo patronaty medialne wchodzą. No plus ja też mam taką wizję, że jak gdzieś się pojawi jakaś literówka, to jeszcze zanim wszyscy pobiorą to na komputer, to mogę ją poprawić.

Także to były rzeczy, które nas demotywują w zarabianiu na wiedzę. Ale są też rzeczy, które nas uskrzydlają. I głównie to mówiliście o pozytywnym feedbacku, docenieniu wdzięczności. I to sprawia, że mamy tą energię do dzielenia się wiedzą, zarabianiu na tym.

Macierzyństwo i zarabianie na wiedzy

Kolejna rzecz to zarabianie na wiedzy a macierzyństwo. To jest w ogóle coś, co przyszło do mnie, bo powiem wam tak. Cały czas miałam takie poczucie, że raport jest świetny. Raport jest, powiem, to zajebisty, bo jest. Ale cały czas miałam takie poczucie, że czegoś mi brakuje. I dzisiaj wstałam o 5 rano i mnie olśniło czego. Raport dotyczy kobiet, większość z tych kobiet jest mamami. Nie było w ogóle takiego działu poświęconemu macierzyństwu, więc wyłuskałyśmy specjalnie komentarze, które dotyczą głównie mam. I to takie miłe komentarze, chociaż miłe to jest może słowo takie na plus i na minus. Ja wam chciałabym to przeczytać, bo uważam, że to jest istotne. Dla wielu kobiet zarabianie na wiedzy to możliwość pogodzenia życia zawodowego z macierzyństwem. I kobieta 34 lata branża social media odpowiedziała. Biznes e-commerce dla aktywnej mamy to spełnienie marzeń na zaangażowane macierzyństwo z możliwością spełnienia się zawodowego. Kobieta 35 lat medycyna. Myślę, że jest to dobra opcja, która pozwala kobietom zarabiać, realizować się zawodowo i być obecnymi mamami. Kobieta 35 lat, biznes. Nie chce wybierać między wziąć l4 na chore dziecko czy nie. Chce stworzyć swoje produkty online, aby móc zarabiać także pasywnie. Ale z zarabianiem na wiedzy i bycie mamą wiąże się też wiele obaw. I ankietowane też o nich wspomniały. Kobieta 47 lat rozwój osobisty napisała. Jako samotna mama boję się, że coś się nie udaje, ucierpi przyszłość dzieci. Kobieta 35 lat social media. Dzieci są cały czas chore, nie mam jak ruszyć z planami. Kobieta 37 lat marketing i PR. Komplikacje po porodzie, wymagający dzidziuś, depresja męża. Potem dziecko wymagało więcej opieki. I po 5 latach zamknęłam firmę z ogromną stratą. Zobaczcie, każda historia macierzyństwa jest inna. To co jest istotne, to żebyśmy nie porównywały się z innymi mamami Bo tak naprawdę każdy nawet najmniejszy krok się liczy Warto działać w swoim tempie do takich możliwości jakie mamy.

Moja droga do macierzyństwa też nie była usłana różami. Wiecie, wiele osób z was wie, że ja byłam w zagrożonej ciąży. Ja większość leżałam, przez prawie rok ja nie pracowałam. Pracowałam godzinę w miesiącu, żeby zabrać faktury i wysłać do księgowej. Potem opłacić podatki. I to było wszystko. Ale dzięki temu, że w Google moja strona jest dobrze wypozycjonowana. Od zawsze dbałam o SEO 20 tys. osób wchodziło z wyszukiwarek na moją stronę i kupowało moje produkty, nie musiałam zamykać biznesu, zawieszać, przechodzić na L4 głodowe, na własnym biznesie. Biznes się kręcił. Całowałam się po rękach za to, że tak zorganizowałam swój biznes. Żebym mogła zarabiać niezależnie od przepracowanego czasu. Kiedy Aga się urodziła, też jest wcześniakiem Aga, to też nie miałam dużej przestrzeni na pracy. Nie chciałam mieć dużej przestrzeni na pracy. Nie chciałam wracać do pełnego wymiaru. Ja przez dwa lata pierwsze pracowałam godzinę dziennie. Pierwsze dwa lata życia Agi godzinę dziennie pracowałam. I po pierwsze chciałam pracować, bo zależało mi pokazywać na swoim przykładzie Adze, że macierzyństwo nie oznacza wyrzeczenia z realizacji swoich marzeń Bo ja kocham swoją pracę, ale z drugiej strony myślę, że nikogo nie zdziwi to, że chciałam Adze wynagrodzić ten trudny początek życia. Chciałam z nią spędzać jak najwięcej czasu, dlatego wróciłam do pracy w wymiarze jednej godziny dziennie przed pracą etatową męża to było. I pracowałam 5 godzin w tygodniu, 20 w miesiącu. I słuchajcie, ja przez te dwa lata wydałam książkę, nagrałam aktualizację Akademii WordPressa. A zarabiałam znacznie więcej niż mogłabym na etacie. Ja teraz nauczyłam się priorytetyzowania zadań. I teraz wiem, że nie ma za mało czasu na biznes online. Warto wykorzystać te możliwości jakie mamy dostępne w tej aktualnej sytuacji życiowej, w jakiej jesteśmy. Bo nawet ta jedna godzina czy to dziennie, czy tygodniowo, czy to miesięcznie, jak pracowałam w ciąży, to jest więcej niż 0. 0 plus 0 to zawsze jest 0. 1 plus 1 plus 1 plus 1 plus 1 plus 1 to się sumuje. To przyrasta.

Dlaczego chcemy zarabiać na wiedzy?

Dlaczego chcemy zarabiać na wiedzy? Co ankietowane odpowiedziały? Wygodna praca z domu, niezależność finansowa, więcej czasu dla rodziny, spełnianie się zawodowe, organizacja czasu pracy po swojemu, praca zgodna z wartościami. I teraz będzie coś, co może zmienić twoje podejście do zarabiania na wiedzy. Ja przypomnę tą statystykę. Cofnę się tutaj tylko żeby prawidłowe procenty wam podać. 63% kobiet zwleka z zarabianiem online na swojej wiedzy, bo boi się krytyki kompetencji. 63% kobiet boi się krytyki kompetencji. Kolejne pytanie w badaniu było: Co czujesz jak inni zarabiają na wiedzy? I teraz słuchajcie, bo to jest hit. 33 osoby z 1019 czują negatywne emocje, gdy widzą, że inni dzielą się wiedzą w internecie i na tym zarabiają. 3% ankietowanych. 63% boi się krytyki, dlatego zwleka, nie zarabia online. A tylko 3% czuje negatywne emocje. A teraz z tych 3%, które czują negatywne emocje jaki odsetek skomentuje negatywnie? To będą pojedyncze osoby. Czy te pojedyncze osoby, które być może skrytykują was online mają wygrać i dlatego ze względu na to, że być może was skomentują negatywnie wy nie będziecie działać i spełniać swoich marzeń? Jeśli tak naprawdę dajecie tym osobom wygrać wtedy, a one nawet jeszcze o tym nie wiedzą, że wygrały.

Inne emocje, które podawały ankietowane 70% kobiet pozytywne emocje czuje jak widzi, że inni się dzielą wiedzą, 16% żadne, 3% negatywne, a 11% inne. Wśród innych były: mieszane uczucia, niepokój, że ktoś już to robi a ja wczoraj się waham, żal że nie zaczęłam wcześniej. Podam wam tutaj kilka takich dobrych cytatów: Mieszane, że mogłam to zrobić, ale wydawało mi się to zbyt oczywiste – Kobieta 39 lat branża IT. Trudne, ukłucie zazdrości i poczucia bycia gorszym – Kobieta 28 lat branża zdrowia. Zazdrość, że są odważne i znajdują pewność siebie, aby to robić – Kobieta 26 lat branża beauty. Mieszane, lubię poszczególne wartościowe treści i cenie poszczególne osoby, ale jest mi smutno, że im się udaje a ja nadal jestem zablokowana – Kobieta 37 lat branża zdrowia też. Pojawia się myśl, że zazdroszczę, bo też bym tak chciała. Nie ma w tym zawiści – Kobieta 30 lat rękodzieło.

Widzicie jak zwlekamy tak naprawdę mamy te negatywne emocje w sobie. Znaczy to nie są negatywne, są tu mieszane. Ale no takie, których najczęściej byśmy nie chciały, nie chcieli słuchać, czuć.

W raporcie znajdziecie komentarze ekspertek, ekspertów, między innymi: Kasi Woźniak – Mama i stetoskop, Justyna Roziewskiej – Just Take a Lesson, Ewy Gadomskiej z Dochodowej Firmy, Magdy Pawłowskiej – Marketing Masterclass, Martyny Kaczmarek, Karoliny Nowickiej z Pani od oszczędzania, Ani Makowskiej – doktor Ani, czy Elizy Wydrych. Jeśli chcesz też dodać komentarz jako ekspertka do tego badania, napisz do mnie na maila kontakt@olagosciniak.pl Do 17 lipca można jeszcze umieszczać komentarze.

Pytania do szerokiej dyskusji

I mam kilka takich pytań do dyskusji, szerokiej dyskusji: Od kiedy możemy nazywać się ekspertkami? Czy trzeba być ekspertką napięć, aby zarabiać na wiedzy? Czy trzeba się czuć ekspertką na pięć? Czy w ogóle musimy się oceniać w skali szkolnej, żeby dzielić się wiedzą, zarabiać na tym? Czy trzeba się pozbyć obaw, aby działać? Czy w ogóle da się wstać z łóżka i stwierdzić, że to jest ten dzień, w którym obawy zniknęły? Tak, to jest ten dzień, w którym zacznę zarabiać online. A może możemy jakoś popracować z tymi obawami i pracować obok nich, zarabiać obok nich, mając je. Ja do tej pory mam obawy, cały czas. Tylko je znam. Ja jestem perfekcjonistką, dam wam przykład, jestem perfekcjonistką. I gdybym tak bała się, że w tym raporcie będzie literówka i przez tą literówkę go nie opublikuję, nigdy bym go nie opublikowała. Dlatego co zrobiłam? Opublikowałam dzisiaj wersję online’ową, szerokiej publiczności. Przed chwilą poszedł mailing do 16 tysięcy osób. Media już łapią, już udostępniają. Zaraz idą informacje prasowe. Ale jest w wersji online’owej. Wersja PDF będzie 19 lipca. Czyli od kiedy ja nagrywam to? Za 8 dni. I teraz do 17 lipca, można zgłaszać właśnie te komentarze, można zgłaszać jeszcze się jako patroni medialni. A w międzyczasie jestem przekonana, że dostanę mnóstwo wiadomości: Ola, słuchaj, 39 strona jest literówka, albo tam powinien być przecinek. Bo mimo, że kilkadziesiąt osób to już czytało, to jesteśmy tylko ludźmi. Nie jesteśmy robotami, maszynami nieomylnymi, tak? Jestem przekonana, że tu się znajdą błędy. I tak się zaopiekowałam swoim perfekcjonizmem. Widzicie, co ja zrobiłam? Mam obawy, jestem świadoma swoich obaw. Jestem świadoma, że mnie blokuje perfekcjonizm. Tylko nie daję temu perfekcjonizmowi wygrać. Tylko opiekuje się nim, rozmawiam z tą obawą. Dobrze, to co ja mogę zrobić mój kochany perfekcjonizmie, żeby tobie było lepiej? No to może publikuję online. Jak coś się znajdzie, ja poprawię i będzie znacznie lepsza wersja potem PDF. Perfekcjonizm mówi na to, tak, na ten kompromis mogę pójść. Dobrze, to publikujemy dzisiaj raport i jeszcze dopracujemy go. Ale powiemy to innym, że słuchaj, raport jeszcze merytorycznie jest dopracowany. Tutaj się już wiedza nie zmieni. Ale jeśli ty zobaczysz, że coś jeszcze tu można poprawić, to wesprzyj mnie, mój perfekcjonizm, pomóż mi się nim zaopiekować. I zobaczcie co ja zrobiłam. Z troską podeszłam do tej obawy. A nie w ten sposób, co większość osób podchodzi do obaw. Muszę ją tą obawę, nie ma, po prostu to jest coś złego, idź sobie. Tak często podchodzimy do swoich obaw. Albo czujemy się gorzej, czemu ja to czuję, ja nie mogę tego czuć i wypieramy to. A ja podchodzę do tych obaw z troską. Dobrze, jak mogę ci pomóc? Co mogę zrobić, żeby było łatwiej? Świadomość swoich obaw może ci pomóc w działaniu. One nie znikną, tylko dzięki tej świadomości możesz pomyśleć jak możesz się tą obawą zaopiekować? Będzie łatwiej, będzie po prostu łatwiej. Z mniejszą presją wtedy. Mi to pomaga, to jest coś, co sprawia, że ja działam.

Kolejne pytanie do dyskusji: Czy trzeba znać odpowiedź na każde pytanie, by móc nazwać się ekspertką i zarabiać na wiedzy? Czy da się znać odpowiedź na każde pytanie? Bo jak się nie da, to czy ktokolwiek może się nazwać ekspertem? Jakie przekonania i w jaki sposób sabotują nasz sukces? Czego potrzebujemy, żeby zarabiać na wiedzy? Dlaczego tak trudno jest zacząć, jak to zmienić? To są pytania do dyskusji.

Wykonaj pracę własną

Teraz mam kilka pytań do pracy własnej. Te wszystkie pytania, a nawet i jeszcze więcej znajdziecie w raporcie olag.pl/raport. Tam znajdziecie to. Pytanie dla Ciebie: Gdybyś spojrzała na siebie z perspektywy innej osoby, której pomogłaś na przykład, na ile oceniłabyś swój poziom ekspercki? A na ile oceniasz go sama? Co muszę zrobić albo zmienić, aby w swoich oczach być ekspertką na pięć? I skąd będę wiedzieć, że to ten moment? Kiedy to, co robię jest na tyle idealne, bym mogła działać? Czy kiedykolwiek będę zadowolona, czy zawsze będzie coś do poprawki? Czy to może jest wymówka przed innymi obawami? Czy brakuje mi jakieś umiejętności albo wiedzy, dzięki którym łatwiej będzie mi zarabiać na wiedzy? Jak je zdobędę? Jakie obawy blokują mnie w osiąganiu sukcesu? Jak mogę się nimi zaopiekować?

Kolejne pytanie, które możecie sobie zadać: Co czuję mówiąc na głos jestem ekspertką? Powiedz teraz w tym momencie razem ze mną: Jestem ekspertką. Co czujesz? Napisz na czacie, co czujesz, powiedz na głos. Nawet jak jesteś w tramwaju wśród bliskich, to możesz wtedy szepnąć ewentualnie. Ale spróbuj Jestem ekspertką. Co czujesz? Ja wam zaraz powiem co czuję, ale jestem ciekawa co wy czujecie. Katarzyna pisze: o i to jest mój ogromny problem. Jak nie wiem na 109%, że za to co się zabiorę będzie napięć to nie zacznę. Jestem ekspertką. Jesteś ekspertką, uwierz w to. Ja jak mówię jestem ekspertką czuję niepokój. Mi wjeżdża od razu syndrom oszusta. Że powiem tak, a co jak przyjdzie ktoś i powie, że wcale nie jestem. Że oszukuję wtedy innych mówiąc, że jestem. Mimo, że strony internetowe tworzę od kiedy pamiętam. Od 9 roku życia słuchajcie. 26 lat ja mam doświadczenia. Ja mam więcej lat doświadczenia niż życia. Znaczy większą część życia to już są moje lata doświadczenia. Ela mówi nie wierzę, że mogę być. 26 lat doświadczenia jest u mnie, studia, już liceum miałam profilowane. Czyli mam i wykształcenia 5-letnie, po dyplomówki 2. Ja bym się oceniła ekspertką na 3. Niepokój mówiąc jestem ekspertką. Ale jestem ekspertką halo. Uwierz w to wierzę w to. Jestem. Także słuchajcie mówimy sobie jestem ekspertką naprawdę. Bo zawsze będzie jakieś doświadczenie jakaś wiedza, którym możemy się podzielić z innymi, które pomogą innym. Już jesteśmy wtedy dla tych osób ekspertami. Nawet jak dopiero zaczynamy, to już mamy taką wiedzę. Nawet jak jesteśmy powiedzmy wiedzowo na jakimś poziomie tam 3, to zawsze możemy osobę na poziomie 1 nauczyć. Mało tego często lepiej ich nauczymy niż osoba, która jest na poziomie jakimś 5. Dlaczego? Bo wiemy jak to było ucząc się. Było to niedawno możemy się podzielić doświadczeniem. Możemy się podzielić swoimi przemyśleniami. Jesteś ekspertką. Uwierz w to. Jestem ekspertką, wierzę w to. Takie afirmacje sobie powtarzamy.

Fotokreska mówi niesamowite wnioski. Z drugiej strony choć czuję się drżenie to jakaś nadzieja we mnie jest, że mogę być ekspertką.

W badaniu znajdziecie też rekomendacje ode mnie. Nie będę tu ich przeczytać wszystkich, bo odsyłam was do badania. Warto je przeczytać. To jest prawie 70 stron konkretów, wiedzy. I czuję że może wam to dać moc. Po prostu do działania. Pokazać, że nie jesteśmy same w naszych obawach. Że inni mają tak samo. Tylko niektórzy próbują wyplenić te obawy i zacząć działać dopiero jak one znikną. A niektórzy zaczynają się nimi opiekować i działać z nimi.

Jak zacząć zarabiać na wiedzy?

Trzy kroki na start ku zarabiania na wiedzy. Wsparcie. Znajdź osoby, które tak jak ty chcą się dzielić wiedzą i zarabiać na tym. Albo może już to robią. Załóż mastermind. Albo poszukaj mentorów. Druga rzecz Brakuje ci wiedzy? Wiedza. Brakuje ci wiedzy? Przemyśl jakiej? Zdobądź te umiejętności i wprowadzaj to w życie. Po prostu. Nie wiesz jak zrobić swoją stronę internetową? Naucz się Przyjdź na moją Akademię WordPressa. Ale też na przykład jakiejś branżowej ci brakuje? To dowiedz się. Poszukaj wiedzy. Bartek pyta czemu PDF będzie 19 lipca? Mówiłam o tym Bartek przed chwilą. Zaraz powtórzę. Bo opiekuje się swoją obawą perfekcjonizmu. Po prostu. Mogłam albo nie opublikować raportu, bo wiem, że są jeszcze może się znajdą jakieś literówki. Oprócz tego mnóstwo osób teraz mediów podłapuje raport. I wszyscy chcą dodawać komentarze, dodawać swoje logotypy. Więc teraz jest wersja online. Merytorycznie ona się nie zmieni, ale mogą być jakieś pojedyncze literówki. Coś jeszcze może być do zmiany. Z samego dzisiejszego poranka trzy literówki poprawiłam, których nikt nie wyłapał wcześniej i dopiero teraz. Ale mogą też dojść nowe logotypy patronów, bo dużo patronów wcześniej nie chciało wejść w patronat medialny, ale jak zobaczyli jak wygląda. To wchodzimy, ale musi być mój logotyp. Więc mają teraz szanse takie na tydzień, żeby sobie przemyśleć czy wchodzą w patronaty medialne. I jeszcze niektórzy eksperci tutaj czytają całość. Zastanawiają się i jak widzą też jak wygląda ta całość, to chcą też swój komentarz dodać. Także uważam, że to jest fajna opcja żeby zaopiekować się tą moją obawą. I teraz jak się zapiszecie, jak wybierzecie ten raport, to ja za tydzień wam dosyłam maila z PDF. Także myślę że to jest też fair, że już wy macie wiedzę. Już możecie cytować. Już możecie udostępniać, a ja jeszcze tutaj dopracuję i więcej osób pobierze raport już bardziej dopracowany, już też ze wszystkimi logotypami i wszystkimi komentarzami. Myślę że to będzie super.

Rekomendacje po badaniu

Także rekomendacje po badaniu. Zastanów się jak oceniasz innych, a jak siebie. Ile znasz osób, które mają takie cele jak ty. Potem popracuj nad syndromem oszusta. Czego nie potrafisz zrobić – dowiedz się i popracuj nad tym. Pracujemy nad opinią – znaczy nad obawą przed krytyką. Może nie wszystko musi być idealne. Jak możemy się zaopiekować perfekcjonizmem. Wyceniaj swoją pracę, a nie siebie. Kiedy ostatnio się doceniłaś. Znajdź swoje dlaczego, które cię napędza do działania. Tutaj takie mocne zdanie napisałam i chciałabym wam je przeczytać. Na końcu raportu są polecane książki, które jeszcze mogą popracować nad wieloma tematami. Ale dzięki temu książkom zbudujesz nowe podejście do własnego zarabiania na wiedzy. Dlaczego dodałam że własnego? Bo to że z góry przychylnie oceniasz innych już wiemy. Czas zaczęła/zaczął traktować siebie z czułością. Maria Skłodowska-Curie powiedziała: Nie ma nic czego kobieta nie mogłaby osiągnąć, jeśli sama sobie nie przeszkadza.

Co jeszcze powiedziały respondentki. Kobieta 29 lat social media marketing. To badanie to świetna inicjatywa uświadomiła mi to jak bardzo w siebie nie wierzę. Kobieta 43 lata branża beauty. Największym problemem są błędne przekonania na temat zarabiania dużych pieniędzy., ciągłe zaniżanie cen i niepewność. Kobieta 35 lat medycyna. Zastanawiam się jakie kryteria musiałabym spełnić w swojej głowie żeby wskazać siebie jako eksperta. Kobieta 44 lata kulinaria. Zaczęłam się zastanawiać czy nie wyznaczam sobie za wysokich standardów. W porównaniu do nich moje osiągnięcia są praktycznie żadne.

Co nas blokuje? Przekonania i krytyka. Przekonania sprawiają, że specjalistki z wyższym wykształceniem, długoletnim doświadczeniem w branży uważają, że mają za mało wiedzy by zarabiać online na swoje wiedzy. Nie wierzą w siebie, w swoje osiągnięcia. Ich wymagania do siebie są tak wyśrubowane, że nie są w stanie ich spełnić. Innych oceniają o wiele przychylniej. Natomiast krytyka kompetencji jest czynnikiem, które hamuje przed zarabianiem na wiedzy. Ankietowane chciałby zawsze znać odpowiedzi na każde pytanie z branży i dopiero jak będą je znać to zacząć zarabiać na wiedzy. Ale z drugiej strony też zwracają uwagę na to, że im więcej się nim nie wie, tym większa świadomość ile pozostało do nauki. I nie dają sobie pozwolenia na popełnianie błędów. I tak naprawdę boją się krytyki kompetencji przez innych, że same krytykują siebie najgorzej. My jesteśmy swoimi najgorszymi krytykami. Nie inni. Pamiętacie co tam było? Tylko 33 osoby z 1019 czuło negatywne emocje, dlatego, że inni zarabiają na wiedzy. 63% bało się, że ich skrytykują, czyli tak naprawdę same z siebie krytykują. To jest smutne.

Jeszcze kilka słów o samym raporcie

Słuchajcie, raport był robiony od stycznia. Konsultantką merytoryczną jest Janina Bąk. Janina wspierała mnie przy układaniu pytań, przy analizowaniu wyników żeby to wszystko było jak najbardziej legitne, jak najbardziej sprawdzone. Jest to niesamowity projekt, który ma moc. I czuję, że jest to coś, co było bardzo potrzebne. I może dać poczucie ulgi wielu kobietom, które chcą zarabiać w online na swojej wiedzy. I to był cel tego raportu. I nawiążę do swojej misji. Wiecie, jaka jest moja misja? Jeśli nie, powiem. Moją misją jest, jeśli codziennie pomogę przynajmniej jednej kobiecie w tym, żeby mogła realizować swoje marzenia w online, żeby mogła zacząć działać, tworzyć swoją stronę internetową, swój biznes, zarabiać na tym, mieć elastyczny model pracy, pracę zgodną ze swoimi wartościami, dostosowaną do aktualnej sytuacji życiowej, więc jeśli pomogę takiej jednej osobie dziennie, to warto było wstać z łóżka. Więc jeśli ten raport pomoże przynajmniej jednej osobie, było warto go stworzyć. Było warto poświęcić mnóstwo pieniędzy, mnóstwo czasu żeby on powstał. I powiem wam tak. Nie mówię tego często, ale jestem z siebie dumna. Jestem niesamowicie dumna z tego raportu. Jestem niesamowicie wdzięczna każdej osobie z tysiąca, która wypełniła ankietę do tego badania. Dzięki wam to badanie mogło powstać.

Dziękuję wam za to. Ten raport mógł powstać z badania. Dziękuję Janinie, Martynie, które były zaangażowane w całym procesie powstawania. Dziękuję Ewelinie, mojej PR managerce, która powiedziała: Ola A dlaczego ty nie zrobisz badania? To Ewelina była osobą, która mi szepnęła do ucha: Dlaczego ty nie zrobisz badania z raportem? Ja tak, wiecie, jak ona mi to powiedziała. No gdzie? Ja tam badanie mam robić, raport? A gdzie tam? Ja tylko Jestem Interaktywna, uczę jak robić strony. To była moja reakcja jak mi Ewelina powiedziała: zrób badania, takie legitne, wiecie, takie porządne. Takie, że pójdzie szeroko w świat. Moja pierwsza reakcja, to była blokada. Ale potem tak pomyślałam: Tak, zrobię to. Bo jeśli dziennie pomogę jednej osobie, to warto. Jeśli raport pomoże jednej osobie, to warto, zrobię to. I widzicie, co zrobiłam? Miałam mnóstwo obaw i to jest w rekomendacjach w tym raporcie. I znalazłam, dlaczego które tu wykorzystałam. I to mnie popchnęło, żeby zrobić ten raport mimo miliona obaw, które mam. Ja mam bardzo dużo obaw, naprawdę. W raporcie zresztą coś jest napisane, że zaczynałam od czerwonych plam na szyi przy nagrywaniu wideo.

Napisz o raporcie!

Jeśli chcecie napisać o tym raporcie, to w raporcie znajdziecie zasady cytowania. Znajdziecie też linki do grafik, do infografik z takimi treściami z tego raportu. Oficjalne hasztagi to #Jesteminteraktywna plus #jestemekspertką. W formie afirmacji. Dziękuję wam za to. Dziękuję wam za ten projekt. To jest niesamowita wdzięczność. Jestem wdzięczna każdej osobie, która napisała do mnie: Ola, znalazłam na 39 stronie literówkę. Jak znajdziecie, piszcie do mnie literówki, jakieś nieścisłości, dobra? Dużo osób, wiecie, obawa przed krytyką działają w wiele stron: Ola, wiesz co, bo ja znalazłam literówkę, ale ja się boję, że ty mnie skrytykujesz, że ja znalazłam u ciebie literówkę. Ja do siebie o popełnienie literówek jestem bardzo, bardzo krytycznie nastawiona. Ale tak naprawdę, jak ktoś do mnie przychodzi i mówi, że ma literówkę, to ta osoba z taką czułością do mnie mówi, że jest ta literówka, że tak naprawdę okazuje się, że ja dla siebie jestem większym krytykiem, że ta literówka może być niż tak naprawdę to, że ktoś zauważy literówkę I przyjdzie do mnie i powie. A wiele osób nie powie, bo ani chce jej robić przykrości. Że jest literówka. Nie zrobicie mi przykrości. Czuję ogromną wdzięczność, jak ktoś mi wysyła informacje, że jest błąd albo nieścisłość. Żebyście mieli taką pewność, że jak coś zobaczycie, piszcie, błagam. To opiekujecie się moim perfekcjonizmem. Wtedy On się cieszy, że ktoś coś znalazł, dobra, mogę poprawić, żeby było perfekcyjnie.

Tworzymy e-booki, dzięki Ola ten raport to game changer. Czy ktoś z was już widział ten raport? Dajcie znać, czy już widzieliście. Jeśli tak, to co sądzicie o nim. A ja już tego live’a, który miał być półgodzinnym live’em, a nadaję go przez 50 minut za chwilkę będę kończyła. Ale powiem wam tak, dużo osób, które wzięło udział w samym tym badaniu, to ponad 1000 respondentek, już po udziale w badaniu do mnie pisało, że Ola, jak odpowiedziałam na te pytania, to sobie zdałam sprawę, w którym miejscu są moje obawy i dlaczego zawlekam. I wiem nad czym mogę popracować.

Czuję wdzięczność, dziękuję Wam

Dziękuję wam za to, że jesteście Dzisiaj to jest naprawdę wdzięczność to jest to, co czuję. I naprawdę jestem dumna. To jest coś niesamowitego. I jak to Janina Bąk wczoraj powiedziała: Ola. Wczoraj miałyśmy ostatnio konsultację przed premierą. Przeczytałyśmy całe od deski do deski raport, kolejny raz. I Janina powiedziała tak: To jeden z lepszych raportów, jakie widziałam. Ale wiecie, Janina widziała dużo raportów. Możesz być z siebie dumna. I powiem teraz brzydkie słowo, więc jak dzieci z wami oglądają to zasłońcie uszy, bo wiemy, że mamy to dużo mam. Janina powiedziała tak: Szykuj się na pierdolnięcie. Oczywiście miała na myśli media. I rzeczywiście powiem wam tak. Wczoraj do różnych mediów poszła taka wersja do wglądu tego raportu i to co się dzieje u mnie w skrzynce aktualnie, to jest niesamowite. Co chwilę dostaję od mojej PR menadżerki informacje, że kolejny jakiś patronat medialny chce wejść. Ktoś chce opublikować. Ktoś chce dołożyć komentarz. I to jest coś niesamowitego. Ale to, że ten raport jest mocny to wiemy. Także z otwartymi rękami witam pierdolnięcie. Słuchajcie, dziękuję wam za to, że jesteście. To dzięki wam to wszystko. Miłego dnia wam życzę. Trzymajcie się ciepło. Buziaki.

P.S. Ruszyła przedsprzedaż książki Chcę WWWięcej! Jeśli interesuje Ciebie ten artykuł, to musisz ją zobaczyć. Kliknij tu i sprawdź!

Ola Gościniak

Pomysłodawczyni marki Jestem Interaktywna, ekspertka WordPress, mentorka biznesów online, blogerka, przedsiębiorczyni, wykładowczyni akademicka, autorka e-booków, książek m.in. bestsellerowej „Bądź Online” oraz kursów online WordPress i WooCommerce, organizatorka Interaktywnej Konferencji, autorka cenionego podcastu wyróżnionego przez Forbes Woman. Więcej →

Książka Chcę WWWięcej!

Ruszyła PRZEDSPRZEDAŻ książki Chcę WWWięcej! Jak zarabiać online na swojej wiedzy? Ta książka pomoże Ci zaistnieć w sieci! Chcę WWWięcej!

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *