Ile naprawdę zarabiają twórcy internetowi? O edukacji, strategii i pieniądzach – rozmowa z Krzysztofem Bartnikiem z Imker

W erze, gdy bycie twórcą internetowym stało się nie tylko stylem życia, ale i pełnoprawnym zawodem, coraz częściej pojawia się pytanie: jak wygląda ekonomia twórczości online w Polsce? Na to właśnie pytanie postanowił odpowiedzieć Krzysztof Bartnik, współtwórca Imker i autor raportu „Ekonomia Twórców po Polsku 2025”, który omawia szczegółowo dane o zarobkach, kanałach dystrybucji, strategiach marketingowych i narzędziach wykorzystywanych przez polskich twórców.

W rozmowie z Olą Gościniak, Krzysztof nie tylko przybliża wyniki raportu, ale także dzieli się obserwacjami dotyczącymi trendów w e-learningu, efektywności działań w social mediach oraz mitów związanych z zarabianiem w sieci.

Trzy typy twórców – hobbyści, dorabiający i zawodowcy

Jak wynika z raportu, polskich twórców internetowych można podzielić na trzy główne grupy: hobbystów, dorabiających oraz zawodowców. Hobbyści działają na niewielką skalę – traktują swoją aktywność jako formę ekspresji, a nie główne źródło dochodu. Dorabiający to osoby, które mają już świadomość potencjału zarobkowego – łączą działalność w internecie z etatem, generując często przychody rzędu 1–10 tysięcy złotych miesięcznie. Z kolei zawodowcy poświęcają swojej działalności 30 i więcej godzin tygodniowo, a ich zarobki często przekraczają 20 tysięcy złotych miesięcznie.

W rozmowie pojawił się również postulat Oli o uzupełnienie typologii o czwartą grupę – work-life balanserów zawodowców – osób, które osiągają wysokie zarobki, jednocześnie ograniczając czas pracy do około 20 godzin tygodniowo. To efekt dobrze przemyślanej strategii, zbudowanych procedur i wsparcia zespołu.

Nie zasięgi, a strategia

Jednym z najczęściej powielanych mitów w branży jest przekonanie, że wysokie zasięgi przekładają się na wysokie zarobki. Ola podkreśla: „W latach, w których skupiałam się na zasięgach, moje przychody były… niższe”. Przypomina też, że nie warto czekać, aż konto urośnie do „magicznego tysiąca” obserwatorów. Lepiej od początku myśleć o produkcie, strategii i budowaniu społeczności gotowej na współpracę – niekoniecznie tłumu lajkujących widzów.

Z raportu jasno wynika, że największe dochody generują osoby sprzedające autorskie produkty cyfrowe: kursy, e-booki, konsultacje. Choć współprace z markami są najczęściej wybieranym źródłem przychodu, to właśnie twórcy z własnymi produktami znacznie częściej przekraczają próg 10 tys. zł miesięcznie.

Newsletter – wciąż niedoceniany, a najskuteczniejszy

Tylko 3,9% twórców z badanej grupy prowadzi regularnie newsletter. Jednocześnie 23% planuje go uruchomić w najbliższym czasie. Krzysztof i Ola zgodnie podkreślają, że newsletter to jedno z najskuteczniejszych narzędzi sprzedażowych – pozwala na budowanie relacji i aktywowanie odbiorców dokładnie wtedy, gdy tego potrzebujesz. Co więcej – to przestrzeń, którą twórca kontroluje w pełni, bez ograniczeń algorytmów.

E-learning ma się dobrze – a będzie jeszcze lepiej

Choć zdarza się słyszeć głosy, że kursy online „są już passe”, dane pokazują coś zupełnie innego. Wysoka pozycja kategorii „rozwój osobisty i edukacja” wśród twórców oraz niezmiennie duża skuteczność kursów i konsultacji jako źródła dochodu świadczą o tym, że edukacja online nie tylko trzyma się mocno – ale stale rośnie.

Pandemia przyspieszyła ten trend, pokazując tysiącom osób, że da się uczyć i zarabiać na wiedzy bez wychodzenia z domu. Teraz ten model się profesjonalizuje: coraz większą rolę odgrywa jakość materiałów, strategia sprzedażowa oraz… świadomość prawna i biznesowa twórców.

Social media – nie wszystko złoto, co się świeci

Choć Instagram pozostaje główną platformą dla twórczyń i twórców (szczególnie kobiet), to często staje się on „poczekalnią” – miejscem kreacji treści bez jasnego celu biznesowego. Ola zauważa, że wiele osób wrzuca rolki, posty, prowadzi live’y – ale nie myśli o tym, jaką wartość oferuje i w jaki sposób ma zarabiać.

Zamiast grać w zasięgi, warto postawić na jakość, relacje i przemyślaną obecność w sieci. „Zbudowanie lojalnej społeczności to maraton, nie sprint” – mówi Krzysztof. Czas, cierpliwość i konsekwencja działają dużo lepiej niż viralowe wideo.

Ile naprawdę się zarabia?

Z danych zawartych w raporcie wynika, że aż ⅔ ankietowanych twórców internetowych zarabia powyżej 1 000 zł miesięcznie. Ponad 80% osób, które sprzedają własne produkty cyfrowe, przekracza ten próg. To pokazuje, że model biznesowy oparty na wiedzy, doświadczeniu i edukacji – naprawdę działa. Trzeba tylko podejść do niego strategicznie.

Chcesz wiedzieć więcej? Dołącz do konferencji!

Jeśli interesuje Cię e-learning, tworzysz kursy online lub dopiero planujesz swoją pierwszą ofertę edukacyjną, koniecznie weź udział w konferencji „E-learning. Zarabiaj na wiedzy”, która odbędzie się już 12 czerwca. Krzysztof Bartnik z Imker będzie jednym z prelegentów – i w swojej prelekcji opowie, jak określić cenę kursu i nie wpaść w pułapkę syndromu oszusta.

🎟️ Z kodem “ola” otrzymasz 50 zł zniżki na bilet.
📍 Szczegóły i bilety: olagosciniak.pl/konferencja

Do zobaczenia!