Chciałabyś zobaczyć moją metamorfozę? A może sama pragniesz w końcu ruszyć z miejsca, zacząć działać ze swoim biznesem, tworzyć transmisje na żywo i budować świetne relacje z odbiorcami? Zastanawiasz się, jak zrobić WEBINAR?
Początki prowadzenia transmisji live – czyli jak zrobić webinar?
Od samego początku uważałam, że prowadzenie live’ów to świetny sposób na rozwijanie swojej działalności. Więcej zalet tworzenia live’ów wypisałam tutaj. Choć mój lęk przed kamerą był paraliżujący, to postanowiłam, że najwyższy czas wyjść z własnej strefy komfortu i zacząć działać z live’ami. Czy było łatwo? NIE, ale dałam radę!
Pierwszy live przeprowadziłam w grupie Jesteśmy Interaktywne – cichaczem! Nikomu nie powiedziałam, że taki live się odbędzie, szybko się połączyłam, odpowiedziałam na kilka pytań zapisanych na kartce, a potem, gdy zobaczyłam, że widzą mnie 3 osoby – błyskawicznie się rozłączyłam. Live nie był idealny, jednak po nim czułam się wyjątkowo. Zapewniam, że przełamanie każdej bariery, która powstrzymuje Cię przed działaniem jest niesamowicie wyzwalającym uczuciem! Wiem, że skoro mnie się to udało, to Tobie też!
Porównanie
Zastanawiasz się, ile może zmienić się przez rok? BARDZO DUŻO! Poniżej widzisz zdjęcie z mojej pierwszej transmisji live. Pierwsze co się rzuca w oczy to złe oświetlenie, jednak to nie wszystko. Ze stresu pojawiły mi się na szyi czerwone plamy i -co gorsza- brakowało mi płynności wypowiedzi. Choć cieszyłam się, że w końcu udało mi się przełamać, to nawet nie mogłam się uśmiechnąć, przez mocno ściśniętą szczękę.
Co się zmieniło po roku regularnego prowadzenia live’ów? Wystarczy, że porównasz te zdjęcia! Stres znacznie się zmniejszył, na szyi przestały pojawiać się czerwone plamy, a ja w końcu mogę się swobodnie uśmiechnąć. Zadbałam także o lepsze oświetlenie, które naprawdę robi różnicę! Okazuje się, że prowadzenie live’ów wpłynęło także na inne aspekty mojego życia – jestem dużo pewniejsza siebie!
Prowadzisz już live’y? Jeśli tak, to napisz, jak wyglądały Twoje początki. Jak udało Ci się przełamać?
1 Komentarz
Najpierw fajnie byłoby zdobyć grupę odbiorców, a to trudniejsze bo na 100 osób polubi 5.