Masz w planach samodzielnie zbudowanie skutecznej strony internetowej, która będzie pozyskiwała dla Ciebie klientów i chcesz zrobić szybko?  Ten artykuł jest dla Ciebie! Twoja pierwsza strona jest już tuż tuż!

Zatem, jeśli chcesz wiedzieć, jak  ruszyć ze stworzeniem strony WWW i przy okazji  nie zwariować, to sprawdź wskazówki, które Ci to umożliwią!

Uzyskasz też odpowiedzi na 3 kluczowe pytania, które być może chodzą Ci po głowie:

  • czy jesteś w stanie zrobić własna stronę internetową?
  • ile to będzie trwało?
  • skąd czerpać wiedzę na ten temat?

Wiedza i doświadczenie

Wiedzę o tworzeniu stron internetowych zbierałam latami, a pierwszą stronę stworzyłam już w podstawówce. Wtedy trwało to znacznie dłużej, bo była potrzebna także znajomość HTML i programowaia. Teraz tworzenie stron jest o wiele szybsze i łatwiejsze! WordPress dostępny jest dla wszystkich – także tych, którzy nie czują się dobrze w tematach technicznych, czy nie mają zielonego pojęcia o grafice.

Moja pasja do tworzenia stron internetowych doprowadziła mnie na studia informatyczne na Politechnice Poznańskiej. Zaraz po studiach założyłam firmę, w której przez ponad 5 lat działalności stworzyłam 250 stron. Ta wiedza połączona z praktyką sprawiła, że mogę się teraz z Tobą dzielić informacjami, jak tworzyć skuteczne strony WWW. Oto kilka wskazówek jak zacząć!

Twoja pierwsza strona

1. Bój się i rób

W ankiecie przeprowadzonej wśród Interaktywnej społeczności zadałam pytanie o największe obawy, frustracje i problemy przy tworzeniu strony strony WWW. Wiele osób jako główny hamulec wskazało STRACH przed tym:

  • czy uda im się podołać kwestiom technicznym?
  • kto bedzie tą stronę czytał czy oglądał?
  • co będzie jeśli coś zrobię źle i ta strona wybuchnie?
  • a jeśli mi wyjdzie?
  • co będzie jeśli mi nie wyjdzie?

Wymieniliście naprawdę mnóstwo obaw. Tak naprawdę często sami rzucamy sobie kłody pod nogi, wymyślając problemy, które jeszcze nie istnieją. Nie tędy droga! Jestem zwolenniczką tego, żeby reagować na problemy, które pojawiają się w danym momencie. Inaczej możemy się zmęczyć samym myśleniem o obawach, zanim jeszcze przejdziemy do działania.

Więc jeśli chcesz stworzyć stronę internetową, to moja pierwsza główna rada jest taka: bój się i rób. Nawet jeśli masz jakieś obawy, to nie wymyślaj rozwiązań na problemy, które się jeszcze nie pojawiły. Zacznij działać. Szukaj wiedzy o tym jak robić to krok po kroku. Skupiaj się na tym, co aktualnie masz do zrobienia w danej chwili. Dzięki temu będzie Ci łatwiej podejść do tego tematu. Pamiętaj: nawet największy słoń jest do zjedzenia, jeśli podzielimy go na małe kawałki.

Mam tutaj również dla Ciebie ważną informację: większość z nas się obawia! Na 400 osób, które wypełniły ankietę prawie każda opisała szczegółowo swoje obawi i blokady przed działaniem. Niezależnie od tego, czy dopiero zaczynała, czy jest już zaawansowanym twórcą. Dodatkowo te obawy nie znikną, bo tak już jesteśmy stworzeni. Ciągle będziemy się zastanwiali i myśleli, że coś jest nie tak. To jednak na co masz wpływ to jak sobie z tym strachem i obawami radzisz: czy działasz, czy się blokujesz? Ja radzę: bój się i rób!

2. Schowaj perfekcjonizm do kieszeni

Na starcie żadna strona internetowa na starcie nie wyglądała idealnie tak, jak sobie twórca zamarzył. Tworzenie strony internetowej potraktuj jako proces. Na początku zastanów się, co jest potrzebne by ta strona mogła ujrzeć światło dzienne i ułóż, a potem zrealizuj plan minimum. Później przyjdzie czas na wchodzenie na nowy level wiedzy tworzenia strony i wdrażanie bardziej skomplikowanych rzeczy.

Najpierw podstawy

Plan minimum pozwala nam pozbyć się blokady, by pokazać naszą stronę dopiero, wtedy gdy będzie idealna i dokładnie taka, jaką sobie zamarzyliśmy. Bo w czasie, kiedy my chcemy wszystko dopracować perfekcyjnie, to może się okazać, że nasza konkurencja właśnie wyprzedza nas w swoich działaniach, bo zrealizowała plan minimum i skupiła się na pozyskiwaniu klientów, w międzyczasie wprowadzając dodatkowe elementy na strone.

Więc: nie czekaj ,aż strona będzie idealna i zacznij od określenia, co jest potrzebne Twojej stronie internetowej by ona funkcjonowała. Pozwól sobie na niedoskonałości i schowaj perfekcjonizm do kieszeni, a bedzie miało to realny wpływ na to, że Twoja strona powstanie.

3. Zacznij od planowania!

Zanim siądziesz przed komputerem, weź kartkę, ołówek, gumkę i zacznij planować. Stwórz schemat i rozpisz sobie koncepcje, cele, podstrony. W ten sposób znacznie łatwiej zmieniać pomysły, układ i treści strony niż na „żywym organizmie”. Proces „wyklikania” strony będzie o wiele szybszy, Gdy etap wymyślania i testów będziemy mieli za sobą dzięki temu, że mamy plan i wiemy co i gdzie ma się na niej znajdować. W wyzwaniach dotyczących WP zawsze zaczynamy od etapu tworzenia na papierze.

4. Wyznacz sobie deadline

Jeśli zastanawiasz się, ile będzie trwało samodzielne tworzenie strony internetowej to odpowiedź jest krótka: będzie to trwało tyle, ile czasu sobie na to przeznaczysz. Gdy będziesz działać sporadycznie i znajdziesz na to tylko 10 minut w ciągu tygodnia, to tworzenie strony może potrwać nawet rok. Dodatkowo za każdym, gdy po tygodniu siądziesz do tworzenia, to będziesz wdrażać sie na nowo i zastanawiać się “co ja tam mam zrobić”. A to tylko wydłuża proces.  Natomiast jeśli usiądziesz ciągiem do tworzenia tej strony internetowej,to możesz ją zrobić i w jeden dzień.

Trudno określić ile to będzie trwało, bo to zależy od Ciebie. Odpowiedz sobie na pytania:

  • kiedy mogę robic ta strone?
  • w jakie dni mogę przeznaczyć na to czas?
  • jakie godziny w ciągu dnia są dla mnie najlepsze na to zadanie?

Samodzielne stworzenie strony internetowej trwa zazwyczaj od kilkunastu do kilkudziesięciu godzin zegarowych. Jednak to ile dokładnie to będzie trwało będzie zależało nie tylko od elementów i funkcjonalności strony, ale też Twojego podejścia do realizacji.

Wyobraź sobie to jak egzamin: jeśli jesteś osobą, która zostawia realizacje na sam koniec, to owszem osiągnie swój cel ale zarwie nockę za to inne osoby zaczynają wcześniej i dawkują sobie nauczanie przez przyswajanie wiedzy dzień po dniu. Pomocne jest tutaj wyznaczenie deadline i oszacowanie, ile realnie czasu potrzeba by go osiągnąć. To czy będziesz działać w weekendy, czy wieczorami nie ma już znaczenia.

Dla osoby całkowicie początkującej proponuje, by dać sobie miesiąc – to taki średni czas potrzebny na stworzenie prostej strony internetowej. Wśród moich kursantów są również osoby, które strony stworzyły w weekend i jest taka możliwość. Pomocą są tutaj uschematyzowane informacje, które pomogą nam działać krok po kroku. Takie wskazówki od doświadczonej osoby znacznie przyspieszają czas tworzenia w porównaniu z samodzielnym szukaniem wiedzy w internecie.

Niezależnie więc od tego, jakim typem osoby jesteś: czy działasz na chwilę przed deadline, czy dawkujesz sobie wykonanie zadania, to określenie końcowego terminu realizacji na pewno pomoże Ci w zrobieniu tego krok stworzenia strony.

5. Działaj w grupie

Jeśli jesteś osobą, która nie wie skąd czerpać wiedzę o tworzeniu strony internetowej, nie wiesz jak się do tego zabrać i masz pełno obaw technicznych to znajdź inne osoby, które mają podobne problemy i wyzwania do Twoich. Obecność w grupach skupiających osoby mające podobny cel do Twojego (tutaj stworzenie strony) pozwala na:

  • wymianę doświadczeń
  • wspólne pokonywanie tych samych problemy w tym samym momencie
  • dzielenie się wiedzą

Dzięki wsparciu grupy możesz pozbyć się blokad, ruszyć z miejsca i skupić się na najważniejszym: pozyskiwaniu klientów bądź odbiorców dla Twojej strony internetowej.  Jeśli nie ma Cię jeszcze w Interaktywnej Paczce, to także warto dołączyć. Uzyskasz wsparcie na różnych etapach działania.

6. Rozwiązania niskobudżetowe

Jeśli tworzysz stronę internetową samodzielnie, wybieraj rozwiązania niskobudżetowe i bezpłatne. Ja jestem zwolenniczką tego rozwiązania nie tylko dlatego, że jestem z Poznania 😉. Dzięki temu zaoszczędzone pieniądze możesz wykorzystać na promocję swojego biznesu i pozyskiwanie nowych klientów. Minimalizacja kosztów na początku ogranicza też presję na zarabianie i zdobywanie dużej ilości klientów na starcie.

Często jest tak, że lubimy się zaopatrzyć do jakiegoś działania np. jeśli chcemy zacząć chodzić na siłownię najpierw kupujemy najlepszy strój i gadżety, które mają nam w tym pomóc. A potem idziemy na siłownie, zaczynamy ćwiczyć i odkrywamy, że to nie jest dla nas przez, co wszystko ląduje niepotrzebnie w szafie.

Myślę, że to złe podejście: na start zacznijmy od T-shirtów, które mamy, nawet jeśli nie pasują idealnie do butów sportowych. Dzięki temu nie tracimy czasu na inwestowanie i tworzenie wyprawki dla działania, które później może się okazać, że to nie jest dla nas.

Zdaję sobie sprawę, że są wśród Was osoby, które podczas wyzwania odkryją, że tworzenie stron nie jest tematem dla nich. Dlatego, jeżeli na start nie zainwestujecie dużych pieniędzy, to tez łatwiej będzie się wycofać i nie żałować. To tak samo, jak z tworzeniem planem minimum – możemy najpierw działać niskokosztowo a z czasem, gdy okaże się, że jest to coś, co chcemy robić to możemy inwestować w dodatkowe rozwiązania na stronie.

7. Poznaj odbiorców!

Pamiętaj że strona, którą tworzysz, jest przede wszystkim dla Twoich odbiorców. To oni mają być zadowoleni z tego, co mogą na tej stronie znaleźć. Warto poznać ich wyzwania i potrzeby, by stworzyć stronę, która zaoferuje im coś ciekawego. Dzięki temu chętnie będą wracać by przeczytać treści lub skorzystać z Twoich usług.

Przykład: żeby stworzyć to wyzwanie przygotowałam ankietę wśród interaktywnych osób, które chcą stworzyć swoją stronę internetową. Zapytałam o obawy, problemy i to jakie korzyściami ma przynieść tworzona przez nich strona internetowa. Dzięki poznaniu tych potrzeb stworzyłam wyzwanie, będzie do nich dostosowane. Tak więc gdy tworzysz stronę, dowiedz się: kim są Twoi odbiorcy i czego potrzebują.

Też masz tak, że:

  • nie wiesz, od czego zacząć?
  • boisz się, że to za trudne?
  • nie wiesz skąd czerpać wiedzę?
  • potrzebujesz motywacji?
P.S. Interaktywna Akademia WordPressa start już wkrótce! Stwórz stronę WWW lub sklep online na WooCommerce i odbierz świadectwo ukończenia szkolenia wystawione przez placówkę oświatową Jestem Interaktywna na druku MEN. Dołącz do prawie 10 000 zadowolonych studentek i studentów. Nabór w dniach 3-5 września oraz nabór uzupełniający 17-19 września 2024 lub do zajęcia wszystkich miejsc! CHCĘ POZNAĆ CENY! ⇒

186 Komentarze

  • To będzie strona dla biznesu, który ludzie potrzebują. Powoli startuję, mamy już dużo po stronie koncepcyjnej, ale żeby ruszyć ze sprzedażą pięknych, eko puzzli dla dorosłych, które umilą i ułatwią izolację społeczną, jeszcze trochę potrzeba. Twój Kurs WP ułatwi mi przejście przez proces technologiczny 🙂

  • Od jakiegoś czasu zajmuję się rękodziełem. Poza tym, że sprawia mi to niesamowitą frajdę, wielu osobom z mojego najbliższego otoczenia bardzo się podoba. Stąd pomysł, aby wyjść z tym w świat. Ale jak wejść w Internet skoro już stworzenie strony wydaje się być nie do przeskoczenia…? Marzy mi się miejsce w sieci, gdzie mogłabym prezentować (i być może kiedyś sprzedawać) swoje prace. Myślę, że gdybym wygrała kurs WP, cała machina ruszyłaby znacznie szybciej. Jak Lokomotywa Brzechwy – na początku ospale, ale później jest nie do zatrzymania. 🤩

  • Kurs WordPressa powinnam wygrać właśnie ja!
    Bo to kobieca intuicja, gra.
    Chciałabym wreszcie stworzyć dobrą stronę
    A pod okiem Oli to najlepszy moment.
    Wordpress z Olą pomogą w biznesie
    I stworzymy wspólnie dochodowe internetowe “dziecię”.
    Podczas szarej codzienności trudno znaleźć czas na swój rozwój
    A przy takiej wygranej to będzie talentów rozbój!
    Akurat zbliża mi się kilka dni wolnego
    Nie ma lepszej okazji na wykorzystanie tego kursu wspaniałego.
    Jak coś wygram to dumnie z nagrody korzystam więc Olu nie zastanawiaj się dłużej! Czekam na wygraną 25maja, ewentualnie kupię kurs później 😉

  • Od dłuższego czasu próbuje stworzyć swoją stronę internetową, cały czas jestem zdana na pomoc mojego partnera w kwestiach technicznych (co mi sie nie podoba bo lubię być samodzielna). Chciałabym go zaskoczyć i pokazać mu stronę, która udałoby mi się stworzyć samodzielnie właśnie dzięki Twojemu kursowi 💛🙏

  • Kompletnie nie wierzę w możliwość założenia strony i prowadzenia swojego biznesu Tak sobie myślę przecież to dla dziewczyn przebojowych z tzw. jajami, to za skomplikowane, to zajęcie dla mężczyzn oni w takich rzeczach są lepsi. Ale z drugiej strony pojawia się pytanie skoro tyle dziewczyn już zrobiło się odważyło to może i ja?. Przecież nikt nie musi mieć królewskiego pochodzenia aby mu coś wyszlo. Word Press to dla mnie trochę jak coaching u mentora, który mnie przeprowadzi do celu. Wszystko ja muszę zrobić Ja muszę wiedzieć jak strona ma wyglądać ale zada odpowiednie pytanie, da wskazówki aby móc samemu znaleźć odpowiedzi. Przeprowadzi mnie z ciemności do jasności z braku wiary do konkretnych wynikow. Coś co było do tej pory poza moim zasięgiem może się okazać że będzie moim osiągnięciem.

  • Od Pewnego czasu pracuje z Książką “Bądź Online”. Materiały w niej zawarte bardzo pomagają mi rozwiązać niejeden problem, jednak wiem, że dużo łatwiej i szybciej będę w stanie poradzić sobie korzystając z kursu WP. Pomagam Żonie w prowadzeniu jej biznsesu (salon stylizacji rzęs, szkolenia z tej samej dziedziny), szczególnie jeśli chodzi o stronę techniczną. Wiem, że jeśli skończę dla niej pierwsza strone będzie mogła rozwijać się dalej i pokonywać kolejne bariery w swoim biznesie. Przy okazji poza swoim zawodem, który wykonuje nabywamy nowych umiejętności, które w przyszłości planuje rozwijać i wznieść na wyższy level i prawdopodobnie wykorzystać do otwarcia drugiej firmy🤭😁

  • Ponieważ równo rok temu o podobnej godzinie mój świat wywrócił się do góry nogami – pozytywny test ciążowy. Radość przeogromna. Jednakże szybko okazało się że moje wcześniejsze i tak utrudniające życie problemy zdrowotne na skutek ciąży nasiliły się. Szybko musiałam iść na zwolnienie,a fakt że nową pracę podjęłam niecałe pół roku wcześniej sprawił że umowa nie została przedłużona, a zatrudnienie ustało chwilę po porodzie. Musiałam kombinować, chwilę wcześniej zrobiłam studia z e-marketingu które sprawiły że pokochałam wirtualny świat. Praca w jednym z największych sklepów internetowych w Polsce tylko tą miłość pogłębiła. Zaczęłam szukać czym mogę się zająć. Przypomniało mi się jak na studiach mówiono o wirtualnych asystenkach. Stwierdziłam że chcę iść w tym kierunku. Opanowałam reklamy na Facebooku i Google Ads. Ale ciągnie mnie w kierunku stron www i sklepów internetowych. Moim marzeniem na przyszłość jest posiadanie własnego esklepu. Ale od czegoś muszę zacząć. WordPress póki co to dla mnie czarna magia. Pochłaniam wiedzę gdzie się da, ale to wciąż za mało. Wierzę, że z Twoimi kursami uda mi się spełnić zawodowo i może kiedyś będę mogła być sobie szefem.

  • Od ponad 10 lat pracuję jako trenerka z kobietami dojrzałymi ( 60+ 70+, a nawet 80+), świadomymi swoich potrzeb. Chciałabym stworzyć prostą, intuicyjną stronę internetową na której będą się swobodnie poruszały, a także z chęcią będą do niej wracały. Nie jestem mistrzynią w tworzeniu stron internetowych, ale lubię się uczyć. Mam zamiar podpiąć do strony newsletter tak, aby wyzwanie i szkolenie, które ostatnio ukończyłam nie poszło na marne.

  • Dlaczego to właśnie Ja mam wygrać konkurs?
    1) jestem Królową niedokończonych
    spraw.
    Jedną z nich jest strona
    internetowa, do której
    ‘ podchodziłam ‘ wieeeele razy 🙂
    2) W sprawach ‘komputerowych’,
    czyli technicznych jestem
    kompletnym laikiem.
    Uczę się i próbuję i zajmuje mi to
    ogrom czasu.
    Nie zawsze mogę sobie pozwolić
    na kupno takiego super kursu czy
    super książki.
    3) Bardzo się cieszę, że jest Wyzwanie
    u Oli, ponieważ postanowiłam
    opanować mojego Lenia i za
    pomocą cennych wskazówek Oli
    ZROBIĆ STRONĘ INTERNETOWĄ.
    4) I ostatnie:
    Chciałabym mieć na biurku
    ‘ MOTYWATOR DO DZIAŁANIA’.
    Ile razy na niego spojrzę to
    powiem sobie: ZROBIĘ STRONĘ !

  • Korzystam z Twoich materiałów od ponad roku i mimo, że pierwszą stronę już udało mi się postawić, jestem w przygotowaniu kolejnych, bo tworzą się kolejne biznesy w rodzinie! Sama również chcę wyjść w świat ze swoimi usługami online. Mój tryb pracy uzależniony jest od prawie rocznej córki, dlatego wykorzystuję każdy moment i wolną chwilę na rozwój i zdobywanie wiedzy. Jeśli uda mi się wygrać kurs lub książkę, wykorzystam je na maxa, bo na maxa chcę się rozwijać. Uważam, że praca całkowicie zdalna jest możliwa i to jest mój cel, a żeby go osiągnąć trzeba zdobyć potrzebną wiedzę 🙂

  • Powinnam wygrać kurs, ponieważ od co najmniej 2 lat planuję założyć stronę internetową, która byłaby początkiem własnego miejsca na świecie i niezależności. Moja praca jest moją ogromną pasją. Nie wyobrażam sobie, żebym mogła robić coś innego. Jestem chyba jedną z niewielu osoby, które nie obudziły się pewnego ranka i pomyślały: “Potrzebuję zmian!”. Ja nie chcę zmieniać nic, a jedynie zacząć pracować na swoje konto i mieć możliwość 100% wkładu własnego w realizowane zadania. Chcę, aby osiągane efekty były wynikiem mojej pracy i zaangażowania. Do tego potrzebuje strony internetowej, która w pełni będzie dostosowana do moich potrzeb. Powiecie pewnie, że jest wiele firm, z którymi współpraca to czysta przyjemność. Jednak nic nie cieszy tak bardzo jak “własne dziecko” 🙂 Wygrana w konkursie to nie tylko motywacja do działania, ale przede wszystkim klucz do świata nowych możliwości i wyzwań! 😍

  • Kto się nie rozwija ten się zwija 😉

  • Po długiej przerwie na rynku pracy (urlopy macierzyńskie i wychowawcze) wracam do gry;) mam już pomysł na działalność, pierwsze produkty są już gotowe, ale brakuje mi profesjonalnej strony internetowej. Taki kurs zdecydowanie ułatwiłby zrobienie swojej pierwszej strony!

  • Do odważnych świat należy – tak mówią 🙂
    Podejmuje rękawice kolejna na drodze mojego rozwoju – opanowałem już kilka umiejętności w socjal media także chce zmierzyć się i z tą – nie miałam okazji korzystać jeszcze z umiejętności i wiedzy Oli wiec wygrana w konkursie będzie najlepszą okazją aby szerzej się poznać i abym mogła przy pomocy Oli poszerzyć kompetencje
    Do strony podchodziłam kiedyś kilka razy i jakoś zawsze była dla mnie wyzwaniem – wierze, że kurs to zmieni obserwując jak pracuje Ola i moje dzisiejsze nastawienie na wygrana w życiu. Dziękuje za tworzenie wartości Olu !

  • Powinnam wygrać kurs, bo jestem mega skoncentrowana na celu jaki chcę osiągnąć, co więcej jestem przekonana, że go osiągnę z Twoją pomocą. Jest to tylko kwestią czasu, kiedy powstanie moja strona internetowa. Jak tylko trafiłam kilka dni temu na polecenie Twoich miejsc w sieci, od razu kupiłam książkę – obecnie czekam na jej dostawę. Czekam tylko na moment, kiedy z Twoją profesjonalną pomocą będę mogła zabrać się do pracy i pochwalić efektami.
    Pozdrawiam! 🙂

  • Bardzo chciałabym wygrać kurs WordPressa, czy się nadaję myślę, że tak . Zajmuję się wyrobami rękodzielniczymi, na początku tego roku skorzystałam z kursu biznesowego przeznaczonego dla Scraperek (u Euniki Jedynak) i to głównie właśnie ona zmotywowała mnie do działania dalej. Dosłownie 2 dni temu założyłam spółkę przez system s24 i czekam na decyzję. Mam sporo problemów ze sprawami technicznymi jeśli chodzi o obsługę komputera. W kwietniu wiedząc że spółka jest o krok od założenia, wykupiłam domenę i hosting, ale na tym stanęło. Nie mam pojęcia jak się zabrać za budowanie strony żeby czegoś nie zepsuć. Jestem pełna obaw i póki co zaczęłam aktywniej się reklamować na FB ale strona czeka i mam wielką nadzieję że uda mi się na wyzwaniu ją stworzyć – przynajmniej wersję podstawową, a już w ogóle marzeniem byłby pełen kurs z którego na pewno wyciągnęłabym maksymalnie wszystko co się da tak jak w przypadku kursu biznesowego – bo albo robić coś na 100 % albo wcale – dlatego strona czeka na lepszy czas.

  • Dlaczego? Wiele lat zastanawiam się dlaczego ja nie ruszam ze swoja stroną. Ktoś kiedyś zrobił mi stronę ale pamiętam, że nie byłam z niej zadowolona a na dzień dzisiejszy jest ona po prostu brzydka.
    Uświadomiłam sobie kilka miesięcy temu, że nikt nie zrobi strony lepiej niż ja, ponieważ to tylko ja wiem jakbym ona miała wyglądać a gdyby mi się coś w czasie nie spodobało albo chciałabym dodać lub zmienić to potrafiłabym to zrobić.
    Niestety nie mam umiejętności w tym zakresie. Kiedyś próbowałam sama i mimo to, że jestem biegła w różnego rodzaju programach itp. to nie dałam rady i strasznie się denerwowałam. Podziwiam osoby, które w kilka godzin stawiają sobie stronę i wiem, że taki kurs pomoże mi w tym abym krok po kroku się nauczyła tego robić a moje życie po prostu będzie łatwiejsze a ja wreszcie ruszę ze swoim biznesem a nie będę od nikogo uzależniona z prośbami o zmiany na stronie albo zrobienie innych. Dlatego też uważam, że kurs bardzo ale to bardzo przydałby mi się i super byłoby go wygrać w konkursie.

  • Bardzo chciałabym wygrać kurs WordPressa, czy się nadaję myślę, że tak . Zajmuję się wyrobami rękodzielniczymi, na początku tego roku skorzystałam z kursu biznesowego przeznaczonego dla Scraperek (u Euniki Jedynak) i to głównie właśnie ona zmotywowała mnie do działania dalej. Dosłownie 2 dni temu założyłam spółkę przez system s24 i czekam na decyzję. Mam sporo problemów ze sprawami technicznymi jeśli chodzi o obsługę komputera. W kwietniu wiedząc że spółka jest o krok od założenia, wykupiłam domenę i hosting, ale na tym stanęło. Nie mam pojęcia jak się zabrać za budowanie strony żeby czegoś nie zepsuć. Jestem pełna obaw i póki co zaczęłam aktywniej się reklamować na FB ale strona czeka i mam wielką nadzieję że uda mi się na wyzwaniu ją stworzyć – przynajmniej wersję podstawową, a już w ogóle marzeniem byłby pełen kurs z którego na pewno wyciągnęłabym maksymalnie wszystko co się da tak jak w przypadku kursu biznesowego – bo albo robić coś na 100 % albo wcale – dlatego strona czeka na lepszy czas, w którym będę miała dostęp do podstawowej wiedzy abym mogła się w pełni zaangażować .

  • Dlaczego to ja mam wygrać? Hmm… Powodów znajduję naprawdę wiele, sama jestem tym zaskoczona. Skupię się zatem na najważniejszych. Po pierwsze już od wielu długich lat marzę o swoim małym miejscu w sieci, skupiającym wokół niego wspaniałą społeczność, chciałabym mieć po prostu coś swojego. Przez te lata kilka razy zaczynałam tworzyć swoją stronę, ale nigdy nie spełniała moich oczekiwań, nie przyciągała odbiorców pomimo chyba dość wartościowych tekstów, przez co mój zapał bardzo szybko gasł. Nie mam wiedzy na temat tworzenia stron internetowych i to mnie zawsze dobijało, tym bardziej, że jestem ogormnym introwertykiem, takim podręcznikowym wręcz. Z marzenia jednak nigdy nie zrezygnowałam. Tematyka moich stron zmieniała się z każdym podejściem, ale zawsze było to coś czym się pasjonuję – od literatury, przez szycie, do koncepcji życia less waste. Teraz chcę zrobić coś zupełnie nowego, eksperymentalnego, bardzo lifestylowego, ale jednocześnie szeroko pojętego, nie skupiającego się na jednej, bardzo wąskiej dziedzinie. Samo życie, po prostu. Samo życie młodej kobiety, która zaczęła życie dorosłe, wyfrunęła z domu rodzinnego na wsi i uwiła sobie swoje małe gniazdko w wielkiej Warszawie. Chcę uczyć wszystkiego co związane z życiem, dzielić się tipami i wtopami. Uczyć na swoich błędach, samej się ucząc. Mam świadomość, że tak szeroką tematyka może okazać się dużym wyzwaniem, które mnie przerośnie i okaże się kolejny fuckupem, ale nie dowiem się, dopóki nie spróbuję. Mam mocno zarysowany plan i strategię, chcę go zacząć realizować ale nie wiem jak 🙈🤷🏻‍♀️
    PS. Naprawdę pierwszy raz biorę udział w jakimś konkursie (nie licząc olimpiad w podstawówce 😄).

  • 15 czerwca będę świętować rok mojego bloga marketing-w-pigulce.pl. Bloga stworzyłam całkowicie sama na podstawie poradników w Internecie i YouTube’a. Dużo się nauczyłam, ale wiem, że wciąż dużo brakuje. Dzięki kursowi bądź książce mogłabym usystematyzować zdobytą wiedzę orsz dowiedzieć się co robię dobrze, a nad czym muszę jeszcze popracować. Sądzę, że taka nagroda byłaby cudownym zwieńczeniem roku ciężkiej pracy!

  • Powinnam wygrać, ponieważ miałam kiedyś swoją stroną na WIX, zaczęłam 2 na WP, teraz jakąś tam stworzyłam, ale nadal wiele opcji jest dla mnie czarną magią. Moja strona to portfolio moich obrazów oraz oferta, w przyszłości chciałabym prowadzić też na niej bloga o malowaniu, jednak wszystko robię totalnie na czuja, tak jak mi się wydaje, nie skorygowałam tego z nikim, więc nie wiem na ile to poprawne! Bardzo bym chciała sprzedawać swoje obrazy za pośrednictwem strony, dodatkowo chciałabym wiedzieć jak postawić sklep… mam nadzieję, że dzięki wygranej w konkursie mogłabym spełnić te marzenia i w końcu dorobić trochę pieniędzy na tym co umiem najlepiej, czyli na malowaniu i rysowaniu.

  • Już od dłuższego czasu – około pół roku- mam pomysł na swoją własną stronę internetową, jednak zawsze jak już chce do niej usiąść to coś mnie blokuje. Mam obawy, że nie dam sobie sama rady ogarnąć tego technicznie. Gdy już zaczynam szukać informacji i chce zacząć coś klikać zawsze słyszałam komentarze że to nie dla mnie żebym dała sobie z tym spokój. Ja jednak coraz bardziej czuje, że chce założyć swoją stronę, takie moje własne miejsce w sieci. Kurs pozwoliłby mi na wyklikanie swojej strony samodzielnie, a dzięki temu pokazałabym wszystkim, którzy ciągle tylko krytykują, że też potrafię i mogę zrobić sama.

  • Przeogromnie chciałabym wygrać kurs WordPressa. Wreszcie skończyłabym pisanie swojego bloga w myślach, w końcu znalazłby on swoje miejsce w wirtualnym świecie. Podoba mi się taki pomysł, podoba… 🙂 .Czuję, że taka wygrana bardzo by mnie uskrzydliła, a tego potrzebuję jak kania dżdżu. Już teraz, kiedy to piszę jestem podekscytowana i pewnie zaraz już na samą myśl o tym, co się może niedługo zdarzyć, zatańczę twista na środku pokoju.

  • Dlaczego ja? Bo jestem takim kreatywnym oszołomem. Kolory, obrazy, faktury dla mnie automatycznie łączną się w całości. Opowiadają historie. Ja chyba stałam w kolejce nie po wygląda i chyba nie po rozum a po wyobraźnię 😀 Ale po latach bycia skromną szarą myszką teraz wiem że mam dar kreowania. Do tej pory wykorzystuje go w fotografii, malarstwie, rękodzielnictwie, projektowaniu grafik więc najwyższa pora eksplorować nowe pola 🙂 W końcu teraz jak nie ma Cię w internecie to nie istniejesz – tak to chyba mówią 🙂 Więc tak sobie myślę, że super byłoby robić w wirtualnej rzeczywistości to co powstaje mi głowie 🙂 o ile się da. A da się? 😀

  • Bardzo chciałabym wybrać kurs, dlaczego ja ? Może dlatego żeby uwierzyć że wszystko w życiu jest możliwe jak tylko się pragnie. Prawo przyciągania. Mam 26 lat, chciałabym stworzyć stronę gdzie mogłabym dzielić się wiedzą na temat życia, dzieci, odchudzania, stworzyć swój mały świat dla innych, żeby ludzie mieli szansę uwierzyć że jeżeli chcą to wszystko jest możliwe. Jako mama z dzieckiem z autyzmem z trudnym bagażem doświadczeń (dom przemoc alkohol) chciałabym pokazać wszystkim że można wyjść z tramatycznych doświadczeń i żyć, a przede wszystkim cieszyć się z życia. I spełniać się, realizować. Chciałabym dzielić się swoimi produktami, swoim życiem, ebookami, pomagać innym ludziom. Chce pomagać. Dużo czytam, bardzo sie rozwijam. Chce pokazać innym że jest też drugi świat. Ale to my sami go tworzymy.
    Myślę że normalnie kupiłabym twój kurs, ale powiem szczerze nie stać mnie na to, nie pracuję zajmuje się córka z autyzmem i jestem samotną mamą. Pomimo tego walczę z całym złem jaki mnie w życiu spotkał i buduje swoje szczęście, cegiełka po cegiełce. Pozdrawiam

  • Przez kilka lat tworzyłam swoje miejsce na wix i był ro nieustający ból. Zawsze coś było źle. Zawsze coś nie działało poprawnie, strona się wolno ładuje itp. Zainwestowałam sporo czasu i pieniędzy a teraz kiedy chciałam sprzedawać mój pierwszy ebook okazało się że muszę zapłacić jeszcze więcej i …coś we mnie pękło. Pracuje normalnie w swoim zawodzie, mam rodzinę. Na moją stronę która jest zwiazana z moją pasją ma czas zwykle w nocy. Ale zdecydowałam się na ponowne wybudowanie strony i zmianę domeny ponieważ miałam dość tych nieustannych problemów z wixem. Teraz staram się opanować podstawy i działać dalej, lepiej. To trudne a masę czasu zabierają sprawy techniczne których trzeba się nauczyć. Chętnie będę się uczyć od najlepszych 😄😉
    Pozdrawiam

  • Wiele razy podchodziłam do tematu zakładania strony internetowej i otworzenia własnego biznesu. Niestety za każdym razem się poddawałam, nie miałam wystarczającej motywacji oraz wiedzy jak to zrobić, a także brakowało mi czasu. Wierzę, że tym dołożę wszelkich starań, aby ten plan urzeczywistnić, a kurs WP wskaże mi konkretną drogę. Założenie strony internetowej i otworzenie biznesu szkoleniowego online będzie krokiem milowym w moim życiu. Moim marzeniem jest praca na własny rachunek, a ten czas lockdownu utwierdził mnie w przekonaniu, że chciałabym pracować właśnie dla siebie i nie musieć chodzić do pracy.

  • Czemu to ja powinnam wygrać kurs WordPressa? Od niedawna zaczęłam swoją przygodę z biznesem i zaczęłam zauważać jak ważna jest obecność w sieci. Chciałabym żeby moje usługi weszły na wyższy poziom i były profesjonalnie przedstawione w moim miejscu w sieci. Poczyniłam już nawet pierwsze kroki i wykupiłam domenę. Nie chciałabym żeby ktoś inny tworzył za mnie moją stronę ale uważam, że na ten moment nie mam wystarczającej wiedzy żeby stworzyć ją samodzielnie. Kurs wordpressa bardzo by mi pomógł ! W końcu mogłabym zająć się sprzedażą swoich produktów elektronicznych 🙂

  • Nie wiem, czy powinnam, ale na pewno bardzo bym chciała otrzymać kurs lub książkę, obie pozycje zapowiadają się bardzo merytorycznie. Dlaczego właśnie ja?

    Od zawsze kręci mnie pisanie, dobieranie właściwych słów, by przekazać wiedzę, dotrzeć do ludzi z tym, co chcę im powiedzieć. Wybrałam zawód mocno “powołaniowy” – jestem nauczycielką języka angielskiego, z której powoli przeradzam się też w trenerkę i metodyka. Swoją wiedzę i swoje przemyślenia przekazuję w różny sposób, ale w obecnej sytuacji, gdy zamknięto nas w domach, musiałam przerzucić się kompletnie na online. I tu zaczęły kiełkować nasionka, które gdzieś tam się już rozsypały, ale nikt o nie nie zadbał 😉 A może Instagram i Facebook? Blog? Wszystko razem? Ciekawe i merytorycznie atrakcyjne treści, piękne grafiki i dobrej jakości autorskie materiały w jednym miejscu? Może w końcu coś by ruszyło? Obserwuję osoby młodsze, mniej doświadczone, a za to dużo bardziej odważne, prężne i przedsiębiorcze, które działają i idzie im świetnie. Czemu ja tego nie zrobiłam, czemu nie zaczęłam wcześniej, nie zorganizowałam się? Wiedzy i pomysłów mi nie brak. Fakt, że przespałam moment, kiedy nie miałam za dużo na głowie – teraz mam trzy małe diabły, które zajmują dość dużo czasu i energii. Ale kiedyś nie wiedziałam, czego właściwie chcę od życia. Rodzina, odpowiedzialność, nowa perspektywa na wszystko, z nimi przyszły konkretne plany, co i jak mogłabym zrobić ze sobą.

    Myślę, że zarówno kurs, jak i książka pomogłyby mi w takim “zebraniu się do kupy”, widzę, że online jest dla mnie, świetnie się odnajduję w pracy zdalnej i cieszy mnie tworzenie, zabawy z grafiką i wiem, że stać mnie na dużo, a i na to, żeby na swojej pasji zarabiać. Mam na to pomysł, potrzeba mi kopa w tyłek i narzędzi. 🙂

  • Chciałabym wygrać konkurs bo wtedy nie miałam bym wymówki aby dalej działac… Teraz zwalam wszystko na brak czasu orzu dziecku – nie mam czasu na kurs, nie mam czasu usiąść poszukać przydatnych artykułów, szczerze? Zobaczylam konkurs i pomyślałam że nie mam czasu odpisać na pytanie… 🙊

  • A ja bym chciała wygrać ten konkurs, by w końcu spełnić swoje marzenie i móc pochwalić się światu moim talentem. Od dziecka poprawiałam wszelkie wypracowania znajomym, na studiach były to artykuły i prace dyplomowe, a teraz widzę, jak bardzo blogi potrzebują drobnej korekty, żeby zabłysnąć jeszcze bardziej. Ale często blokuje mnie brak strony, a to z kolei blokuje też moich potencjalnych klientów. Chodzi mi po głowie już ta strona od wyzwania o newsletterze, nawet wykupiłam już domenę i hosting… ale stoję w miejscu i potrzebuję kopa i wskazówek, co i jak w tym WordPressie ugryźć po kolei. Kto wie? Może i pomogłabym potem innym kursantkom w stworzeniu konkretnej, czytelnej treści na ich stronach? 🙂

  • Powinnam wygrać kurs ponieważ bez niego moja cierpliwość niedługo się skończy i “zatłukę” mojego narzeczonego, z którym razem tworzymy stronę internetową naszego sklepu.
    Sklep ruszył jakiś miesiąc temu ale moja druga (niekoniecznie lepsza :D) połowa ciągle grzebie i grzebie w tym sklepie… Ilość zainstalowanych pluginów jest tak duża, że już nie wiemy co do czego służy, a na każdą aktualizację reagujemy paniką i tylko czekamy co tym razem się rozleci, rozjedzie, bądź przestanie działać…
    Dodatkowo, jakby tego było mało, tworzymy stronę w języku słowackim – bo na taki rynek się zamierzamy, więc sama nauka języka, robienie tłumaczeń i stałe korzystanie z google translate zabiera mi tak dużo czasu, że ciężko to połączyć z ogarnięciem wordpressa.
    Decyzja należy do ciebie, ja i tak dziękuję za całą robotę którą robisz i za wszystkie twoje materiały, a tym czasem kończę komentarz bo pewnie w tym czasie mój luby zainstalował co najmniej 2 “świetne” pluginy 😀

  • Chciałabym otrzymać Twój kurs, aby wreszcie wznieść moje działania na wyższy poziom! Czuję, że to ten właściwy moment, aby zacząć działać “na poważnie” i nie tylko spełnić swoje marzenia o biznesie online, ale także po prostu dotrzeć do ludzi z tym, co dla mnie ważne. Dzielić się wiedzą, inspirować, motywować do działania. Energię i wsparcie, które ja kiedyś dostałam wysłać dalej w świat. 🙂 Profesjonalna, a przy tym funkcjonalna strona, dzięki której łatwiej będzie mi dotrzeć do ludzi, sprawi, że wreszcie stanie się to możliwe, więc jestem pewna, że wszystko czego się nauczę wykorzystam na 100!

    Dla mnie strona na WordPress to:

    Wyzwanie
    Odkrycie
    Radość
    Dążenie do celu
    Praca
    Rozwój
    Emocje
    Sukces
    Super przygoda

  • Co by bylo, gdybys zamiast wizualizowac w myslach swoje miejsce w sieci, wziela sie do relanego dzialania i wlasnorecznie stworzyla wirtualna perelke, z ktorej bedziesz dumna?
    Jestem Ela – marzycielka, lecz rowniez kreatorka wlasnego zycia, ktora mimo introwertycznej postawy i obaw przed reakcja innych, zakasala rekawy i podjela decyzje o podzieleniu sie swoim zyciowym doswiadczeniem z wirtulnymi czytelnikami.
    Pragne stworzyc miejsce w sieci, ktore bedzie propagowac autentycznosc oraz budowanie zycia opartego na wlasnych wartosciach. Chce wraz z czytelnikiem wspoltworzyc rzeczywostosc, w ktorej bedziemy isc w kierunku samorozwoju, opierajac sie na zasadzie “pragniesz zmian w zyciu, dzialaj”!!
    Wygranie kursu WordPressa czy ksiazki “Badz online” to moj kolejny krok potwierdzajacy ogrom mocy podejmowania dzialan, ktorych celem jest przeistoczenie marzen w realna rzeczywistosc.
    Dziekuje Ola za ten konkurs oraz za wyzwanie, w ktorym tez wezme udzial.

  • 34 – wierze, ze to bedzie moj szczesliwy numer, pobiewaz piszac ten komentarz Olu jestem 34 osobą 😉 Jednak tak na powaznie, wierze bardziej w konsekwentną pracę w dążeniu do szczęścia. CHCIAŁABYM CIĘ PROSIĆ O MOTYWACJĘ DO DZIAŁANIA Utkwiłam trochę w roli młodej mamy, pragnę osiągnąć w zyciu swobodę finansową , aby móc następnie nauczyć jej moją córkę. Ogromnie chcę otworzyć sklep internetowy, potrzebuję jednak dobrego przewodnika w tej misji. Jak narazie mam doświadczenie w marketingu I jego prowadzeniu, technicznie jednak start jest dla mnie wyzwaniem. Pragnę się go podjąć.

    POZDRAWIAM CIEPŁO
    Aśka

  • Chciałabym wygrać kurs lub książkę NIE DLATEGO, że brakuje mi motywacji do działania czy pomysłów. Nie dlatego, że potrzebuję przysłowiowego kopniaka do pracy. Chciałabym wygrać, DLATEGO, że byłby to swego rodzaju znak, upewnienie w tym, żeby nie odkładać tego na później, działać już, teraz, w tym momencie. Dostać dawkę ogromnej i praktycznej wiedzy, która pomoże spełniać marzenia oraz ułatwić wprowadzenie pomysłów w życie. Mój biznes jest dopiero pomysłem, marzeniem. Jednak, jak wiemy, MARZENIA same się nie spełniają, je się spełnia. I udział w tym konkursie jest właśnie kolejnym krokiem w tym kierunku. Myśląc o tym marzeniu czuję podekscytowanie, ale też lekki strach. Wiem, że wiąże się ono bezpośrednio ze stworzeniem własnego, świetnego i dopracowanego miejsca w sieci, a jestem w tym póki co zielona. Wierzę, że ten kurs lub książka nie tylko mi w tym świetnie pomogą, ale jednocześnie spowodują, że pomimo tego strachu będę działać pełną parą, bardziej świadomie. Da mi to poczucie, że zrobiłam to najlepiej jak umiałam, a jednocześnie umożliwi mi przekazywanie treści i wartości efektywnie i EFEKTOWNIE.

  • Dlaczego ja? <3 Mój blog to kopalnia dietetycznych inspiracji na to jak zdrowo i pysznie żyć! <3 Kocham swoją pracę i dzięki blogowi pokazuję jak zmienić nawyki na te zdrowe i zakręcić się na temat zdrowego stylu życia! <3 Uwaga zarażam na nim pozytywnym nastawieniem! 🙂 Jednakże wszystko co techniczne sprawy z WP sprawiają, że czasem mój optymizm zanika, bo nie mam odpowiedniej wiedzy jak to zrobić dobrze, czegoś mi brakuje, aby było idealnie.. tej wisienki na torcie (oczywiście fit :D) dzięki wiedzy Oli na pewno będę już nie tylko fachowcem od dietetyki, ale liznę temat WP i będę czuła się pewniej, bez obawy, że jak coś kliknę moja strona zniknie z czeluści internetów 🙂 A kto jak kto, ale wiem, że kurs od Ciebie te perełka z którym moje poczucie bezpieczeństwa i skuteczności poszybuje do góry !<3

  • Kurs Word Pressa – super sprawa
    Dla każdego to zabawa!
    masa pracy, duży trud
    ale efekt będzie cud !!!

  • Chciałabym wygrać kurs lub książkę NIE DLATEGO, że brakuje mi pomysłów czy chęci do działania. Nie dlatego, że potrzebuję przysłowiowego kopniaka. Moja motywacja jest na bardzo wysokim poziomie. Jednak brakuje mi wiedzy technicznej, aby to wszystko wdrożyć w życie. Chciałabym wygrać DLATEGO, że byłby to znak, aby nie odkładać na później. Działać tu, teraz, wyjąć pomysły z szuflady i puścić je w świat. Mój własny biznes jest dopiero pomysłem, wielkim marzeniem. Jak wiemy, MARZENIA się nie spełniają, je się spełnia. Udział w tym konkursie to KOLEJNY KROK w tym kierunku. To krok w stronę zdobycia ogromnej ilości wiedzy praktycznej, która pomoże mi zrealizować marzenie. Na myśl o nim czuję ekscytację, ale także strach. Wierzę, że ten kurs lub książka pomoże mi działać POMIMO STRACHU. Da pewność, że zrobiłam to jak najlepiej mogłam, a wiem, że mój pomysł wiąże się z koniecznością stworzenia świetnego miejsca w sieci, które potrzebuje narzędzi. Narzędzi, dzięki którym będę mogła podać wartości i wiedzę tak, jak sobie to wyobraziłam.

  • Powinnam wygrać, żebym zrozumiała co ja robię na tej stronie, którą dali mi w pracy do opieki. Poruszam się trochę po omacku. Powinnam wygrać, żeby ocalić mój laptop, który w złości na to, że coś mi nie wychodzi w WP i wyląduje on za oknem i żebym przestała rzucać @#%^ pod nosem. Taka prosta odpowiedź, szybka do przeczytania 😉

  • Dlaczego to ja mam wygrać kurs? Odpowiedź jest bardzo prosta: nie stać mnie na niego w tym momencie, a bardzo chcę się rozwijać – ja Kasia – matka dwójki małych dzieci. Jestem w domu już 4 lata i od 2 lat próbuje rozwijać swoją małą firmę na tyle na ile wygospodaruje czasu przy małych dzieciach. W tym roku postanowiłam wyjść ze swojej strefy komfortu i działać jeszcze więcej, pokazać się szerszemu gronu. Pokazać światu, że Pracownia MK to ja! Tworzenie firmy jest dla mnie wyzwaniem, odskocznią od pieluch i sprzątania. Mam nadzieję, że tworząc swoją stronę www (a z twoim kursem jeśli bym wygrała poszłoby mi szybciej i efektowniej), ruszę z miejsca, dotrę do większego grona odbiorców. Ten rok jest dla mnie rokiem wyzwań!!

  • 3 lata temu, po urodzeniu 2 dziecka podjęłam decyzję o “zerwaniu” z pracą na etacie i wejściu w – nieformalny póki co -związek z freelancem;). Zaczęłam od zera, jedyne co wiedziałam, to że zawsze lubiłam pisać i że z pewnością na pisaniu można zarabiać. Kiedy wgryzłam się w temat, krok po kroku z początkującego żółtodzioba, stałam się całkiem nieźle radzącym sobie copywriterem. Pozyskałam kilku stałych klientów i wszystko byłoby pięknie, niczym w amerykańskim śnie, gdyby nie fakt że w pewnym momencie doszłam do ściany. Ściany, którą jest brak własnej strony internetowej. Brak miejsca, które będzie moją wizytówką i które będzie dla mnie pozyskiwać nowych klientów. To nie tak, że nie próbowałam. Wykupiłam domenę, serwer, udało mi się nawet to wszystko jakoś powiązać sznurkami i stworzyć coś co potocznie można nazwać stroną, ale nie miało to nic wspólnego z wizytówką, którą sobie wyśniłam. Pokonał mnie brak wiedzy, cierpliwości, czasu i planu. Przytłoczył mnie ogrom pracy i tak stoję przed tą ścianą płaczu do dziś. Czuje, że ten kurs byłby dla mnie młotem udarowym, którym zmiotę ścianę z powierzchni ziemi i w końcu wkroczę na wyższy poziom biznesu online i kto wie, może w końcu zalegalizuję ten burzliwy, ale jakże satysfakcjonujący związek;)

  • Dlaczego ja? Od pewnego czasu inwestuję w swój biznes online, czas i pieniądze, kiedy dziecko śpi uczę się i pracuję nad portfolio w. Mam pozytywny feedback od potencjalnych klientów. W zasadzie jedyne czego mi brakuje to własna strona, taka profesjonalna, która odzwierciedlałaby moją osobowość i profesjonalizm. Mam już na nią plan, będzie to nie tylko wizytówka, oferta i portfolio, ale również blog. Wiem jaką będzie miała kolorystykę, w zasadzie mam wszystko, recenzje, teksty do umieszczenia, linki do portfolio, wszystko oprócz umiejętności zbudowania strony.

  • Mam w głowie plan. Cały czas mad nim pracuję. Pragnę połączyć niepełnoetatową pracę z byciem mamą trójki urwisów. Do tego jest mi bardzo potrzebna strona internetowa. Zależy mi na tym, by stworzyć ją samodzielnie. Strona będzie służyć głównie kobietom, ale panowie też coś na niej dla siebie znajdą. Innymi słowy, będzie dla tych, którzy mają już rodzinę, jak również dla tych, którzy jeszcze jej nie mają. Będzie dla tych, którzy chcą poznać siebie oraz dla tych, którzy już trochę siebie znają. Brzmi tajemniczo? Niech nagroda wpadnie do mnie, a ta tajemnica ta przestanie być zagadką 🙂 Przekształci się w piękną stronę internetową, merytoryczną, poukładaną.

  • Pierwszą stronę mam za sobą, lubię czasem na nią zerknąć, stworzyłam ją sama nie mając żadnej wiedzy w tym zakresie i…zatrzymałam się, kiedy po raz kolejny trafiłam na utrudnienia, których nikt nie potrafił mi wyjaśnić. Zniechęciłam się, ale chcę spróbować jeszcze raz 🙂 Nie ukrywam jednak, że obawiam się, że bez wsparcia polegnę w tym samym miejscu.

  • Gdy tylko o konkursie „Dlaczego ja..” przecyztałam, od razu banana na twarzy dostałam.
    Mimo, że stronę już zrobiłam, Twoje wskazówki, e-booki przerobiłam, to i tak w ogromie tego wszystkiego nieźle się pogubiłam.
    Mój challenge jest wielki i nie chce wypaść z stronicowej szermierki.
    E-book już szykuje, a strona ciągle raczkuje.
    Na Facebooku wtóruje, od ludzi wsparcie otrzymuje.
    Chciałabym, by wszystko wspaniale wyszło.
    Logo dobrze ustawione, CEO nawet ogarnięte, ale ciągle Gutenberg chwyta mnie za serce.
    Gdy stronę zakładałam to dopiero Interaktywną poznawałam.
    Dzięki niej odkrywałam swoje błędy, lecz wciąż są pytania, jak wyjść na prostą bez potykania.
    Nadal mam rozterki, czy z com na pl i jak z tą stroną lądowania.
    I jeszcze tłumaczenia, bo moi odbiorcy nie tylko piszą z daleka, ale i innym językiem władają.
    I już czasu brakuje, ale nadal próbuje.
    Gdybym kurs ten wygrała to niezłego kopa bym dostała.
    Motywacja doszłaby z podwójną techniczną pomocą. A może i z niekończącą się mocą.
    Balkans to go już do nowego startu się szykuje.
    To, że dziś sobie w komentarzu rapuje, bo rozpiera mnie pomysłów energia!
    Tylko technologiczny szlaban jest na tyle wielki, że na słowo wordpress spadają mi czasem szelki.
    Mam nadzieję, że tutaj przekonam i z Twoją interaktywną pomocą przeszkodę pokonam.
    A teraz wracam do Twojego newsletterowego wyzwania, by kolejny krok zrobić.
    Wszystkim Interaktywnym też kibicuję, gdyż w pełni Was rozumiem.
    Każdy z nas przecież nie tylko odwagi, ale specjalisty Oli potrzebuje.
    Przesyłam Wam dużo słońca, by w gronie Interaktywnych być bez końca.
    Pozdrawia Ana Balkana, która zapodaje rymy od rana 😉

  • WordPress ma błękitne oczy.
    Tyle pamiętam.
    Jakiś czas temu trochę przypadkiem wpadłam na niego.
    Dotknęłam gościa w przelocie. Powąchałam. Posmakowałam. Poczułam.
    Zamieniłam z nim kilka słów bez znaczenia.
    Nie miał czasu. Spieszył się.
    Zaintrygował mnie jednak.
    Bardzo.
    Chciałabym go znowu spotkać.
    Chciałabym go lepiej poznać.
    Chciałabym go zgłębić od podszewki, od podstaw, od początku.
    Chciałabym mieć z nim długie randki, które kończą się…
    Wiadomo 🙂
    Czuję, że niewiele brakuje, żebym się w nim zakochała.
    Bez pamięci.
    Z tej miłości poczęłaby się piękna WWW.
    Najpiękniejsza.
    Z błękitnymi oczami 🙂

  • „Dlaczego to właśnie ja mam wygrać kurs WordPressa?”
    Bo jest maj, a w maju kwitnie bez 🙂
    Bo jest wiosna i wszystko do życia budzi się 🙂
    Bo to najwyższa pora na nowe, na piękne, na to, co ma się obudzić do życia ! 🙂
    Więc niech powstanie ta strona, bo nie mam już nic przed światem do ukrycia 🙂

  • Jak się cieszę, że trafiłam na Twoją stronę – akurat w tym tygodniu postanowiłam, że postawię swoją pierwszą stronę do końca maja tego roku!
    Jest to dla mnie nie lada wyzwanie, ponieważ nigdy wcześniej nie miałam możliwości robić takich rzeczy.
    Ponadto nie wiem do końca od czego zacząć – domena, hosting, serwer? To przecież pojęcia dla mnie zupełnie nowe 😁 Jednak nie mam zamiaru się poddawać, zakasam rękawy i działam! Zapisałam się na Twoje wyzwanie, a jeśli do tego dojdzie kurs WordPressa – to będę w siódmym niebie 🤩🤩
    Z miłą chęcią będę śledzić nadal Twoje treści, bo dajesz wspaniałą wartość!
    Pozdrowienia!

  • Kurs wordpresa powinienem wygrać ja ponieważ nigdy wcześniej nic nie wygrałem po drugie będzie to dla mnie wyzwanie bo nic nie wiem o wordpressie a wyzwania trzeba podejmować a po trzecie nie stać mnie na taki kurs a jak mnie nie stać to może wygram bo czemu nie.

  • Dlaczego ja, bo od ponad roku tworzę swoją stronę www i jestem jak ślepy w dżungli, w której nigdy nie był. Ciągle na coś wpadam a to drzewo a to liana a to głaz, niestety też zdarzyło mi się kilka razy wpaść do dziury w ziemi, której oczywiście nie widziałam i wiele tygodni zabrało mi wygrzebywanie się z tej dziury. Pogryzły mnie też muchy i komary, po których musiałam jakoś się pozbierać a miały być takie przyjazne i pomocne. Mam bloga na word pressie a stronę główną zrobioną gdzie indziej i od prawie roku próbuję to ujednolicić, uspójnić i no cóż mam napisać – stoję w miejscu chociaż wciąż próbuję i próbuję i próbuję. Wierzę, że dzięki wygranej w końcu zrobię wszystko jak należy i to dzięki Wam ❤

  • Zwyczajnie i po prostu potrzebuję takiego kursu, aby utworzyć swoją pierwszą w życiu stronę internetową. W tym obszarze czuję się słabo i wiem, że dzięki kursowi będę mogła zrobić to profesjonalnie, skutecznie i interesująco, bo przecież strona musi przyciągać odbiorców, zachęcać ich do odwiedzania i korzystania z jej zasobów. Marzy mi się właśnie taka strona, która będzie błyskotliwa, ciekawa i wyróżniająca się spośród wielu innych. Brzmi znajomo? Oczywiście :). Pozdrawiam

  • Ponieważ dojrzewam do tego z miesiaca na miesiac. Kupe pieniedzy zainwestowalam w swoja wiedze i wiele zostalo zmarnowanych na placenie “specjalistom” a efekty sa marne… czas zrobic to po swojemu a kto lepiej zadowoli moje oczekiwania jak nie ja sama. Ten kurs idealnie zaspokoi moje potrzeby zdobycia wiedzy ktorej mi brak.

  • Dlaczego ja? Ponieważ wiem coś o czymś i nigdy tak naprawdę moja wiedza nie jest kompletna. Chcę ją uzupełnić. Być może szczęście uśmiechnie się do mnie. Chcę być samodzielna a wiedza jaką zdobędę kiedy mnie wybierzesz z pewnością mi w tym pomoże. W pracy mam doczynienia z WP. Ale moja mała wiedza a raczej jej brak paraliżuje mnie, bojąc się zrobić jakikolwiek krok żeby czegoś nie zepsuć. To moja szansa.

  • Cześć 🙂 bardzo chciałabym wygrać ten kurs bo mam w planach stworzyć swój sklep internetowy. Na pewno dzięki takiej wygranie miałabym motywację, aby nie odkładać tego na później. W chwili obecnej mam sklep na Facebooku jednak myślę, żeby stworzyć swój sklep online, aby moja marka “paperdream” wyglądała bardziej profesjonalnie. Pozdrawiam serdecznie

  • Witam serdecznie Olu!
    Chciałabym Ci bardzo podziękować, że oprócz treści technicznych, przekazujesz również motywację do działania. Trafiłam na Twoją stronę kilkanaście miesięcy temu, bo jako Wirtualna Asystentka, nie mogłam uzyskać od Klienta potrzebnych informacji, dotyczących zastosowanych kolorów w jego logo. Znalazłam rozwiązanie u Ciebie – jak pobrać informację o kolorze ze strony internetowej. Gdy tłumaczysz to okazuje się, że wszystko jest proste. Dodatkowo oryginalny wygląd Twojej strony i Twoja energia zmotywowały mnie do subskrypcji Twojego kanału.
    Niedawno postanowiłam, że zacznę się specjalizować jako Wirtualna Asystentka w kierunku tworzenia stron internetowych, małych sklepów, podcastów i akademii wiedzy. Jestem żywo zainteresowana tematem WordPressa i wiem, że z Tobą w łatwy sposób osiągnęłabym rezultat jakim byłaby moja strona internetowa.

  • Dlaczego to właśnie ja mam wygrać kurs WordPressa? Pierwsze co przyszło mi na myśl, to scena z “Dziennika Bridget Jones”:
    potencjalny szef: Więc, dlaczego chce pani tu pracować?
    Bridget: Musiałam odejść z pracy bo bzyknęłam się z szefem.
    potencjalny szef: Zaczynasz w poniedziałek 😛

    A teraz już bez żartów, tylko zupełnie poważnie: ponieważ chcę zmienić swoje życie i chcę się przebranżowić. Poświęcam sporo korona-czasu na szkolenia, na które wcześniej brakowało doby, mam jasno określony cel, do którego dążę: zacząć pracować z domu, na własnych zasadach, z ludźmi, którzy wyznają podobne wartości. Zbudowanie strony pozwoli mi pokazać moją ofertę szerszemu gronu odbiorców i choć będzie wymagało ogromnych porcji cierpliwości, to przybliży mnie do osiągnięcia wyznaczonego celu 🙂

  • Olu! Chciałbym wygrać ten kurs bo stornę jako taką postawiłam,ale wiem że po kursie wyszłaby perełka. Jeżeli jesteś ciekawa takiej metamorfozy, to wybierz mnie 😉

  • Chciałabym wygrać ten kurs, ponieważ jestem młodym nauczycielem języka francuskiego, który ostatnio przestał być modny…a ja kocham uczyć! Powoli działam w mediach społecznościowych,ale dobra strona to podstawa! 🙂

  • Świetny artykuł, dzięki za cenne rady! Pomysł na własną stronę internetową przyszedł do mnie z końcem minionego roku i od tego czasu podchodziłam do tego kilka razy. Wypożyczone przeze mnie podręczniki do WordPressa nie były odpowiednią dla mnie formą nauki. Polecono mi kilka podobno dobrych kursów, niestety nie miałam jak tego potwierdzić, ponieważ z trudem udawało mi się wyłapać choć połowę informacji. Kursy były po angielsku – mogę czytać beletrystykę w tym języku, ale łatwiej mi uczyć się po polsku. Byłam już umówiona na konsultacje u jednego z doktorów na swojej uczelni, żeby dopytać go o kilka kwestii, lecz pandemia pokrzyżowała mi plany. Dlatego chciałabym wygrać ten konkurs – wierzę, że Twój kurs pozwoli mi w końcu stworzyć moją pierwszą stronę, w dodatku z wielką przyjemnością! 🙂

  • Jeśli wygram dzięki stronie będę mogła jeszcze lepiej pomagać ludziom nabrać pewności siebie i z sukcesem dążyć do celu. 😊

  • Chyba od 10 lat marzę o swoim miejscu w sieci, które będzie kopalnią moich doświadczeń i zgromadzi w jednym miejscu moje wspomnienia, chciałabym pisać, tworzyć i dzielić się ze światem swoją pasją i przy okazji wreszcie spełniłć swoje marzenia. Kurs WordPressa otwiera mi wiele bram na drodze do niezależności, z nim nie muszę martwić się o wsparcie, tylko mogę „iść po swoje” i zdobywać nowe umiejętności. Obecnie kariera zawodowa została zawieszona i w epoce izolacji walczę z goniącymi problemami, chciałabym odciąć wszystko grubą kreską, rozwijać się dalej i wreszcie skończyć, to co odkładałam latami. Chciałabym poczuć dumę z tego co robię i co mnie fascynuje, z tym kursem stworzyłabym coś swojego, co sprawi, że moje życie na nowo wykiełkuje. Mam czas, mam chęci i czuje, że przede mną stoi jeszcze sporo możliwości, jest tylko strach przed krokiem do przodu, otwarciem się na świat i zaakcentowaniem siebie w wirtualnej rzeczywistości!

  • DOBRO POWRACA! 🙂

    Ostatnio nadarzyła się okazja, by pomóc Gdańskiej Fundacji Integracji Społecznej w stworzeniu strony WWW, która chciałaby pokazać w internecie jakie super akcje charytatywne organizują. Niestety fundacja posiada jedynie FP, gdzie znacząco ogranicza swój zasięg, zwłaszcza biorąc pod uwagę sponsorów.

    Zaoferowałam się, że całkiem za darmo pomogę stworzyć stronę WWW, dzięki której będą mogli szerzej promować swoje działania, pozyskiwać beneficjentów czy sponsorów.

    Sama jestem osobą niepełnosprawną i wiem jak ważne jest wsparcie innych osób. Chciałabym, dzięki wskazówkom zawartym w kursie poszerzyć wiedzę i krok po kroku stworzyć miejsce wizualnie atrakcyjne dla odbiorców.

    Pamiętajmy – dobro powraca! 🙂

  • Dlaczego to właśnie ja mam wygrać kurs WordPressa?

    to protę, chcę podejść do tematu rzetelnie i z głową. Stworzyć strone od A do Z – zamiast “po łebkach”
    Tydzien temu prawie stworzylam strone, bo znalazłam jakis poradnik na YT, ale co z tego, że ktoś mnie prawie “poprowadził za rękę”, (jak dziecko, które idzie za rodzicem bez pytań, bo skoro on tak robi to to jest “własciwe” nieraz nie pytając DLACZEGO) skroro zabrakło w tym najważniejszego – FUNDAMENTÓW.

    Chciałabym założyć strone internetową, ŚWIADOMIE z wytłumaczeniem co czemu służy oraz jak co obsługiwać.
    jak wybrac dobry hosting?
    na którym wordpressie zalożyc strone? – bo okazuje się, że są dwie możliwości.

    Nie mam o tym zielonego pojęcia, a nie chce wchodzic w ten “świat” na spontanie – stwierdzilam, że tym razem zabiore się za ten temat ODPOWIEDZIALNIE.

    Mam ogromne możliwośći na osiągniecie sukcesu dodam więcej, każdy ma taką możliwość!
    Tylko nie każdy ma odwagę, a ja należe do tych odważnych 🙂

    Wiem, że załoze strone internetową, która będzie współgrała z moimi przekonaniami, będzie prowadzona z szczerą intencją – intencją na to, żeby inni ludzie mogli odnaleźć siebie, tak jak mi się udało.
    Chce inspirować i uczyć ludzi na szeroką skalę!:)

    Będzie to biznes, który będzie mi dawał niezależnosć finansową i ciągłą możliwość rozowju osobistego oraz kolejny ważny punkt, moi odbiorcy również na tym zyskają! 🙂

    BTW. Dziękuje za możliowść wzięcia udziału w konkursie!
    BTW 2. Cieszę sie, że odkryłam Twoj blog, wierze, że pomożesz mi rozwinąć skrzydła 🙂

    Pozdrawiam cieplutko 🙂
    oraz trzymam kciuki za osoby, które rownież biorą w nim udział! 🙂

  • Nie napiszę dlaczego powinnam otrzymać kurs WordPressa, ale napiszę dlaczego chciałabym go mieć. Swoją pierwszą stronę stworzyłam po poprzednim wyzwaniu. Zbierałam się do tego bardzo długo, ale byłam przekonana, że nie podołam. Dopiero udział w wyzwaniu dał mi kopa (no dobrze, jeszcze brak odpowiednich środków na zlecenie tego zadania profesjonalnej firmie). I po (nie ukrywam) długich i żmudnych godzinach pracy przy komputerze powstała moja pierwsza własna strona, z której jestem ogromnie dumna. Niektórym osobom spodobała się na tyle, że chcieli mi zlecić wykonanie swojej. Jednak dziś, po roku jej funkcjonowania w sieci, chciałabym wprowadzić w niej sporo zmian, głównie w funkcjonalności. Na ten moment nie mam ku temu odpowiedniej wiedzy, więc pozostają mi dwa rozwiązania, albo zlecę to komuś, albo sama przebrnę przez kolejne meandry WordPressa. Najchętniej wybrałabym to drugie rozwiązanie, bo pierwsza opcja oznaczałaby, że moja wcześniejsza praca była trochę bezsensowna. Potrzebuję zatem kogoś, kto poprowadzi mnie za rękę. Tworząc aktualnie swój pierwszy newsletter z Twoim kursem Mailer lite i e-bookiem o newsletterze wiem, że „w Twoim towarzystwie” nie tylko wprowadzę zmiany w swojej istniejącej już stronie, ale uwaga…. Stworzę kolejną, do mojego drugiego projektu, z którym chcę, już niedługo wystartować, więc zdobytą wiedzę wykorzystam na maxa 😊. Jeśli dobrnęłaś do końca mojej długiej wypowiedzi, to tylko chciałam jeszcze dodać, że dziękuję za wszystkie działania, które podejmujesz (i te darmowe i te płatne), bo one naprawdę mają moc :), albo raczej DAJĄ moc 😊

  • Ponieważ robiłem kiedyś sam stronę na WordPress od podstaw lecz nigdy nie wiedziałem na tyle aby przejść na poziom PRO i dlatego chciałbym zdobyć tą jak ważną dla mnie wiedzę

  • „Dlaczego to właśnie ja mam wygrać kurs WordPressa?”

    Chciałabym coś zmienić w swoim życiu. Czy właśnie strona internetowa mi w tym pomoże?
    Sądzę, że będzie jednym z elementów tej zmiany:) Marzę o miejscu które będzie moją wizytówką, w którym będę mogła przedstawić swoje prace i zyskać wielu klientów.
    Dlaczego do tej pory tego nie zrobiłam?
    1.Bałam się, ale już nie chcę się bać i na fali tego entuzjazmu chcę działać, póki do głowy nie dotrze : po co? inni są przecież lepsi!
    2. Nie wiedziałam, że taką stronę można stworzyć własnymi siłami i niewielkim kosztem, dzięki Twojemu blogowi już wiem:)!

  • Nie wiem, czy to ja powinnam wygrać kurs WordPressa, ale wiem za to, że taka wygrana pomoże mi zrobić kolejny krok w moim życiu zawodowym. Od ponad czterech lat działam w branży tłumaczeniowej i jestem freelancerką z krwi i kości. Na etacie pracowałam zaledwie kilka miesięcy i nie potrafiłam się odnaleźć w takim trybie. Postawiłam wszystko na jedną kartę i „przeszłam na swoje”, chociaż na sformalizowanie swojej działalności nie zdecydowałam się do tej pory. Byłam już bliska założenia firmy na początku tego roku, ale moje plany — jak pewnie i plany wielu innych osób — pokrzyżował wybuch pandemii. W obecnych czasach o zlecenia jest trudno.

    Niestety jestem osobą, która potrzebuje zewnętrznej motywacji, żeby osiągnąć wyznaczone sobie cele w życiu zawodowym. Może dlatego, że w gruncie rzeczy jestem dość leniwa i większość czasu bez zleceń wolę przeznaczyć na czytanie książek, pisanie do szuflady i buszowanie w kuchennych szafkach w poszukiwaniu składników na kolejne roślinne przysmaki. Chociaż sprawia mi to dużo przyjemności, niestety nie przynosi namacalnych korzyści mojemu rachunkowi bankowemu — a wręcz przeciwnie!

    Wiem, że dostęp do kursu będzie dla mnie motywacją, żeby wreszcie stworzyć swoją profesjonalną wizytówkę w sieci. To z kolei pomoże mi uwierzyć we własne możliwości i sprawdzić, czy przypadkiem nie tkwi we mnie potencjał nieco inny niż stricte humanistyczny. Na dłuższą metę kurs zmotywuje mnie też do działania w innych obszarach, co pomoże mi zdobyć nowych klientów, udoskonalić moje umiejętności, a może nawet poszerzyć pole działania. Bo po cichu marzę o kilku fajnych rzeczach, ale póki co na rozmyślaniu się kończy.

    A jeśli wygram, to przecież Cię nie rozczaruję i nie pozwolę, żeby to wszystko poszło na marne!

  • Nie wiem czy ja powinnam wygrać. Szukałam już tylu rozwiązań, książek, kursów, a mimo to ciągle grzęznę. Wyczerpują mi się zasoby cierpliwości i wytrwałości. Tak bym chciała mieć swoje miejsce w sieci, być w czymś dobra. Zbudować własną stronę jak dom i móc w nim mieszkać. Chce zmienić to coś w swoim życiu, czuć że warto, że ja mogę.

  • Dlaczego ja? Pozwolę odpowiedzieć moim talentom 😉

    Po pierwsze kieruje mną silne pragnienie nauki i ciągłego doskonalenia (dlatego nie chcę zlecać komuś robienia mojej strony).
    Po drugie wartością są dla mnie bliskie relacje (i dlatego wokół bloga chcę zbudować grupę zaangażowanych, wspierających się osób).
    Po trzecie jako rasowy zbieracz pragnę wiedzieć więcej (tyle osób robi strony, ja też chcę wiedzieć jak)!
    Po czwarte mój wizjoner roztacza już piękne obrazy dotyczące tego, jak ta strona będzie wyglądać i jak będą się na niej prezentować zrobione przeze mnie zdjęcia (m.in. z plenerów, na które wkrótce zamierzam zapraszać inne mamy z mojej okolicy).
    I na końcu po piąte – odkrywca, który we mnie siedzi jest tak zafascynowany całą ideą robienia WŁASNEJ strony, że już zaplanował dzieciom i mężowi wyjazd na weekend, aby móc się zanurzyć w działaniu 🙂

  • Powiem prosto… moje próby w stawianiu stron opartych na WP nie mają końca i doszłam do wniosku, że potrzebuję swoistego mentora 🙂
    Po przebranżowieniu z tzw. “korposzczura” zaczęłam budować swoją markę osobistą. Nie jest to jednak takie łatwe i jak to mówi Krystyna Czubówna w reklamie pewnej firmy, zajmującej się sprawami podatkowymi ( które tak bardzo wszyscy kochamy ) ” W gąszczu niezrozumiałych przepisów, dotąd mogli przetrwać tylko najlepiej przystosowani…”
    I otóż to… chciałabym się jak najlepiej przygotować do pracy z WP. A jak wiadomo, wiedzę należy czerpać od doświadczonych ludzi sukcesu 😀 Merytoryczne materiały do nauki, bardzo mi się przydadzą, dlatego to właśnie ja powinnam wygrać kurs WordPressa 🙂

  • Ola, ja Ci powiem tak: wszyscy, którzy przełknęli wordpressa mówią, że to takie fajne przyjemne narzędzie, no nic tylko używać. A ja? Ja jestem jak sparaliżowana! Robię tę swoją stronę już ze 2 lata jak nie więcej, patrzę na okładkę Twojej książki – pierwszy rozdział machnięty. Ale dalej? Boję się spojrzeć. Wszystko już tu sobie na laptopiku przygotowałam, czeka. Może samo się zrobi? W końcu medytuje nad tą kwestią. No i słuchaj… nie chce się samo zrobić!! Ja nie wiem całkiem czemu…. Ale też już całkiem serio, ta strona jest mi kurka, potrzebna jak roślinom woda – dziś w czasach, kiedy biznes przeniósł się do online’u jak można nie mieć strony? A startując jak ja, nie sposób zacząć bez tej strony – w końcu mówi się, że to Twój dom w sieci. Więc ja taka bezdomna, biznes czeka, WordPress patrzy groźnym okiem, a ja mam dwie lewe rączki. No powiem Ci, że jak ten kurs naprawdę postawiłby mi stronę, która jeszcze działa!! To nic tylko deszcz brokatu i złote fajerwerki. Co sądzisz? 🙂

  • Od kilku miesięcy próbuje znaleźć sobie nowe zajęcie i padło na WA, ponieważ lubię pomagać i tworzyć. Znam podstawy wielu programów, ale taki kurs WP byłby dla mnie wielkim wsparciem na starcie.

  • Od stycznia staram się ogarnąć strategie i poruszanie się po stronach internetowych, jestem typem osoby, która jest bardzo zdeterminowana i dąży do celu, a że mam ze sobą pomocnika – moją 10 letnią córkę, która mnie dopinguje, ogląda ze mną live i webinary, ponieważ chce już założyć blog to mam jeszcze więcej motywacji. Nie wiem czy uda nam się wygrać, ale taki kurs na pewno byłby dla nas dużą pomocą w stawianiu strony, mojego i córki bloga. Pozdrawiamy M i W.

  • Olu!

    Będziesz miała ciężkie zadanie, bo przeglądając komentarze tylko z dzisiejszego dnia, widać, jak wiele osób potrzebuje takiego kursu 🙂

    Niestety…nie ułatwię Ci tego zadania i dodam swoje 3 grosze, ponieważ jestem naprawdę zdeterminowana do działania!

    3 dni temu zapytałam swojego kolegę (początkującego programistę), czy byłabym w stanie sama stworzyć stronę na WP i ile mogłoby to zająć. Zgadnij co usłyszałam – “to mało prawdopodobne / byłoby ciężko / mnie samemu byłoby ciężko / trzeba grzebać w kodzie / nie warto korzystać z gotowych szablonów / to zależy / ogólnie to ciężki temat”. Odpowiedź mojego mózgu na coś takiego jest tylko jedna: “tak? no to zobaczymy!”.

    Chcę zacząć sprzedawać swoje kursy online i materiały edukacyjne (angielski). W mojej głowie jest mnóstwo myśli i nowości – brand / logo / misja / strona / FB / Instagram / sklep / RODO / newsletter / vat / skarbówka / podatek / polityki & regulaminy i milion innych.

    Mimo to, zdecydowałam, że nie będę czekać aż wszystko będzie idealne.
    Boję się, ale cały czas działam, bo to wciąż więcej niż samo myślenie i banie się.
    Nie zamierzam mieć wszystkiego zrobionego perfekcyjnie od początku – jak już coś zarobię, będę ulepszać.
    Już planuje i ustalam realne terminy realizacji, bo nic tak nie motywuje jak dobry deadline.
    Dołączam do różnych grup, żeby dzielić się motywacją i szukać wspólnych rozwiązań (tak też Cie znalazłam!).
    Nie mam budżetu na start i wierzę, że to mimo wszystko moja mocna strona – przynajmniej nic nie stracę, więcej się nauczę sama i będę miała realny wpływ na całość mojej firmy na początku.
    Poznaję moich przyszłych klientów i próbuje poznać ich potrzeby – codziennie ktoś obcy dostaje ode mnie wiadomość na fejsie! (i odpowiada na nią!).

    Dlatego Olu – dlaczego ja? Dlatego, że wykorzystam ten kurs na milion % już teraz i pokaże całemu światu, że mogę!
    (no i przy okazji spłacę kredyt szybciej niż za 30 lat :D)

  • „Dlaczego to właśnie ja mam wygrać kurs WordPressa?”

    Prawie rok temu, gdzieś w lipcu,
    W trakcie przymusowego urlopu
    Podczas spacerów z Roczniakiem
    Mimo miejskiego skwaru i ukropu

    Zaczęłam słuchać podcastów
    O firmie, o prowadzeniu biznesu
    O swobodzie, niezależności w pracy
    I składowych tego procesu

    W mojej głowie się wtedy zrodziła
    Myśl nieśmiała lecz bardzo kusząca
    Żeby może coś zacząć działać
    Bo ta wolność jest strasznie nęcąca

    Chociaż czasu od lipca minęło
    Całkiem sporo, gdyż prawie roczek
    Moja głowa mnie nadal blokuje
    Żeby zrobić kolejny kroczek

    Motywację mam – i to dużą
    Praca w korpo już mnie dobija
    Bo to związek jest dla mnie toksyczny
    Cokolwiek robię – dostaję w ryja

    Ale dziecko mam na wychowaniu
    Więc boję się stracić pracę
    Lecz jeśli nie spróbuję się wyrwać
    Nigdy sobie nie wybaczę

    Mam już serwer, mam domenę
    Mam Fan Page’a, działa też strona
    Niby coś tam na niej robię
    Lecz nie jestem zadowolona

    Blokuje mnie perfekcjonizm
    Blokuje brak wiedzy technicznej
    Blokuje mnie myśl, że nie pójdzie
    I problemy natury fizycznej

    Bo dziecka się nie pozbędę
    Bo doby wydłużyć się nie da
    Bo pracuję, by utrzymać etat
    A po nocy czasem spać trzeba

    Szukam więc wszędzie wsparcia
    Lecz czy kursu WP mi trzeba?
    Potrzeba pewności siebie
    A tego on chyba mi nie da…

    Chociaż kto wie, jak to by było
    W końcu inspirujesz tysiące
    Chylę czoła przed Tobą – Introwertyczką
    To co robisz, jest budujące

    Zarażasz energią i entuzjazmem
    “Bój się i rób” wbijam do słownika
    Bo na razie więcej strachu, mniej robienia
    A czas bezlitośnie umyka

    A być może rozwiązanie jest proste?
    Może Twój kurs da mi powera?
    A może innym bardziej się przyda?
    Trudna decyzja, lecz to Ty wybierasz 🙂

  • Od 10 lat pomagam małżeństwem, które przeżywają trudności I kryzysy. Jestem doradcą życia rodzinnego I mediatorem pojednawczym. Chciałabym stworzyć stronę internetową po to aby pomagać i wspierać małżeństwa nie tylko w Warszawie ale także na terenie całej Polski. Stan epidemii w kraju wymusił na mnie zdalną pracę I w tej chwili spotykam się z małżeństwami on line. Myślę, że stworzenie strony poszerzy grono moich klientów, poza tym będę mogła dzielić się swoją wiedzą psychologiczną na blogu. Prowadze Poradnie Małżeńską I Rodzinna JA i TY I chciałabym aby Poradnia służyła małżeństwom I rodzinom, aby zapobiegać ogromnej fali rozwodów, jaka istnieje w dzisiejszych czasach. Chcę również propagować program, który stworzyłam “Mediacje pojednawcze w małżeństwie i rodzinie”.
    Pozdrawiam serdecznie

  • Hmm… właśnie Ola, dlaczego Ja? Jak to mówią, dobrze jest się uczyć od najlepszych. Olu, czy Ty będziesz moim najlepszym nauczycielem? TAK! Gdyby tak nie było, mnie też by tu nie było. Ok, a tak w skrócie potrzebuje od Ciebie kopa, wiadomo gdzie😉Potrzebuję wsparcia i dobrego słowa: zrobisz to, uda Ci się ale również chcę aby to było dobre, nie najlepsze bo wiem od Ciebie,że perfekcjonizm się nie sprawdza. Dlatego Ola, słowami Osła ze Szreka:Wybierz mnie, mnie wybierz!!!😉pozdrawiam

  • Hmm…właśnie Ola, dlaczego Ja? Podobno dobrze jest się uczyć od najlepszych. Ola, czy Ty jesteś moim najlepszym nauczycielem? TAK! Gdyby tak nie było, to by mnie tutaj nie było. Potrzebuje Twojego wsparcia i solidnego kopa, wiadomo gdzie😉 Chce aby ta strona była dobra, nie najlepsza bo pamiętam co mówiłaś, perfekcjonizm nie jest najlepszy na początek. Dlatego słowami Osła ze Szreka: Wybierz mnie, mnie wybierz! Pozdrawiam 😊

  • Swoją pierwszą stronę stworzyłam ponad pięć lat temu na bezpłatnej platformie. Przez nią zwolniono mnie z pracy, bo uznano iż złamałam zakaz konkurencji. No cóż takie życie. Chcę stworzyć profesjonalną stronę architekta wnętrz, gdzie będzie można zakupić usługę projektowania wnętrz. Kurs WordPressa na pewno mnie zmobilizuje do podjęcia działań w tym kierunku.

  • Dlaczego powinnam wygrać? Chcę udowodnić wszystkim niedowiarkom że młoda osoba i to w dodatku kobieta może osiągnąć sukces w biznesie i że potrafi stworzyć stronę sama. Uczę hiszpańskiego i dopiero rozwijam mój biznes online dobra strona to byłaby dla mnie idealna wizytówka ale również początek nowej przygody i odejście od tradycyjnych metod nauczania. Skok na głęboką wodę:D Trafiłam tutaj przypadkiem ale ogrom wiedzy podany w przystępny sposób dla kogoś takiego zielonego jak ja jest tym czego szukałam.

  • Dlaczego to właśnie ja mam wygrać kurs WordPressa?

    Od 15 lat pracuję w marketingu. Zawsze na etacie i zawsze z marzeniem z tyłu głowy o czymś swoim. Brakowało odwagi. Ale nadszedł przełom. Skończyłam 39 lat i pożegnałam się z obecnym pracodawcą. Podjęłam decyzję o pracy nad własną marką! To mój czas – czuję to 🙂 I jeszcze pojawiasz się Ty! Po pierwsze z wyzwaniem na stworzenie strony. Już się zapisałam i będę z Tobą tworzyć moją stronę firmową. Po drugie z tekstem “bój się i rób!”, który wyświetlił mi się na FB właśnie wtedy, kiedy ogarnęły mnie wątpliwości czy dam radę. Dlaczego właśnie ja mam wygrać kurs na WordPress? Krótko – jest mi potrzebny by realizować marzenie o swojej firmie, pomoże mi je realizować, będzie dla mnie nieocenionym źródłem wiedzy i na pewno wielu inspiracji, a przede wszystkim rozbuduje moją wiedzę, doda mi odwagi i pewności siebie do dalszych działań 🙂 Pozdrawiam!

  • Dla mojej kochanej żony. Aby mogła w końcu dzielić sie ze światem swoimi doświadczeniami z naszej 1.5 rocznej podróży po Azji. Miejsca które odwiedziliśmy oraz ludzi jakich poznaliśmy daje pewność ciekawych historii. Ja od siebie dodam zdjęcia i sukces gwarantowany :)). Dodatkowym atutem posiadania fajnej strony bedzie motywacja żony właśnie do rozpoczęcia pisania o którym zawsze myślała a zawsze coś ja od tego.skutecznie odciągało , np. brak platformy gdzie mogłaby to robić.

  • Kila dni temu napisałam swoją Wielką Piątkę oraz opublikowałam ją w internecie. I wtedy zaczęła się Magia… Wielka Piątka to pięć moich największych marzeń, z którymi chcę iść przez życie i je realizować. Żyć pełnią życia robiąc to co uwielbiam i w czym się spełniam. Jednym z marzeń jest projektowanie stron www. Jedna z osób pod moim postem (w kilka godzin po jego opublikowaniu) podała link do twojej strony. Tak się tu znalazłam. Teraz nauka, ćwiczenia i kurs przede mną. Wyznaczajmy swoje cele, określajmy wielkie marzenia, wysyłajmy je do wszechświata a potem dzieje się magia 🙂

  • Dla mnie. Mam mnóstwo pomysłów i tak jak pisałaś w artykule tyle samo strachu i niepewności że coś nie wyjdzie, że nie będzie idealne, że budżet będzie przekraczał moje aktualne możliwości finansowe. Wszystko to razem dają mieszankę idealna do hamowania moich marzeń. Więc jeśli jest chociaż odrobina nadzieji,że to szczęście jakim jest wygranie darmowego kursu warto próbować i spełniać swoje marzenia.❤️🧡💚💛

  • Dlaczego? Zmęczyło mnie wysłuchiwanie narzekań męża na jego kolegów “od strony” 😉 Na ciągłe czekanie, kiedy zrobią poprawkę; kiedy naprawią to, co sami sknocili wprowadzając inne zmiany itp.

  • Zupełnie nie radzę sobie w kwestiach technicznych nad tworzeniem strony. Czytając książkę “Bądź online” próbowałam stworzyć stronę, ale poległam na początku. Samo zainstalowanie wordpressa, zajęło mi kilka dni, bo wyskakiwały błędy. Jestem pewna, że taki kurs pozwoliłby mi stworzyć swoją pierwszą stronę internetową, a potrzebuję ukończyć ją do końca czerwca.

  • Stworzenie dla siebie miejsca w sieci, które byłoby dla mnie odskocznią, a docelowo tworzyło finansową poduszkę bezpieczeństwa dla mojej rodziny jest moim marzeniem od chyba… 10 lat?
    Oto ja:
    – w połowie życia 😉 – tak tak – 40 już za mną 😉
    – dwójka zupełnie już sporych dzieci (moje słoneczka, dziewczynki 10 i 7 lat) i mąż
    – marzenia o zdobyciu umiejętności, które będę mogła wykorzystać, dla siebie, dla części rodziny i przyjaciół prowadzących biznesy,
    – miliony pomysłów, które uruchomiwszy zderzacz hadronów w mojej głowie nie dają zasnąć,
    – ogromna chęć na uruchomienie internetowej galerii sztuki nowoczesnej – wymyślona już nazwa i nawiązane kontakty z twórcami,
    – … i ciągłe – “zrobię to, kiedy już tylko ogarnę: chorą mamę, dzieci, remont, pracę, kredyty, miliony innych mniejszych i większych rzeczy”… Gonitwa, gonitwa, gonitwa. Odkładanie swoich planów na potem.
    Tak, oto ja. Jeszcze 1,5 roku temu. Nigdy w “tu i teraz”. Zawsze prawie w przyszłości, tylko niestety nigdy w swojej.

    I nagle stało się coś, co uświadomiło mi, że słowa Einsteina: “człowiek ma dwa życia. Drugie zaczyna się w chwili, kiedy uświadomi sobie że życie ma tylko jedno”.
    Aby uświadomić mi, że żyje się TU i TERAZ, moje życie postanowiło mnie boleśnie “kopnąć” w miejsce, gdzie plecy kończą swoją szlachetną nazwę… Diagnoza, którą usłyszałam kilka miesięcy temu uświadomiła mi, że życie mam tylko jedno. I nie będzie mi dane kolejne.
    Najpierw szok. Potem rozpacz. Złość. A potem refleksja. Może to wszystko dzieje się “po coś”? Może jest w tym gdzieś ukryty sens? Może w końcu należy przestać się bać, dzielić włos na czworo, zastanawiać się co będzie, obawiać ocen, żyć spełniając oczekiwania innych, a nie realizując swoje plany? Może należy przestać mocować się z rzeczywistością, “kopać z koniem” i udawać; a po prostu podnieść głowę, odczepić się od siebie i pozwolić sobie na działanie? Nie – perfekcyjne, nie – idealne, ale pozwalające opuścić gigantyczny kołowrotek w którym biegnąc stałam w miejscu i ruszenie z miejsca?
    Paradoksalnie choroba, która we mnie uderzyła przyniosła mi więcej dobrego niż złego. Przede wszystkim zmieniła optykę, przez którą patrzę na życie. Nauczyła odwagi do podejmowania działania. Z jednej strony pokazała, że nie warto przejmować się drobiazgami, które drażnią jak piasek w butach. Może nie jest z nim wygodnie, ale z drugiej strony jest kompletnie nieszkodliwy. Z drugiej strony jednak, nauczyła, że cieszyć z całego serca należy się z najmniejszych rzeczy, bo często takie “niby nic” pozwala naładować się pozytywną energią na długi czas.
    Dlatego właśnie postanowiłam w końcu działać. I stworzyć swoją stronę w sieci. Mam już wykupioną domenę, hosting, zainstalowanego WordPressa i znowu utknęłam ;-). Motywy, wtyczki… A przede wszystkim plan. Jak dogadać się samej ze sobą odnośnie tego jakie funkcjonalności ma mieć strona? Jak nie psuć swoimi działaniami motywów, które na pierwszy rzut oka mi się podobają, a po mojej ingerencji w nie już niestety nie do końca? I wiele innych pytań, do których szukając odpowiedzi – będę potrzebowała Twojego wsparcia Olu!

  • Dlaczego ja? Dlatego, że rzuciłam etat i próbuje wziąć sprawy w swoje ręce i takego rollercoaster’a emocji zupełnie się nie spodziewałam 😉 Kurs WordPressa byłby dla mnie mega dużym ułatwieniem (wręcz zbawieniem! :D) – chcąc robić wszystko samemu (a często na początku tylko to nam zostaje) WSZYSTKIEGO trzeba uczyć się samemu. Nauka jest super, ale dochodzenie do różnych rozwiązań zajmuje mega dużo czasu, powoduje frustrację i czasem zwątpienie. Ale nie ma co się poddawać, tylko działać dalej <3
    Działam na wielu fronatach szukając Klientów, rozwiązań, swojej drogi, ale łatwo nie jest – lubię robić wszystko po swojemu, lubię mieć kontrolę nad tym nad czym pracuje – nie lubię być zdana na innych, na zewnętrzną firmę, która często nie wie co robi, nie wywiązuje się ze swoich obowiązków – własna strona to dla mnie droga do samodzielności, do 'walki' o marzenia i działanie w zgodnie ze sobą 🙂
    Ciebie Ola obserwuje od jakiegoś czasu, z Tobą analizuję swój biznes (haha, jak to brzmi ;p) i z Tobą chce założyć stronę bo wiem, że wtedy będzie MEGA!

  • Najpierw pojawiła się myśl – i tak nie wygram…. po co się trudzić…. szkoda czasu….. Potem kolejna – na pewno są inni, którzy są bardziej potrzebujący niż ja, wiele osób może kompletnie nie stać na taki kurs, bardziej na niego zasługują…. Hmmmm…. A potem zaczęłam się zastanawiać czy to przypadkiem nie są kolejne wymówki, tylko tym razem sprytnie ukryte pod płaszczykiem troski o innych???…. No bo jeśli wygrałabym ten Konkurs – to naprawdę nie miałabym już żadnej wymówki – otrzymać taki wspaniały prezent i go nie rozpakować, nie zastosować go w praktyce? – oj, to byłoby już za dużym obciążeniem i wyrzuty sumienia nie dałyby mi spokoju – to byłby potężny kop do działania, a jest o co powalczyć, bo to będą początki stworzenia przestrzeni dla innych, byśmy mogli wspólnie pospotykać się online, pomedytować, pogadać o emocjach i o tym, że różnimy się przecież tak bardzo podobnie 😉

  • Dlaczego ja? Gdyż od 3 lat próbuję otworzyć własny biznes, niestety tak długo to trwa gdyż nakład finansowy aby ruszyć z miejsca jest spory. Tworząc sama swoja stronę inernetową mogłabym zaoszczędzić trochę pieniędzy na np: opakowania produktów, ulotki. Mam 8- miesięcznego syna, kiedy tylko mam wolną chwilę staram się”dzialać” w kierunku własnego biznesu. Taki Kurs to byłby dla mnie strzał w dziesiątkę! Mogłabym tworzyć własną stronę w porach drzemkowych syna:)

  • Dlaczego ja? Ponieważ chcę poczuć ze jestem niezależna, ponieważ własną strona internetowa która będzie dokładnie taka jak ja będę chciała pozwoli mi rozwinąć skrzydła i biznes z którym chciałabym wystartować. Ponieważ chcę by ta strona była wizytowka moich przyszłych ręcznie robionych produktów. Ponieważ stworzenie własnej strony pozwoli mi odbić się od dna i pewnie wystartować by zdobywać świat ❤️

  • Cześć, chcę wziąć udział w konkursie ponieważ od miesiąca wolniejsze chwile poświęcam na stworzenie e-sklepu na platformie wordpress. To ma być taki mój wkład w tradycyjny biznes męża. Zapisałam się na Twoje bezpłatne wyzwanie od dnia 26 maja, ale nie mogę obiecać, że dokładnie w tych dniach będę mogła skorzystać z materiałów. Za kilka dni powinno pojawić się na świecie nasze czwarte dziecko, co może lekko pokrzyżować plany;)
    Póki co korzystam z przeróżnych bezpłatnych materiałów do nauki. Nie chcę porzucić mojego projektu po narodzinach Malucha i dlatego skorzystanie z uporządkowanego kursu wydaje się być dobrą alternatywą. Przyda się trochę porządku chociaż w jednej dziedzinie życia, gdy kolejny Maluch znów na pewien czas podporządkuje do siebie nasz mały rodzinny świat;)

  • Dlaczego ja powinnam wygrać ten kurs?
    Hmm… Dwa lata temu wzięłam udział w twoim wyzwaniu również o stworzeniu swojej strony. Od tamtego czasu raz na czas pisze coś na blogu, staram się oczywiście regularnie, ale zniechęcam się kiedy chce coś zmienić na moim blogu w różnych kwestiach a nie umiem. O twoim kursie WP dowiedziałam się jeszcze kiedy był w przedsprzedaży i nawet pisałam do Ciebie maile aby się dowiedzieć za ile jest itp… Chciałabym wygrać bo wtedy moja strona nie będzie dla mnie tajemnicą jaką jest do tej pory, chcę stworzyć idealną dla siebie stronę i w końcu się jej nie bać że coś zepsuje, chce by moja przyszłość zależała odemnie a do tego muszę w końcu ogarnąć moją stronę, aby dzielić się tym czym chce z moimi czytelnikami i nie bać się realizacji moich pomysłów bo nie ogarniam swojego miejsca w sieci. Ciągle los stwarza mi jakieś problemy tym bardziej w obecnej sytuacji globalnej, chciałabym mieć trochę szczęścia i wygrać.

  • Dlaczego? Ponieważ jestem zdeterminowana wyciągnąć z kursu lub książki każdy gram wiedzy! Nie umiem wiele ale nauczę się i ruszę do przodu, znaleźć swoje miejsce i siebie.

  • Dlaczego mam wygrać konkurs?
    Po prostu chciałabym się tego nauczyć i czerpać wiedzę z najlepszego źródła czyli z Twoim materiałów. Prosty argumenty prosto z serca, wystarczą chęci i dobre materiały 🙂
    Pozdrawiam

  • Kochamy swoje dzieci najbardziej na świecie, ale jeżeli nie wygramy kursu Word Pressa to skończymy naszą stronę www średnio za 18 lat 😀 Nie no, demonizuję… za niecałe 17 😀

    A wygląda to tak: uczymy się z dostępnych źródeł – czytamy olagosciniak.pl, szukamy w sieci, oglądamy filmiki i próbujemy na naszym WordPressie. A w tak zwanym między czasie – pobudka, śniadanie, przewijanie, obiad, spanie, kąpanie, gotowanie, przewijanie, praca na homeoffice dzień 76157653280980, zabawa, stawanie na głowie, sprzątanie, przewijanie, spanie. A jak już skończymy…. to zaczynamy od początku. Kurs WordPress będzie dla nas ratunkiem! Wszystkie informacje w jednym miejscu oznaczają to, że nie będziemy traciły czasu na poszukiwania i wykorzystamy go wreszcie na konkretną robotę. Nasza strona www jest w Twoich rękach Olu. Mam nadzieję, że czujesz tę odpowiedzialność? 😉 Oby nasze dzieci zobaczyły efekt finalny przed ukończeniem pełnoletności.

  • Robiłam już podchody, czekałam na magiczną ‘gotowość’, ba, 2x wykupiłam nawet hosting, który… skończył swoją datę ważności, zanim zaczęłam budować swój domek w sieci. Dlaczego? Dlatego, że jestem królową prokrastynacji. Ale już od jakiegoś czasu korona mocno mnie uwierała i sama siebie zdetronizowałam. Bez wielkiej rewolucji, ale za to z niejaką satysfakcją. Pozostał przepiękny skarbiec, jakim jest Ajurweda i najwyższy czas nadszedł, aby rozdać klucze i pozwolić światu z niego korzystać.
    Twój kurs WP byłby zamkiem, do którego czeka już ten pęk kluczy.
    Pozdrawiam ciepło

  • Zaczynam swoją przygodę z własnym biznesem wirtualnej asystentki. Chciałabym pomagać w sposób zdalny przedsiębiorcom, ktorzy prowadzą małe jak i średnie firmy aby mogli oddelegować mi część swoich obowiązków np. tworzenie jak i dbanie o ich strony internetowe. Marzę o tym aby stworzyć swoją, profesjonalną stronę internetową, dzięki której klienci mogliby zobaczyć czym się zajmuję i jaką mam dla nich ofertę. Twój kurs byłby dla mnie idealny! 🙂

  • Chciałbym wygrać, ponieważ chce coś zmienić i spróbować uwierzyc, ze ja tez potrafię stworzyć coś fajnego a tak naprawdę nie mam nikogo kto miałby czas i mógłby pomoc mi to zrobic

  • 3 lata temu zorientowałam się, że z moją mamą nie wszystko jest w porządku. Diagnoza była brutalna – Alzheimer. Od tamtego momentu przeszliśmy całą rodziną prawdziwą szkołę życia w temacie demencji. A jeszcze tak wiele przed nami… Niestety A. wiąże się z zanikiem mózgu, a powstałe zmiany w tym organie są na ten moment nieodwracalne. Mama ma 59 lat, w zasadzie, gdyby nie A. mogłaby cieszyć się dorastającymi wnuczętami oraz szalonymi podróżami z kochającym mężem. Stało się jednak inaczej, z wnukami babcia nie może wytrzymać dłużej niż pół godziny, a wspólny czas kończy się agresją ze strony babci, a raczej… pana A., który postanowił sobie niechybnie wybrać nasz dom za swoje mieszkanie. Podróże natomiast nie wchodzą w grę, ponieważ gdziekolwiek mama przebywa (nawet jeśli jest aktualnie w swoim własnym domu), chce w te pędy wracać stamtąd “do domu”. To miejsce, do którego chce wrócić, to najprawdopodobniej dom jej dzieciństwa, a więc błogie bezpieczeństwo, za którym tęskni. Na chęciach się nie kończy – próby ucieczki są natarczywe, okupione napadami paniki mamy. Ponieważ na nowosądecczyźnie, skąd pochodzimy, brakuje inicjatyw związanych z tematem Alzheimera (ani jednego ośrodka, poradni, fundacji, klubu, telefonu zaufania – gdzie można by się zwrócić ze swoimi wciąż rosnącymi obawami, lękami, problemami) postanowiłam, że taka inicjatywa musi wyjść ode mnie. Kiełkuje temat fundacji “Tu i teraz. Oswajamy Alzheimera”, która będzie pomagać rodzinom z Sądecczyzny. Na czerwiec zaplanowaliśmy pierwsze spotkanie grupy wsparcia dla opiekunów chorych, a w przyszłości marzy nam się tutaj profesjonalny ośrodek alzheimerowski. Chciałabym nie mieć takich marzeń, chciałabym nie znać tego tematu i nie musieć tworzyć tej strony internetowej, ale jest jak jest i biorę sprawy w swoje ręce. Miejsce w sieci dla fundacji jest potrzebne, by swobodniej komunikować się z budowaną przez nas skrupulatnie społecznością.

  • Po prostu – chciałabym 🙂

  • Dlaczego wlaśnie ja?

    Cztery lata temu zrobiłam stronę mojemu mężowi, a w zasadzie wtedy jeszcze narzeczonemu. Robiłam ją pół roku, jest koszmarkiem wizualnym i tragedią pod kątem aktualizacji. Żadne z nas nie ruszyło tego potworka od 4 lat. Wisi w niezmienionej formie w sieci chyba tylko dlatego, że mąż nie chce mi zrobić przykrości. No więc dlaczego ja?

    Robienie tej strony było okropne i fantastyczne jednocześnie. Zrobiłam to sama, programowanie gdzie widać od razu efekty bylo wow, super, jupikajej, ale okropne rownież, bo brakuje mi podstaw.

    Zawodowo jestem związana z IT od strony testów. Obecnie jestem na macierzyńskim i wiem, że nie chcę wracać do odtwórczej pracy. Chcę tworzyć zdalnie (warunek konieczny), bo moje dzieci chcę widzieć nie tylko w weekendy. Od dłuższego czasu myślę nad kierunkiem w jakim powinnam iść, a dzisiaj trafiłam na tego bloga. Może to przeznaczenie? Mam jeszcze trochę ponad pół roku, więc jest czas by zacząć.

  • Bardzo chciałabym wziąć udział w tym kursie, ponieważ chciałabym zrobić wreszcie coś dla siebie. Mam nadzieję, że “los się wreszcie do mnie uśmiechnie” i po czterech latach złych doświadczeń, ciągłych kłopotów i problemów da mi coś “fajnego”. Ostatnio trochę próbuję bawić się w WP, ale nie jestem w stanie sobie sama poradzić.

  • To jest mój czas, moje 5 minut w życiu, żeby zrobic coś dla siebie tak na całe życie. Nigdy wcześniej nie mialam tak mało czasu, jak teraz, ale nigdy też nie pragnelam tak bardzo czegos dla siebie jak właśnie teraz! I czuję ten wiatr w żaglach;) Jeśli nie teraz, to nigdy! A marzy mi się takie moje miejsce w sieci, gdzie będę tam egoistycznie dla siebie ale też innym bede mogła pokazać swój świat, swoje wytwory;) Zachwycą kogoś to będzie mi bardzo miło, sprzedam coś …to dopiero bedzie wow!
    Ale jak to mówią, szczęśliwa mama, szczęśliwe dzieci… Potrzebuję trochę wytchnienia robiąc cos dla siebie…A mam kogo uszczęśliwić (5 ro +1 szczęśliwców). A przez pół roku wydarzyło sie tyle PRZYPADKOWYCH sytuacji, które krok po kroku pchają mnie we właściwym kierunku. I to że wyświetliło mi sie twoje zaproszenie wlasnie teraz to odbieram jako kolejny pstryczyk: ” tędy proszę idziemy!”. Wygram…nie wygram… Jak stworzę stronę to już wygralam mój życiowy maraton:)

  • Bardzo się zaniedbałam przez ostatnie 8 lat jeśli chodzi o sferę zawodową. Zwykła nudna i szara praca w sklepie uśpiła mnie. Teraz bez niej chcę nadrobić stracony czas poprzez różne kursy. Chciałabym nabrać więcej pewności siebie, bo ciągle uważam, że umiem za mało by móc w końcu wystartować z całą mocą.

  • Cześć!
    Bardzo chciałabym wygrać Twój kurs z dwóch konkretnych powodów:
    1. Studiuję dietetykę i planuję stworzyć swoje miejsce w sieci, aby dotrzeć do osób chcących zmienić życie na lepsze. W końcu organizm jest maszyną, która na kiepskim paliwie daleko nie zajedzie, dlatego powinniśmy zwracać uwagę na to, czym się „tankujemy”. Niezależnie od tego, czy ważymy trochę więcej, niż powinniśmy, czy jesteśmy szczupli – tak, kruszynki wcale nie mogą bezkarnie jeść fast-foodów do końca życia! Niska liczba wyświetlona przez wagę nie chroni przed chorobami takimi jak chociażby nadciśnienie.
    2. Jak wiadomo, kieszeń studencka do najpełniej wypchanych nie należy. Byłabym przeszczęśliwa, gdybym otrzymała taką dawkę wiedzy, jaką jest Twój Kurs, za darmo. Dzięki temu pieniądze zaoszczędzone mogłabym wydać na szkolenia i kursy z zakresu dietetyki, aby pogłębiać wiedzę, którą w przyszłości chcę się dzielić z czytelnikami mojego bloga (postawionego dzięki Kursowi :))

    Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia, w tych trudnych dla nas czasach.

  • Dlaczego ja? W końcu chce zrobić coś dla siebie, udowodnić że korpoetat nie jest na całe życie, a pasję można przekuć w zawód i już nigdy nie pracować 🙂

  • Jeszcze nigdy nie zrobiłam strony internetowej, a zawsze o tym marzyłam. Ten kurs WordPressa Oli jest dla mnie ogromną szansą. Aktualna sytuacja sprawiła, że zaczęłam poszukiwać nowych możliwości, celów, nowych sposobów dotarcia do klientów. I tym sposobem dotarłam do Oli 🙂

    Razem z wyzwaniem – Twoja pierwsza strona chciałabym stworzyć stronę WWW swojej siostrze, która jest specjalistą ds. marketingu. Prowadzi ona własną firmę, a jest obecna strona pozostawia wiele do życzenia. Ponieważ moja siostra ma w czerwcu urodziny, to byłby niesamowity dla niej prezent, gdybym mogła sporządzić jej stronę przy pomocy kursu WordPressa… Bardzo lubię robić innym niespodzianki, a wszystko, co robimy dla innych do nas wraca…

    Uwielbiam działać i uczyć się nowych rzeczy, a kurs WordPressa pomógłby mi osiągnąć jeden z wyznaczonych celów. Bo cała moc jest w ZDECYDOWANYM DZIAŁANIU…

    Dodatkowo książki są moją pasją – kocham czytać, więc książka „Bądź online – Twoja mocna strona, która wyrazi Ciebie i Twój biznes” mogłaby wzbogacić moją bibliotekę…

    Pozdrawiam serdecznie 🙂

  • Powinnam wygrać bo jeszcze nigdy w życiu nie wygrałam w żadnym konkursie i czasem mam wrażenie, że pech uczepił się mnie jak rzep 😉 A jeśli już by mi się to udało, to chciałabym stworzyć w sieci profesjonalne i jednocześnie przyjazne miejsce, gdzie mogłabym dzielić się z innymi swoją największą pasją – jogą 🙂

  • Chciałabym wygrać konkurs z dwóch powodów:
    1. Poprawiłoby to moje samopoczucie. Wygrana działa na mnie motywująco, lepiej niż tabliczka czekolady. A ja od jakiegoś czasu, między przewijakiem, kuchnią i sypialnią, intensywnie myślę, co zrobić, żeby poczuć się lepiej. I tak wpadłam pomysł.
    2. Pomysł (to drugi powód) na zaistnienie w świecie online. Podstawą jest stworzenie strony, którą można zlecić, ale to nie to samo. Chciałabym nauczyć się tworzyć strony internetowe sama dla własnej satysfakcji, ale też by rozwinąć swoje kompetencje i nauczyć się czegoś nowego, co potem będę mogła wykorzystać w pracy przy projekcie, który sobie wymyśliłam.

  • Dwa lata temu wykupiłam domenę i hosting żeby spełnić swoje marzenie i założyć bloga. Chciałam sie jak najlepiej przygotować, oglądałam filmy na Youtube, czytałam artykuły w Internecie. Myślałam że to proste. Niestety kwestie techniczne mocno mnie przerosły. (Jedyne co mi wyszło to ustawienie wtyczki “strona w budowie”.) Godziny spędzone na ogarnięciu wordpressa, zerowy efekt sprawiły że się poddałam. Ale nie przestałam o tym marzyć. Do października dałam sobie czas, jak nie postawię bloga to kolejnego roku hostingu przedłużać nie bede:( zbieram na kurs Oli, ale jeszcze trochę mi brakuje, a urodziny mam dopiero we wrześniu:)
    P.s mam nadzieję, że nie strzele sobie teraz w kolano, ale Pogoń Szczecin rządzi!! Pozdrawiamy Poznań! Hehe

  • Gdybym to ja wygrała kurs, pozwoliłoby mi to wkońcu na skończenie z wymówkami i popracowaniu nad swoją systematycznością i samodyscypliną. Chciałabym stworzyć swoje miejsce w sieci w którym mogłabym inspirować innych do zdrowego stylu życia ponieważ wiem że to jak się odzywiamy ma ogromny wpływ na nas i nasze samopoczucie. A jezeli jestesmy zdrowi i swietnie się czujemy , nasze mysli kierują sie w pozytywna stronę i mozemy tak naprawde wszystko 🙂
    Dodatkowo kurs ten pozwolilby mi na poszerzenie swojej wiedzy i rozwijania swojej kariery zawodowej w kierunku pracy online a w zadnej etatowej pracy się nie widze i zaczyna mnie to męczyć. Chce zaczac działac i zmieniac swoje życie na lepsze przy okazji probujac zainspirowac do zmiany innych 🙂

  • Moja odpowiedź będzie być może nietypowa, bo chciałabym zagrać, ale o książkę Twojego autorstwa 🙂 Oczywiście, niezmiernie doceniam możliwość wygrania kursu, ale chcę podejść zupełnie uczciwie i wiem, że w moim przypadku sprawdzi się tu i teraz lektura. Być może powodem jest to, że książkowa dusza ze mnie. Kocham czytać! Ale również jest to dla mnie wspaniała droga do samorozwoju. Dlatego wiem, że razem z nią krok po kroku przechodziłabym przez etapy tworzenia swojej strony i po lekturze czułabym się pewniej, aby wreszcie to zrobić 🙂 Założenie bloga kiełkuje we mnie coraz mocniej i chciałabym połączyć na nim zamiłowanie do książek, uważności i psychologii. Mam nadzieję, że dam radę to zrobić 🙂

  • Kurs WordPressa jest mi potrzebny na już – okoliczności życiowe wrzuciły mnie do ciekawego biznesu, a tam z kolei zostałam postawiona przed faktem dokonanym – Olga musi ogarnąć stronę. No to ogarniam – ale bez konkretnej wiedzy jest ciężko 🙂

  • Dlaczego to właśnie ja mam wygrać kurs WordPressa? Odpowiedź jest prosta: moje dwie domeny czekają, aż w końcu pojawi się na nich konkretna treść, będą mogły się odpicować i pokazać ludziom 🙂

  • Cześć !
    Przeczytałam wszystkie komentarze pod postem, które biorą udział w konkursie, bo chciałam być oryginalna i się nie powielać. Ale będzie ciężko , bo konkurencja jest ogromna.
    Od dwóch lat konsekwentnie pozysykiwałam obserwujących na Instagramie. Udało mi się stworzyć sporą bazę klientów, a teraz chcę stworzyć dla nich kurs.
    Dlaczego ja powinnam wygrać w konkursie ?
    Bo 62 tysiące osób, które od dwóch lat mi kibicują, czeka z niecierpliwością, aż pokaże mój pełny potencjał, a będzie to możliwe tylko po przejściu Twojego kursu kochana ❤️

    Ps. Treści, które są na Twojej stronie są tak wartościowe i przydatne , że nawet jak nie wygram , to i tak będę wygrana, bo trafiłam w to miejsce ❤️

  • Chciałabym wygrać kurs WordPressa, ponieważ jestem z niego zielona…Zależy mi na stworzeniu swojej własnej strony na 5+. Zaczynam swoją przygodę jako Wirtualna Asystentka i chciałabym poznać tajniki WP. Jeszcze jakiś czas temu, stworzenie własnej strony wydawało mi się pomysłem z kosmosu, ale odkąd zaglądam na ,,jestem interaktywna” zaczęłam wierzyć, że dam radę.
    Poprowadzona za rękę przez Ciebie Olu przeczuwam , że moja strona stworzona z Twoja pomocą będzie nie z tej ziemi.

  • Uwielbiam się uczyć nowych rzeczy, jestem typową Zosią-samosią, która ma problem z oddelegowaniem pracy. Na co dzień od 6 lat zajmuję się fotografią i to aż niesamowite, że funkcjonuję bez wirtualnej wizytówki. Aktualnie ruszyłam z tematem mojej strony internetowej, która stracilam 3 lata temu i do dzisiaj jej nie odbudowałam. Jestem mocno zdeterminowana i musze działać “na już”, więc wszelkie Twoje wskazówki okażą się być bezcenne. Dołączyłam do wyzwania i widzę siebie z własnoręcznie zbudowaną stroną za miesiąc 🙂 Bardzo chciałabym móc skorzystać z Twojego kursu lub książki. Trzymam za siebie kciuki 😀 i ślę pozdrowienia z Poznania 😀

  • „Dlaczego to właśnie ja mam wygrać kurs WordPressa?”
    Ola,
    Twój kurs pomoże mi stworzyć i rozhulać moją stronę uczesieusmiechac.pl
    ( domena już wykupiona, wstyd się przyznać ale nawet raz przedłużona i… utknęliśmy :/ )
    Chcę ją zrobić sama i po swojemu.
    Na tej stronie chcę ludzi uczyć się uśmiechać, mówić czasem o bardzo trudnych tematach ( wypalenie zawodowe, mobbing, depresja) w pozytywny i przystępny sposób. Po ludzku 🙂
    Chciałabym aby moje doświadczenia pomogły choć jednej osobie:
    – zdiagnozować symptomy i ustrzec siebie przed depresją (to bardzo trudne),
    – ludziom, którzy już mają w swoim otoczeniu osobę chorą pomóc zrozumieć jak to działa, jak się czuje osoba chora i nauczyć jak mogą jej pomagać
    – nauczyć ludzi zauważać, że z kimś nam bliskim dzieje się coś złego i przeciwdziałać postępującemu kryzysowi.

    Sama w to nie mogłam uwierzyć, ale może to się przydarzyć każdemu, niezależnie od tego w jakim jest się wieku i czy jest to licealistka, mechanik, dyrektor finansowy czy przedsiębiorca.
    Pozytywne jest to, że przy dobrej opiece, wsparciu Nawet z bardzo dalekiej podróży można wrócić.

    To tak, jak wdrażając wiedzę od Oli można samemu zrobić cudo 🙂 Fajna jest ta strona https://vitoszka.pl/
    Gratuluję i pani profesor i studentce.

    Jeśli to ja wygrałabym ten kurs, to zobowiązuję się, że do 30.06.2020 będą 4 posty na blogu.
    Jeśli nie dowiozę na ten termin możesz mi wystawić fakturę, bo jeśli nie zrobię tego teraz to będę odkładać kolejne lata.
    Uśmiechniętego dnia 🙂

  • Dlaczego to ja powinnam wygrać konkurs ? Od dawna interesuję się budowaniem stron. Mam nawet w swoim życiu epizod związany z stworzeniem strony w Bootstrapie 🙂 . Jednak to WordPress wydaje mi się być bardziej interesujący i chciałabym usystematyzować wiedzę, którą już zdobyłam. Ostatnio udało mi się założyć mojego osobistego bloga http://www.ponitcenajamjke.pl. Zrobiłam go trochę na “czuja” szukając porad w internecie, ale bardzo chciałabym otrzymać książkę dzięki której skonfrontowałabym to co już umiem a czego jeszcze nie 🙂 🙂

    Poza tym dawno niczego nie wygrałam, może tym razem się uda ….

  • Chce pomóc moim Rodzicom. Są artystami plastykami dla których obecny czas pandemii i jego przyszłe skutki będą bardzo trudne. Swoją działalność i sprzedaż opierają jedynie o sezonowe wyjazd na różnego rodzaju jarmarki, festyny, dni poszczególnych miast itp. Imprezy które obecnie nie będą miały miejsca. W związku z tym muszą zaistnieć w Internecie i wspólnie razem musimy spróbować stworzyć im miejsce do pokazania się i zarobienia paru groszy.

  • Chciałabym wygrać bo jeszcze nigdy w życiu nie udało mi się to w żadnym konkursie – pech uczepił się mnie jak rzep 😀
    A gdyby się udało, chciałabym stworzyć w sieci profesjonalne a zarazem przyjazne miejsce, w którym mogłabym dzielić się z innymi swoją największą pasją – jogą – a przy okazji może też pomóc komuś zmienić swoje życie czy chociaż być jakąś inspiracją do zmiany na lepsze 🙂

  • Cześć!

    Już na wstępie muszę się przyznać, że w tworzeniu stron internetowych i w ogóle wszystkiego, co związane z siecią i komputerami jestem kompletnie zielona! Oczywiście, że korzystam z komputera, mediów społecznościowych, Zooma, itd., ale jeśli chodzi o tworzenie czegoś własnego w internecie to niestety nie mam o tym pojęcia, co od dłuższego czasu zaczęło mi przeszkadzać. W przeciwieństwie do Ciebie Olu, ja od podstawówki uważam siebie za najmniej technologiczną osobę, którą znam (no może prócz rodziców :D), dlatego bardzo chciałabym zamazać ten obraz samej siebie, który siedzi w mojej głowie i udowodnić sobie, że jednak mogę! Moja kreatywność po sesji odnowiła się (:D) i zaczęła mi podsuwać pomysły jak wykorzystać wiedzę i przelać to na budowanie własnej marki w sieci. Tak naprawdę myślałam o tym już od dłuższego czasu, ale zawsze brakowało mi czasu właśnie i zasobów na rozwijanie kolejnych projektów i postawienia pierwszego i najcięższego kroku – zbudowania własnej strony internetowej. Ten kurs oznacza dla mnie nie tylko nauczenie się czegoś nowego, ale też przełamanie moich barier i mojego “stereotypu” o sobie.

    Ściskam serdecznie 🙂
    Joanna

  • Chcę znaleźć nową pracę, myślę, że dodatkowe umiejętności mogą w tym pomóc

  • Kiedy o konkursie usłyszałam
    Bardzo się na tą wieść podjarałam
    Myślę “W końcu instrukcje krok po kroku”!
    Cieszę się, że mam szanse wyjść z niewiedzy mroku

    Znienacka dobrze znany głos w głowie ożywa.
    “Daj sobie spokój! To totalnie nie Twoja dziedzina”
    Szybko wewnętrznego krytyka okrzyczałam.
    “Już ja Ci pokażę co potrafię” postanowiłam!

    Kartki wyciągnęłam i rysować zaczęłam
    Tutaj menu, tutaj galeria o a tu blog zaplanowałam
    “Jak Ty masz to zamiar ogarnąć” parsknął krytyk
    Ja mu na to “Interaktywna mi pomoże! Daruj sobie przytyk!”

    Wyznam, że nie mogę się doczekać na wyzwanie
    Drukarka czeka na kart pracy wydrukowanie
    Etykietę turkusową na wiadomości ma mailu przygotowałam
    A temu krytykowi głośnie “SIO!” powiedziałam!

    Olu nawet jak nie wygram to mam nadzieję, że się uśmiechniesz 😀
    Pozdrawiam serdecznie i czekam na wyzwanie 🙂

  • Swoją przygodę z wordpressem zaczęłam w 5 miesiącu ciąży, kiedy z pracy etatowej przeszłam na zwolnienie lekarskie. Obecnie już w 9 miesiącu na 3/4 tygodnie przed porodem nadal jestem zainteresowana tematem 🙂
    Samodzielnie stworzyłam prototyp sklepu, a pomysły mam jeszcze co najmniej 2, ale do ich realizacji przydałoby się profesjonalne wsparcie, co zdecydowanie usprawniłoby późniejszą organizację pracy między pieluchami. Pozdrawiam 🙂

  • Cześć Olu!Nie czytałam wypowiedzi swoich poprzedniczek ponieważ dobrze wiem, że mogłąbym uznać, że ona bardziej niż ja zasługują na ten kurs. A przecież to wcale nie musi być prawda.
    Dzięki Tobie (i Twojej książce oraz blogowi) uwierzyłam, że mogę sama, bez profesjonalnej firmy stworzyć swoje miejsce w sieci. A dlaczego to właśnie ja miałabym wygrać kurs WP? Przede wszystkim chciałabym samodzielnie stworzyć swoje miejsce w sieci. Mam już swoją domenę oraz przeniosłam dzięki Opiekunowi Bloga blog z bloggera ale przede mną jeszcze dużo pracy (już widzę swoje braki i niewiedzę). Chciałabym również pomóc przy tworzeniu swojej strony dziewczynom z masterminda i w przyszłości może też innym dziewczynom, które są na tym samym etapie co ja teraz a nie chcą lub nie mogą pozwolić sobie na skorzystanie z usług agencji. Uwielbiam się uczyć, poznawać nowe rzeczy a w tym roku stawiam na samorozwój, zwłaszcza w sferze internetów. Chciałabym również opanować WordPressa również z powodu małej rywalizacji i udowodnienia innym (zwłaszcza znajomym programistom), że kobieta może sobie świetnie poradzić z tym, co oni uważają za “wiedzę tajemną, dostępną tylko dla wybranych” (czyli ich). Powodów się zebrało dużo 🙂

    O swojej stronie myślę od dawna. Pora się wziąć za siebie i pokazać ile jestem warta 🙂 A mogę to zrobić dzięki Tobie 🙂

  • Napisałam komentarz i się nie opublikował 🙁 Widać, jak bardzo potrzebuję kursu ogarniania WordPressa 😉 A tak bardziej serio to skoro nie ma tego poprzedniego to piszę jeszcze raz. Nie będzie on taki fajny jak poprzedni ale może się tym razem uda. Nie przeczytałam poprzedniczek swoich bo mogłabym uznać, że one bardziej potrzebują kursu WP ale to wcale nie znaczy, że ja go nie mogę wygrać. A dlaczego akurat ja? Przede wszystkim – chciałabym mieć swoje miejsce sieci, takie prawdziwie swoje. Mam już swoją domenę i nawet, z pomocą Opiekuna Bloga, udało się przenieść wpisy z Blogera na “moje”. Ale tutaj zaczęły się schody. Ambicja i upór (no i zasoby finansowe) nie pozwalają mi skorzystać z pomocy agencji. Wolę sama kombinować, metodą prób i błędów, szukając wskazówek i podpowiedzi w internetach (Twój blog jest dla mnie źródłem inspiracji i wiary w to, że można samej ogarnąć swoją stronę). Lubię wiedzieć 🙂 W tym roku stawiam na samorozwój, chętnie podejmują wyzwania i uczę się nowych wyzwań (zabrzmiało jak list motywacyjny 😀 ) Chciałabym pozyskać nową umiejętność, która przyda mi się również w pracy zawodowej (a szczególnie w jej zmianie). Chciałabym również pomóc dziewczyny z mojego Masterminda a w przyszłości także innym kobietom, które będą na tym samym etapie co ja. Chciałabym również udowodnić programistom i informatykom (mężczyznom), że kobieta jest w stanie opanować “wiedzę tajemną, dostępną tylko wtajemniczonym” (czytaj: im). Kobiety górą!

    Serdecznie pozdrawiam!

  • Chciałabym wreszcie poznać tajniki WP, aby tworzuć strony od podstaw a nie tylko je “obsługiwać”, co robię już od dawna, trochę po omacku. Nie mam wiedzy jak zacząć, jak podpiąć stronę pod domenę i przenieść na hosting, ogarnąć podstawowe istotne wtyczki itd. Czysto techniczne rzeczy, które nie pozwalają mi zacząć działać ze swoją stroną. Chciałabym w przyszłości ogarniać proste strony od A do Z na szerszą skalę. Jestem już po podstawowym kursie WordPressa znalezionym w internecie i dalej nie czuję się na siłach by zacząć bo jak próbuje coś robić to pojawia się mnóstwo pytań, a nie znam nikogo, kto mógłby mi na nie odpowiedzieć. Mam nadzieję, że Twój kurs sprawi, że wszystko stanie się dla mnie bardziej zrozumiałe i w końcu zacznę coś tworzyć sama od podstaw. Właśnie kupiłam Twoją książkę, dziś zaczynam lekturę:-) mam nadzieję, że mi ona pomoże:-) pozdrawiam

  • Bo mamy ciężki czas a życie przeniosło się do internetu i najwyższa pora nauczyć się tak żyć …

  • Bo nie mam o tym pojęcia, a od roku przymierzam się do zrobienia własnej strony. Taki kurs będzie pierwszym krokiem do mojego rozwoju i pozwoli mi zrealizować moje pomysły.

  • “Szewc w podartych butach chodzi” 😉 Robię strony dla wszystkich, a moja leży odłogiem. Czuję, że potrzebuję koleżeńskiego “kopa” w cztery litery, bo jak mam zająć się własną stroną www nagle nie wiem, od czego zacząć i zachowuję się jak dziecko we mgle. Ciągle szukam kogoś z kim mogłabym robić mini burze mózgów. Takie wzajemne dawanie sobie wartości.

  • Dlaczego ja? Sama nie wiem.
    Może dlatego, ze za długo już zwlekam i potrzebowałam kogoś,kto powie: odważ się! Ty to zrobiłaś..dziekuje!
    Może dlatego,ze lubię wszystko robić sama i po mojemu,zamiast zlecać prace innym?
    A może dlatego,że jestem „gospodarna dziołcha ze Śląska”(to jak coś z Twoim Poznanuem;))
    A może dlatego,że chce stworzyć coś dla innych..podzielić się swoim doświadczeniem,wiedza i dobrym słowem 🙂

  • Prowadzę sklep z upominkami z mojego miasta i rękodziełem. Moja mama ma hurtownie takich upominków. Przez zamknięte granice musimy znaleźć nowe miejsce sprzedaży, bo obecne spadło zbyt znacznie. Mama robi też piękne kompozycje kwiatowe, które potrzebują reklamy. Stwierdziłam, że przeniosę nas do online. Przez ostatnie dwa miesiące próbowałam podjąć jakieś kroki, jednak nie mogłam się w tym wszystkim odnaleźć, wszystko wydawało się zbyt skomplikowane. Twoja rada o tym, że odpuścić perfekcjonizm była strzałem w dziesiątkę. Dlatego jestem pewna, że Twój kurs jest dokładnie tym czego potrzebuję. Jest to trudny czas, dlatego kiedy trafiłam na rady, które nie tylko zadbały o mój biznes, ale też o moją głowę zaczęło mi się zdecydowanie lepiej myśleć i planować, i podjelam decyzję o zapisie na wyzwanie i zrobienie strony, a później esklepu na własną ręką 😀 Nie mogę się doczekać aż zaczniemy. Mam już część zdjęć i koncepcję. Wygrany kurs na pewno pomógłby mi rozwinąć się jeszcze szybciej, a przede wszystkim nie zagrzebać się w tym moim perfekcjonizmie, który między innymi powstrzymał mnie w zeszłym roku od założenia SM i wizytowki Google, przez co przez sezon klienci nie mieli gdzie zostawiać swoich ocen i recenzji. Także dziękuję Ci za tą radę, niby dość oczywista, ale niestety często sami ograniczamy się i nakładamy na siebie zbyt wysokie wymagania, kiedy o wiele lepiej jest robić coś powoli, niż nie robić wcale!

  • Budowanie poczucia sprawstwa to proces, trwający całe życie. Niektóre osoby, zgłaszające się do Twojego wyzwania, nigdy nie wezmą w nim udziału. Być może będzie to brak czasu, zmiana planów (a więc może jakaś ich niestałość?), różnorodne wypadki losowe. A co, jeżeli część z nicj zrezygnuje tuż przed startem, żeby siebie ochronić? Przyznasz, że brzmi przewrotnie, ale jest w tym coś intrygującego. To moja strategia, samoutrudnianie, ucieczka jako mechanizm obronny. Kwarantanna i jej konsekwencje to moje potwierdzenie babcinych mądrości, że żaluje się braku podjętych działań i okazji. A więc, po pierwsze, zgłoszenie do konkursu to moja próba urozmaicenia strategii działania, z nadzieją na zwiększenie samoefektywności. Ponadto, liczę na to, że nabędę nowe umiejętności na wyzwaniu, przypomnę sobie, że potrafię być wytrwała, pracowita i skuteczna. Jestem na schyłku studiów, nigdy nie miałam do czynienia z technologami, ale jako przyszły psycholog, wiem, że należy dac temu szanse. No i najważniejsze, jako wieczny samouk, przez chwilę “odpoczęłabym” przy czyimś mózgu.

  • Jako młoda i podwójna mama potrzebuję przysłowiowej godziny dla siebie. Twój kurs i książka pozwoliłyby mi na nowo odnaleźć siebie i powrócić do swoich pasji. Mam już nawet pomysł na stronę, nie wiem tylko jak poskładać te puzzle w logiczną układankę, a jak to ktoś kiedyś mądrze powiedział: „nigdy nie rezygnuj z tego, o czym nie możesz przestać myśleć nawet na jeden dzień”. Tak jest właśnie ze mną i moim ukochanym angielskim <3

  • Mam do przekazania światu wiele inspirujących treści. Chciałabym dotrzeć do jak największej liczy osób, aby w interesujący, zawadiacki sposób pobudzić innych do działania, do zmiany swojego życia na lepsze. Mam w sobie wiele energii, pasji, radości do oddania. Jedyne czego mi brakuje to umiejętności, które dzięki kursowi WordPressa mogłabym zdobyć, wówczas mogłabym realizować moja misję.

  • Ponieważ jeszcze nic nie wygralam!! 😃

  • Kurs WP byłby dla mnie kolejnym krokiem wychodzenia ze strefy komfortu i pomocą w nadchodzącym – mam nadzieję – nowym, a pierwszym rozdziałem w tej przyjemnej w moich myślach historii byłaby samodzielnie wykonana strona www 🙂 Dlaczego Twój kurs? Bo podoba mi się sposób w jaki przekazujesz wiedzę i dobrze mi się Ciebie słucha i ogląda 🙂

  • Chcę stworzyć stronę piękną i niejako powiązaną z pięknem, pięknem które każda kobieta ma w sobie, trzeba je tylko pokazać i pielęgnować. Studio urody glamur to właśnie takie miejsce które daje kobiecie piękno i je pokazuje. Wierzę że ten kurs pozwoli mi stworzyć piękną stronę, szybko, łatwo i przyjemnie. Kurs stworzony przez kobietę, który w rękach innej kobiety pozwoli stworzyć stronę dla wielu kobiet.

  • Dlatego, że…
    …mam stronę od tygodnia i NAPRAWDĘ potrzebna mi POMOC.

  • Mam 47 lat , po 8 latach zwolnili mnie z pracy z powodu pandemii, jestem zaniepokojona myślą i co teraz…??? gdzie znajdę pracę w tym wieku? i w tym trudnym czasie? A może by tak zacząć od nowa? Stworzyć własną stronę i pracować dla siebie samej? Może jest nadzieja? Nawet pomysł się zrodził co to mogłoby być. Pomożesz mi?

  • Chciałabym wygrać kurs WP by udowodnić sobie i innym, że da się…
    Mam dominującą prawą półkulę, zawsze myślałam i widziałam “inaczej niż inni”, w mojej rodzinie królowały logiczno matematyczne umysły więc ja ze swoją “artystyczną duszą” i “głową w hmurach pełną marzeń” byłam czarną owcą, spisaną na straty. Chcąc udowodnić wszystkim, jak bardzo się mylą wobec mnie, że nie skończę pod mostem jako matka wielodzietna, każde z innym ojcem, żyjąca za zasiłki zaparłam się, zdałam dobrze maturę (1 rocznik z matematyką) i dostałam się na studia z zarzadzania (matematyka, statystyka, ekonomika, rachunkowość) i udało mi się je skończyć z wyróżnieniem, potem rozpoczęłam pracę o zgrozo! W biurze rachunkowym… Niestety to udowadnianie przypłaciłam kawałkiem swojego zdrowia, dziś jestem w innym miejscu i paradoksalnie świat postwirusowy skłania się wobec mnie, wirtualna asysta, początek pracy opartej na kompetencjach miękkich, kreatywne tworzenie treści i organizacja szkoleń to to w czym, w zgodzie ze sobą chę się realizować. Robię świetne prezentacje i materiały graficzne canva i crello nie stanowią dla mnie problemu, wreszcie zaczęłam być doceniona (kiedy trzeba stworzyć komuś na cito niebanalne cv lub posta) teraz do pełni szczęścia potrzebuję własnej strony, na którą będę mogła spojrzeć niczym malarz na swój obraz i powiedzieć sobie Kaśka, dobra robota, to Twoje “dzieło” osiągnęłaś już wszystko co chciałaś, już nic nikomu nie musisz udowadniać “pora wreszcie zacząć żyć”. 🤔 No bo przecież nikt ode mnie tego lepiej nie zrobi 😃

  • Zwą mnie Dodo, a jak wszyscy wiedzą… Dodo nie latają 😉

    Chcę udowodnić, że to nieprawda, że każdy może latać i wywalczyć swoje marzenia. Chcę założyć swoją firmę – przeraża mnie mnogość rzeczy, mnogość pytań, mnogość pasji. Postanowiłam, że zacznę od czegoś co jestem w stanie ogarnąć swoim umysłem – chcę zacząć od dzielenia się tym, co wznosi mnie ku górze i pozwala zapisać to co niesamowite .

    Za pomocą sztuki dokumentuje to co najważniejsze. Kiedy jadę za granicę praktycznie nie robię zdjęć, tylko szkice, kiedy projektuję ubrania – rysuję, kiedy mam trochę czasu robię grafikę – czasem dla siebie, czasem dla znajomych. Chcę stworzyć stronę internetową gdzie będę dzielić się tym co piękne i wiedzą o różnych rodzajach grafiki – zarówno tworzonej ręcznie jak i komputerowo. Wierzę, że to pozwoli mi przełamać lęk i będzie pierwszym krokiem by wyfrunąć z gniazda.

  • Prawdopodobnie nie wygram kursu ale mimo wszystko zamierzam założyć własną stronę internetową, dlatego dołączyłam do wyzwania, chcę zdobyć nowe umiejętności i dzięki temu łatwiej odnaleźć się w nowej trudnej sytuacji – samotnej mamy, pracownika i pędzić do przodu 🙂

  • Bardzo lubię Twoją energię. Niezwykle przyjemnie byłoby się douczyć pod Twoimi skrzydłami. Na razie działam trochę po omacku i nie do końca profesjonalnie. Bardzo wkręciło mnie tworzenie stron internetowych, ale dotąd nie miałam dużo czasu (praca na etacie, dzieci) i robiłam to z doskoku. Teraz jestem w ciąży i chcę wykorzystać ten czas na naukę. Lepszego momentu nie będzie 🙂 Mając Twoje wsparcie byłaby jeszcze większa mobilizacja, a znając Twoje publikacje i sposób przekazywania wiedzy, byłoby to na pewno dodatkowo przyjemne 🙂
    A tak całkiem prozaicznie, byłaby to moja pierwsza wygrana w jakimkolwiek konkursie 😉

    Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia w konkursie! 🙂

  • Zawodowo uczę języka polskiego jako obcego. Swój biznes prowadzę od blisko ośmiu miesięcy i pomimo tego, że nie narzekam na brak klientów , to wciąż jestem na etapie marketingu szeptanego, nazwy niewyróżniającej się z tłumu wpisów do CEIDG, ciągłego douczania się na wszystkich możliwych polach (od metodologicznego po stricte biznesowy) i nieustannego czekania na ten moment, w którym poczuję się wystarczająco ogarnięta by zacząć się promować jako specjalistka w swojej dziedzinie.Tym, od czego muszę zacząć jest oczywiście strona internetowa (a nie „blogotwór”, który można amatorsko rozkręcić samemu), w związku z czym nieśmiało zgłaszam chęć uczestnictwa w konkursie i już planuję, co, gdzie i kiedy zamieszczę w swoim miejscu w sieci 🙂

  • Dwa lata temu zabrałam się do zrobienia strony mojego gabinetu. Dość powoli mi to szło, nie miałam porządnego kursu, ani mentora, poddałam się… Na szczęście mimo to okazało się że biznes zacząć mi świetnie iść! W styczniu zleciłam profesjonalnej firmie zrobienie mojej wymarzonej strony, już tak na nią czekałam i w końcu miałam na to fundusze! Ale pandemia zrobiła swoje i specyfika mojego zawodu spowodowała, że moje zarobki spadły o 100%. Ale nie chcę się poddawać. Jestem mamą i wiem, że to nie tylko dla siebie pracuję, ale i dla moich dzieci, wiec muszę się ponownie zmobilizować i stworzyć sama stronę, bo chcę ruszyć do przodu!

  • WordPressem w praktyce zajęłam się w 5 miesiącu ciąży, kiedy z pracy etatowej przeszłam na zwolnienie lekarskie. Teraz na ok 4 tygodnie przed porodem mam prototyp swojego sklepu, zatowarowany, dostępny dla klientów. Jednak w głowie mam jeszcze inne co najmniej 2 pomysły, którym zdecydowanie przydałaby się fachowa pomoc. Mnie zapewne ułatwiła i usprawnila by pracę nad nowymi projektami jak również pomogła w organizacji obowiązków nad stroną między pieluchami 😉
    Pozdrawiam

  • Kurs powinnam wygrać ja, ponieważ w wieku 51 lat chcę pokazać młodym, że takie dinozaury jak ja (choć ja czuję się jak 30 latka) potrafią być kreatywne i mieć fajne pomysły. Marketing internetowy i social media nie są mi obce, jednak do pełni szczęścia brakuje mi umiejętności tworzenia stron www. I to byłoby świetne wyzwanie. Mam kilka pomysłów na swój własny biznes, ale właśnie brak umiejętności stworzenia strony blokuje mnie trochę. Olu, daj szansę ludziom dojrzałym ciałem ale młodym duchem i umysłem. 🙂

  • Przyznam szczerze, że trafiając na ten wpis, wpadłem na pewien pomysł, który prawdopodobnie, będzie dla mnie ważny i potrzebny 🙂 Wielkie dzięki.

  • Jeśli uda mi się stworzyć stronę, dzięki której będę zarabiać a klienci znajdą na niej wartościowe rzeczy, to będzie dla mnie największą nagrodą. Czekam na wyzwanie z niecierpliwością.

  • Choć zawsze interesowały mnie kwestie informatyczno-komputerowe, nigdy “nie było okazji” i “nie było czasu” – czyli po prostu codzienność i inne priorytety gdzieś stawały na przeszkodzie. Teraz jednak wpadłam na pomysł, jak przełożyć swoją pasję na pracę, a tutaj bez własnej strony internetowej ani rusz, takie czasy – i dobrze! Małymi krokami idę do przodu i staram się planować wszystko po kolei (trudno porzucić perfekcjonizm!), żeby już niedługo zacząć spełniać swoje marzenia i wyrwać ze stagnacji 🙂 Kurs WordPressa byłby idealnym narzędziem, żeby rozwinąć skrzydła 🙂

  • Dlaczego ja? Bo jestem aktywna. Dlaczego Pani? Dzięki Pani mogę stać się interaktywna. Pandemia zabrała mi pracę, dlatego stwierdziłam, że czas otworzyć się na świat i podzielić się tym, co mam zaoferowania w Internecie i stać się niezależną Wirtualną Asystentką.

  • Droga Olu, ściskam Cię cieplutko wirtualnie, na powitanie, a także małą Agusię. Witam Cię tak od serca, jak mama-mamę. Z tej strony duża Agusia na poziomie wiedzy w sprawach technicznych, Twojej córci. Kurs WP z okazji dnia matki byłby super prezentem dla mnie, zwłaszcza że w ostatnim czasie, nie byłam w stanie pomóc mojej młodszej córce, z tego działu informatyki, nawet na etapie podstawówki. Moja mama natomiast ,w ogóle ma fobię na nowe technologie. W perspektywie chcę ją nauczyć obsługi internetu. Olu, tak czy inaczej cała nadzieja w Tobie!!! Czekają na Ciebie trzy pokolenia nietechnicznych kobiet!!! Ps. Jesteś niesamowita, jak przekazujesz wiedzę, za super ulubiony kolor i ukochane szydełko!!!😊👍😷

  • Cześć! 🙂
    W październiku tego roku kończę urlop wychowawczy, podczas którego zdecydowałam, że nie chcę wracać do obecnej pracy i… całkowicie zmieniam swój zawód! Z UBEZPIECZEŃ DO TWORZENIA STRON WWW W ROK!
    Niewiele osób wierzy, że mój plan dojdzie do skutku. Ja też czasem mam chwile zwątpienia, ale mimo to, uczę się i próbuję. Aktualnie zaczynam tworzyć własną stronę, która ma połączyć moje portfolio fotograficzne i projektowanie stron www. W przyszłości chcę zająć się również projektowaniem identyfikacji wizualnej firm.
    Przyznam szczerze, że miałam chętkę na zakup i książki i kursu. Niestety skutecznie powstrzymuje mnie brak funduszy. Wygrana w tym konkursie, byłaby dla mnie cenniejsza, niż wygrana w Lotto! W końcu wiedzę, ceni się bardziej niż pieniądze 😉 Z pewnością przyspieszyłaby mój rozwój – a czas przy 9 miesięcznej córce jest na wagę złota!

  • Dlaczego ja? Ponieważ w czasie epidemii, po utracie ważnego klienta, zamiast załamywać ręce zaczęłam budować swoją obecność w mediach społecznościowych. Mój fanpage po miesiącu pracy ma ponad 300 obserwujących, a ja, zachęcona początkowym sukcesem, wykupiłam też własną domenę i hosting Word Press! 🙂 Z kursem czy bez, zamierzam się Word Pressa uczyć, chociaż na pewno kurs bardzo mi pomoże w stawianiu pierwszych kroków, szczególnie przy nawale innych obowiązków. Jestem zdeterminowana, żeby osiągnąć sukces. Wierzę w moc wytrwałości i że świat będzie mi sprzyjał. 🙂

    P.S. A mój fanpage dotyczy nauczania angielskiego. Zapraszam wszystkich nauczycieli @niewygadanych na fb 🙂

  • Witaj Olu. Mam na imię Ania. Zajmuję się terapeutyczną pracą z ciałem. Jestem psychologiem, technikiem masażystą, instruktorem sporu i terapeutką Integracji Sensorycznej. Od 10 lat prowadzę zajęcia z automasażu (masażu wykonywanego na własnym ciele) oraz stretchingu. Uczę ludzi jak samodzielnie, poprzez automasaż i rozciąganie mogą poradzić sobie z napięciami, które gromadzą się w ich ciałach i destrukcyjnie wpływają na zdrowie fizyczne oraz psychiczne. Potrzeba takiej wiedzy jest coraz większa, ponieważ społeczeństwo jest w coraz gorszej kondycji, z różnych powodów, na przykład z powodu siedzącego trybu życia (praca przy komputerze 😉 oraz stresu. Niewiele osób wie, że samodzielnie można usunąć ból z ciała, poprawić jego zdrowie, kondycję i postawę. A można, i to w prosty sposób. Jeśli wie się jak. Chciałabym stworzyć piękną stronę internetową, dzięki której będę mogła dotrzeć z tą cenną wiedzą o automasażu do większej liczby osób :).

  • Dlaczego ja? Bo utknęłam w miejscu i potrzebuję “iskry” która mnie popchnie dalej do dzieła. O własnej stronie myślę już od roku. Praca w kopro mnie wykańcza psychicznie, chciałabym zacząć robić to co robię tylko na własny rachunek, z szacunkiem i do pracowników i do klientów. Zatrzymałam się na etapie planowania i grupy docelowej, stronę mam już w głowie, ale sprawy techniczne mnie przerastają. I przez to się boję i stoję w miejscu, w dodatku to miejsce mi nie odpowiada i bardzo chcę się już przenieść na kolejny etap.
    Jest niedziela wieczór, ja kolejny raz mam syndrom poniedziałku, a chcę mieć radość ze swoich działań i wiedzieć że to co robię jest ważne – myślę że to są mi własną strona.

  • Witam serdecznie:)
    Dlaczego to właśnie ja miałabym wygrać możliwość uczestnictwa w kursie?
    Pracowita ze mnie jest osoba,
    nie zatrzyma mnie nawet choroba.
    Gdy się angażuję- to całą sobą.
    Strona ma być mą wizytówką i ozdobą.
    Z wykształcenia pedagogiem jestem,
    takim z sercem na dłoni i gestem.
    Kocham dzieci i muzykowanie,
    ważne dla mnie jest maluchów kształtowanie.
    Tworzę mnóstwo fajnych pomocy,
    niekiedy nawet do późnej nocy.
    Piszę artykuły o dzieci rozwoju,
    by rodzice mogli odetchnąć w spokoju.
    Bo swoją wiedzą chcę się dzielić,
    A czasem i kogoś móc rozweselìć.
    Mój blog z pasją będzie prowadzony,
    a czas na poszukiwania byłby oszczędzony.
    Dzięki kursowi to wszystko jest możliwe
    i nie byłoby to trudne i uciążliwe.
    Na pewno wykorzystałabym wiedzę,
    bo ja w miejscu nie usiedzę.
    Chętnie szukam u Ciebie inspiracji,
    by sprostać swojej aspiracji.
    Życzę wszystkim w konkursie powodzenia,
    bo wspaniałe ma swe założenia.

    Pozdrawiam ciepło:)

  • Dlaczego to właśnie ja miałbym wygrać kurs? Cóż, ponieważ czuję się nieco wyjątkowo, jako mężczyzna czytający tego bloga 😉

    A tak na poważnie. Bloguję z WordPressem od 2007 roku. Przerobiłem na nim z 3 blogi. Ale to było takie układanie klocków, z pomocą Google. Niewiele mogło być w tym mojej inwencji. Bo trzeba wiedzieć jeszcze, jak skutecznie nagiąć system pod siebie. Nauczyłem się tego na zasadzie, że 2+2 = 4. Gotowe szablony, gotowe wtyczki, taka strona z prefabrykatów. Szukanie gotowych rzeczy, a szczególnie motywów – uważam za straszną rzecz. Niby motywy fajne, ale zawsze COŚ nie tak, czegoś brakuje, licencja zabrania np. wykorzystania komercyjnego. I dlatego NIGDY nie byłem tak do końca, zadowolony ze swoich blogów. Zawsze była to jazda po kompromisie – gdzieś pomiędzy planowaną ideą, która musiała się roztrzaskać w poszukiwaniu gotowych elementów, które spełnią choć nieco planowane kryteria.

    Przez lata niby coś próbowałem. Nauczyłem się nieco HTML, jakieś tam stronki niby napisałem. Proste bo proste, ale niby zawsze. Nawet raz udało mi się szablon blogowy, jaki napisałem w HTML – mega prymitywny, ale przenieść do WordPressa. Oczywiście wszystko z pomocą Google, bo inaczej nie dało rady. Dodatkowo nigdy nie mogłem znieść JavaScriptu i nie wiem, czy kiedykolwiek się realnie polubimy.

    Ale do czego piję – z WordPressem bloguję od 2007 roku. Nawet jakoś 7 lat temu, zacząłem się uczyć nieco pisania stron. Ale tak naprawdę – nigdy nic z tego nie było. Nigdy nie wskoczyłem “krok wyżej” w tym wszystkim. A szkoda. Ponieważ chciałbym właśnie otworzyć kolejnego bloga – takiego, przy którym człowiek czuje, że “tym razem” on kliknie. Temat zaskoczy i może coś z tego będzie. Że tym razem, ma się dobry pomysł.

    Oczywiście blog byłby na WordPressie. I znowu jestem w zamkniętym cyklu. Wiem jak chce by strona wyglądała. Wiem co na niej będzie. Ale ponownie…jestem w zamkniętym cyklu szukania motywu graficznego. Który będzie spełniał moje oczekiwania, który miałby dodatkowo licencję na komercyjne wykorzystanie. Ale znowu idę po kompromisach – taki nie istnieje. I znowu skończyłbym ze stroną, która średnio mi się podoba. Ponieważ po przejrzeniu dziesiątek motywów, w końcu się poddam i wybiorę “taki minimalnie spełniający kryteria”.

    Chciałbym wycisnąć z tego WordPressa więcej. Chciałbym wycisnąć więcej z siebie. Chciałbym potrafić “po swojemu” ułożyć te klocki. Aby kolejna idea, którą mam w głowie – nie spaliła na panewce, bo nie znalazłem dobrych klocków, aby ułożyć tego WordPressa jak chciałem. Dlatego jestem też tutaj – i to paradoksalnie od paru dobrych lat. Może tym razem się uda…

  • Wiele rzeczy odkładałam już w życiu na później – m.in. udział w tym konkursie. 😉 Jest po 21:00, ja wreszcie usiadłam do komputera (niedziela z prawie 4-miesięcznym bobasem na pokładzie to baaardzo pracowity dzień) i mam chwilę by napisać te słowa. Na później odkładałam też wystartowanie z własnym podcastem. Na później odkładałam stworzenie strony internetowej, na której zamieszczę moje copywriterskie portfolio. Na później odkładałam pomoc mężowi w stworzeniu jego strony internetowej poświęconej fotografii. I wiesz co? Miałam rację. Okazało się, że słowo “później” w języku starożytnych Podlasian oznacza “maj 2020”. Skąd to wiem, zapytasz. Już spieszę z odpowiedzią. Mieszkam tuż przy Puszczy Knyszyńskiej – starożytna gwara podlaska szumi tu w koronach drzew i szemrze w leśnych strumieniach od tysięcy lat. Tylko… trzeba nauczyć się ją rozumieć. Ja na szczęście zrozumiałam kilka tygodni temu. Moje “później” właśnie trwa.:)

  • Stworzenie własnej strony jest marzeniem, zdaje się każdej niezależnej, która chciałaby mieć pod kontrolą swój biznes. Tak! Jednakże cały czas pojawia się coś przez co odwlekam stworzenie miejsca dla moich klientów w sieci. Mówiąc wprost, wiemy czasami jak coś jest ważne, jednak coś stoi nam na przeszkodzie by się za to wziąć. Wygrana dałaby mi jednoznaczny znak, że to już czas w którym mogę zaopiekować się moimi klientami jeszcze bardziej i nie powinnam się już bać, że mogę sobie nie poradzić. Chciałabym by mnie poznali, moje idee i usługi. Byłoby mi bardzo miło jeżeli uzyskam tę szansę i zrobię to z Twoją pomocą Olgo.

  • Czy ja? Tak, tym razem ja! Moja niepewność mnie niszczy! Zrobiłam nawet pierwszy krok, wykupiłam hosting, domenę, wlazłam w WordPressa, nawet coś natworzyłam i dopadły mnie wątpliwości – przecież to bez sensu! Czy stworze fajna stronę? Funkcjonalną dla odbiorców? Pełną treści, które chcę przekazać – co ja w ogóle chcę przekazać. Zajmuję się fotografią rodzinną, uwielbiam Maluszki, mam mnóstwo zdję ale nie wie m które i ile wybrać na stronę. Żaden z dostępnych motywow nie podoba mi się, na płatny mnie nie stać…nie zarabiam. Dlaczego ja? Sięgnęłam dna zawodowego i robię wszystko by się odbić i stać się niezależną finansowo – idzie ciężko. Ale nie przyszłam się żalić, chcę działać, tylko ta niepewność…

  • Dlaczego powinnam wygrać konkurs?
    Bo w pełni z niego skorzystam i wycisnę z niego wszystko, co tylko się da. 💪
    Jestem na urlopie macierzyńskim i właśnie teraz nadszedł czas, by zmienić w życiu coś, na co długo czekałam. Dojrzałam do tej decyzji i teraz chcę iść w nowym kierunku. Twój kurs pozwoli mi spełnić marzenia i nimi podążać. Pozdrawiam 😊😊

  • Biznes w głowie mi kiełkuje
    Teraz Oli potrzebuję!
    No bo strony jeszcze nie mam
    Więc jak ludziom coś swojego sprzedam?
    Ola “bój się, lecz działaj” z ekranu do mnie woła
    A ze mnie trochę jest internetowa pierdoła 😀
    Kiedy w mojej głowie kłębią się obawy
    Ola mówi “spoko, na prawdę nie ma sprawy.
    Rusza wyzwanie, bądź ze mną koniecznie,
    Wtedy w panelu WordPress poczujesz się bezpiecznie”.
    Wnet patrzę – konkurs- świetny kurs to nagroda. Idealny, by z WordPress’em zaczęła się moja przygoda.

    ……………………………………………..
    Dziękuję Olu, że dzięki Tobie zaczynam wierzyć w to, że “Jestem interaktywna” ❤

  • Jak napisałaś w pierwszym mailu – często rezygnuję z działania przez obawy. Nie inaczej byłoby z tym konkursem. Maila przeczytałam, bloga odwiedziłam, artykuł przeczytałam, na wyzwanie się zapisałam (a nie, to zrobiłam jako pierwsze). Ale nie zrobiłam jednej rzeczy, nie zostawiłam komentarza. Dlaczego? A bo nie wygram, a bo to nie ma sensu, a co inni powiedzą jak to przeczytają, a bo mi wstyd itp. Wymieniać mogłabym długo – obaw pełno. I jak po poprzednim wyzwaniu dostałam ankietę do wypełnienia, zobaczyłam w niej pytania to od razu wiedziałam, że teraz będzie budowa strony. I się nie pomyliłam 😉 wszystkie punkty z artykułu rozpracowane, plan rozrysowany i czekam na wdrożenie. Wiem, że wyzwanie to będzie dopiero początek, natomiast kurs wyniesie moją przyszłą stronę na wyżyny. Wszystko, co się nauczę od razu przekuwam w działanie, już od wtorku 😀

  • Prawie 5 lat temu zostałam pierwszy raz mamą.
    Myślałam, że będzie łatwo zostać wordpressową damą.
    You tuby trochę mi w tym pomagały
    chociaż więcej czasu dla siebie mi nie wyczarowały.
    Pisałam bloga bo to modne było,
    chociaż z wtyczkami mi nie wychodziło.

    Ciągle coś nie działało, czegoś brakowało.
    Mimo fajnych współprac czasu na naukę było ciągle mało.

    Matka bloga zamknęła bo nerwów już nie miała,
    Jednak w sercu została rozdrapana rana.

    Los mi jakiś czas temu zesłał drugiego syna i moja dobra jeszcze bardziej się skurczyła.
    Na szczęście chłopacy są już trochę starsi,
    dają matce pospać- chociaż tyle motywacji.
    Zakasam rękawy do walki z wordpressem
    Pod warunkiem, że wygram ten konkurs z darmowym dostępem.
    W głowie chęć zostania wirtualną asystentką, jednak nie byle jaką- bo niemiecką.
    Potrzebuję zatem stronę na światowym poziomie,
    a jedynie Ola wspomóc mnie w tym umie.
    Rymy czestochowskie wyszły mi jak zawsze, mimo to zostanę tu i powalczę.

  • Dlaczego właśnie ja mam wygrać kurs WordPressa?
    “Bój się i rób” – to hasło odkryłam ostatnio. Cały czas się bałam podejmować kroki by działać i dzielić się swoją wiedzą i umiejętnościami z innymi. Mam pomysł na bloga o tworzeniu unikatowych ubrań z recyklingu. W mojej głowie piętrzyły się wymówki związane ze strachem, czy dam radę przy dzieciach, bez wsparcia ze strony rodziny, czy nazwa bloga jest fajna, czy dam innym treści, które będą się podobać itd… Teraz usłyszałam to hasło od Ciebie Olu, przeczytałam w artykule oraz w poście na Facebooku. Powtórzyło się tyle razy, że w końcu zrozumiałam, o co tak na prawdę chodzi. Przecież zawsze będę się czegoś bała, ale nie warto się tym przejmować tylko zrobić pierwszy krok. Choćby najmniejszy. To pozwoli zrobić kolejny i następny, a dalej to już pójdzie. Będą pojawiać się następne strachy, ale to będzie już zupełnie inny poziom. Nie mogę się im poddawać, trzeba je oswoić i robić swoje.
    “Bój się i rób” stało się moim mottem i motywem do działania, a kurs WP pomógłby mi “udomowić” kolejnego stracha i odkryć tajemnicę budowania mojej wymarzonej strony www.

  • O własnym blogu myślałam od dawna, ale cały czas brakowało mi wiedzy technicznej jak jego zrobić, gubiłam się z korespondencji np. z dostawcą usług serwera bo krótko mówiąc…nie wiedziałam o co pyta:)

    Od lat prowadzę zajęcia przyrodnicze, ogrodnicze i z zakresu architektury krajobrazu dla dzieciaków i dorosłych, gdzie nakłaniam do siania, sadzenia, budowania, kreowania, projektowania i przejścia na zieloną stronę życia. Działam również ze społecznościami lokalnymi w ramach projektów partycypacyjnych.
    W dobie pandemii – po namowach znajomych i przy wsparciu 10 letniego syna;) – stworzyłam kanał na YT gdzie zamieszczam filmy z propozycjami działań dla dzieci i nie tylko. Koronowirus pokazał, że mamy wspólna pasję z synem – tworzenie filmów stop motion.
    Nadal nie mam jednak bloga, który spinałby informacje zamieszczane na rożnych portalach i byłby dostępny również dla tych, którzy nie korzystają z FB ( np: spore grono seniorów).
    Bloga , który zachęca do kontaktu z naturą, co jest jak wiemy najlepszych remedium na wiekomiejskie smutki i pandemiczne wizje:).
    Bloga inspiracji dla rodziców i dzieciaków ale też solidnej dawki wiedzy np. dla początkujących ogrodników miejskich, nauczycieli przedszkolnych, osób którym bliska jest tez idea zrób-to-sam.

    Wygrana uczestnictwa w kursie dałaby mi zatem szansę stworzenia bloga, krok po kroku (z spotkań z Tobą wiem , że potrafisz mówić językiem zrozumiałym dla każdego) , zrealizowania własnych pomysłów i satysfakcji z własnej pracy bez znaczących kosztów (co w dobie pandemii dla animatora bez pracy jest dodatkowym atutem :).
    Krótko mówiąc, jeśli Olu wybierzesz mnie to będę na pewno najlepszym przykładem, że stronę da się zrobić, bo jak uda mi się to uda się każdemu;)

  • Dlaczego ja mam wygrać kurs WordPressa? To trudne pytanie! 😉
    Cóż, odkąd kupiłam i zrobiłam Twój kurs na Udemy, który pozwolił mi niemal na bieżąco wdrażać proponowane rozwiązania, wiem że to pod Twoimi skrzydłami chcę się nadal rozwijać i budować swoje wymarzone miejsce w sieci. Jesteś fantastyczną Nauczycielką, która płynnie pozwala przejść od teorii do praktyki, nie pozostawiając poczucia, że coś zostało niedostatecznie wyjaśnione lub dopowiedziane. Pracowało mi się z Tobą lepiej, niż z niejednym wykładowcą, serio! 🙂 Dlaczego to z Tobą nie uczyliśmy się stawiania stron? 😀
    A poza tym chciałabym przejść od snucia marzeń i dopracowywania każdego elementu na kartce do… działania. 🙂 W myśl bój się i rób, ale z mądrym wsparciem u boku, bo plany są wielkie. 🙂

  • Dlaczego wlasnie ja? Poniewaz probuje. Probuje kazdego dnia zawalczyc o siebie i lepsze jutro. I dla mnie i dla innych ludzi. Uwielbiam sie uczyc nowych rzeczy, a tworzenie stron www od bardzo dlugiego czasu chodzi mi po glowie jako jeden ze sposobow dotarcia z pomoca do innych ludzi, a bez wordpressa chyba raczej nie uda mi sie tego osiagnac

  • Kurs i konkurs bardzo ciekawy, ale czy dla mnie? hm… OCZYWIŚCIE!
    Dlaczego właśnie Ja mam wygrać?
    Jeszcze do niedawna nie wierzyłam, że potrafię podjąć różne wyzwania, ale od pewnego czasu wreszcie realizuję swoje plany (z przytupem!). W lutym założyłam działalność (co prawda od kwietnia musiałam ograniczyć jej funkcjonowanie, ale przecież drobiazgi mnie nie zatrzymają).W marcu nauczyłam się obsługi szlifierki kątowej, wiertarko-wkrętarki (dodam, że oba sprzęty po raz pierwszy wpadły w moje ręcę) i szydełka. W kwietniu, wreszczcie po ok. 15 latach posiadania prawa jazdy i zwiedzeniu całej Polski nauczyłam się parkować samochód tyłem!!! A w maju przeszłam już samą siebie i przeczytałam wszystkie wersje kolejnych Tarcz Antykryzysowych i je zrozumiałam… No dobra, przyznaję się, że to ostatnie zadanie mnie przerosło, ale nie poddaję się, ponieważ mam nadzieję, że od czerwca będę mogła przynajmniej częściową przenieść swoją działalność do świata wirtualnego i w czasie pandemii zarażać internautów pozytywną energią, motywacją do działania i swoją pasją!
    Ola, pomożesz mi w tym?

  • Witaj Olu,
    Nie jestem dobra w przekonywaniu ani autoprezentacji. Ale biorę głęboki oddech i zaczynam… moim małym marzeniem jest stworzenie strony dla mini biznesu mojego taty, który o dziwo BEZ STRONY działa rynku od prawie 20lat, choć można powiedzieć,że teraz to raczej ledwo zipie. Niestety ciężko mu wytłumaczyć jak wazna jest strona wizytowka i budowanie własnej marki w Internecie (uparty jak… :/) I tu wkraczamy ja… mogłabym mu sprawić prezent na dzień ojca i pokazać,że potrafię zrobić stronę internetową a mieszkanie na wsi nie jest żadną barierą do rozwoju.
    Jestem zmotywowana i gotowa do działania! 🙂
    Pozdrawiam,
    K

  • Dlaczego to właśnie ja mam wygrać kurs WordPressa?
    Bo jeśli wygram ten kurs to zrobię wypasioną stronę internetową dla firmy i w końcu mój szef uwierzy, że kobieta też może i potrafi zrobić super witrynę internetową. I będę miała wymarzoną satysfakcję widząc jego minę, a na pewno będzie to bezcenny widok. Dlatego fajnie będzie jak podarujesz mi tę szansę 😉
    Pozdrawiam ciepło Ciebie Ola i wszystkich startujących w konkursie 🙂

  • Dlaczego to właśnie ja mam wygrać kurs WordPressa?
    Bo jeśli wygram ten kurs to zrobię wypasioną stronę internetową dla firmy i udowodnię swojemu szefowi, że kobieta też może i potrafi stworzyć super witrynę internetową. I z wymarzoną satysfakcją zobaczę jego minę, a na pewno będzie ona bezcenna. Dlatego fajnie by było jakbyś dała mi tę szansę 😉
    Pozdrawiam ciepło Ciebie Ola i wszystkich biorących udział w konkursie 🙂

  • Cóż… nie wygląda,że mam szanse.
    Dziewczyny nawet piszą wiersze :),a ja…?
    Sam nauczyłem się robić strony na WIX-tam to dosyć jasne jest opisane.Czytałem,że najlepszym jest WordPress i jego łatwo można rozbudowywać.Niestety mimo kilku prób nic mnie się samemu nie udało.Żadne filmiki na YouTube nie pomogli.
    Więc liczę, żę Ty pomożesz,bo zaraz uruchamiam sprzedaż.Najlepiej oczywiście się nauczyć bez kosztów-
    chociaż nie jestem z Poznania 😉
    A pomysł z tym wezwaniem masz dobry.Sam go chyba kiedyś użyje,wiec już czegoś nauczyłaś-jak budować listę (pozytywnych) komentarzy.

  • Cały piątek w pracy myślałam: pamiętaj u Oli jest konkurs, musisz coś tam napisać… No i bęc! Mamy 23.25 w niedzielę.
    Poszłam na dietetykę z przekonania i pasji, wiedziałam, że tematyka zdrowego odżywiania jest mi bliska i chciałabym pomagać innym. Ale studia się skończyły… Na chwilę pracowałam jako dietetyk na siłowni (trochę z łezką w oku wspominam ten dobry czas), a decyzja o zmianie zamieszkania pociągnęła za sobą konieczność zmiany pracy. (To było poświęcenie dla miłości! Spoiler alert: opłacało się – we wrześniu bierzemy ślub :))
    Dobrze, ale dlaczego to wszystko piszę? W efekcie wylądowałam w korporacji i po roku dość monotonnej pracy doszłam do wniosku, że to najwyższa pora na stworzenie swojego miejsca w sieci, gdzie będę mogła pomagać i działać, gdzie dzieląc się wiedzą i doświadczeniem będę rozwijać swoje pasje. Moja przyjaciółka (Anna z Effata Anima) jest dla mnie motywacją i wzorem jak walczyć o swoje marzenia. I teraz też tak chcę. Chcę działać i edukować innych w temacie zdrowego odżywiania, samoakceptacji i realizacji zdrowych i dietetycznych celów. “Jesteś jedyną osobą, która może wykorzystać twój potencjał.” I tego chcę się trzymać. I dlatego piszę ten komentarz.

  • Choć umiejętności technicznych nie posiadałam,
    to metodą prób i błędów stronę zakładałam.

    Tam usłyszałam, tu przeczytałam
    i tak swoją stronę wyklikałam.

    Strona jest, choć dużo błędów,
    nie wiem co robić, tyle tam technicznych zakrętów.

    Takiej wiedzy nie posiadam,
    i ciągle się zastanawiam …

    … zastanawiam się, co jest nie tak,
    aż czasem trafia mnie szlak.

    Jak ruszyć dalej i nie zwariować
    i moim klientom usługi oferować?

    Zbudowanie skutecznej strony,
    to dla mnie wyczyn wymarzony.

    Ola, Twój kurs jest świetny,
    napakowany i konkretny.

    Tego właśnie potrzebuję,
    i na potrzeby konkursu rymuję.

    Z takim świetnym pomocnikiem,
    praca pójdzie migiem.

    Coś narysuję, kurs mi pomoże
    i szybko swoje miejsce w sieci stworzę.

    Zdolności do rysowania mam,
    więc dużą wartość moim czytelnikom dam.

    Już nie będę się frustrować,
    tylko innych inspirować.

    A w podziękowaniu Olu coś Ci narysuję 💭✏,
    i oczywiście ogromnie podziękuję 😊

  • Dlaczego to właśnie ja mam wygrać kurs WordPressa?
    Bo jeśli wygram ten kurs to zrobię wypasioną stronę internetową dla firmy i udowodnię swojemu szefowi, że kobieta też może i potrafi stworzyć super witrynę internetową. I z wymarzoną satysfakcją zobaczę jego minę, a na pewno będzie ona bezcenna. Dlatego fajnie by było jakbyś dała mi tę szansę 😉
    Pozdrawiam ciepło Ciebie Ola i wszystkich biorących udział w konkursie 🙂

  • Choć umiejętności technicznych nie posiadałam,
    to metodą prób i błędów stronę zakładałam.

    Tam usłyszałam, tu przeczytałam
    i tak swoją stronę wyklikałam.

    Strona jest, choć dużo błędów,
    nie wiem co robić, tyle tam technicznych zakrętów.

    Takiej wiedzy nie posiadam,
    i ciągle się zastanawiam …

    … zastanawiam się co jest nie tak,
    aż czasem trafia mnie szlak.

    Jak ruszyć dalej i nie zwariować
    i moim klientom usługi oferować?

    Zbudowanie skutecznej strony,
    to dla mnie wyczyn wymarzony.

    Ola, Twój kurs jest świetny,
    napakowany i konkretny.

    Tego właśnie potrzebuję,
    i na potrzeby konkursu rymuję.

    Z takim świetnym pomocnikiem,
    praca pójdzie migiem.

    Coś narysuję, kurs mi pomoże
    i szybko swoje miejsce w sieci stworzę.

    Zdolności do rysowania mam,
    więc dużą wartość moim czytelnikom dam.

    Już nie będę się frustrować,
    tylko innych inspirować.

    A w podziękowaniu Olu coś Ci narysuję 💭✏,
    i oczywiście ogromnie podziękuję 😊

  • Nie wiem czy się załapię, bo się zagapiłam i już jest po północy, ale spróbuję:) Napiszę krótko dlaczego ja. Otóż zostałam bez pracy. Kiełkuje mi w głowie pomysł na siebie i aby się nie załamać muszę działać. Będę musiała stworzyć swoją stronę w WordPressie aby zacząć działać. Szperając w internecie trafiłam na Ciebie. Od razu zapisałam się na wyzwanie, polajkowalam Twój fanpage iii trafiłam na konkurs:) Kto nie próbuje ten nie ma, a więc próbuję. Pozdrawiam 🙂

  • Dlaczego ja mam wygrać?
    Swoją pierwsza stronę postawiłam we współpracy z agencją kreatywną w 2012, kolejne dwie – także we współpracy. Mam cudowny kontakt z moim grafikiem komputerowym, tworzymy całkiem zgrany team w zespole do którego dołączyła ostatnio koleżanka od marketingu i pr. Uczę innych i sama. jako trener biznesu wciąż się rozwijam. Kupiłam i próbuję czytać ze zrozumieniem “Biblię e-biznes. Nowy Testament”. Wynajęłam agencję namingową i planuję podcasty, w środę mam sesje kreatywną. Teraz chcę postawić sama stronę w WP i aktualizować istniejące strony. Wystarczy?:)

  • Chciałabym wygrać ponieważ czuję się zielona w temacie tworzenia stron internetowych. Kiedyś tak jak Ty bawiłam się w prowadzenie swojego bloga i używałam wtedy kodów HTML. Niewiele już z tego pamietam, a przy obecnych możliwościach technicznych powrót do tak skomplikowanych metod wydaje się stratą czasu – przynajmniej dla mnie – żony, mamy, osoby zajmującej się pracą i domem. W tym wszystkim jest też jednak miejsce na chęci do nauki współczesnych dróg tworzenia stron. Udział w kursie stanowiłby ucięcie moich wymówek, że nie dam rady tego zrobić, bo nie wiem jak.

  • „Dlaczego to właśnie ja mam wygrać kurs WordPressa?”
    Mam pasję i misję.
    Moją pasją jest zdrowe ogrodnictwo i rolnictwo, wiem, że zachowując zasady upraw roślin z dawnych lat tj. np zachowanie bioróżnorodności, odpowiedni płodozmian, itp mogą dać ludziom zdrowe plony bez ton chemii i pestycydów, tylko naturalne uprawy, tradycyjne polepszanie jakości gleby może dać nam zdrowe plony i zdrowie nam oraz naszym bliskim.
    A misją jest mówienie ludziom, że tak się da, że naturalnie, tradycyjnie, eko jest tańsze i zdrowe. Chciałabym dotrzeć do szerokiego grona odbiorców, dlatego zależy mi na skutecznym działaniu. Ciebie Olu słuchałam już w połowie zeszłego roku – twoich live, wywiadów i nagrań na YT. Bardzo cenne. Nawet wykupiłam serwer, domenę i poprosiłam w LH, aby wgrali mi wordpress na ten serwer, a tu blokada, co dalej. Zajęłam się tyloma innymi sprawami, pracą, rodziną ale nadal pogłębiałam swoją wiedzę w związku ze zdrową uprawą roślin spożywczych. Teraz czas na WordPress – po prostu to jest ten moment 🙂
    Pozdrawiam
    Ania

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *