W połowie czerwca 2020 spotkałam się na live z Magdą Pawłowską, ekspertką od marketingu internetowego, podcasterką i autorką książki “Jedna kampania do wolności”. Rozmawiałyśmy o case study kampanii kursu online Magdy na ponad pół miliona złotych, którą zrobiła w 7 miesiącu ciąży. Nie bez powodu zaprosiłam Magdę do rozmowy, bo jak wiecie, sama jestem młodą mamą i byłam bardzo ciekawa, jak Magda to zrobiła. Jeśli jesteście młodymi mamami, jesteście w ciąży lub planujecie ciążę, a prowadzicie biznes online lub o tym myślicie, to będzie ten temat idealnie dla Was! Jak zarobić w ciąży na własnym biznesie online?
Czego dowiesz się z artykułu?
- Ile wcześniej Magda planowała swoją kampanię?
- Jak się do niej przygotowała?
- Jak korzystała z wcześniejszych materiałów?
- Jakie ma rady dla kobiet w ciąży, które chcą sprzedawać w swoim biznesie online?
- Gdzie i kiedy można uczyć się od Magdy?
Ola: Ile wcześniej planowałaś tę kampanię?
Kilkumiesięczne wyprzedzenie
Kampanię planowałam z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, co jest bardzo ważne. Jeśli jesteś w ciąży, zwłaszcza jeśli to była ciąża planowana to wiesz, planujesz, a pewne rzeczy są do przewidzenia. Tak więc planowałam dużo wcześniej, bo wiedziałam, że na jesień będę chciała zrobić ostatnią kampanię przed urlopem macierzyńskim, kiedy się wyciszę, a czas poświęcę mojej córeczce.
Przećwiczenie różnych opcji
Webinar, który był silnym elementem tej kampanii odbywającej się we wrześniu-październiku 2019 ćwiczyłam od lipca. W lipcu, sierpniu i we wrześniu robiłam różne zamknięcia i testowałam różne opcje, by wybrać tą, która będzie najlepiej konwertowała i będzie najlepsza dla potencjalnych klientów chcących dołączyć do kursu.
Kluczowy webinar
Myślę, że częstym błędem jest robienie dużej ilości webinarów, zamiast dopracować jeden konkretny webinar pod sprzedaż jednego konkretnego kursu online. Ja jeden i ten sam webinar przećwiczyłam 6-7, doprowadzając go do perfekcji. Dzięki temu byłam w stanie przewidzieć ile osób z tych, które będą na webinarze, zapisze się na kurs. Dało mi to duży spokój i pewność siebie. Wiedziałam, że mam mega działające narzędzie i mogłam się skupić na działaniach promocyjnych wokół niego.
Ola: Jak wyglądała Twoja organizacja pracy w ciąży? Dawałaś rade pracować na pełnych obrotach?
Było różnie i wiadomo, że każda kobieta przechodzi ciążę zupełnie inaczej. Ja przeszłam ciążę bardzo dobrze. W czerwca 2019 roku, w pierwszym trymestrze, w 6-stym tygodniu stałam na scenie i prowadziłam 3-dniowy event “Kampania WOW” a jedyne co jadłam to kanapki z serem i ogórkiem, bo to mi smakowało i czułam się dobrze. Wiem, że dla wielu osób to nie byłoby możliwe i dużo zależy od samopoczucia.
Moja intensywność pracy była dość wysoka jak na ciążę. Ja zwolniłam, ale nie jakoś drastycznie. Wydłużyłam noc – wcześniej chodziłam spać i dłużej spałam oraz robiłam więcej przerw przy pracy przy komputerze.
Ponowne wykorzystanie materiałów z wcześniejszych kampanii
Jeśli ktoś jednak myśli, że ja wszystkie materiały promocyjne do kampanii przygotowywałam od nowa, to nie jest prawda. To, czego ja uczę to, to, że pewne elementy kampanii musimy wykorzystywać ponownie. Ja kampanię kursu online robiłam już po raz n-ty. Miałam przetestowane i sprawdzone grafiki, treści i wiedziałam, które działają, a które nie.
Często powtarzam moim kursantom, żeby zrobili jedną kampanię, a potem wyciągnęli wnioski, potem kolejną i wyciągnęli wnioski. Każda z tych kampanii będzie nowa i lepsza, bo oparta o doświadczenia z poprzedniej.
Nie okładaj pierwszej kampanii, tylko działaj!
Najtrudniej jest z pierwszą kampanią, kiedy musisz zrobić wszystko od zera: grafiki, treści maili itd. Więc zrobienie tej pierwszej kampanii zajmie dużo czasu, bo tych materiałów do stworzenia jest bardzo dużo. W mojej kampanii miałam też 3 filmy merytoryczne, które wykorzystałam po raz drugi. Odświeżyliśmy je, dodaliśmy parę bajerów i dzięki temu trafiły do grupy nowych osób, gdzie super zadziałały. Dobrze jest też nie czekać, nie odkładać tej pierwszej kampanii i zacząć działać, by gromadzić materiały. Wtedy nie musimy tworzyć zawsze wszystkiego od nowa.
Ola: Czyli zanim zaczniemy planować powiększenie rodziny, możemy zaplanować stworzenie pierwszej kampanii i później spokojniej do tego podejść?
Dokładnie to nie jest coś, co zrobimy jednego dnia. Zwłaszcza gdy jest się w ciąży, to wiadomo, że to maleństwo ma swój priorytet i trzeba o siebie zadbać. Dlatego ja nie chciałam tworzyć wszystkiego od nowa, tylko bazowałam na rzeczach, które już były sprawdzone.
Ola: Czymś różniło się planowanie kampanii w ciąży od wcześniejszych kampanii?
Automatyzacja
Na pewno dużo więcej rzeczy było zautomatyzowanych. Zazwyczaj jak robię kampanię, to uczestniczę w wielu gościnnych live, webinarach itd. więc takie działania planowałam dużo wcześniej. To też nie jest tak, że ja wszystko mam zaplanowane od A-Z. Też jestem człowiekiem, osobą kreatywną i mam różne pomysły.
Spontaniczne pomysły
Pamiętam jak byłam na 5 dniowym szkoleniu w Londynie w trakcie promocji kampanii, to wpadłam na spontaniczny pomysł nagrania video na tzw. retargeting, czyli dla osób, które nie zapisały się po pierwszym wejściu na stronę. Więc na holu hotelu, z brzuszkiem nagrałam kilka słów zachęty do zapisu na webinar. Miałam też obawy, jak zostanie przyjęte takie video, bo to różnie może być, ale później okazało się, że to było jedno z najlepiej konwertujących video w kampanii. Więc czasami warto posłuchać swojej intuicji i skorzystać z niej.
Najpierw podstawy
Tutaj jednak muszę dodać uwagę i rade dla osób, które dopiero zaczynają. Taka spontaniczność będzie działała kiedy mamy podstawy już ogarnięte. Najpierw musimy mieć znajomość strategii, podążać krok za krokiem a urozmaicenia dodawać później.
Ola: A czy oprócz tej automatyzacji to więcej rzeczy delegowałaś w ciąży?
To była kampania, która w efekcie miała przychód na poziomie pół miliona złotych. Pamiętam, jak na pierwszej edycji miałam przychód 50 tysięcy i byłam pod wrażeniem, a to był ten sam kurs online. To też pokazuje jak raz stworzony materiał, można wykorzystać kilka razy.
Ja jestem osobą, która nauczyła się delegować, ale wciąż wiele rzeczy robię sama. Zespół w tym okresie się nie zmienił, więc pewnie warto by je zapytać. Ja kontroluję strategię i planuje kolejne kroki, a ponieważ jestem twarzą tej kampanii, to nagrywanie filmów było po mojej stronie. Dodatkowo tak jak wspominałam z racji tego, że miałam materiały i wiele rzeczy już było wytworzonych, to było dużo łatwiej działać i miałam mniej zadań do zrobienia.
Stworzenie własnego kursu online daje ogromną wartość. Teraz jako młoda mama doceniam tę swobodę i wolność dysponowania swoim czasem. Uważam, że każdy, kto weźmie się do roboty, może zrobić fenomenalny wynik. Ja pochodzę z małej miejscowości w Wielkopolsce, z normalnej rodziny przedsiębiorców, w szkole nie byłam żadnym orłem, ale zawsze miałam ambicje. Każdy kiedyś zaczynał!
Ola: Jak można się od Ciebie nauczyć jak przygotować taką kampanię?
Na “Kampanii WOW” moje klientki Marty z Kobiecej Strony Inwestowania będą odbierały platynową płytę za przekroczenie miliona złotych ze sprzedaży kursu online, a zaczynały u mnie na kursie 2,5 roku temu. To wielka radość, bo moim zadaniem jako lidera i eksperta jest kształtowanie kolejnych liderów i ekspertów, które będą tworzyć dobre rzeczy, pomagając swoim społecznościom. I tego ja uczę.
Najbliższy termin to Kampanii 26-28 czerwca. Jeżeli ktoś poważnie myśli o zabezpieczeniu siebie, swojej rodziny i chce mieć co sprzedawać by bez względu na okoliczności czy to wirusowe, czy decyzje rządu to powinien mieć ofertę online.
W czasie pandemii sklepy stacjonarne bardzo ucierpiały, a biznesy online działały prężnie i zarabiały. Dla wielu z nich ten okres był jednym z najlepszych finansowo. Tak więc musimy wziąć sprawy w swojej ręce. Każdy powinien mieć swoją stronę, zbudowaną społeczność, produkty online i o tym będę mówiła na “Kampanii WOW”.
A propos “Kampanii WOW” chciałam dopowiedzieć, że byłam na pierwszej edycji i tam zaplanowałam mój kurs WordPressa, który teraz jest moim flagowym produktem. Jak się siądzie z kartką i długopisem, to można zaplanować cały kurs: zaczynając od jego zawartości do promocji. Wiedza jest poukładana procesowo, a Magda prowadzi od początku, do końca więc mogę z czystym serduchem polecić.
Teraz “Kampania WOW” będzie w wersji online i będę nadawała z mojego salonu, gdzie przygotowałam sobie specjalne tło w moich kolorach.
Mamy 10 specjalnych pokoi webinarowych, w których będzie można zadawać pytania ekspertom. Będzie można między tymi pokojami łatwo, jednym kliknięciem przechodzić, napisać na czacie, włączyć audio, kamerę i porozmawiać. Jednym z ekspertów jest właśnie Ola, która będzie odpowiadała na pytania blogowo-wordpressowe w sesji w piątek 26.06 od godziny 18.00.
Na koniec chciałabym Cię zapytać o taką radę dotycząca prowadzenia biznesu online dla młodych mam czy kobiet w ciąży.
Przede wszystkim zacząć i założyć taki biznes online. Dać sobie szansę i uwierzyć, że można. Biznes online jest oczywiście też dla tatusiów i każdego, kto chce decydować o swoim czasie, tym z kim chce pracować i za ile.
Najpierw trzeba pozyskać wiedzę, a potem zacząć robić, ale nie ma rzeczy niemożliwych i warto podjąć tę decyzję. Jeśli jest wśród Was ktoś, to w ostatnich miesiącach dostał w kość i miał trochę lęku o to, jak będzie wyglądało jego życie i jego biznes to zainwestujcie czas w przejście do internetu i stworzenie oferty online. To praca do wykonania, ale codziennie coś robimy, więc zacznijmy robić właściwe rzeczy.
Skąd pobrać podkast Ola GO?
- Na blogu – lista wszystkich podkastów
- Android – słuchaj na Androidzie w swojej aplikacji
- Spotify – kliknij lub skorzystaj z lupki i frazy „Ola Gościniak”
- iTunes – słuchaj podkastu na urządzeniach od Apple
- Spreaker – korzystaj z aplikacji lub na stronie
- Soundcloud – kliknij lub skorzystaj z lupki i frazy „Ola Gościniak”
- Stitcher – słuchaj za pomocą aplikacji
- Kanał RSS – skopiuj adres RSS i wklej go w aplikacji, której używasz
- Pobierz – Pobierz ten odcinek i słuchaj tam, gdzie chcesz.
Jak zarobić w ciąży? – Wasze doświadczenia
Jestem ciekawa, jak u Was wyglądało prowadzenie biznesu online i zarabianie w ciąży? Zwolniłyście? Czy może także przeprowadziłyście świetne kampanie sprzedażowe swoich produktów? Co się zmieniło w Waszych działaniach? Dajcie znać!
1 Komentarz
ciąża piękny okres, ale jednak czasem trzeba sobie dorobić!