Zapraszam Cię do cyklu wywiadów „Odsłony blogerów”, w którym pytam znanych blogerów o to, jak wyglądają ich działania w Internecie. Wierzę, że będą one dla inspiracją dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z blogowaniem oraz mają wiele pytań związanych z technicznymi aspektami tworzenia własnego miejsca w sieci. Jednak już teraz po pierwszym wywiadzie z Natalią Sławek wiem, że także osoby zaawansowane znajdą coś ciekawego dla siebie.

Nie przedłużając, przejdźmy do wywiadu z Natalią Sławek z Jest Rudo, która codziennie inspiruje mnie w social media swoją kreatywnością.

Natalia Sławek z Jest Rudo – Odsłony blogerów

Info o Tobie: co robisz, jak długo działasz w Internecie? Gdzie można Cię znaleźć?

Od 3 lat funkcjonuję w sieci pod marką Jest Rudo. Na moim blogu uczę podstaw fotografii, blogowania i zachęcam do prowadzenia pięknego, kreatywnego życia. Niedawno pierwszy rok obchodził także sklep z moimi autorskimi produktami dla początkujących fotografów – akcjami do Photoshopa i lekcjami fotografii.

Czy warto działać w Internecie? Dlaczego?

Uwielbiam kontakt z czytelnikami, na konferencjach dla blogerów poznałam też masę świetnych osób, które doskonale rozumieją internetowy światek. Dzięki blogowaniu ciągle się rozwijam, szukam nowych rozwiązań, kombinuję. To często bardzo twórcze zajęcia, które dają mi masę satysfakcji. Ale na pewno prowadzenie kanałów w social media, czy bloga to sport dla długodystansowców. Nie wolno się nastawiać na szybki sukces, bo on odwiedza tylko nielicznych.

Jakie wydarzenie lub działanie było dla Ciebie przełomowe w blogowaniu?

Bardzo bym chciała, żeby jednego dnia zachwycił się mną jakiś bardzo znany i wpływowy influencer i by Jest Rudo nagle wzbiło się na wyżyny popularności. Nic takiego nie miało miejsca. Od początku buduję społeczność wokół bloga. Markę. Cegiełka po cegiełce. Post po poście. Fotka po fotce.

Za to bardzo ważnym było dla mnie zajęcie pierwszego miejsca w plebiscycie Share Week. To ogromna nagroda i wyróżnienie, które przyznali mi inny blogerzy.

Jak często zmieniasz coś na blogu? I co to zazwyczaj jest?

Takie gruntowne remonty miałam na blogu dwa razy. Co jakiś czas zmieniam układ poszczególnych elementów. Regularnie śledzę zachowanie czytelników poprzez tak zwane heat maps, dzięki czemu wiem, jak efektywnie wykorzystywać przestrzeń.

Dbasz o SEO? Jak?

Regularnie! Moje treści o fotografii, czy blogowaniu to typowe evergreen content – szybko się nie przeterminują 😉 Optymalizuję zarówno posty, jak i poszczególne podstrony (choć to nie zawsze działa) i bloga, jako całość. Oczywiście optymalizowanie wpisów to ta najważniejsza część i dbam o nią, jak o małego kotka. Używam wtyczki Yoast.

Samodzielnie działasz ze swoją stroną czy zlecasz? Jak to wyglądało wcześniej?

Od kiedy mieszkamy w Warszawie, na backstage’u rudego bloga stanął mąż. Wyszukuje odpowiednie słowa kluczowe, analizuje zachowanie czytelników, pomaga mi tworzyć wpisy partnerskie. Idealny partner do wszelakich burz mózgu i, z przykrością stwierdzam, pomysłodawca wszystkich najpopularniejszych projektów.

Przy większych zmianach wyglądu, lub gdy pojawia się jakiś problem (a one lubią się pojawiać niezapowiedzianie), zawsze korzystam z usług zaufanej firmy, która opiekuje się moim sklepem i blogiem.

Z jakiego CMSa korzystasz? Czy to się zmieniło? Który jest najlepszy?

Kiedyś zaczynałam na bloggerze (blogspocie), w październiku 2014 przeniosłam się na WordPress.org i tam sobie siedzę. Jeśli myślimy o profesjonalnym blogowaniu, to raczej poszłabym w WordPressa właśnie, ale każda platforma ma swoje wady i zalety. Pokusiłam się kiedyś o analizę tych najpopularniejszych rozwiązań, aby każdy mógł podjąć decyzję samodzielnie.

Ulubione wtyczki na blogu – Twoje TOP 5.

Ja jestem z tych nietechnicznych, a wtyczki traktuję nad wyraz utylitarnie. Mają działać i to dobrze. Żadnej nie darzę szczególną sympatią 🙂

Motyw darmowy, płatny czy indywidualnie dopasowany wygląd? Dlaczego?

Od kiedy jestem na WordPressie korzystam z płatnych szablonów zakupionych na znanym ThemeForest, i dopiero taki szablon dopasowuję pod swoje potrzeby. A ściślej – zlecam dopasowanie, bo zupełnie nie znam się na tych wszystkich kodach. Jeśli ktoś nie ma nieszablonowych wymagań i pomysłów, z powodzeniem znajdzie fajny i darmowy motyw na swojego bloga czy sklep.

Twoja złota rada związana z prowadzeniem bloga.

Ojaaaa! Napisałam już kilkadziesiąt artykułów o prowadzeniu bloga i ciężko mi wyłuskać jedną jedyną złotą radę. Ale biorąc pod uwagę to, co powiedziałam na początku – trzeba uzbroić się w cierpliwość i pisać na tematy, które rzeczywiście nas kręcą. Każdy, kto postrzega blogowanie w kategorii klepania w klawiaturę pod palmą, cóż, szybko się zorientuje, że to fajna praca, ale niełatwa. I na pewno nie dla każdego. Prowadzenie bloga dla kasy, „darów losu”, czy sławy szybko się znudzi.

To była rozmowa z Natalią Sławek z Jest Rudo. Dziękuję Ci Natalia za poświęcony czas, z przyjemnością się Ciebie słucha 🙂