Masz problem ze zbyt wielką oglądalnością swojej strony internetowej? Twój serwer bywa przeciążony od częstych odwiedzin Twoich czytelników i potencjalnych klientów? Dostajesz maile ofertowe dniami, nocami i w weekendy? Nie wysypiasz się i masz już tego dość?

Mam dla Ciebie rozwiązanie! Przygotowałam 7 skutecznych sposobów, aby zniechęcić odbiorców do odwiedzin Twojej strony internetowej. Chcesz je poznać? Czytaj dalej! 🙂

1. Im więcej kolorów tym lepiej!

Użyj, jak to moja babcia mówi, “zajebistych” kolorów na stronie WWW. Najlepiej więcej niż trzy barwy i najlepiej jak najbardziej rażące. Dużo gradientów i podcieników rodem z lat 90 też będzie super! Zabierz swoich odbiorców w podróż do przeszłości. Minimalizm, flat design, nowe trendy? Do kosza z tym!

2. Włącz irytujący popup

Włącz popup z życzeniami, reklamą, prośbą o polubienie fanpage’a na każdej stronie i podstronie, niech pojawia się cały czas i non stop. A najlepiej już na samym początku zanim czytelnik zdąży zapoznać się z treścią Twojej strony. Dzięki temu wiele osób wyjdzie z niej zanim przeczyta nagłówek jakiegokolwiek artykułu. Many cool!

3. Przekombinuj z menu

Masz mniej niż 7 zakładek w menu głównym? Po co Ci optymalna liczba zakładek? A co Cię obchodzi odbiorca, chcesz go przecież zniechęcić. Daj ze 20 zakładek w menu, najlepiej wielowyrazowych i nic nie sugerujących! To go odepchnie, a przecież o to Ci chodzi! To tak jak w markecie, wchodzisz masz ogromny wybór danego produktu, nie wiesz który wybrać, więc wychodzisz zdezorientowany. Super! Tak zrób! Zdezorientuj go!

4. Slow life to jest to!

Czy Twoja strona wczytuje się szybko? A na co to komu? Dodaj zbyt wiele, zbyt dużych fotografii. Niech się ładuje wieki, zwłaszcza na telefonach. Idealnie, aby jedno otwarcie Twojej strony zjadło cały miesięczny transfer. Nie wejdą już z telefonu do Ciebie, a przynajmniej nie w tym miesiącu. Hehe 🙂 Proste? Oczywiście, że proste!  jak-zniechecic-odbiorcow-do-strony-www-7-sposobow1

5. Dodaj muzyczkę

Nie masz odtwarzającej się samoistnie muzyki po wejściu na stronę? To błąd! Dodaj muzyczkę wszędzie, najlepiej na każdej podstronie inną i taką której nie da się wyłączyć. Genialne, już więcej nie wrócą! Bestest!

6. Postaw na nieczytelność

Cudownym rozwiązaniem jest zielony tekst na czerwonym tle, Twoja strona będzie wyglądała tak wiosennie, będzie przypominała tulipany, albo…. choinkę! Such fajnie, such WOW!

7. Publikuj rzadziej

Ponad 2 publikacje tygodniowo? To stanowczo za dużo. Zwolnij! Publikuj rzadziej, a najlepiej w ogóle! 😛 Niech Twoja strona się nie pozycjonuje i nie przyciąga nowych fanów! Takie proste, takie awesome!

Sprostowanie

Mam nadzieję nadzieję, że nie jest ono potrzebne i wyczuwasz ironię w tym wpisie. Jeśli zależy Ci na zatrzymaniu czytelników na Twojej stronie WWW to sprawdź, czy nie popełniasz powyższych błędów!

P.S. Mój popup z zapisem do newslettera pojawia się tylko raz przy wyjściu ze strony. Taki feature. Sprawdź to zanim skrytykujesz mnie za hipokryzję 😛

Znasz inne ciekawe sposoby, aby zniechęcić odbiorców do oglądania strony WWW?
Podziel się nimi!

 

 

P.S. Interaktywna Akademia WordPressa start już wkrótce! Stwórz stronę WWW lub sklep online na WooCommerce i odbierz świadectwo ukończenia szkolenia wystawione przez placówkę oświatową Jestem Interaktywna na druku MEN. Dołącz do prawie 10 000 zadowolonych studentek i studentów. Nabór w dniach 3-5 września oraz nabór uzupełniający 17-19 września 2024 lub do zajęcia wszystkich miejsc! CHCĘ POZNAĆ CENY! ⇒

32 Komentarze

  • Pamiętaj, że najlepsza strona jest na tabelkach, nieresponsywna, w tle powinno być oczojebne zdjęcie albo zajebiscie kontrastowy deseń. Przecież tekst nie musi być czytelny.
    A jeszcze lepiej zrób stronę na ramkach i niech każda ma swój suwak a najlepiej dwa (pionowy i poziomy).
    Pamiętaj, że blog ma na siebie zarabiać, więc zamiast treści umieszczaj same reklamy.

  • dobre 🙂

  • Ja zdecydowanie najbardziej jestem za dodawaniem do strony/bloga muzyki typu ostre techno, heavy metal albo cokolwiek, co zaczyna się od mocnego pier***nięcia i ustawić oczywiście volume max i automatyczny start! Na dobry początek przygody ze stroną – poznajcie mój gust muzyczny, niech Wam zadzwoni w uszach! <3

  • Warto jeszcze dodać: nie staraj się, żeby strona była responsywna – w końcu w dzisiejszych czasach nikt nie korzysta z internetu na smartfonie czy tablecie! 😉
    Świetny, wesoły tekst!

  • O matko….lecę się zaudytować 😉 kolorystycznie chyba najbardziej 😉

  • A gify? Tak z kilka na stronę, niech cała się rusza, jakby robaki ją zjadały 🙂

  • To mi trochę przypomina konto na epulsie. Tam były dosłownie wszystkie te rzeczy o których wspominasz 😀

  • Dałaś mi tu dwoma punktami prztyczka w nos. Nawet jeśli zdajesz sobie sprawę z tego, że coś trzeba zmienić, to i tak zostają wątpliwości czy aby na pewno to będzie słuszna decyzja. Np. pop up. Wielu on pomaga, bo ludzie nie zawsze wpadają na myśl, że można polubić daną stronę, a że bywa irytujący…
    Zdjęcia. Well, wiele ze zdjęć w moich starych artykułach woła o odchudzenie, a mi ciągle brakuje czasu, żeby tym się zająć.

    • Są wtyczki do popupów, które są mało irytujące według mnie. Czyli nie pojawiają się na start, tylko w momencie kiedy ktoś chce wyjść ze strony. Wtedy odbiorca zapoznał się już z treścią i może świadomie podjąć decyzje, czy chce polubić FP, czy nie – pomyśl o takim rozwiązaniu 🙂

      • A to świetny akurat pomysł. Wciąż szukam fajnych wtyczek i je testuję, bo każda ma inne możliwości ustawienia. Mam nadzieję, że w końcu znajdę tę właściwą 😉

  • slow life na stronie, to jest to, co tygryski lubią najbardziej 😉

  • Coś w tym jest 🙂 jak kiedyś na czytanym przeze mnie blogu zmieniła się grafika na tyle niefortunnie że blog stał się nieczytelny, bo tło zlewa się z tekstem i napisałam o tym w komentarzu , w odpowiedzi usłyszałam, że przecież po zaznaczeniu tekstu jak do kopiowania i już można wszystko przeczytać…no sory, ale oczy szanuję

  • Bueheh! Ironia level hard! Osom! 😀

    • Czasem jest to potrzebne, bardzo się wyżyłam pisząc ten wpis 😀

      • Ironia jest idealnym narzędziem do wyżycia się lub obrażenia kogoś w “rękawiczkach” 😉

  • Właściwie to problem z irytującym pop-up’em rozwiąże się sam po 15-stym lutym, gdy Google wprowadzi w Chromie blokowanie reklam, które nie spełniają określonych standardów 🙂

    Więcej o zmianach znajdziesz w moim ostatnim wpisie: https://robertmarczak.pl/marketing/lead-generation-a-blokowanie-reklam-w-chrome/

  • Bardzo pomocna lista! 😉 Już na pierwszym punkcie miałem dosyć, a kiedy doszedłem do muzyki pomyślałem sobie, że chyba w 2021 jesteśmy już lepsi w robienie stron.

    Mam wrażenie, że wraz z upowszechnieniem się profili na Facebooku czy Instagramie, przedsiębiorcy przestali robić strony “bo trzeba” i mamy co raz mniej takich kwiatków. Nie mam żadnych danych, które poparłyby moją tezę, ale muszę przywołując dowód anegdotyczny – dawno nie widziałem stron firm typu Januszex, gdzie wszystko śpiewa i tańczy.

    Tekst napisałaś w 2016. Co o tym myślisz teraz, po latach?

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *