Co czytacie? Przygotowałam książki dla freelancerów i nie tylko, które aktualnie czytam bądź planuję przeczytać. Znajdzie się, coś dla tych, którzy chcą zadbać o PR, dobrze zainwestować pieniądze, a także dowiedzieć się o kulisach budowania gigantycznego bloga.
Książki dla freelancerów
Zostań królową PR – Kinga Fromlewicz
To książka Kingi Fromlewicz, która jest ekspertką od public relations. Nie bez powodu okładka jest różowa — książka jest skierowana do kobiet biznesu, które chcą samodzielnie zadbać o PR. W książce znajdują się same konkrety, a także ćwiczenia. Świetna pozycja, jeśli chcesz zacząć bardziej działać nad swoim publicznym wizerunkiem.
Królowe strategii – Adrianna Staniszewska i Michał Kanarkiewicz
Książka wydana przez Michała Kanarkiewicza, który jest nauczycielem szachów. W książce znajdują się historie przedsiębiorczych kobiet, które dzielą się swoim doświadczeniem w zakresie strategii. To książka do poczytania, zainspirowania się i zmotywowania się do działania.
Kobieta inwestuje. Twoja droga do niezależności finansowej – Anna Smolińska
Ania Smolińska jest doktorem ekonomii, inwestorką i przedsiębiorczynią. Co więcej prowadzi świetnego bloga Kobieta Inwestuje. Do Ani zaglądałam często, więc jestem ciekawa tej książki. Widzę, że są informacje o forexie i bitcoinie, a do tego piękne wydanie – z kolorowymi obrazkami. Czytaliście?
Zaufanie walutą przyszłości – Michał Szafrański
Książka Michała Szafrańskiego to świetne case study, o tym, jak budował swojego bloga. To bardzo inspirująca lektura, jednak nie jest to gotowa instrukcja, jak założyć gigantycznego bloga i dużo na nim zarabiać, bo to, co sprawdziło się kiedyś, niekoniecznie ma rację bytu teraz. Co, jak co to świetna lektura, która daje kopa do działania.
Gotowi na start – Pat Flynn
Nie mogę się już doczekać, by zajrzeć do książki Pata Flynna. Według opisu: “to błyskotliwa książka, która pomoże Ci się upewnić, że wszystko jest przygotowane do startu”. Dowiesz się z niej, czy Twój pomysł na biznes ma sens, czy odniesiesz sukces w branży, czy wprost przeciwnie – stracisz pieniądze.
Inne książki:
Zmorojewo – Jakub Żulczyk
To książka, którą zaczęłam czytać niedawno. Za mną koło 1/4 całości. Książka opowiada o 15-letnim Tytusie, który jest fanatykiem horrorów i nerdem, wyjeżdża on na wakacje i tam zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Opis na okładce idealnie oddaje książkę: troch straszna, trochę śmieszna i trochę romantyczna.
Słowo na A – Nikodem Sadłowski
Kojarzycie Nikodema? Prowadzi bloga Rock Daddy i jest tatą dwójki dzieci. Był wychowywany przez niesłyszących rodziców, dlatego żył w świecie, który był inny, niż ten rówieśników. Nie jest to książka łatwa do czytania, ale warto ją przeczytać, gdy borykamy się z różnymi problemami i potrzebujemy wsparcia psychicznego. Jeśli takie tematy Cię interesują, to polecam.
Co jeszcze czytam?
W kolejce do przeczytania mam jeszcze:
- Krzysztof Gonciarz: “WebShows: sekrety wideo w Internecie“ – wiele osób mi tę książkę polecało, dlatego już niedługo się za nią zabieram, szczególnie, gdy działam z własnym kanałem na YouTube.
- Mason Currey: “Codzienne rytuały. Jak pracują wielkie umysły?“ – ciekawa książka o intrygujących nawykach znanych twórców i nie tylko.
- Steve Pinker: “Piękny styl“ – książka, którą już raz czytałam, ale chcę do niej wrócić, by pisać jeszcze lepiej!
- Michelle Obama: “Becoming. Moja historia“ – czyli opowieść o doświadczeniach, które ukształtowały Michelle. Nie mogę się doczekać, kiedy do niej zajrzę!
- Dominik Szczepański: “Czapkins. Historia Tomka Mackiewicza” -historia Tomasza Mackiewicza polskiego himalaisty.
- Justyna Fabijańczyk: “Pozyskaj klientów premium. Poradnik nowoczesnego sprzedawcy usług“ – książka od Justyny z Cyfrowych Nomadów, o tym jak pozyskać klientów premium.
[vc_row bg_color=”#ffffff” top_padding=”20″ bottom_padding=”20″][vc_column width=”1″][vc_accordion active_tab=”2″ collapsible=”yes”][vc_accordion_tab title=”Kliknij tutaj, aby rozwinąć transkrypcję”][vc_column_text]
Halo! Halo! Witajcie w naszym piątkowym live. Ja nazywam się Ola Gościniak, Jestem interaktywna i mam przyjemność Was w ten piątek o 10:00 . Widzimy się każdy piątek, jest to live cykliczny. Postanowiłam, że ten dzisiejszy live będzie spokojniejszy, a mianowicie porozmawiamy o książkach. Możecie dawać w komentarzach znać, czy mnie widać i słychać i też jakie książki czytacie?
Ja sprawdzam, czy widzę wasze komentarze, bo czasami nam tutaj Facebook robi małe chochliki z tymi komentarzami I wygląda na to, że dzisiaj dokładnie to samo postanowił zrobić, ale nic się nie dzieje dajcie znać jak dołączycie. A ja zaraz na pewno tutaj wszystkim odnajdę. Dobra, część Instagram. Widzę komentarze!
Dajcie znać, czy wszystko jest okej ,żebym jeszcze wiedziała, czy na pewno widzę komentarze i możemy zaczynać. Daria mówi że wszystko gra, no to pięknie to wszystko mamy, co jest tylko potrzebne.
Słuchajcie dajcie mi znać może, jakie książki wy lubicie czytać, co w tej chwili czytacie. Ja tutaj przygotowałam taką półeczkę książek różne rzeczy, które ja czytam i będę wam tutaj a pokazywała, co w tej chwili się u mnie dzieje .Hej Natalia! Witajcie!
Dzisiaj będzie tak bardziej książkowo zanim jednak przejdziemy do tematu dzisiejszego live, kilka rzeczy organizacyjnych. Dzisiejszy live myślę, że potrwa w granicach 30 minut, bo te piątkowe live’y zazwyczaj tyle trwają. Zachęcam Was do zostawiania łapek w górę. Dzięki temu też jest dla mnie informacja, które tematy najbardziej Was ciekawią i mają się pojawiać częściej.
Jeszcze z kwestii organizacyjnych mam dużą przyjemność zaprosić Was we wtorek o 20:00 na live, który odbędzie się na Facebooku Jestem Interaktywna z Pawłem Tkaczykiem. Jest to dla mnie cudowna sprawa, że będę mogła z Pawłem tego typu live przeprowadzić. Porozmawiamy o storytellingu na stronach internetowych, więc myślę też, że w naszym wyzwaniu stron internetowych może to być dla Was ciekawe [ live już się odbył: transkrypcję, streszczenie, jak i nagranie znajdziesz tutaj: ]
Pod koniec lutego planuję następny webinar, czyli mamy teraz kilka tygodni spokoju, nie będzie jakichś takich większych akcji do tego czasu więc trochę odpoczniemy, natomiast już w lutym gdzieś na blogu różnych podcast ach artykułach ,będzie się coś działo dużo więcej już na tematy też powiązane z tym webinarem, czyli o sklepie internetowym o Woocommersie. Jeśli macie własną stronę internetową bloga ale chcecie zacząć monetyzować, zarabiać na tym tworząc sklep internetowy, to w lutym właśnie będzie tutaj kilka takich materiałów, pod koniec lutego będzie na ten temat webinar a w marcu gdzieś na początku marca, prawdopodobnie po Dniu Kobiet będzie też jakieś takie większe wyzwanie z tworzeniem sklepu więc takie rzeczy Wam przygotowałam.
Na razie trochę niech emocje opadną, możecie dopieszczać swoje strony internetowe, natomiast sklepami będziemy bardziej zajmować się pod koniec lutego, więc chyba wszystkie takie najważniejsze rzeczy organizacyjne już powiedziałam.
Ja tutaj przygotowałam kilka książek takich bardziej biznesowych, bardziej dla freelancerów, osób, które prowadzą swój biznes a mam też kilka książek, takich do poczytania z fabułą i jeszcze mam fajne trzy rzeczy które polowałam w Biedronce. Więc jaka kolejność ? Może zacznijmy od tych biznesowych więc moja pierwsza książka to jest książka której jeszcze nie czytałam, ona jest w tej chwili u mnie na półeczce i to jest książka którą dostałam od Ani Smolińskiej „Kobieta inwestuje. Twoja droga do niezależności finansowej”. Ania jest doktorem ekonomii, inwestorką, przedsiębiorczynią. Jest autorką świetnego bloga kobieta inwestuje. Ja do Ani na bloga, raz po raz też zaglądam, więc jestem bardzo ciekawa tej książki. Jeśli ją czytaliście, możecie też dać znać w komentarzu bo też tutaj jestem w tej chwili jeszcze w trakcie jednej lektury i dopiero będę się za to za to zabierać.
Teraz tak przeglądam ją, fajnym zaskoczeniem, że rzadko kiedy w książkach w środku są kolorowe obrazki, więc to jest też bardzo na plus, że tutaj się kolorowo dzieje.
Książka Ani, może być trudno tutaj finanse i tak dalej, ja niby z matmy zawsze byłam dobra i to nie było nigdy dla mnie problematyczne, ale takie bardziej rozmowy o finansach, takie zarządzanie budżetem, że na przykład coś trzeba zainwestować i tak dalej to, to jest dla mnie dosyć trudne, pamiętam, że na studiach informatycznych, kiedyś mieliśmy jakiś taki jeden przedmiot, gdzie robiliśmy takie symulacje inwestowania na Forexie.
Tam po prostu nagle mi jakaś taka żyłka, nie wiem żyłka ryzyka mnie jakaś pociągała że ja byłam w stanie w jeden dzień przebimbać wszystko. Okej oczywiście to była symulacja, więc to nie było na prawdziwych pieniądzach tylko bardziej ci to symulowało, jak taki rynek Forex to może działać. No widzę, że tutaj też o Bitcoinie są informacje, jestem bardzo ciekawa tej książki.
Bardzo chętnie ją przeczytam i będzie to też jedna z takich książek, do których niedługo zajrzę. Słuchajcie ja dzisiaj jestem tutaj bez wsparcia na czacie zwłaszcza na Facebooku, więc jeśli oglądacie to moglibyście na przykład tą Kobieta Inwestuje fanpage na przykład zalinkować, to jakby ktoś był zainteresowany, to mógłby dzięki temu do tej książki dotrzeć więc takie dzisiaj mam prośbę dla osób słuchających, bo dzisiaj moja prawa ręka Martyna jest w podróży i nie będzie i dzisiaj tutaj na czacie, żeby podsyłać linki więc to jest pierwsza książka.
W ogóle z ładną tylko wstążeczką była. Patrzę, co to jeszcze piszecie: Agnieszka: „Ja ostatnio przeczytałam książkę Mroza seria z Chyłką a w międzyczasie twoją książkę przeczytałam, jestem w trakcie Sparka pod tytułem z „Każdym oddechem” oraz książek o blogowaniu, a w ogóle to bardzo się cieszę że na ciebie trafiłam, bo dzięki Tobie uczę się nowych umiejętności, jak ogarnąć stronę www”. Krzysztof a Ty do pracy wracaj mi tu nie linkuj i mój mąż zaczął mi linkować fanpage ładne rzeczy.
Okej więc tak to wygląda. A Agnieszka co do tego, co mówisz to ja też jestem, już nie wiem, czy po całej serii z Chyłką, bo ja to w pewnym momencie na różne takie wydarzenia, które Chyłce się przydarzyły trochę się obraziłam na tą serię, już dalej nie sięgam po książki ale też do którejś tam chyba nie wiem 5, czy 6 części chyba już dotarłam.
Więc też mi się ta seria bardzo podobała, ale ja na przykład, jak czytam jakieś książki, albo oglądam filmy i zdarzy się jakieś wydarzenie tam, które mi się nie podoba, to potrafię się obrazić na taką książkę i potem długo nie chcieć po nią sięgnąć, po kolejną edycję.
Więc kolejna książka którą chciałabym Wam pokazać to „Królowe strategii” i to jest książka, której współautorem którą wydał Michał Kanarkiewicz w których nauczycielem szachów. Michał też ma kilka takich publikacji o szachach i oprócz tego, w tej książce są historie przedsiębiorczych kobiet i to jest takie taka fajna książka inspiracyjna z ciekawymi właśnie historiami różnych kobiet, które się dzielą swoim doświadczeniem w zakresie strategii. Słuchajcie ta książka, też jest fajna do poczytania ona jest taka nie że jest to ta jakiś taki typu poradnik, że dużo trzeba tutaj siedzieć i przyswajać wiedzę i tak dalej, to jest bardziej taka książka żeby sobie usiąść poczytać te historie zainspirować się zmotywować się do działania i to jest tutaj mamy raz 2 3 4 5 6 7 8 9 10 i 10 kobiet.
Kolejna książka, która jest bardzo fajna, bo ja na przykład zawsze gdzieś tam PR leżę, bo to nie jest jakiś mój konik, taka tematyka i to remedium na tego typu problemy. Jeśli prowadzimy biznes, jesteśmy freelancerem, działamy gdzieś tam w sieci i chcemy też bardziej jakoś PR w swoim biznesie zadziałać, to właśnie to jest książka Kingi Fromlewicz. Kinga jest ekspertem od public relation i w tej książce ten różowy kolor jest nie bez powodu bo ta książka jest skierowana przede wszystkim do małych kobietek biznesu, a sama Kinga jak piszę tutaj jako dziennikarka, a potem od 10 lat jako PR rzecznik prasowy firm polskich i zagranicznych. Słuchajcie to też jest dosyć ciekawa książka, ona nie jest gruba – dosyć cienka. Wiedzy jest tutaj dużo – konkrety, ćwiczenia do wypełniania. To jest naprawdę coś fajnego, co można sobie przerobić, by zacząć bardziej działać nad swoim publicznym wizerunkiem.
Patrzę, co Wy jeszcze tutaj piszecie, Kasia: Ja jestem w trakcie czytania książki „Bądź online”, chociaż nie wiem, czy to nazwać czytaniem bo z tą książką się pracuje”. To prawda, kurczę mówicie o niej, może pokażę, gdzieś tutaj sobie położyłam, żeby było. Głupio, bo tutaj na live, w którym mówię o tym, co czytam pokazywać książkę, ale wy mówicie, no to pokażę. Rzeczywiście moja książką „Bądź online” nie jest do czytania, tylko do działania. Tak lubię o niej mówić. Jest tutaj właśnie dużo ćwiczeń, podobnie to wygląda, jak u Kingi. Są checklisty, działania, odnośniki i tak dalej. Po prostu ja bym to może nazwała: kartami pracy do działania nad koncepcją nad tym, jak taka strona internetowa dobra powinna wyglądać. Mamy tutaj wypowiedzi ekspertów, którzy też dodatkowo tutaj pomagają w różnych zakresach, żeby stworzyć świetną stronę internetową. Cieszę się, że Wam się ona przydała, bo tutaj przelałam bardzo dużo serducha, swojej wiedzy, żeby to była taka Biblia na start, przy tworzeniu własnej strony internetowej.
Jestem dumna cały czas z tej książki. Powiem Wam, że ja jestem taką osobą, która bywa bardzo krytyczna dla siebie, ciężko mi na palcach jednej ręki wymienić sytuacje, w których byłam z siebie dumna. Ja wiem, że to może brzmieć strasznie, ale myślę, że jeśli jesteście perfekcjonistami i jesteście dla siebie bardzo krytyczni, to znacie to uczucie, że człowiek rzadko bywa z siebie dumny, że nawet, jak wykona coś świetnego, coś fajnego to bardzo umniejsza. Z książki „Bądź online” jestem bardzo dumna!
No dobra, kolejną książę taką biznesową, którą mam w wersji papierowej, to książka, którą kupiłam wraz z książką „Zaufanie walutą przyszłości” Michała Szafrańskiego. W sumie nie wiem, czemu jej tutaj nie przygotowałam, bo ją dawno przeczytałam. Więc to nie jest na takiej mojej półeczce aktualnych książek do czytania. Mam ją gdzieś za laptopem, to nie uda mi się jej wyciągnąć, żeby nie było, że dobrej książki nie pokazuje.
Sylwia pisze: Olu, a ja się zastanawiam, jak się ma Twoja książkach do kursów. Jakie są różnice? Mam trzy Twoje kursy przerobione. Jestem niezmiernie ciekawa. Tak, czy inaczej powodów do dumy masz ogrom. Dzięki Sylwia! Słuchaj, jeśli chodzi o książkę, to zależy które masz kursy. Jeśli masz aktualny kurs WordPress to książka jest świetnym rozwiązaniem, bo w tej książce jest dużo rzeczy, których nie ma w kursie i na odwrót, w kursie jest dużo rzeczy, których nie ma w książce. Specjalnie tak podzieliłam ten materiał, by treści się świetnie uzupełniały. Np. mamy tutaj bardzo dużo takiej wiedzy koncepcyjnej, czyli dopracowania na stronę internetową. Jak określić grupę docelową, jak szukać inspiracji, jak ma wyglądać menu strony, czyli nad koncepcją pracujemy. Jaka identyfikacja, architektura informacji powinna wyglądać na stronie ,też rysujemy sobie dużo, co powinno być na tej stronie co nie, pracujemy nad funkcjami, które są potrzebne. Następnie mamy też o bezpieczeństwie strony internetowej, na co zwracać uwagę dokładnie jest też o responsywności strony, jest fajny rozdział napisane przez Natalia Bednarczyk, która tworzy markę Pixel Factory i tworzyła strony internetowe mi między innymi dla Oli Budzyńskiej. Mamy tutaj, jak powinny wyglądać już konkretne zakładki na stronie, jak powinna wyglądać zakładka kontakt, co powinno znajdować się na stronie z ofertą, o mnie, co na blogu, jak zarządzać komentarzami potem więcej też o statystykach, szybkości strony, jak robić audyt strony, jak dbać o jej promocje. Tutaj bardzo mocno pracuje się nad koncepcją strony.
Rozmawiałam też z kilkoma osobami, które już mają strony internetowe, a na tą książkę się zdecydowały i one też były zadowolone, że dzięki tej książce udało im się mimo, że ta strona już działa, to bardziej ją uporządkować, żeby ona miała po prostu większy sens i bardziej spełniała założone przez nas cele. Często taki problem, kiedy my tworzymy stronę internetową jest to, że zapominamy sobie zdać sprawę, po co my ją tworzymy, dla kogo i potem okazuje się że ludzie wchodzą na tą stronę, ale nie bardzo wiedzą, o co chodzi i tak dalej . Ta książka bardziej się przydaje, jeśli chcemy bardziej zadziałać nad tym ,żeby nasza strona internetowa była skuteczna. Taka jest główna różnica, bo kurs jest taki, żeby dokładnie wyklikać wszystko technicznie. Kliknij tu, kliknij tam, to zrób to tak i tak dalej.
Dobrze, więc mam już tą książkę po którą poszłam: „Zaufanie walutą przyszłości” Michała Szafrańskiego i Pata Flynna: „Gotowi na start”. Książka Michała ona miała być na początku takim wstępem. W tej książce Michał tak się rozpisał, że w sumie napisał kolubrynę 430 stron. Słuchajcie, to jest naprawdę świetne case study Michała, o tym, jak budował swojego bloga od 0 do 7 milionów z bloga. Można tutaj dużo inspiracji znaleźć, to nie jest jednak tak, że to jest gotowa instrukcja, jak założyć gigantycznego bloga i zacząć full na nim zarabiać, bo to co w jego branży sprawdziło się X lat temu, teraz niekoniecznie może mieć przełożenie. Co, jak co jest to świetna lektura, motywacyjna, i inspirująca.
No i Pat Flynn „Gotowi na start” nie mogę się doczekać, żeby do niej wreszcie zajrzeć, zwłaszcza że ta wersja polska mnie też tutaj bardzo interesuje. Jak to jest opisane: błyskotliwa książka pomoże ci upewnić się że wszystko jest przygotowane do startu. No więc, to jest też kolejna rzeczy do której niedługo będę zaglądała. Michała już przeczytałam praktycznie od razu, bo już tak nie mogłam się doczekać Też Michała bardzo szanuje. Cieszę się, że on tworzy taki takie świetne miejsce w sieci. Był bardzo wielką taką inspiracją do tworzenia mojego bloga. Gdyby jego case study to też książka Bądź online by nie powstała w takim krótkim czasie ale też w takiej świetnej formie także jestem też bardzo zadowolona. Słuchajcie z książek papierowych to jest wszystko co mam biznesowego. Mam jeszcze tutaj magazyn „Sprawnego marketingu”, który też ostatnio dostałam bo on przychodzi na adres inny. To jest coś, co za każdym razem czytam praktycznie od deski do deski i jest to dużo takich konkretów, dużo lifehacków, więc jest tutaj po prostu dużo naprawdę fajnie i wiedzy i mamy tutaj Tomka Polaka Janina Bąk, mamy tutaj dużo fajnych osób. Jest tutaj także wywiad z Krzysztofem Gonciarzem, więc to jest coś do czego warto zajrzeć, jeśli już działamy w sieci, a mamy jakąś na przykład swoją stronę internetową, myślimy o marketingu i dzięki temu możemy też więcej się na ten temat dowiedzieć.
Dobrze, co my jeszcze tutaj mamy? Co wolicie najpierw książki, które mam takie do poczytania, czy wolicie coś co upolowałam w Biedronce? Tutaj jeszcze bym chciała też was poprosić, jeśli moglibyście mi polecić jakieś takie książki do poczytania, zwłaszcza na przykład kryminał, jakieś fantasy science fiction, na przykład jeśli macie tego typu książki ,które polecacie to dawajcie znać, bo ja tego typu tematykę połykam dosłownie, to jest coś co ja bardzo lubię czytać, tego tego typu kryminały, właśnie jakieś science fiction, fantasy może bardziej.
Dobra pisaliście tutaj, że najpierw to ,co u polowałam w Biedronce, więc nie wiem czy jeszcze da się to upolować w Biedronce ale kilka tygodni temu w Biedronce były planery po 15 zł . Były planery wydane przez internet, ale zaprojektowana przez Agata Jakuszko być może kojarzycie – Agata Jakuszko jest sketchnoterką i tworzy notatki wizualne w moich webinarów, więc jak tylko się dowiedziałam że Agata będzie sygnował a swoim imieniem całą taką linię planerów to wiedziałam że tam od razu będę odkupiona. Za 45 zł dostałam trzy świetne planery i tam były dwie linie. Jedna kreatywna, drugiej nie pamiętam. Kreatywna była na kółku i też tam było x różnych okładek i potem była taka w twardej okładce i tutaj są po planowanej i to jest oczywiście ten Bullet Journal z kropeczkami żeby sobie samemu rysować, ale w tej linii na przykład jest to też kilka takich na plan tygodniowy jest na takie do planowanie konkretnego dnia, co jest do zrobienia na dziś, to jest ważne pilne i tak dalej i dużo takich fajnych miejsc do wypełnienia, więc tak wygląda ten w twardej okładce. Jeszcze słyszałam że w niektórych Biedronkach można to dostać więc możecie spojrzeć, bo naprawdę świetnie to wygląda, jest bardzo ładnie wykonane w środku, a cena jest no bardzo atrakcyjna i najlepsze jest to, że ja w ogóle nie mogłam dorwać w Poznaniu w Biedronce żadnego Bullet Journal i to wyglądało tak, że dzwonię do mojej mamy bo moja mama mieszka w mojej miejscowości mi poszła do tej Biedronki. Ona tam znalazła i mi robiła zdjęcia, które okładki. Mówię dobra: te te te te i te więc wzięła do mnie i potem stała w kolejce i ojejku i moja mama, też Agatę poznała, więc jeszcze w kolejce tak ,ktoś tam patrzył na te na te planery mojej mamy rękach i moja mama, w ogóle w tej kolejce zaczęła polecać ludziom mówi, że no tutaj znajoma tutaj to tworzy i w ogóle że po prostu tak to wygląda w środku zaczyna pokazać okazało się że 3 osoby z kolejki za mamą się cofnęły i by poszły po te planery. Jeszcze zaczęły inne osoby przekonywać w kolejce, że no normalnie ja byłam wczoraj w księgarni właśnie chciałam coś takiego kupić ale tam było za 90 zł i coś tam, więc moja mama połowę Biedronki przekonała żeby też te planery kupili więc bardzo szybko się u mamy w miejscowości będę wykupione.
Teraz mam jeszcze dwie książki, które mam do poczytania jako właśnie takie powiedzmy może odpoczynek, bardziej z fabułą więc mam książkę Jakuba Żulczyka „Zmorojewo”. To jest książka, którą w tej chwili czytam zaczęłam ją czytać 2 dni temu. Niemniej jednak jest to książka którą niedawno zaczęłam czytać, jestem no nie wiem to jest jedna trzecia 1/4 myślę tak to jest jedna czwarta i to, co jest opisane o tej książce, że trochę straszna, trochę śmieszna, trochę romantyczna, pełno dziwnych pomysłów. Książka dla każdego, to jest idealny opis tej książki. Powiem wam, że ona jest straszna. Jestem właśnie w tej jednej czwartej i tak czytam po jednym rozdziale bo tak raz po raz po prostu tam takie straszne jakieś rzeczy się dzieją, takie do bania się, że jakieś tam strachy są, że jeden rozdział mi na dzień na przykład no w tej chwili zaczął wystarczać. Połknęłam tak tą jedną czwartą, dwa rozdziały może temu jakoś wszystko przeczytałam tak szybko ale teraz się zaczęły rozkręcać takie straszne rzeczy. No zobaczymy, myślę że dam radę ją przeczytać do końca ale chyba ktoś musi być w domu nie mogę być na przykład sama. Jeśli lubicie się bać, to możecie spróbować. To jest o Tytusie który jest takim 15-letnim fanatykiem horrorów, nerdem gier komputerowych, on wyjeżdża do babci na wakacje i tam dziwne rzeczy się dzieją, zwłaszcza takim lesie. Myślę że tyle mogę wiedzieć żeby nie spoilerować fabuły.
Mam jeszcze tutaj książkę od Nikodema może Nikodema. Kojarzycie Nikodema? Prowadzi bloga Rock Daddy chyba tak dokładnie to się czyta. Nikodem mieszka w Wielkiej Brytanii i jest ojcem dwójki dzieci jak to jest napisane ojciec autystycznego Maksa i neurotypowy Lidii, ukończył pedagogikę wczesnoszkolna i przedszkolna i w trakcie nauki został laureatem nagród jaka to nagroda uznania. Był wychowywany przez niesłyszących rodziców więc żył w świecie, który był inny niż rzeczywistość rówieśników, ktoś kto swoją postawą pokazuje że możesz osiągnąć wszystko i nie ważne skąd startujesz, to jest właśnie też tak jak, to jest napisane książka która szarpie nerwy, miejscami złości, zasmuca, czasami irytuje, ale wydaje się bardzo autentyczna. To nie jest książka łatwa do czytania, ale sądzę, że można przeczytać, jeśli też z problemami się borykamy, potrzebujemy wsparcia psychicznego, żeby też przez jakieś trudniejsze sytuacje w życiu przejść. To taka bardziej biografia bym rzekła. Myślę, że warto ją przeczytać, jeśli tego typu tematy Was interesują.
Bardzo lubię czytać jeszcze na Kindle, więc ja nie mam dużo w domu papierowych książek. Zazwyczaj, jak na przykład mam książki papierowe, to w momencie, kiedy je przeczytam i wyciągnę z nich mięcho, to zazwyczaj je sprzedaję. Nie mam jakiegoś dużego mieszkania i możliwości przechowywania wszystkich książek. Większość książek czytam na Kindlu, w tej chwili czytam Webshows. Sekrety wideo w Internecie, Krzysztofa Gonciarza. To jest książka, która została wydana dobrych kilka lat temu, więc nie jest książką najnowszą. Bardzo chciałam ją przeczytać, bo wiele osób mi ją polecało, zwłaszcza, że prowadzę kanał na Youtube, a ona bardzo mocno systematyzuje wiedzę dotyczącą wideo w internecie. Dalej mamy tutaj Ryan Holiday „Ego to Twój wróg” wersję polską. Mam dwie książki, o których jeszcze nie wiem, co myśleć bo jeszcze do nich nie dotarłam, bo to jest o filozofii „Jak osiągnąć spokój ducha”. No zobaczymy, myślę, że to jest coś, co mogłoby gdzieś tam mi pomóc w różnych takich sytuacjach, bo za często się spinam, denerwuje i stresuje rzeczami, które gdzieś tam można by było odłożyć na bok.
Kindle jest super wygodne, można sobie poczytać w wannie, nie pomoczy się książki, a także można po prostu jedną ręką dotykowo zmieniać strony, więc też jest to bardzo wygodne. Mam tutaj jeszcze książkę: „Codzienne rytuały. Jak pracują wielkie umysły?”. Mam jeszcze „Piękny styl” Stevena Pinkera, już to raz czytałam, ale chcę jeszcze raz przeczytać, żeby jeszcze fajniej pisać na stronę. Co my tu jeszcze mamy, patrzę – „Ograć nawyki” Jadwigi Korzeniewskiej, Brian Tracy o celach, Jak wygłosić mowę życia; żeby poszlifować swoje wystąpienia publiczne. Na Kindlu mam 750 książek, ale dlatego, że mam tutaj także dużo lektur szkolnych i tak dalej. Jak kupowałam Kindla to po prostu dostałam taki pakiet książek dodatkowo. Krzyżacy tam byli i tak dalej. Lektury szkolne to są książki, do których ja chętnie wracam po latach, bo często okazuje się, że gdzieś na przykład w podstawówce/gimnazjum na tego typu książki było stanowczo za wcześnie. Wtedy po prostu do końca nie rozumiałam, o co chodzi w tych książkach, a teraz po latach, jak do tego wracam, to okazuje się, że to są naprawdę fajne i ciekawe książki, tylko wtedy nie były one do końca w odpowiednim czasie przedstawione.
Dobra słuchajcie, bo już mamy tutaj za 20 miało być pół godzinki. Dzięki wielkie za uwagę, dzięki za polecenie, mam to kilka książek od was wpisanych, będę do nich tutaj wracać, a zwłaszcza teraz jak tutaj jesteśmy po wyzwaniu będę miała teraz więcej czasu wolne wieczory i myślę że fajnie będzie je przeznaczyć na jakieś fajne lektury i to tyle. Dzięki wielkie za uwagę życzę wam miłego weekendu!
[/vc_column_text][/vc_accordion_tab][/vc_accordion][/vc_column][/vc_row]
Książki dla freelancerów – podziel się swoim odkryciem!
Jakie książki zrobiły na Was szczególne wrażenie? Co nowego pojawiło się na Waszych półkach? Dajcie znać w komentarzach!
4 Komentarze
Piękny styl to dobra książka, czytałam przed napisaniem pracy licencjackiej, bardzo pomogła 🙂 Ostatnia z przeczytanych – „Narratologia” Pawła Tkaczyka, też bardzo pouczająca, jeśli chodzi o pisanie.
Och, dzięki wielkie, Sylwio 🙂
Książka okazała się dla nas bardzo przydatna. Polecamy ją dalej!
Polecamy tę książkę!