Odpowiedź forum utworzona
- AutorWpisy
Martyna Siewert
Uczestniczka1. Imię i nazwisko:
Martyna Siewert2. Adres strony WWW:
http://www.nakrancujezyka.pl3. Kilka słów o sobie i o Twojej działalności:
Pomagam innym ogarnąć angielski – szczególnie zapracowanym osobom, które chcą zmienić pracę czy dostać awans, a stopuje je język. Uczę konkretnie pod ich cel, tak żeby jak najszybciej zaczęli mówić i swobodnie radzili sobie w sytuacjach, do których potrzebują angielskiego.Kiedy pojawił się mój synek, zainteresowałam się też dwujęzycznością zamierzoną, czyli sytuacją, w której mówi się do dziecka również po angielsku (czy w innym języku), mimo że mieszka się w Polsce. Tak właśnie mówię do synka – po polsku i po angielsku. Ponieważ już widać pierwsze efekty, chcę wspierać inne mamy i tatów w wychowaniu dwujęzycznych dzieci, mimo że mieszkają w Polsce i ich partner mówi tylko po polsku 😉.
Żeby realizować ten cel i odzyskać work-life balance jako mama, rzuciłam pracę trenera w dużej korporacji i teraz na pełen etat pomagam innym ogarnąć angielski – do pracy i pod dwujęzyczność zamierzoną.
4. Jak w skali szkolnej oceniasz mój kurs (1–6):
6+ – genialny kurs!5. Jaki był Twój problem, zanim trafiłaś na mój kurs?:
Miałam stronę, ale pomagał mi przy niej mąż – o każdą poprawkę musiałam go prosić. Poza tym zakładałam ją kilka lat temu z myślą o blogu, a teraz chciałam przejść na nowy szablon pod sklep i kursy. Zmianę motywu i sklep planowaliśmy miesiącami 😅, ale trudno było się zebrać razem, więc… nowy szablon i sklep tkwiły tylko w sferze marzeń.6. Jak wyglądały Twoje wcześniejsze próby rozwiązania tego problemu? Czy je podejmowałaś?:
Kończyło się zawsze na etapie: „musimy to zrobić” – i czekaniu, aż znajdziemy czas, żeby usiąść razem (z mężem). Samej było mi się łatwiej zebrać. A kiedyś, zanim go poznałam, sama stawiałam bloga z jakiegoś kursu w PDF-ie (lata temu!) i… utknęłam na etapie polskiej czcionki, bo kurs w PDF-ie to kurs w PDF-ie😂. Ostatecznie blog też powstał dopiero, gdy poznałam męża.7. Co konkretnie (z kursu) sprawiło, że wykonanie strony/sklepu WWW poszło Ci sprawniej i skuteczniej?:
To, że wszystko było wyjaśnione krok po kroku. A jak coś nie działało, to zwykle już ktoś miał ten problem i rozwiązanie było w komentarzach 🙂. No i ograniczenie czasowe! Kiedyś myślałam, że kursy „na zawsze” są super, a teraz wiem, że to pułapka. Tu miałam tylko pół roku – i w tym czasie zrobiłam nowy motyw i sklep. Teraz już tylko dopracowuję treści, oferty, dodaję produkty i pracuję nad kursem 😍.8. Dlaczego akurat ja? Co Cię do mnie przekonało?:
Byłam już w Paczce, a kiedy czytałam opinie dziewczyn, które – mimo że były nietechniczne – miały już swoje sklepy, to pozazdrościłam i pomyślałam: skoro one dały radę, to ja też!9. Napisz słowa wsparcia dla innych osób, które dopiero zaczynają tworzyć stronę WWW:
Jeśli zdecydowałaś się na kurs, to praktycznie na 100% w ciągu pół roku zobaczysz swoją stronę i/albo sklep! Nawet jeśli będziesz pracować zrywami (jak ja 😅), to i tak zadzieje się magia. A jeśli napotkasz trudności – nie przejmuj się. Nawet jeśli nie lubisz prosić o pomoc (witaj w klubie, Zosia Samosia 😁), jest duża szansa, że ktoś już miał ten sam problem i znajdziesz rozwiązanie w komentarzach.I pamiętaj – jak coś wygląda brzydko, to się tym nie martw, poprawisz później. Najważniejsze, żeby było! U mnie też tak było, a w pewnym momencie na którymś video Oli nagle „kliknęło” i zaczęłam edytować stronę dużo sprawniej 💪.
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 6 dni, 19 godzin temu przez
Martyna Siewert.
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 6 dni, 19 godzin temu przez
- AutorWpisy