Ruszam z nowym cyklem “Pokaż stronę”, gdzie będę rozmawiała z Interaktywnymi o ich miejscach w sieci. Moim pierwszym gościem była Klaudia Łapa, znana w sieci, jako Pani Od Klikania. Możesz posłuchać podcast z tej rozmowy, obejrzeć video, a także przeczytać artykuł. Wybierz to medium, które najbardziej Ci odpowiada.

Czego się dowiesz?

  • jak Klaudia Łapa rozwijała swoją działalność w sieci?
  • jakie problemy napotkała po drodze?
  • skąd się wziął pomysł na Panią od Klikania?
  • co Klaudia sądzi o moich kursach i z którymi pracowała?
  • dlaczego warto mieć też stronę WWW prócz samych social media?

Mam wielką przyjemność powitać Cię w pierwszym odcinku z cyklu “Pokaż stronę” do którego będę zapraszać gości, którymi będą nikt inny, jak Interaktywni. Osoby, które są w społeczności “Jesteśmy Interaktywni”, tworzą, działają i rozwijają swoje miejsca w sieci. Dzisiaj mam ogromną przyjemność gościć Klaudię Łapę, która jest znana w sieci jako Pani Od Klikania.

Pani Od Klikania – początki

Zacznimy od pytania, skąd u Ciebie się wzięło takie zamiłowanie do klikania?

Klaudia: No jak to skąd? Od Ciebie! W 2017 roku miałam potrzebę stworzenia własnej platformy kursowej. Nie miałam jednak zielonego pojęcia na temat tworzenia stron internetowych. Zero. Null. Zaczęłam jednak szukać informacji w sieci i znalazłam Cię w momencie gdy wypuszczałaś pierwszą edycję kursu “Stwórz swój kurs online”. Dołączyłam do niego i z Tobą krok po kroku załapałam bakcyla, którego pociągnęłam dalej, też zresztą z Tobą.

A powiedz mi, jak to wszystko przerodziło się w to co w tej chwili robisz?

Klaudia: Najpierw tworzyłam strony internetowe dla siebie. W pewnym momencie prowadziłam cztery marki jednocześnie, więc tych stron potrzebowałam sporo. Potem chciałam wejść level wyżej, tworzyć platformy kursowe, więc zaczęłam interesować się dedykowanymi rozwiązaniami.

W międzyczasie moje kursantki i osoby, które mnie znały, zaczęły podpytywać, do czego taka wtyczka, a jak zrobić taką funkcjonalność itd. To były proste rzeczy, które gdzieś tam można znaleźć w internecie czy wiedzieć po Twoich kursach. W miarę upływu czasu stawało się to coraz bardziej profesjonalne, wchodziłam w kwestie zabezpieczeń i tak krok po kroczku stwierdziłam, że dlaczego by nie robić tego już tak całkiem profesjonalnie.

Problemy

Super! Najpierw zaczęłaś działać dla siebie, tworzyć strony internetowe, platformy kursowe, newslettery a teraz robisz to dla innych osób. Świetna droga. A czy napotkałaś na jakieś problemy?

Klaudia: Oj tak! Ostatnio u siebie na Instagramie w karuzeli pokazywałam języki, jakie są potrzebne do stworzenia strony internetowej. I o ile zarysy HTML poznałam w podstawówce to na etapie przeciągania, to wszystko śmigało. Później jednak pomyślałam, że może przydałaby się wiedza o tym jak zmienić np. kolor przycisku i ogarniać bardziej technicznie.

Znalazłam wtedy Twoje materiały o CSS i zaczęły się krzaczki. Okazało się, jednak że one nie są takie straszne. Do dzisiaj pamiętam, jak wołałam męża, by zobaczył, jak dzięki tym krzaczkom pięknie mieścił mi się tekst w przycisku. Następnie przyszła JAVA, a potem PHP.

Mnie to się zawsze kojarzyło z nauką języków obcych. Ja swoje pierwsze strony w tych “krzaczkach” zaczęłam tworzyć jeszcze w podstawówce. Nie wiem, skąd mi się to wzięło, ale już wtedy miałam pomysły i zaczęłam działać. Najtrudniej jest na początku, bo trzeba zacząć i jakoś się przestawić, ale gdy później wchodzi się już bardziej skomplikowane języki jak C++, które są potrzebne do większych aplikacji i programów, to łatwiej idzie. Tutaj najtrudniejsze są te pierwsze kroki, a potem idzie z górki.

Pomysł na swoją działalność

Skąd pojawił się pomysł na markę Pani od Klikania?

Klaudia: Dostawałam coraz częściej zapytania o stworzenie strony czy newslettera. Pierwotnie miałam być Panią od Klikania, ale jako wirtualna asystentka. Jednak wirtualne asystentki są bardzo mocno kojarzone z obsługą klienta, a ja nie chciałam iść tą drogą. Postanowiłam się odważyć, nie być taką typową asystentką i oferować wsparcie techniczne jako Pani od Klikania.

Super! W ogóle świetna nazwa i bardzo mi się podoba. Czy zanim w tym 2017 na mnie trafiłaś, to próbowałaś w jakiś inny sposób np. na własną rękę tworzyć swoje platformy kursowe?

Klaudia: Nie, ja raczej uczę się czegoś nowego wtedy kiedy mam potrzebę. Wtedy miałam potrzebę stworzenia platformy, a nie miałam budżetu, żeby to komuś zlecić więc stwierdziłam, że nauczę się sama. Zaczęłam od platform, a później, jak trafiałam na kolejną przeszkodę, to szukałam kolejnego kursu. Tak między innymi trafiłam na Twój kurs o tworzeniu pokoi webinarowych, który do dnia dzisiejszego ratuje tyłek mi i moim klientom.

Dzięki temu, choć pracuję zazwyczaj na dedykowanych platformach do webinarów to gdyby coś się wykrzaczyło to zawsze mogę klientowi powiedzieć “Nie martw się, powiedz, że będziesz za 15 min, odpalaj OBS i masz swój pokój”.

Praca z kursami

Robienie własnych pokojów webinarowych to świetna sprawa i dodam, że jeszcze można zgarnąć kurs “Twój webinar” w świetnej cenie więc jak jesteście zainteresowani, to możecie go znaleźć w sklepie. Klaudia Ty jesteś w kursie “Twój kurs online” oraz “Twój webinar” czy jeszcze w jakimś jesteś?

Klaudia: Brałam udział we wszystkich pierwszych edycjach Twoich kursów. Jedynie nie zamawiałam książki, bo była o stronach internetowych a ja już miałam tę wiedzę.

Jesteś jedną z takich osób, które lubią działać z instrukcją pod ręką. Czy to pomaga w działaniu?

Klaudia: Tak. Bardzo pomaga jeżeli te materiały są przekazane prostym językiem i to bardzo pomaga w nauce. Teraz będąc po drugiej stronie wiem, że to nie jest łatwe mówić prostym językiem o tych krzaczkach. Powiem Ci, że Twoje porównanie dotyczące kanapy z ebooka o CSS jest ze mną do dzisiaj. Gdy mam coś zrobić to zamykam oczy i od razu widzę tę kanapę z układającymi się na niej krzaczkami.

Czyli poleciłabyś inwestycję w moje kursy jeśli ktoś chce zacząć tworzyć swoje miejsce w sieci?

Klaudia: Zdecydowanie tak. Właśnie ze względu na ten prosty, obrazowy język, który przemawia do wyobraźni. Super jest też to, że używasz metafor i przekładasz ten techniczny język na coś, co dla nas wszystkich jest normalne jak np. ta kanapa.

Bardzo mi miło to słyszeć!

Klaudia: Musicie iść kupić tego ebooka o video, bo tak jak Wam mówiłam, ja jestem kursantką. Nie wspomnę ile razy na platformach webinarowych nie działał mikrofon, kamera albo coś tam się nie spinało a takie proste rozwiązanie, jakie Ola proponuje naprawdę ratują cztery litery do dnia dzisiejszego.

Obawy i strach przed działaniem

Dzięki Klaudia. Chciałabym jeszcze dopytać Cię o Twoje początki. Jak wyglądało to, że zaczęłaś myśleć o tym, by działać i tworzyć swoje miejsce w sieci? Czy miałaś jakieś obawy z tym związane? Pytam, bo mamy tutaj dużo osób, które obawiają się wystartować i chciałabym, byś podzieliła się swoją historią i motywacją do działania.

Klaudia: W talentach Gallupa na drugim miejscu mam Aktywatora, więc u mnie od myśli do reakcji jest bardzo krótka droga. Gdzieś mam w sobie takie poczucie, że “co się stanie, jak zacznę działać?” Wiem, że pracy nie stracę, życia nie stracę, co najwyżej będą wybuchy na serwerze, ale LH się już do tego przyzwyczaiło. Ten nasz opór przed działaniem jest zazwyczaj w środku i jak już sobie wytłumaczymy, że nie mamy nic do stracenia to, co nam szkodzi zacząć? Najwyżej nie wyjdzie.

Ja często też daje sobie na szalę obawy i korzyści. Nadal mam dużo obaw i z nimi walczę. Dla mnie dużym krokiem milowym był moment gdy zaczęłam prowadzić webinary. Nie miałam do tego w ogóle predyspozycji, a jednak codzienną praktyką i małym poszerzaniem strefy komfortu zaczęłam to pokonywać.

Teraz gdy mam coś trudnego do pokonania to przypominam sobie, że dałam radę. Ostatnio zaczęłam działać na Clubhouse i po moich pierwszych próbach wystąpień aż musiałam brać prysznic, bo tak byłam zgrzana. Jednak w takich momentach wracam do tego, że kilka lat temu pokonałam swoje obawy co do wideo na żywo i wiem, że małymi krokami mogę osiągnąć konkretne cele.

Już wiecie, jak to wszystko u Klaudii wyglądało gdy zaczęła działać 4 lata temu, najpierw ze swoimi markami a teraz tworzy strony internetowe i platformy dla innych.

Klaudia: Tak, teraz też zaczynam nowy, czasochłonny projekt, o którym jeszcze nie mogę do końca mówić ale się śmieję, że to będzie takie małe Allegro. Dalej też działam z newsletterami, automatyzacją, zaawansowanymi ścieżkami klienta i to są rzeczy, które bardzo lubię robić.

Porady dla początkujących

Klauda czy miałabyś jeszcze jakąś złotą radę dla osób, które są na początku i dopiero zaczynają tworzyć swoje miejsce w sieci?

Klaudia: Róbcie wszystko po kolei. Jak bierzecie ebooka czy kurs Oli to róbcie razem z nią. Nie warto nic przeskakiwać. Jak ona coś kliknie, to Wy stopujecie i sami klikacie. Gdy jej coś wyjdzie a Wam nie to od razu piszecie pytanie w grupie wsparcia.

Ja pamiętam, gdy pierwszy raz instalowałam WordPressa i to była dla mnie czarna magia. Reszta tworzeniu strony jest później łatwa bo polega na przeciąganiu elementów ale ta instalacja… Jaki serwer? Jakie programy? No matko kochana. W pewnym momencie nie pojawiał mi się w ogóle instalator to zadałam pytanie w grupie i się okazało, że trzeba ciasteczka wyczyścić. Więc jak coś nie działa to warto od razu pytać. Po to są grupy wsparcia w kursie i zawsze dostaniemy w nich odpowiedź, jak nie od Oli to od kursantów, którzy są wiedzowo poziom wyżej.

Ja teraz utworzyłam jedną grupę wsparcia dla wszystkich kursów i co środę robię godzinne konsultacje z Loom’em. To się super sprawdza, bo mogę od razu pokazać, jak coś wyklikać.

Automatyzacje

Widzę tutaj komentarz “Moim największym problemem jest mailing do klientów bo strasznie się zapętlam” Mamy tutaj specjalistkę od skomplikowanych automatyzacji, Klaudia co byś doradziła?

Klaudia: To zależy, na jakim etapie się zapętlasz, bo ta pierwsza, powitalna sekwencja jest całkiem prosta: najpierw mamy formularz, potem podziękowanie za zapis do formularza, następnie double-opt in, czyli potwierdzenie zapisu na maila. Następnie dzieją się cuda, bo zaczyna się automatyzacja i wysyłka pierwszego maila z lead magnetem, prezentem za zapis.

Co warto ująć w takim newsletterze startowym? Wyobraźcie sobie sklep, do którego wchodzicie z ulicy. Co chciałybyście wiedzieć? Na przykład:

  • Kim jest sprzedawca? W newsletterze więc warto się przedstawić i napisać kilka słów o sobie.
  • Jaki jest asortyment tego sklepu? To tworzymy maila z opisem, co odbiorca u nas dostanie.
  • Jakie produkty mogą Cię zainteresować? Możemy też zawrzeć ankietę i zapytać odbiorców, czy wolą treści w formie ebooka, czy kursy online.

Następnie, w zależności, kto, w co kliknie, to przekierowujemy i dopasowujemy treść maila do osób, które lubią ebooki lub do osób, które wolą kursy online a w kolejnych mailach prezentujemy, co zawierają te produkty. Te gałęzie można rozbudowywać, dopasowując maila do zachowań klienta. Sama ta analiza zachowania klienta i tworzenia automatyzacji jest szalenie ciekawa.

Widzę komentarz “Klaudia to brzmi tak prosto gdy to w ten sposób tłumaczysz”. To prawda i te metafory są bardzo ważne.

Klaudia: Dobrze jest wejść w buty osoby, której będziecie oferować usługę, bo później musicie wszystko tak wyklikać, by zrobić jak najlepsze wrażenie. Stąd to porównanie do sklepu, bo tworząc swoje miejsce w sieci zapraszacie odbiorców do siebie. Przedstawiacie się, pokazujecie co możecie zaoferować itd. Nie musicie tego robić w jednym mailu, bo nikt nie lubi czytać długich wiadomości. Można zrobić np. opóźnienia i rozłożyć treści na maile wysyłane, co kilka dni. W ten sposób możemy prowadzić klienta i pokazywać, jak najwięcej.

Dlaczego warto stworzyć swoją stronę WWW?

A jak zachęciłabyś osoby, które dopiero sie zastanawiają, czy warto stworzyć swoją stronę lub platformę?

Klaudia: Wyobraźcie sobie sytuacje w której Mark zamyka Facebooka i Instagram. I co? Zostaniecie z niczym. A tak macie swoją stronę internetową, newsletter i kontakty do odbiorców. Ten newsletter wcale nie musi być osadzony na zewnętrznej platformie, choć wiadomo to na początek jest najłatwiejsze. Najważniejsze jest to, że dzięki swojemu miejscu w razie zamknięcia social mediów, możecie mieć nadal kontakt ze swoimi odbiorcami i działać.

Ola: Warto więc nie zwlekać i mieć swoje miejsce w sieci. Klaudia a co robiłaś zanim zaczęłaś tworzyć kursy online? Możesz się podzielić.

Klaudia: Czego ja nie robiłam! Z wykształcenia jestem położną, nauczycielem klas 1-3 i technikiem rachunkowości. Pracowałam jako niania, uczyłam angielskiego, byłam też asystentka adwokata. Dodatkowo od 4 lat współpracuję również zagranicą, jako konstruktor akcesoriów. Więc trochę tego jest, a jeszcze nie wiem, co będzie dalej. Teraz uczę się jeszcze hiszpańskiego i bardzo chciałabym wyjechać do Hiszpanii.

Wow! To ja myślałam, że jak kiedyś miałam blog kulinarny, szydełkowałam, tworzyłam strony i uczyłam innych, to było sporo. Czyli dla Ciebie to tworzenie miejsca online jest taką drogą do realizowania różnych projektów i pomysłów?

Klaudia: To przede wszystkim droga do realizowania siebie, bo to ja chcę być szczęśliwa. W pierwszej 10 talentów Gallupa mam również Learnera, bardzo lubię uczyć się nowych rzeczy i przychodzi mi to dość łatwo. Wszędzie gdzie potrzebna jest wyobraźnia przestrzenna i wiedza techniczna to jestem ja.

Nowe projekty

Ja zauważyłam u siebie, że po półtora roku zaczynam się nudzić jakimś tematem. Jestem Interaktywna prowadzę już 5 lat i cieszę się, że zdecydowałam, że nie będzie w nazwie WordPressa i daje mi to swobodę poruszania różnych tematów dookoła biznesu online, jak np. teraz wideo na żywo. Myślę sobie, że Pani od Klikania też może być takim ogólnym miejscem w ramach, którego możesz poruszać różnorodne tematy.

Klaudia: Są właśnie takie małe plany. Największą barierą dla mnie były dla mnie momenty, kiedy myślałam, że się tych krzaczków nie nauczę i lepiej będzie to zlecić. Stanęłam jednak przed barierą finansową bo słyszałam ceny ok 1,5 – 3 tys za stronę do 5 tys zł za platformę. Teraz, gdy jestem po drugiej stronie rozumiem z czego to wynika. Trzeba mnóstwo czasu na to by zdobyć techniczną, specjalistyczną wiedzę na dany temat a dedykowane rozwiązania jak np. wtyczki są bardzo drogie. Więc jak zaczęłam się w to wdrażać, to stwierdziłam, że ta różnorodność tematów jest ciekawa i chcę to robić dalej.

Oferta dla przedsiębiorców

Myślę również o stworzeniu oferty dla przedsiębiorców, którzy są na początku swojej drogi, mają ograniczone budżety i niekoniecznie chcą coś zlecać na zewnątrz. Jednak chcą zrobić porządną automatyzację i prowadzić swoich klientów w mailach. Już teraz za zapis do newslettera jest do pobrania darmowy ebook, w którym pokazuję wskazówki o tym, jak przygotować się do podjęcia współpracy i o czym warto pomyśleć przy zleceniu strony internetowej na zewnątrz. Jeśli jednak chcecie stronę wyklikać sami, to bardzo polecam kurs Oli.

Poruszyłaś dwa ważne wątki. Jeden dotyczy cen i z czego one wynikają. Jestem zdania, że aby dostarczyć stronę na wysokim poziomie to potrzeba na to czasu. Gdy tworzyłam strony dla innych to robiłam ich max 4 w miesiącu bo dbałam o wysoką jakość.

Drugi dotyczy tego czy zrobić stronę samodzielnie czy lepiej komuś zlecić. Jaka jest Twoja rada na ten temat?

Klaudia: Moim zdaniem to wszystko zależy od tego jakie mamy predyspozycje. Jeśli spróbujecie a coś nie wychodzi, nie działa albo wybucha, ktoś Wam tłumaczy a Wy nie rozumiecie to nie ma się co szarpać. Można ewentualnie wyklikać samodzielnie stronę i poprosić o audyt. To jest zawsze tańsze, niż zlecenie całej strony internetowej. Wtedy taka osoba wskaże miejsca, które możemy poprawić.

Ola: Myślę też, że fajnie od początku tworzyć swoją stronę internetową a w momencie gdy coś nam nie wyjdzie to znaleźć programistę, którego można zaangażować na parę godzin i nam wszystko dopracuje.

Dziękuję Ci Klaudia za rozmowę, Twój czas i podzielenie się motywacją do tworzenia miejsca online. Cieszę się, że byłaś pierwszą osobą w tym cyklu.  Bardzo dobrze pamiętam Twoje działania z pierwszej edycji kursu i od razu wiedziałam, że chce Ciebie zaprosić.

Klaudia: Dziękuje za zaproszenie. Możecie mnie znaleźć na stronie paniodklikania.pl, na newsletterze, Facebooku, Instagramie i stawiam tez pierwsze kroki na Clubhouse.

Zachęcam Was więc do newslettera Klaudii, pobrania ebooka i do dzieła bo warto tworzyć swoje miejsca w sieci.

A tutaj wypisałam linki do informacji poruszanych w podkaście „Pokaż Stronę – Klaudia Łapa”:

Skąd pobrać podkast Ola GO?

  • Na blogu – lista wszystkich podkastów
  • Android – słuchaj na Androidzie w swojej aplikacji
  • Spotify – kliknij lub skorzystaj z lupki i frazy „Ola Gościniak”
  • iTunes – słuchaj podkastu na urządzeniach od Apple
  • Spreaker – korzystaj z aplikacji lub na stronie
  • YouTube – playlista z podkastami
  • Soundcloud – kliknij lub skorzystaj z lupki i frazy „Ola Gościniak”
  • Stitcher – słuchaj za pomocą aplikacji
  • Kanał RSS – skopiuj adres RSS i wklej go w aplikacji, której używasz
  • Pobierz – Pobierz ten odcinek i słuchaj tam, gdzie chcesz.

 

P.S. Interaktywna Akademia WordPressa już trwa! Stwórz stronę WWW lub sklep online na WooCommerce i odbierz świadectwo ukończenia szkolenia wystawione przez placówkę oświatową Jestem Interaktywna na druku MEN. Dołącz do prawie 10 000 zadowolonych studentek i studentów. Nabór trwa do zajęcia wszystkich miejsc! CHCĘ POZNAĆ CENY! ⇒

2 Komentarze

  • O, ciekawy pomysł. Zapisuję termin w kalendarzu i wpadnę jutro Was posłuchać. 😊

  • Zapowiada się ciekawie 🙂

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *