Październik to miesiąc podsumowań, ponieważ świętuję w nim 4 lata firmy. W tym roku szykują się całkiem istotne zmiany w mojej działalności. Poniżej znajdziecie więcej informacji.
4 lata firmy i nadchodzące zmiany
3 października świętowałam 4 lecie prowadzenia swojej firmy imagospot. Już od 4 lat realizuję się w swojej pasji i tworzę na co dzień piękne strony internetowe. Jestem bardzo szczęśliwa z tych urodzin, są one o tyle szczególne, ponieważ postanowiłam połączyć swoją firmę i bloga oraz zacząć działać na swoją markę osobistą jako “Ola Gościniak”.
Kiedy rok temu tworzyłam bloga Jestem Interaktywna myślałam, że moi czytelnicy nie są grupą docelową mojej firmy. Na tym blogu umieszczam dużo darmowej wiedzy oraz pokazuję jak samodzielnie stworzyć własną stronę internetową. Sądziłam, że jeśli mój potencjalny klient zobaczy kurs online to nie będzie chciał mnie zatrudnić.
Okazało się jednak, że się pomyliłam i już po roku blogowania mam więcej zleceń ze swojego bloga niż ze swojej strony firmowej. Jak widać, nie wszystkiego można się domyślać od początku i niektóre rzeczy przychodzą do nas z czasem.
Wygląda na to, że od 6 grudnia (pierwsza rocznica mojego blogowania) zacznie funkcjonować moja nowa strona, która połączy obydwie moje działalności w jedno spójne miejsce. Stay tuned!
Wydarzenia
W październiku odbyło się pierwsze po wakacjach spotkanie WordUp, które było pod hasłem wtyczki WooCommerce do WordPressa. Bardzo chętnie wysłuchałam prelekcji Maćka Swobody z WPDesk, Kasi Aleszczyk oraz Kuby Pusiaka. Byłam także w tym miesiącu na spotkaniu LKS, dla odnoszących sukcesy kobiet biznesu.
Latające Kręgi
18 października byłam bohaterką Latających Kręgów i tym razem to ja opowiadałam swoją historię o tym, jak rozpoczęłam przygodę z własną działalnością i jakie wydarzenia mnie do tego doprowadziły. Najważniejszym z nich była spontaniczna zmiana decyzji profilu klasy przed sekretariatem liceum (z bio-chem na mat-inf). Śmieję się, że wtedy wykorzystałam limit mojej spontaniczności na całe życie . Drugim wnioskiem spotkania było to, że informatyk na męża to najlepszy wybór.
fot. Agnieszka Werecha
Zlecenia
W tym miesiącu zrealizowałam wizytówkową stronę internetową dla wspaniałej profesjonalistki Ewy Popielarz , która zajmuje się copywritingiem. Strona wyszła genialnie, to przyjemność mieć klientów, którzy mają dobry gust i mogę dla nich przygotować coś naprawdę fajnego. Jest to zdecydowanie moja ulubiona realizacja ostatnich miesięcy.
Nie mam pojęcia, jak pani Ola to zrobiła, ale przełożyła na język HTML wszystko to, co miałam w głowie. Na podstawie mojego odręcznego szkicu stworzyła profesjonalną stronę WWW. Od początku kompetentnie, terminowo, z klasą. Powiedzieć, że ta współpraca była przyjemnością, to za mało. Lepszej nie mogłam sobie wymarzyć. Pani Olu, dziękuję!
– Ewa Popielarz, ewapopielarz.pl
Kurs online
W tym miesiącu, na 4 lata firmy, wyruszył mój kurs online “Opanuj SEO w 14 dni!” i jest to mój bardzo duży sukces tego miesiąca. W pierwszym tygodniu osiągnęłam sprzedaż, jakiej spodziewałam się przez pierwszy miesiąc 🙂 Dziękuję Wam za zaufanie i bardzo cieszę się, że tyle osób, chce zabrać się za samodzielną optymalizacje swojej strony pod proces pozycjonowania. To naprawdę nie jest czarna magia, to tylko czarny PR.
A jak październik wyglądał u Ciebie? Ile lat prowadzisz swoją działalność?
Zobacz, co się działo u mnie na instagramie!
16 Komentarze
Pracowity miesiąc. Wtedy czuć, że żyjemy 🙂
Powiem Ci, że to zależy. Trzeba znaleźć ten złoty środek, bo jak zbyt wiele na siebie wezmę to mam bardziej poczucie, że działam jak robot wedle określonego planu. Dlatego działać na tyle, aby zachować work-life balance i móc cieszyć się życiem. W październiku to mi się udało 🙂
Super! Już nie mogę się doczekać Twojego nowego tworu! Aż zżera mnie ciekawość! 🙂
Chciałabym, żeby w Lublinie odbyło się jakieś spotkanie z Tobą. Z chęcią posłuchałabym Cię na żywo.
Kilka dni temu oglądałam stronę Ewy i jestem pod wrażeniem, zrobiłaś na prawdę kawał dobrej roboty.
Ja póki co nie prowadzę działalności ale się nad tym zastanawiam ciągle. Jednak póki co, to muszę zadbać o zdrowie, ale kto wie…. może po nowym roku coś ruszę w tym kierunku 🙂
Będę trzymała kciuki za Twoją działalność – może warto poszukać jakiś dotacji na start, ja właśnie z taką pomocą ruszałam na początku 🙂 Będę na pewno w Lublinie za rok jesienią, bo będzie wtedy WordCamp się tam odbywał, więc kto wie – może się spotkamy 🙂
Dziękuję! Myślałam własnie o dotacjach i ciągle siedzą mi w głowie. Na pewno z nich skorzystam 🙂
Co do spotkania, na WordCamp, to z chęcią się wybiorę.
Pozdrawiam i miłego dnia 🙂
Czwarte urodziny to poważna sprawa. Gratuluję! 🙂
I jeszcze raz dziękuję za stronę! Jest absolutnie idealna. Będziesz miała duuużo pracy, bo codziennie dostaję prośby o podanie namiarów na firmę, która ją robiła 😉
Czekam niecierpliwie na Twoją nową odsłonę!
Dziękuję! Już pojawiają się pierwsze zapytania, szkoda tylko, że doba ma tak mało godzin 😉
Jestem ogromnie ciekawa w co przepoczwarzy się Twój doskonały owad :))) Czy może być jeszcze lepiej?
Zobaczymy! Na pewno będzie dla mnie łatwiej 🙂
Cztery lata to już kawał czasu 🙂 U mnie w październiku stuknęło dokładnie 18 miesięcy DG! Bloga mniej, bo zaczęłam później. Październik upłynął pod znakiem przygotowywania kursu online, który ma pomóc komunikować się z innymi w taki sposób, by nie czuć frustracji, czy to szef, czy rodzić, czy klient. Jeszcze sporo pracy przede mną, ale kurs myślę niebawem 🙂
Powodzenia i życzę Ci łatwego przejścia na duży Zus 🙂
Wspaniałe osiągnięcia! 🙂 Gratuluję!
Gratuluje! I oby mi się udało kiedys z dumą powiedzieć, że świetuje urodziny firmy:) juz blog zapisany jakis czas temu bo mozna znależc dużo przydatnych informacji!. powodzenia z nową stronką!
Trzymam kciuki i dziękuję! 🙂
Cztery lata – piękna sprawa! Życzę Ci kolejnych lat pełnych pomysłów, cudownych ludzi i wspaniałych realizacji! 🙂
Warto wyciągnąć wnioski z tego, ze blog generuje Tobie więcej klientów. Na pewno jest to taki wyższy poziom prowadzenia współczesnego biznesu w porównaniu z tradycyjną stroną www a najczęściej w postaci wizytówki.
Coś w tym musi być. Ja otworzyłem firmę bo zacząłem prowadzić bloga, który zaczął generować przychód. Jakoś trzeba w końcu rozliczyć się z fiskusem.