Na ostatnim webinarze opowiadałam, jak powstała książka WordPress Bądź online. Nie ukrywam, że praca na nią uświadomiła mi wiele rzeczy, które także dla Ciebie mogą okazać się przydatne. W poniższym artykule opiszę, swoje sposoby na realizację długoterminowych celów, pisanie, skład, a na koniec sprzedaż książki. Tym samym niezależnie od tego, czy zadajesz sobie pytanie jak napisać książkę, zrobić stronę WWW, własny kurs online lub zrealizować inny ważny cel, ten artykuł dalej będzie dla Ciebie przydatny.
Grupa mastermind
Jeśli czujesz, że ciężko ruszyć Ci z miejsca, to zadbaj o ludzi, którzy Ci to ułatwią. Stworzenie grupy mastermind to świetny pomysł, gdy chcesz otrzymać wsparcie od innych, konsultować pomysły, a także dostać motywacyjnego kopa w cztery litery.
Pierwszy raz słyszysz o grupie mastermind? Przeczytaj artykuł, w którym opisuje, jak wygląda grupa mastermind i dlaczego jest taka istotna w biznesie. Dzięki grupie, którą mam wspólnie z Magdą Bek, Gosią Zimniak i Agnieszką Werechą odważyłam się w końcu pisać bloga, a niedawno (6 grudnia) mogłam świętować jego 3 urodziny! To niesamowite, ile się zmieniło przez ten czas.
Kolejny etap
Przez 3 lata pisania bloga zdążyłam stworzyć kilka e-booków o GA, WP, a także SEO, darmowe wyzwania, kursy video, a także wystąpić na licznych prelekcjach i przeprowadzić ogrom live’ów i webinarów. Do tego stałam się także Youtuberką i założyłam grupę Jesteśmy Interaktywne na Facebooku. Tym samym kolejnym, wręcz naturalnym etapem stało się dla mnie napisanie książki. To nie byle jakiej, bo podręcznika z ćwiczeniami, który czyta się siedząc przy komputerze i na bieżąco działając z ołówkiem w ręku.
Jak napisać książkę?
Pomysł na książkę
Pomysł na książkę pojawił się w grudniu zeszłego roku, gdy napisało do mnie wydawnictwo z propozycją jej wydania. Z początku bardzo cieszyłam się z tej wiadomości i byłam gotowa od razu zgodzić się na tę propozycję, jednak stwierdziłam, że najpierw dowiem się nieco więcej na ten temat. W tamtym czasie przeprowadzałam rozmowy z innymi twórcami, którzy wydali książkę metodą selfpublishingu i podjęłam decyzję, że książka “Bądź online” także będzie wydana w taki sposób. Był to sposób, który poleciła mi większość pytanych osób.
Realizacja
Początki pisania książki nie należały do najłatwiejszych. Dlaczego? Bo na tym etapie dotarło do mnie, że nie radzę sobie z projektami długoterminowymi. Wolę szybciej zakończyć konkretny projekt, a potem wziąć się za następny, niż pracować nad większą ilością rzeczy w dłuższym czasie.
To spostrzeżenie na temat samej siebie pozwoliło mi lepiej rozplanować prace nad książką. Zwyczajnie pozbyłam się z mojego codziennego grafiku niepotrzebnych rzeczy, tak by skupić się tylko i wyłącznie na pisaniu książki, w krótkim terminie, który sobie założyłam. W ten sposób praca szła mi o wiele lepiej i przynosiła ogrom satysfakcji.
Etapy pracy nad książką
Pisanie książki rozpoczęłam w czerwcu i pod koniec miesiąca miałam już stworzone 3 moduły. Ostatnie dni czerwca poświęciłam na czytanie tego, co już zostało napisane.
Prócz mnie zaangażowanych w czytanie było 5 osób. Moja mama, która jako nauczycielka biologii i osoba zupełnie niezwiązana z WordPressem zwracała uwagę na wszelkie niejasne bądź trudne zwroty dla tych, którzy są absolutnie zieloni. Mój mąż z zawodu programista sprawdzał jeszcze raz książkę pod względem merytorycznym. Później mój interaktywny zespół – czyli Martyna i Paulina, także czytały całość, nanosiły swoje uwagi, a także sprawdzały, czy do jakiegoś fragmentu książki można by dodać link do artykułu z bloga, by jeszcze bardziej wzbogacić całość. Ostatnią osobą czytającą książkę była Ewa Popielarz, która zajmowała się profesjonalną korektą całości.
Skład
Grafika i skład
Na początku lipca trwała jeszcze korekta książki, a później przeszłam do grafiki i składu. Zarówno okładkę, jak i skład robiła jedna osoba, co bardzo usprawniło pracę, bo zmniejszyło to ilość maili i dodatkowej komunikacji. Na tym etapie tworzone były także rysunki do książki, zamieszczane ilustracje, a także planowany układ poszczególnych stron.
Zastanawiałam się, gdzie umieścić konkretne zdjęcia, a także skracałam linki, których w książce jest naprawdę sporo. Choć z początku wyobrażałam sobie lipiec, jako miesiąc, w którym odpoczywam i co najwyżej akceptuje grafiki, okładkę, czy skład, to okazało się, że czasochłonnej pracy był naprawdę ogrom!
Wypowiedzi ekspertów
W lipcu napisałam także do ekspertów z różnych branż z prośbą o wypowiedź w książce. Zebrałam naprawdę pokaźne grono świetnych specjalistów, którzy dzielą się swoją wiedzą w książce “Bądź online”.
Odpowiedzi udzielili między innymi: Agnieszka Werecha, Alina Szklarska, Andrzej Tucholski, Dawid Tymiński, Gosia Zimniak, Grażyna Pawtel-Lorente, Jacek Kłosiński, Jadwiga Korzeniewska, Janina Bąk, Joanna Ceplin, Kasia Iwanoska, Kasia Pszonicka, Kuba Mikita, Magdalena Bek, Magdalena Pawłowska, Marta Krasnodębska, Natalia Bednarczyk, Natalia Sławek, Ola Budzyńska, Paulina Szczepańska, Paweł Tkaczyk, Urszula Phelep, Wojciech Wawrzak i jeden tajemniczy bloger.
Drukowanie
Książkę drukowałam pod Warszawą w drukarni Taurus i jestem bardzo zadowolona z tego wyboru. Pani Iwona, która opiekowała się mną przez cały proces drukowania, wszystko mi dokładnie wytłumaczyła, pomogła dobrać odpowiednie materiały oraz sprawowała pieczę, aby wszystko z książkami było w porządku. Wybrałam nakład 2000 sztuk, aby zminimalizować koszt druku książki na jedną sztukę.
Sprzedaż
W porównaniu do kursów online wydawanie książki jest bardzo kosztożernym zajęciem. Od samego początku zastanawiałam się, jak to wszystko zaplanować, by finansowo wyjść na tym korzystnie i zwyczajnie nie wtopić. Musiałam oszacować między innymi ilość egzemplarzy książki, wszystkie koszty związane z jej drukiem, magazynowaniem i wieloma innymi wydatkami.
Lista zainteresowanych
Na początku stworzyłam landing page z możliwością zapisania się na listę osób zainteresowanych książką. Dzięki temu łatwiej było mi oszacować ilość egzemplarzy do wydruku, a także na bieżąco informować o postępach pracy nad książką “Bądź online”.
Oferta fundatorska
Kolejnym krokiem była oferta fundatorska, czyli bardzo wczesna przedsprzedaż na etapie, kiedy jeszcze tej książki nie ma. Z początku nie byłam przekonana do tego rozwiązania, jednak potem wpadłam na pomysł, jak to zrobić w zgodzie ze sobą, a jednocześnie dać innym możliwość, by mnie wesprzeć.
W trakcie trwania oferty fundatorskiej można było kupić cegiełkę na książkę “Bądź online” w 3 pakietach z różnymi bonusami. W pakiecie brązowym osoby otrzymywały między innymi link do swojej strony w moim artykule na blogu. Ci, co kupili srebrne i złote cegiełki dostali miejsce w książce, gdzie zostały opisane ich biznesy.
Oferta fundatorska pojawiła się już w czerwcu, a ilość cegiełek była ograniczona. Zaznaczyłam także, że jeśli książka nie powstanie w zakładanym czasie, to każda osoba, która dołożyła swoją cegiełkę otrzyma zwrot pieniędzy. Oferta fundatorska pozwoliła mi na opłacenie pierwszych kosztów związanych z książką, czyli składu, korekty, czy grafik. Tylko taką liczbę cegiełek ustawiłam, by te koszty pokryć. Byłam totalnie zaskoczona bardzo dużym zainteresowaniem tą ofertą, bo złote cegiełki wyprzedały się w rekordowym tempie w zaledwie kilka godzin. WOW!
Promocja i przedsprzedaż
Nie promowałam szczególnie książki “Bądź online” w czasie jej pisania. Jednak większość komunikatów na blogu, czy w social mediach jej dotyczyła. Na bieżąco pisałam o postępach w pracy, o tym, co już mi się udało zrobić, a co jeszcze przede mną. Dzięki takiemu pokazywaniu kulis coraz więcej osób zaczynało się pytać o przedsprzedaż, którą także przygotowałam w sierpniu. Ta ułatwiła mi opłacenie drugiej tury kosztów związanych z książką – czyli druku.
Dystrybucja
Szukając drukarni rozmawiałam z osobami, które samodzielnie wydawały książki i szukałam czegoś z ich polecenia. Tak samo było w przypadku magazynu. Korzystam z magazynu Krzysztofa Bartnika IMKER Logistyka, który obsługuje większość selfpublisherów w Polsce, między innymi Olę Budzyńską, Michała Szafrańskiego, czy wydawnictwo Altenberga. Wszystkie moje książki są na miejscu pakowane i wysyłane, bez jakiegokolwiek mojego udziału w tym procesie.
Dla wszystkich osób, które zakupiły książkę w ofercie fundatorskiej i w przedsprzedaży obiecałam książkę z autografem, dlatego postanowiłam pojechać do magazynu, aby podpisać 600 książek.
Jestem totalnie zachwycona całą obsługą logistyczną i z czystym serduchem mogę Wam współpracę z Krzysztofem polecić. Pamiętam, jak podczas wizyty w magazynie przechadzałam się alejkami i byłam zaaferowana w otoczeniu jakich książek będzie leżeć ta moja – własna – Bądź online!
Promocja offline
Oprócz promocji w formie case study zaplanowałam też do promowania książki różne wydarzenia offline. 27 sierpnia odbyło się spotkanie autorskie książki “Bądź online”. Była to super okazja, by się poznać i porozmawiać. Zaplanowałam na ten dzień kilka krótkich prelekcji zaproszonych gości, podpisywałam książki, a także świetnie spędziłam czas. Do tego pojawiłam się w Czwórce, gdzie udzieliłam krótkiego wywiadu, a także na różnych spotkaniach.
Darmowy rozdział
W promocji książki pomógł mi także darmowy rozdział. Już miesiąc przed premierą książki udostępniłam darmowy rozdział do pobrania. By otrzymać rozdział należało podać imię i swój adres mail. Dzięki takiemu rozwiązaniu miałam listę zainteresowanych premierą “Bądź online” i mogłam te osoby powiadomić, kiedy książka trafi do sprzedaży.
Daję więcej!
Każda moja książka jest pakowana na prezent i co więcej, dołączone są do niej takie dodatki, które różnią się w zależności od pakietu, między innymi ołówek, czy zakładka magnetyczna. Do tego złotówka z każdej sprzedanej książki idzie do fundacji “Kosmos dla dziewczynek“, która wspiera małe dziewczynki w rozwijaniu się i spełnianiu swoich marzeń. Przy tworzeniu książki nie bez powodu zatrudniłam osoby prowadzące małe kobiece biznesy – po to, by wspierać ich działalność.
Chcesz więcej?
Więcej na temat wydawania książki opowiadałam na webinarze! Czujesz, że ta wiedza przydałaby Ci się do realizacji nowych projektów? Jeśli tak, to jest jeszcze szansa zapisać się na retransmisję, którą planuję 30 grudnia 2018 o 20:00. W tym czasie jeszcze raz puszczę nagranie webinaru z 18 grudnia. Na żywo będę dostępna na czacie, by odpowiadać na pytania. Jeśli nie chcesz ponownie przegapić tej okazji to zapisz się na retransmisję już teraz.
Jak napisać książkę?
Jestem ciekawa, czy są osoby, które czytają ten tekst i samodzielnie napisały już książkę? A może więcej jest tych, którzy myślą, jak napisać książkę i dopiero zabierają się do pracy? Dajcie znać w komentarzach, w której jesteście grupie!
2 Komentarze
Dużo pracy Cię to kosztowało, ale było warto. Książka, którą z przyjemnością polecam blogerom.
Dzięki Patryk, za dobre słowo! Dałam z siebie wszystko i cieszę się, że tyle osób chwali tę pracę <3