Kilka osób zadało mi ostatnio pytanie – na jakie studia pójść, jeśli wiążą swoją przyszłość z tworzeniem stron WWW. Dosyć długo myślałam nad odpowiedzią na to pytanie i stwierdziłam, że nie jest ona jednoznaczna. Postanowiłam dlatego zapytać 6 różnych osób, które na co dzień zajmują się szeroko pojętym “webem” – jaka była ich ścieżka wykształcenia, aby dojść do miejsca, w którym się teraz znajdują i jakie są ich rady dla tych, którzy w przyszłości chcą startować w tej branży.
Zapraszam do lektury!
W kwestii mojego wykształcenia, to dość ciekawa historia, gdyż większość swojego wykształcenia zdobyłem na Politechnice Koszalińskiej, na wydziałe Elektroniki i tak się złożyło, w zasadzie z wielu względów, że całą grupą przenieśliśmy się na ostatnie dwa semestry do Wyższej Szkoły Humanistyczno Ekonomicznej, o powiązanym profilu.
Z wykształcenia i tytułu jestem inżynierem zaawansowanych technik programowania. Był to dla mnie doskonały kierunek, by związać swoja przyszłość właśnie z technologią WWW i całym powiązanym światem. Nie da się ukryć, że aspekty poruszanych materii ukierunkowały mnie, gdzie i w którą stronę powinienem podążać. Wychodzę jednak z założenia, że nie studia kształtują człowieka, lecz jego własna determinacja i świadomość tego czym chciałby się zajmować w przyszłości.
Wielu moich znajomych skończyło szkoły wyższe zupełnie nie związane z informatyką w najmniejszym stopniu, a dzisiaj zajmują się designem czy programowaniem dla WWW. Oczywiście wybór właściwych studiów naturalnie pomaga nam obrać właściwy kierunek i kurs, jednak nie jest elementem niezbędnym, by w dobie internetu nie osiągnąć podobnych umiejętności na własną rękę, to jednak wymaga wielkiego zaangażowania i determinacji.
Sebastian Łubik – dailyweb.pl
Prowadzący DailyWeb.pl, blog pasjonatów technologii WWW
Jestem magistrem ekonomii. Ukończyłem informatykę i ekonometrię. Uważam, że był to bardzo trafny wybór. Podczas wieloletniej pracy przy projektowaniu stron internetowych obserwuję, że najważniejszą umiejętnością programisty wcale nie jest programowanie. Obecne strony internetowe nie są robione w garażu przez jednego szalonego zapaleńca hobbisty. Strony internetowe tworzy zespół osób i to łatwość dobrego zgrania z zespołem tworzy zwycięskie projekty. Najważniejsze są umiejętności miękkie i swobodne nawiązywanie kontaktów.
Dlatego polecam wybór studiów menadżerskich, gdzie zdobywa się wiedzę związaną z zarządzaniem i tworzeniem zespołów. Każde studia menadżerskie będą dla Ciebie odpowiednie. Programować nauczysz się w domu. Wiedza związana z programowaniem zmienia się tak szybko, że uczelnie nie nadążają z przygotowywaniem materiałów. Trzeba czerpać wiedzę z Internetu. Studiuj i zdobywaj umiejętności miękkie, ucz się programować w domu. To sprawi, że będziesz najbardziej pożądanym programistą na rynku, a nie zamkniętym w sobie introwertykiem, z którym nikt nie chce rozmawiać.
Tomasz Wikło – studioleopard.pl
Zajmuje się tworzeniem stron internetowych od ponad 8 lat. Zdobywał doświadczenie w wielonarodowych zespołach we Francji i Hiszpanii. Obecnie przekazuje zdobytą przez siebie wiedzę na swoim blogu internetowym.
Moje wykształcenie jest zupełnie nie związane z tym, co robię. Co prawda kończyłem Politechnikę Lubelską, ale jeszcze w czasach, kiedy kierunek informatyczny było dopiero w planach a internet mieli nieliczni. Wtedy zresztą nie wiązałem jeszcze swojej przyszłości z internetem. Przez kolejne lata pracowałem w różnych agencjach reklamowych zgłębiając raczej projektowanie na potrzeby druku a stronki robiłem wyłącznie hobbystycznie.
HTML poznawałem z internetowego kursu Pawła Wimmera – wtedy to był chyba jedyny kurs po polsku. Potem już pojawiały się kolejne publikacje a teraz rozwiązanie wielu problemów można po prostu wyguglać. Do dzisiaj moim podstawowym podręcznikiem programowania jest http://www.php.net/manual, którym się posiłkuję podczas rozwijania mojego CMS-a.
Jeśli chodzi o polecaną ścieżkę edukacji, to nie będę odkrywczy. Po prostu projektuj, programuj i wdrażaj jak najwięcej stron. Rozwiązuj realne problemy. Jeśli to Twoja naprawdę wielka pasja, to podstawy opanujesz szybko a potem wystarczą Google. Jeśli jednak nie do końca to do Ciebie trafia, to żadne studia czy kursy nie pomogą. Może nauczysz się narzędzi, ale nie sposobu myślenia potrzebnego podczas projektowania.
Andrzej Kidaj – ad3.eu
Grafik, webdeveloper, bloger, mąż i ojciec Uli. Od ponad 6 lat freelancer pracujący w domu. Podobno ma poczucie humoru, ale złośliwi twierdzą, że to tylko plotki. Otwarty na różne pomysły, zamknięty w sobie introwertyk, cynik i sceptyk – cokolwiek to znaczy.
Moje wykształcenie w żaden sposób nie jest związane z informatyką. Jestem absolwentką pedagogiki i przez wiele lat poświęcałam się właśnie tej dziedzinie. Cały czas jednak, gdzieś obok była informatyka, która od zawsze pasjonowała mnie równie mocno. Dzięki temu, że mój partner jest praktykującym informatykiem przez cały czas byłam na bieżąco wspierając go w różnych projektach.
W pewnym momencie poczułam, że pasjonuje mnie to na tyle mocno, że chciałabym aby przestało to być tylko moim hobby, a stało się sposobem na życie. Tak powstała firma Zdalne Babki, którą współtworzę z Agatą. Zastanawiam się czasem czy brak wykształcenia informatycznego w czymś mi przeszkadza. Zasadniczo nie, wiedza, którą zdobyłam w praktyce pozwala mi profesjonalnie wykonywać swoje usługi. Na tym etapie zdecydowanie mi wystarczy, z drugiej strony przyszłościowo chciałabym zająć się również programowaniem i tu oczywiście będę musiała uzupełnić braki. Wydaje mi się, że do tego studia również nie są konieczne – wystarczy ukończenie kilku kursów i dużo pracy własnej, niemniej jednak gdybym od razu wiedziała, że będę prowadziła firmę informatyczną na pewno zdecydowałabym się na studia o tym kierunku. Wszystkim, którzy pragną projektować strony www radziłabym przede wszystkim ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Warto również ukończyć studia informatyczne, mając jednak świadomość, że nie zastąpią one wielu godzin praktyki, a ich brak nie zamyka drogi do robienia tego co się kocha!
Marta Bartosińska – zdalnebabki.pl
Współwłaścicielka i ½ sekcji technicznej firmy Zdalne Babki. Zafascynowana pracą z dziećmi i komputerem 🙂
Skończyłem studia inżynierskie na kierunku Automatyka i Robotyka. Niestety studia te w ogóle nie pomogły mi w webdev. Myślę, że nawet po studiach informatycznych ciężko byłoby wejść od razu na ten rynek. Wszystko zależy oczywiście od programu studiów, ale ja nie znam takiego, który oferowałby chociaż taką specjalizację. Dlatego polecam samokształcenie. W internecie jest pełno darmowych kursów, więc jedyne co trzeba zainwestować to czas.
Wypowiadając się jako pracodawca mogę z ręką na sercu napisać, że dla mnie papier i tytuł naukowy nie są w ogóle ważne, a wręcz przeciwnie. Studia to wiedza bardzo ogólna i rzadko zdarza się, żeby była poparta praktyką. Szczególnie taką, która może mieć zastosowanie od razu w pracy zawodowej. Dlatego dla mnie liczy się doświadczenie i konkretne umiejętności. Zauważ, że większość ogłoszeń zleceń z branży kreatywnej kończy się słowami “swoje portfolio proszę wysłać na adres…”.
Warto pamiętać, że uczy się najszybciej robiąc coś samemu, więc nie bądź tylko teoretykiem! Przed zrobieniem swojej pierwszej strony za pieniądze stworzyłem mnóstwo takich, których teraz wstydziłbym się umieścić publicznie w internecie. Ale to na nich najwięcej się nauczyłem, bo miałem do rozwiązania konkretne problemy i uczyłem się konkretnych rozwiązań.
Polecam więc iść naturalną ścieżką, czyli poczynając od Web 1.0 – statyczne strony. Naucz się dobrze HTML i CSS – bez tego ani rusz. Później warto byłoby poznać JavaScript i jQuery, aby tworzyć bardziej zaawansowane interfejsy. Drugim krokiem jest oczywiście Web 2.0 – dynamiczne strony. Tutaj jest wiele technologii, ale polecam zapoznanie się z PHP. Jest to elastyczny język, który wybacza bardzo dużo błędów (może dlatego jest jednocześnie najpopularniejszy jeśli chodzi o technologie webowe). Ostatnim krokiem jest poznanie jakiegoś CMS lub frameworka, bowiem nie ma sensu wymyślać koła od nowa. Te narzędzia tworzone są przez rzesze osób stosujących najlepsze praktyki tworzenia stron i są one dobrym punktem startowym do stworzenia gotowego produktu (strony, aplikacji). Wystarczy więc dobrze poznać podstawy i jakiś framework lub CMS, aby tworzyć profesjonalne strony. Szlifowanie tego będzie skutkować coraz lepszym zapleczem technicznym.
Kuba Mikita – wpart.pl
Miłośnik WordPressa z 4 letnim stażem. Prowadzi bloga wpart.pl oraz firmę underDEV. Z pasji zrobił sobie pracę na 2 etaty.
Jestem idealnym przykładem na to, że swojej drogi trzeba szukać. Po szkole średniej nie poszłam od razu na studia. Rozpoczęłam je dopiero przed trzydziestką i była to… fizjoterapia. Byłam przekonana, że chcę pomagać ludziom w odzyskiwaniu zdrowia. W międzyczasie zauważyłam jednak, że w różnych kolejach mojego losu (wiele przeróżnych zajęć w życiu wykonywałam!) zawsze towarzyszyło mi jedno – fascynacja Internetem i szeroko pojętym marketingiem. W tym kierunku zaczęło skręcać moje życie. Dziś – mimo, że nadal nie mam studiów kierunkowych – skutecznie pomagam ludziom oswajać WordPressa oraz marketing internetowy.
Wydaje się, że idealna ścieżka rozwoju w tworzeniu stron www nie istnieje, nie ma żadnej dobrze kształcącej szkoły w tym kierunku. Z tego, co wiem zarówno w szkołach (licea, technika), jak i na kierunkach informatycznych z wiedzą o tworzeniu stron www bywa przeróżnie. Trzeba też wiedzieć, że informatyka to nie tworzenie stron internetowych – to o wiele szersza dziedzina nauki. Dlatego jeśli chcesz uczyć się tworzenia stron internetowych poznawaj technologie i języki do tego potrzebne. Podstawą oczywiście jest HTML i CSS, mocno przydatne jest PHP, pomaga również znajomość frameworków, czy WordPressa. Dobrze jest znaleźć społeczność działającą w wybranym obszarze (jest wiele grup na samym Facebooku) i rozmawiać z osobami, które już ten obszar znają. Często pomagają rozwijać się i wskazują dobre praktyki działania. Później można zahaczyć się do współpracy przy projektach i uczyć od innych. Warto w tym wszystkim pamiętać o jednym – tworzenie stron internetowych wymaga nieustannego rozwoju i poszerzania swojej wiedzy. Tu nie ma dróg na skróty! To przygoda życia, ale tak samo wymagająca poświęceń, jak fascynująca. Powodzenia!
Katarzyna Aleszczyk – e-kreatywnie.pl
“Mam 1 milion pomysłów na dzień i nie zawaham się ich użyć!”
Niepoprawna optymistka zakochana w WordPressie od pierwszego wejrzenia i z wzajemnością. Od kilku lat realizuje konsekwentnie swoje marzenia. Pisze, ogląda i czyta od zawsze. Uwielbia kryminały.
A tak wyglądała moja droga do projektowania stron www
Podsumowując powyższe wypowiedzi – w większości przypadków o sukcesie w branży tworzenia stron www decyduje przede wszystkim samozaparcie oraz samodzielna nauka najnowszych technologii i standardów. Nie zawsze program nauczania uwzględni najnowsze trendy, które zmieniają się z roku na rok. Ja jednak jestem zwolenniczką posiadania wyższego wykształcenia – trzeba się liczyć z tym, że jeśli w przyszłości zechcesz pracować w większej firmie lub korporacji – to najpewniej będzie od Ciebie wymagany “papier”, a także często kwota wynagrodzenia będzie proporcjonalna do Twojego wykształcenia. Warto wziąć to pod uwagę.
Polibuda
Kończyłam dziennie Informatykę na Politechnice Poznańskiej, ale tak naprawdę przedmioty ściśle związane z tworzeniem stron internetowych mogłabym wyliczyć na palcach jednej ręki. Te studia dały mi bardzo dużo – były to bardzo trudne studia, a wiedza z nich wyniesiona przyniosła mi na pewno łatwość nauki kolejnych języków programowania. Jednakże nie są to typowe studia dla projektantów stron internetowych. Jeśli myślisz o back-endzie – to te studia będą dla Ciebie idealne. Ja jednak jestem front-end’owcem, dlatego większość umiejętności musiałam się uczyć samodzielnie.
Grafika Projektowa
Dlatego, aby podszkolić się w projektowaniu graficznym zdecydowałam się ukończyć podyplomówkę z Grafiki Projektowej na WSNHiD (teraz Collegium Da Vinci) w Poznaniu. Te studia przez 1 rok dały mi znaczną wiedzę z zakresu projektowania, typografii, zaawansowanej obsługi Photoshopa i Illustratora – którą wykorzystuję na co dzień. Dzięki tym umiejętnościom tworzone przeze mnie strony www są piękniejsze.
Praca, praca i praca
Od drugiego roku studiów pracowałam w branży i współtworzyłam aplikacje internetowe oraz strony www. Zdobyłam dzięki temu niezbędne umiejętności, których brakowało w programie nauczania. Uważam, że oprócz nauki ważne jest zdobywanie doświadczenia w branży, ponieważ będzie ono kluczowe w przyszłości.
Podsumowanie
Nie wiem, czy na tą chwilę nie zdecydowałabym się na inne studia, które nie wymagałyby ode mnie aż tak dużego natłoku prac i nauki – wtedy mogłabym poświęcić więcej czasu na samodzielnie zgłębianie tajników projektowania stron www. Ale czy na pewno nie przeznaczyłabym tego czasu na głupoty? Tego nie wiem. Dlatego uważam, że obrana przeze mnie ścieżka była dobra – cieszę się z tego co osiągnęłam i każdego dnia z chęcią oraz zapałam idę do swojej wymarzonej pracy 🙂
A Ty po jakich jesteś studiach i czym się teraz zajmujesz? Odpowiedz w komentarzu.
29 Komentarze
Zdecydowanie jeżeli gdzieś chce się pracować, to wtedy pracodawca patrzy w papier – bo takie mamy prawo i przy małym wykształceniu “dzięki temu” dostaniemy mniejsze wynagrodzenie.
Jestem zwolennikiem stwierdzenia, że jeżeli jest się na początku drogi, to warto wybrać studia pod hobby, bo najpewniej w tym się zostanie. Czyli jeżeli pasjonuje Cię robienie stron, albo grafika – to warto wybrać studia pod to, bo wybierając przeciwny kierunek i tak skończy się w tym co się lubi robić, ale bez papierka.
Studia zdecydowanie pomogą rozwinąć skrzydełka w danym zakresie, a robiąc takie studia można robić milion rzeczy obok dzięki którym szybko można wystartować – nawet kursy bywają o wiele tańsze.
Jednak tak jak w podsumowaniu: tylko determinacja, samozaparcie i radość jaką sprawia nam to, co robimy może sprawić, że staniemy się najlepszymi specjalistami 🙂 Świetny wpis i bardzo motywujący 🙂
Dziękuję bardzo! Cieszę się ogromnie, że wpis się podoba! To w głównej mierze zasługa wszystkich wypowiadających się osób. W tym miejscu dziękuję Wam jeszcze raz za podzielenie się swoją drogą życiową z szerszą publicznością 🙂
@RelatywnieObiektywna:disqus – zgodzę się z Tobą w 100% – także uważam, że powinno się wybierać studia zgodne z zainteresowaniami. Mogą one nam pomóc w znalezieniu wymarzonej pracy 🙂
Ja podczas toku studiów dawałam z siebie 120%, aby pogodzić naukę w trybie dziennym, pracę, różne kursy i hobby. Ciągle zastanawiam się, czy jakbym nie wybrała trochę łatwiejszych studiów albo tych w trybie zaocznym to czy nie zrobiłabym więcej. Ale mówi się, że jak ma się mało czasu wolnego to zrobi się więcej niż jak go ma się za dużo – bo człowiek się rozleniwia 😉 Dlatego uważam, że dobrze wybrałam 🙂
Ja już się wypowiedziałem 🙂 Dzięki za publikację!
To ja dziękuję 🙂
Dzięki za publikację.
Widzę, że doświadczenia nas wszystkich w dużej mierze się pokrywają. Studia owszem, chociaż niekoniecznie w tym konkretnie kierunku, dużo pasji i samozaparcia, chcę samokształcenia i wiele zrealizowanych projektów, które dają coś ważniejszego niż teorię – doświadczenie.
Dziękuję za podzielenie się Twoim doświadczeniem! Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże w podjęciu życiowej decyzji wielu licealistom, którzy wiążą swoją przyszłość z WWW 🙂
Różne są jednak drogi, ale jedno mamy wspólne -> PASJĘ! I super, bo warto robić to, co kręci 🙂 Dzięki raz jeszcze!
Świetnie napisane! Dzięki! 🙂
Nic dodać nic ująć 🙂
Wszystko zależy jakie strony chce się robić. Świat nie ogranicza się tylko do stron – wizytówek dla firm, blogów itp. Jest mnóstwo serwisów, o których nigdzie nie słychać, które są np. do użytku wewnętrznego w firmie. Sam kiedyś napisałem aplikację webową, która służyła tylko i wyłącznie do prezentacji danych. Zresztą dalej gdzieś na świecie funkcjonuje 😉 Są też strony, gdzie oprócz wyglądu potrzebne jest również bezpieczeństwo – chociażby strony wielu banków.
Oczywiście, jak ktoś już wspomniał – nie robi, a przynajmniej nie powinna uczestniczyć w tworzeniu stron tylko jedna osoba. Na pewno studia czysto informatyczne pomagają poznać wiele aspektów pracy programisty, których może na co dzień się nie używa, jednak zawsze jak zaistnieje taka potrzeba zaświeci nam się gdzieś światełko i będziemy przynajmniej gdzie szukać (nie zawsze google jest najlepsze). Studia menadżerskie nie powinny być zamiast, a oprócz – jeśli rzeczywiście chcemy, by nasza kariera była związana z zarządzaniem jakiegoś zespołu.
“Tworzenie stron www” to zbyt ogólne pojęcie. Sam tworzę od czasu do czasu jakieś projekty webowe. Robię to od około 10 lat. Większości oczywiście idzie nauczyć się samemu – jeśli chodzi o teorię. Każde studia można zastąpić, lecz jeśli dotyka się kodu, to TRZEBA odbyć praktykę, zdobyć doświadczenie, lecz nie na własną rękę!!! Potem widzę te miliony linii kodu, które albo trzeba wyrzucić, bo nie da się już chociażby rozszerzyć funkcjonalności serwisu, albo koszt modyfikacji jest na tyle duży, że po prostu nie opłaca się tego robić.
Wszystkim ludziom, którzy wiążą swoją przyszłość z jakimkolwiek programowaniem polecam oczywiście uczenie się na własną rękę, lecz poprzeć to później solidnym doświadczeniem zawodowym w jakimś dobrze rozwiniętym zespole.
Dziękuję za Twój komentarz, jak najbardziej zgadzam się z Tobą. Tak jak pisałam w artykule – dla programistów, którzy tworzą backend większych stron www (zresztą nie tylko stron www) studia informatyczne to będzie wspaniały wybór, ale w moim przypadku, gdzie tworzę na co dzień głównie strony wizytówkowe w WP uważam, że nie było to konieczne, aczkolwiek cieszę się, że tak wybrałam – bo doprowadziło mnie to do miejsca, w którym się aktualnie znajduję i mam bardzo solidne podstawy.
Oczywiście bardzo ważne jest doświadczenie zawodowe i na początku warto je zdobywać w zespole, aby móc uczyć się od innych dobrych wzorców w pisaniu kodu. Na początku mojej drogi zawodowej także przez kilka lat tworzyłam duże aplikacje internetowe, gdzie było więcej bazodanowych “bebechów” niż layoutu i w grupach kilku osobowych jedną taką stronę tworzyło się przez ponad 1,5 roku.
Niestety nie odpowiadał mi ten system w pracy. Znacznie bardziej lubię pracować z różnymi ludźmi przy krótszych projektach. Dzięki temu nie nudzę się szybko jednym projektem 😉 Najważniejsze jest to, aby każdy znalazł swoją własną drogę, która sprawia mu najwięcej satysfakcji oraz radości i podążał nią przez życie. Ja swoją znalazłam i jestem szczęśliwa 🙂
Kurcze, a co ja mam powiedzieć? Ani nie kończyłem studiów ani nie pracowałem w zespole programistycznym, a ostatnio dłubię głównie backend 🙂
Oznacza to tylko i wyłącznie to, że musiałeś włożyć w samodzielną naukę ogrom pracy, aby to robić dobrze 🙂
Studia nie są wymogiem, ale dobrymi podstawami i mogą dużo ułatwić, jeśli wybierze się je w zgodzie ze sobą.
Zgadzam się w 100% 🙂 Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka 🙂 Kursy, szkolenia, projekty, próby 🙂 Studia informatyczne dają niewiele wiedzy, jeśli chodzi o sam Web. Racja, zdecydowanie więcej tam Backend’u i przydają się, jeśli ktoś chce się udać w tym kierunku, albo zostać Full Stack’owcem 😉
Odpowiadając na pytanie, też jestem po studiach informatycznych 🙂 Zawodowo zajmuje się już ściśle Frontend’em, choć kilka pierwszych lat spędziłam też w C++ 😉 Głównie aplikacje mobilne (natywne i webowe). Ostatnio trochę cięższy i dłuższy projekt webowy, gdzie już wiedza ze studiów jednak się przydaje 😉
Ale tworzenie stron internetowych? Myślę, że tu studia nie są obowiązkowe 🙂 Choć sama właśnie z takiego powodu na nie poszłam xD W międzyczasie nakierowały mnie na nieco inną ścieżkę kariery, z której ponownie nawróciłam się w kierunku Web’a 😛 Ale zdecydowanie nie żałuję wybrania Informatyki jako kierunku studiów 🙂
Czyli mamy idealnie te same odczucia 🙂 Chyba nie ma co się zastanawiać co by było gdyby wybrało się jednak inne studia, tylko cieszyć się z wyboru, bo doprowadził on nas do miejsca gdzie się w tej chwili znajdujemy, a jest to całkiem fajne miejsce 😀
Jeszcze po żadnych (może kiedyś będzie mnie stać na studia i wtedy poszłabym na informatykę). Pracuję jako webmasterka i specjalista ds. jakości stron WWW. Co prawda nie tworzę stron WWW, ale je sprawdzam i wprowadzam na nich dużo zmian. Myślę, że jeszcze wszystko przede mną 🙂 Pozdrawiam
Trzymam kciuki! 🙂 Również pozdrawiam!
Dziękuję. Miłego dnia 🙂
Bardzo fajne zestawienie i chyba przydatne. Ten 18-letni dzieciak nie ma pojęcia, czy i jakie studia pomogą mu w karierze. A pomysł na siebie może już mieć.
Dzięki! 🙂 Jeśli pomoże chociaż jednej osobie, to będzie oznaczało, że warto było stworzyć ten artykuł 🙂
Jestem pewien, że tak 🙂 wrzucę dalej w internety, może komuś pomoże 🙂 https://www.facebook.com/szymonslowik.blog/posts/523923114461725
Dzięki! 🙂
Studia techniczne są dobre z 2 powodów. Jeśli chce się uzyskać podstawy i mieć jakiś tytuł oraz jeśli chce się prowadzić karierę naukową. Żeby być dobrym informatykiem/grafikiem/programistą nie trzeba tracić 5 lat na edukację. W dzisiejszym świecie jest tyle alternatyw. Chociażby takie kursy eduweba, bez wychodzenia z domu, wszystko przez internet, płacisz niewiele a więcej informacji zyskasz niż na 3 godzinach monotonnego wykładu czy laborkach.
Coś w tym jest, ja w trakcie i po studiach dużo nadrabiałam dodatkowymi kursami i samodzielnym poszerzaniem wiedzy, aby móc robić to co robię 🙂
Mosaic Studio jest dobra komenda, która szybko i jakościowo wykonuje zamówienie p.s. mosaicstudio.pl
Ciekawy artykuł… 🙂
Również jestem związana z tą dziedziną bo kończyłam grafikę komputerową i projektowanie WWW na Akademii WSB i z pewnością mogę te studia polecić każdemu. To niesamowita przygoda, rozwój, a do tego możliwość znalezienia pracy marzeń. Ja taką znalazłam…. a to w dzisiejszych czasach sukces.
Powiem szczerze – skończyłem studia europejskie, a później Dziennikarstwo. Teraz jestem….Webmasterem, bo to od zawsze było moją pasją. Dzięki studiom nie mam problemu z np. przygotowywaniem tekstów na strony www, sam kiedyś prowadziłem mały serwis informacyjny o sporcie. Dzięki temu, że skończyłem Dziennikarstwo, a przy okazji potrafiłem postawić stronę www – koszta tej pasji ograniczyłem do minimum. A z czasem nawet wpadło coś z reklam 😉
Nie znam się, ale studia w ogóle jeszcze nie są zaadaptowane do nowszej wiedzy…nie kończyłam informatyki, ale zaczęło interesować mnie PHP…Natomiast jeżeli chodzi o studia w innych dziedzinach..jest to samo…bardzo dużo jest nieaktualnej wiedzy…i bez praktyki..i w teorii… Jak człowiek chce się dostać w danej dziedzinie, żeby poznać praktykę to jest blokowany… bez sensu jest system… jestem typem upartym…bo od tak nie wybrałam sobie kierunku, ale nie wiem czy szybciej i lepiej mi nie wyjdzie otworzenie firmy… i douuzupełniania wiedzy z Książek … potrzebowałam praktyki…ale jak widzę podejście Polaków to płakać mi się chce… mam nadzieję, że roczniki szybko się zmienią…i stara wiedza pójdzie w śmietnik…studia pokazały mi kierunek, ale nie do końca miały pokrycie z praktyką i nie byłam zadowolona, ale na innych uczelniach jest to samo…system jest opóźniony z wiedzą i bazuje często na starej, i skomplikowanej wiedzy niż takiej bardziej nowszej…poza tym Ci, co chcieli się przebić…też podejrzewam, że byli niedopuszczani przez starsze roczniki….Często jeszcze pupilki są przepychane przez Uczelnie, co jest wręcz żałosne…nie liczą się, jakby umiejętności, tylko kasa lub układy…Chciałam szybko nabyć doświadczenia i też, jak miewam odmienne zdanie to jesteś już postrzegany, jako nienormalny… bez sensu mamy system…mam nadzieję, że szybko to się zmieni…studia zamiast uczyć to wyciągają kasę… zawiodłam się…potem okazuje się, że na rynku też jest problem i wszędzie klepią, że musisz mieć doświadczenie a ciężko jest zacząć pierwszy raz…mamy bez sensu system… zdobyłam papier, ale czuję niedosyt…i w ogóle wszystko jest bez sensu… mam nadzieję że młodzi przebiją się przez rynek…ale żądania rynku też wzrastają… bezmózgi też.Często prowadzą rekrutację… kiedy pytam się czy mogę skorzystać z translatora…bo jest szybciej to każą z pamięci pisać… mimo że myślę bardzo logicznie.i na filologię nie startowałam…ktoś kto nie ma pieniędzy, to trudno jest żeby chodził i pobierał nauki języków… poza tym system non stop wmawia, że potrzebujesz pomocy innych, żeby wydoić z Cb $. Może zaproponować, a nie wciskać na siłe…nie pasuje też innym, jak podajesz inne rozwiązania, mimo, że wiem, że ma 100% trafności…czego te “szkoły” w ogóle uczą ..chyba włażenia w 4d innym. Ty nie możesz być bystrzejszy…bo Ci inni nie pozwalają na to..zbuntowałam się…czekam na sprzęt i odpalam swoją wiedzę…i mam w poważaniu, co ten myśli czy tamten… ile można?! Skończyła mi się anielska cierpliwość… non stop uzupełniam wiedzę, jak umiem, ale ludzie w ogóle którzy nauczają nie uzupełniają…rzadko coś dobrego wnoszą… ja poszerzam wiedzę o książki…może tu jest przewaga…ale mnie denerwuje coś takiego, że jak masz.odmienne zdanie i je argumentujesz lub np. nie możesz wykazać dowodu…to zaraz jesteś negowany…system prawny też jest mało bieżący… rozumiem że pojawiają się nowości, żeby nudno nie było…i inni mieli zajęcia…ale jest to.irytujące jak inni nie miewają otwartego umysłu na innych.Tylko powtarzają utarty, wyuczony, systemowy schemat… to świadczy o debilizmie…ktoś.może nie wiedzieć…ale negowanie…chore! chory kraj.
Myślę, że w dzisiejszych czasach wystarczy chcieć, studia mogą tylko odwlec oczekiwane rezultaty w czasie.